X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • Kaassiia Autorytet
    Postów: 1309 299

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss kochana, ja szanuje twoja decyzję. Ja również długo zwlekalam z decyzją żeby się zdiagnozować. Pierwsze badania zrobiłam po ponad roku bez zabezpieczenia. Za wiele one nie wyniosły. Gdy zdecydowałam się na drażnić i nasienie zaszła w ciążę ale niestety. Gdy ujrzałem promyk nadziei że jednak mogę zajść w ciążę to niestety znów się przedłuża dlatego po nowym roku wybiorę się do kliniki zobaczę co zaproponują. Bo ginka nie ma na mnie pomysłu

    22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
    Nasz skarb jest z Aniołkami

    KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
    21 wrzesień 2019
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie każda z nas działa wg swojego planu i to szanujemy.:)

    MissKathy92, terka lubią tę wiadomość

    3i49krhm19wid3ce.png
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Martoszka nikt nie powiedział, że in vitro jest złe i w ogóle. Po prostu znam kilka takich przypadków, że w klinice od razu kobiecie in vitro proponują, niekiedy bez dogłębnego przejrzenia wyników pary, a później jednak naturalnie zachodzą, zanim procedura się rozpocznie. Dla mnie in vitro jest ostateczną opcją i rozważam ją sama, ale jeśli naprawdę nic nie poskutkuje. Jeśli któraś z nas zdecyduje się na in vitro to będziemy ją wspierać, nikogo nie oceniamy pod tym względem w stylu "idź stąd, bo głupia jesteś że chcesz in vitro". Nikt z nas tak nie twierdzi.
    Każda ma swój rozum i zrobi, jak uważa za słuszne. Naszym celem jest jedno - zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko. A w jaki sposób się to odbędzie to już prywatna sprawa każdej z nas.
    Ooo to to :) ja bym jeszcze dodała to że nikt- absolutnie nikt na tym wątku nie uważa że dziewczyny po in vitro są "gorsze"- nie rozumiem skąd takie stwierdzenie w ogóle :/

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martoszka, ale kto tutaj jest przeciwny in vitro? :)

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss - Martoszka Ci tak napisała? Że głupia jesteś? Eh co za baba...

    Magda kurde w kompleksy mnie wpedzasz, na ostatku chodzisz więcej niż teraz ja :P

    Kasia, Miss no to teraz wielkie czekanie ;)

    Alex-no to nie, to nie przesyłaj dziurawego szczerbatego wykresu ;D

    Magdaa21 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaassiia wrote:
    Miss kochana, ja szanuje twoja decyzję. Ja również długo zwlekalam z decyzją żeby się zdiagnozować. Pierwsze badania zrobiłam po ponad roku bez zabezpieczenia. Za wiele one nie wyniosły. Gdy zdecydowałam się na drażnić i nasienie zaszła w ciążę ale niestety. Gdy ujrzałem promyk nadziei że jednak mogę zajść w ciążę to niestety znów się przedłuża dlatego po nowym roku wybiorę się do kliniki zobaczę co zaproponują. Bo ginka nie ma na mnie pomysłu
    Dziękuję Kochana :* ja się diagnozuje od 3cs ale to przez to że wyszły mi guzy na tarczycy :/ gdyby nie to to pewnie też bym zwlekala z badaniami żeby się nie nakręcać... ja wiem że u mnie dużo szkodzi stres niestety :( A takie badania tylko go potęgują... jednak walczymy dalej :D każda swoją drogą ale wsparcie jest więc się uda :) nam wszystkim się uda- czy naturalnie czy nie- I TAK SIĘ UDA :D
    (cześć! wrocilam ja- niepoprawna optymistka :D)

    terka, Lelek, Kaassiia, Paulins lubią tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lelek no z tymi kolejkami to jazda jest faktycznie ;D
    Jeszcze pewnie niejedna historie nam będziesz mogła opowiedzieć przez cały okres ciąży :D
    Kiedy wyniki? ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2018, 14:36

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss bardzo poprawna optymistka, niech tutaj zostanie z nami ;D

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Kaassiia Autorytet
    Postów: 1309 299

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss więc będziemy razem przeżywać ten mały stresik ;) U mnie ten pierwszy tydzień będzie szczególnie pod znakiem zapytania bo cykl zapowiadał się bez ovu więc na wyniki progesteronu będę czekać z niecierpliwością

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
    Nasz skarb jest z Aniołkami

    KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
    21 wrzesień 2019
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss podejście masz super.:)

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    3i49krhm19wid3ce.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Miss - Martoszka Ci tak napisała? Że głupia jesteś? Eh co za baba...

    Magda kurde w kompleksy mnie wpedzasz, na ostatku chodzisz więcej niż teraz ja :P

    Kasia, Miss no to teraz wielkie czekanie ;)

    Alex-no to nie, to nie przesyłaj dziurawego szczerbatego wykresu ;D
    Bez przesady, nie taki szczerbaty :D Najpierw płaski na 36,2-3, a później dlugo długo nic (przerywana kreska) i dopiero od 4 dni temperatura zaznaczona w górze na 36,74 :) Także 2 płaskie linie, a nie góry i doliny :)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Bez przesady, nie taki szczerbaty :D Najpierw płaski na 36,2-3, a później dlugo długo nic (przerywana kreska) i dopiero od 4 dni temperatura zaznaczona w górze na 36,74 :) Także 2 płaskie linie, a nie góry i doliny :)

    A to już coś! :D ale pośrodku przerwa. No i wyobraź sobie człowieka co ma tak żeby z przerwą pośrodku-i co? Nieszczerbaty? :P :D dobra, nie czepiam się ;D ale fajnie że nie masz gór dolin tylko nizine i wyzyne :D
    A właśnie miałam dopytać - w sumie masz "zakaz zajścia w ciążę" ok, no ale powiedzmy że zdarzyło się... I co wtedy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2018, 14:41

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Miss - Martoszka Ci tak napisała? Że głupia jesteś? Eh co za baba...

    Magda kurde w kompleksy mnie wpedzasz, na ostatku chodzisz więcej niż teraz ja :P

    Kasia, Miss no to teraz wielkie czekanie ;)

    Alex-no to nie, to nie przesyłaj dziurawego szczerbatego wykresu ;D
    No akurat to nie była ona ale też od niej miałam wiadomość prywatną nt badań nasienia :/ A ja chyba sama najlepiej wiem co powinnam robić a czego nie powinnam :D

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A apropo tego mojego optymizmu to nauczyłam się go od znajomej z tego forum która stara się AŻ 47 cykli i nadal umie czerpać radość z życia :D to czemu ja nie mogę? po tych swoich marnych 11 cyklach :D

    Andii lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    No akurat to nie była ona ale też od niej miałam wiadomość prywatną nt badań nasienia :/ A ja chyba sama najlepiej wiem co powinnam robić a czego nie powinnam :D

    Eh... No oczywiście że to wasza decyzja co chcecie zrobić jak i kiedy...
    Nam mówi czemu coś narzucamy. A co ona robi?

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    A apropo tego mojego optymizmu to nauczyłam się go od znajomej z tego forum która stara się AŻ 47 cykli i nadal umie czerpać radość z życia :D to czemu ja nie mogę? po tych swoich marnych 11 cyklach :D

    Szacun :)

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martoszka wrote:
    Witajcie. Czytam Was od jakiegoś czasu i cały czas zastanawia mnie jedna rzecz.
    Wszystkie jesteście bardzo przeciwne ivf. Tylko nie rozumiem czemu. Wiadome jest, że to jest jedynie 40-50% szans i to droga sprawa, ale czasem jest jedynym wyjściem. Sama jestem po iui i ivf i nie rozumiem tych negatywnych emocji. I nie piszcie, że kliniki leczenia niepłodności od razu wyjeżdżają z ivf, bo to jest bzdura. To są pojedyńcze przypadki gdzie lekarze liczą na kasę, ale na pewno nie wszystkie kliniki. U nas ivf było po 3 latach starań w tym ponad rok w klinice.

    Dziewczyny, które zdecydujecie się na pomoc lekarzy z iui czy ivf to pamiętajcie, że nie jesteście gorsze tylko WALCZYCIE o swoje marzenie z całych sił i do końca!
    Pozdrawiam

    Dziewczyny tutaj na grupie zbyt krótko się starają żeby myśleć o ivf. Druga sprawa jesteśmy młode więc też liczymy na CUD, że się uda tak po prostu :) :) Większość z nas stara się około rok więc dla nas długo ale i stosunkowo krótko by podjąć takie kroki :)

    isia wierzę, że zajdziesz teraz w ciągu tych 3cykli, skoro były przytkane to nie było szans na ciąże a teraz z górki :) Będzie dobrze, sama się wybieram na hsg ale z miesiąca na miesiąc odwlekam, po nowym roku może przezwycięże strach.

    Ja mam właśnie dni płodne, zalewa mnie piękny śluz, nie pamiętam kiedy był taki ładny śluz, tak więc owulka gdzieś pojutrze będzie ale nie wiem czy będą starania, pewnie jakiś jeden stosunek odbędziemy bardziej z chęci niż z samego faktu, że musimy. Niestety praca pochłania mnie i męża na tyle że jesteśmy tak padnięci że o seksie nie myślimy.


    Starania o drugie dziecko
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Andii jak się jest zmęczonym to ostatnia rzecz o jakiej się myśli to seks ;D ma się fantazje lozkowe owszem ale caaalkowicie niezwiązane z zabawą :P

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andii a może najdzie Was ochotka.:D

    3i49krhm19wid3ce.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    A to już coś! :D ale pośrodku przerwa. No i wyobraź sobie człowieka co ma tak żeby z przerwą pośrodku-i co? Nieszczerbaty? :P :D dobra, nie czepiam się ;D ale fajnie że nie masz gór dolin tylko nizine i wyzyne :D
    A właśnie miałam dopytać - w sumie masz "zakaz zajścia w ciążę" ok, no ale powiedzmy że zdarzyło się... I co wtedy?
    Jeśli by się udało, chociaż to wątpliwe, to nic się złego nie stanie. W sensie, ten seks w gumce miał być po to, żeby się nie wdała jakaś infekcja bo wszystko było podrażnione itd. Nawet z początku miałam infekcję zaraz po krwawieniu, ale smarowałam i przeszło. Dlatego gumka.
    Co do starań i rozmyślań o in vitro... Nie wiem, czy za krótko się tu staramy. U mnie pykną w styczniu 2 lata, inne dziewczyny też długo się starały i się udało. Tak naprawdę zostało nas kilka staraczek na wątku tylko. I każda z nas ma prawo do własnego wyboru, co i kiedy zrobimy :)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
‹‹ 1909 1910 1911 1912 1913 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ