Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdaa21 wrote:Góralska kwasnica najlepsza
ja się najadlam, w ogóle nie ma śladu po tych mdłościach porannych, słaba tylko jestem.
Terka, o. Szustak - super! Świetny człowiek
Patulka, super że z Jagodka już lepiej. Współczuję zatrucia..
Butterfly, kropek na pewno urośnie i będzie okej
co szef na to że Cię nie będzie jutro?
Wypocznij
może faktycznie mała Ci naciska na coś i dlatego taki dzień 
I tak-Szustak super facet
zapomniałam tylko jak wielki to facet
jak błogosławil małemu to jego ręka cała głowkę mu zajmowała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 17:00
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
nick nieaktualnyButterfly, to ja nie mialam mocnego bolu - raczej klucia raz na jakis czas jajnikow - szczegolnie czulam pachwiny, ale nigdy nie bylo tak, ze np musialam brac nospe lub inne przeciwbolowe bo mnie tak bolalo. To byl taki bol, ze jak myslalam o nim to byl, ale jak przestawalam myslec to nie bolalo. Zglos to koniecznie !
-
nick nieaktualny
-
Jak wy to ocenicie ze to jajniki ... uwierzcie mi, ze mnie nic nie boli praktycznie nigdy. Chodzi mi o podbrzusze. Okres u mnie trwa dwa trzy dni i na tym się kończy. Zero bólu brzucha ... tyle co piersi mnie bolą i tyle. Ja zawsze jak mnie coś pobolewa to zwalam to raczej na jelita. Ja chyba jestem powoli już jakaś głupia ...Butterfly92 wrote:Oczywiście, to już jego problem

Czy któraś z was we wczesnej ciąży miała bóle jajników? Klucie, ciągnięcie itp?? -
Zazdroszczę, ze miałaś okazje słuchać go na żywo. Ja często na youtube słucham goterka wrote:Wypocznij
może faktycznie mała Ci naciska na coś i dlatego taki dzień 
I tak-Szustak super facet
zapomniałam tylko jak wielki to facet
jak błogosławil małemu to jego ręka cała głowkę mu zajmowała

-
Ogolnie całkiem nieźle, mdłości się skończyły, ale nie były mocno odczuwalneLelek wrote:Puszek, a jak u Ciebie? Jak Twoje dolegliwosci ?
jak sie czujecie?
nadal sikam jak oszalała, jeszcze nie widać brzuszka, może troszkę, nie przybieram wagowo, muszę to mocno kontrolować
stres jest czy wszystko Oki, jednak jestem dobrej myśli, w środę prenatalne
a jak Ty się czujesz?


-
nick nieaktualnyPuszek, ja miewam lepsze i gorsze dni niestety... Nocami boli mnie kregoslup, pozniej jak wstaje bola mnie piersi od lezenia - szczegolnie tutaj na tych wszystkich sciegnach przy pachach. Myslalam, ze juz mijaja gorsze dni, ale wczoraj powrocily wymioty, dzisiaj dwa razy wymiotowalam. To chyba z tego wszystkiego najgorsze, ze niewiadomo co tu zrobic
trzeba przecierpiec - jesli dzieki temu i moim wszystkim zlym dolegliwosciom, dzidzia bedzie zdrowo sie rozwijala- to ja moge cierpiec. Moge rzygac na potege- tylko zeby wszystko bylo dobrze , modle sie codziennie. Ja za tydzien we wtorek mam wizyte, akurat bedzie to 10tydz wg ost miesiaczki i mamy rozmawiac o prenatalnych. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok - strasznie sie tego boje 
Bede trzymala w srode kciuki i bede myslami z Wami
U mnie brzuch zaczyna sie wybijac spod tych zeber
Butterfly- a powiedzialy cos wiecej na temat tego bolu? Martwie sie, bo piszesz, ze jest nie do wytrzymania a wczesniej bolalo Cie podbrzusze ... -
Powiem Ci ze np przy oddawaniu moczu czuję takie klucie, wczoraj przez to przeciążenie tak mnie podbrzusze z jajnikem bolało, że myślałam iż zwariuje, a dziś już trochę lepiej ale tylko troszkę... Jedynie co do toalety chodzę i 2 razy byłam się przejśćLelek wrote:Butterfly- a powiedzialy cos wiecej na temat tego bolu? Martwie sie, bo piszesz, ze jest nie do wytrzymania a wczesniej bolalo Cie podbrzusze ...4 CS - ciąża pozamaciczna
Walka z endometriozą.
21.02.2019 - rozpoczenie leczenie endometriozy. -
Mnie też bolały plecy na tym etapie, kupilam poduche do spania typu C i jest dużo lepiej, piersi też bolą i są większe i widać, że się zmieniają.Lelek wrote:Puszek, ja miewam lepsze i gorsze dni niestety... Nocami boli mnie kregoslup, pozniej jak wstaje bola mnie piersi od lezenia - szczegolnie tutaj na tych wszystkich sciegnach przy pachach. Myslalam, ze juz mijaja gorsze dni, ale wczoraj powrocily wymioty, dzisiaj dwa razy wymiotowalam. To chyba z tego wszystkiego najgorsze, ze niewiadomo co tu zrobic
trzeba przecierpiec - jesli dzieki temu i moim wszystkim zlym dolegliwosciom, dzidzia bedzie zdrowo sie rozwijala- to ja moge cierpiec. Moge rzygac na potege- tylko zeby wszystko bylo dobrze , modle sie codziennie. Ja za tydzien we wtorek mam wizyte, akurat bedzie to 10tydz wg ost miesiaczki i mamy rozmawiac o prenatalnych. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok - strasznie sie tego boje 
Bede trzymala w srode kciuki i bede myslami z Wami
U mnie brzuch zaczyna sie wybijac spod tych zeber
Butterfly- a powiedzialy cos wiecej na temat tego bolu? Martwie sie, bo piszesz, ze jest nie do wytrzymania a wczesniej bolalo Cie podbrzusze ...

-
nick nieaktualny
-
Lelek wrote:Tez zastanawialam sie nad ta poduszka, ale mam wrazenie, ze to za wczesnie jeszcze... nie chce zapeszac
tak, wiem- jestem glupia i dziwna:p
Nie ma czegoś takiego jak zapeszenie
a pomoc sobie możesz. Masz zamiar męczyć się przez przesądy?
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Paulins wrote:Zazdroszczę, ze miałaś okazje słuchać go na żywo. Ja często na youtube słucham go

Każda forma słuchania jest dobra
Ale faktycznie naprawdę miło było go znów zobaczyć (kiedys w Katowicach miałam też okazję u tamtejszych dominikanów
) i zobaczyć jego zaangażowania w Mszę
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm




