Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Niektóre prace są mega wymagające i wypruwające. I trzeba to kochać inaczej można zwariować. Nie wiem czy da sie kochać korporacje
ale gastronomie wiem ze można i wtedy wkurzasz się na warunki i ze ciężko ale i tak nie widzisz sie w innym miejscu 
Pamiętam jak nam na początku szkoły gastro wykładowca mówił "no wariaci przyszli sie kształcić w tak niewdzięcznym zawodzie jak kucharz-ale ja was rozumiem, sam takim wariatem jestem bo kocham to co robię i mam nadzieję że wy też bo nie wytrzymacie inaczej"
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm -
Martusia9 wrote:Gasttonomia -Szef kuchni:) ale to tylko nazwa bo robilam wszystko i po 12 g 2 dni pod rzad sama na zmianie... utargi po 2 tys masakra a ja chce w gastro moze ale np w przedszkolu,szkole więc tak do 17 bym byla w pracy i week wolne albo jakis magazyn albo produkcja tylko nie chlodnia:) no wlasnie nie ma czasu dla siebie i jak mam wpisane wolne wypadnie jakas imoreza np koszykarze graja mecz i trzeba katering zroboc to szefowa afere krecila ze nie chce przyjsc... i moj narzeczony zly przez to ja sie nie dziwie juz mam dosc sama 4 lata tam pracuje juz
Marzenie każdego kucharza -mieć chociażby co jakiś czas niedziele wolna a często niespełnione -praca pon-pt
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Sylwia- ja tak miałam w poniedziałek, niby nic nie robiłam (w godzinach południowych zawiozłam L4 do pracy to jakieś 80km w dwie strony, oraz popołudniu pojechałam do kina, a wcześniej krótka wizyta w Castoramie) a po powrocie miałam jeden incydent z bolem ktory przypominał skurcz... Dzień wcześniej też miałam bóle, jednak bardziej sądzę że to przez jedzenie ciężko strawne było...
Jagoda, 13.10.2018 52cm 2,700g -
Hej dziewczyny Weekendzik mamy Ja dzisiaj musiałam zostać w pracy nieco dłużej, ale jakoś przeżyłam i już się pod kocykiem umościłam Czekam na męża i jedziemy późnym wieczorem do rodziców, bo jutro od rana mamy trochę załatwiania, więc jedziemy dzisiaj jeszcze
Tak mnie dzisiaj głowa boli, że masakra. Wczoraj też bolała, ale nie tak mocno. Poleżę, odpocznę i sobie jakiś film mam zamiar obejrzeć. Coś polecałyście wszystkie ostatnio, muszę odszukać tytuł
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Plamień nie mialam na szczęście w ogóle. Ciężko mi określić ten ból. Jak znów będzie to postaram sie w niego słuchać i opisacterka wrote:Sylwia jak najbardziej moze sie zdarzyć bol. Pytanie tylko jaki to ból i czy prócz niego cos sie dzieje. Jesli wywołany jest tylko jal cos porobisz znaczy ze robisz za dużo (nawet jak wydaje Ci sie ze tak nie jest ) i organizm broni malca i daje Ci znaki żeby przystopować Może powinnam jeszcze bardziej zwolnić i więcej odpoczywać? Hmm niby czytalam że od 8t sie zaczynaja lekkie bóle w podbrzuszu
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Krucha trochę dziwny ten Twój ginekolog ... ja miałam terminację ciąży w 15 tyg i jak i lekarze w Holandii tutaj powiedzieli ze po pierwszej miesiączce możemy się starać , tak samo moja ginekolog w Polsce u której byłam 3 tyg po terminacji na usg powiedziała ze po pierwszej miesiączce możemy działać ba ! Miałam wtedy owulacje i powiedziała ze jak na 3 tyg po terminacji wszytko wyglada pięknie ( wtedy się przestraszyłam bo współżyłam z mezem ) na co powiedziała ze nawet jeśli się uda to znaczyć będzie ze organizm już jest gotowy wiec to od nas zależy czy chcemy czy poczrkamy ta chwile .. prawda jest taka ze miałam wyedy dziwna sytuacje okres dostałam 3 dni później i miałam jaśniutkie kreski przez 3 dni..( 21 dpo terminacji moja beta była już 2,69) wiec albo laboratorium się pomyliło ( słyszałam dziwne opinie na temat tego labo ze przekłamują wyniki) albo miałam ciąże biochem .. pisałam wtedy do swojej ginki do pl i ona stawia na biochem ( No wg badań i w ogóle ) i powiedziała mi wyedy prosze się nie martwić , nie czekać i działać . No i prosze jestem w ciąży
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Sylwia ja w poerwszej ciąży od poczadku przez jakieś 2 tyg codziennie miałam bole podbrzusza ale takie jak u macica się naciągałam czy cos takiego .. później przeszły i bardzo rzadko wręcz prawie w ogóle mnie brzuch nie bolał czasami coś lekko zaćmiło .. ale ogólnie nigdy nie był to ból który dawał by mo do myślenia ze coś nie tak , nie był silny , żebym skręcała się miała brać tabletki czy panikować i jechać do lekarza . I teraz tez czuje lekkie ciągnięcia promieniowania No nie wiem jak to opisać czy to w ogóle ból poprostu czuje podbrzusze o !
chwilami rano jak się przebudze i później wieczorem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 16:58
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Sylwiaa992 wrote:Plamień nie mialam na szczęście w ogóle. Ciężko mi określić ten ból. Jak znów będzie to postaram sie w niego słuchać i opisac Może powinnam jeszcze bardziej zwolnić i więcej odpoczywać? Hmm niby czytalam że od 8t sie zaczynaja lekkie bóle w podbrzuszu
Pewnie chodzi o przystopowanie mimo wszystko jeszcze bardziej organizm jest i bez tego na pełnych obrotach teraz wiec zrozum go-moze mieć dość tez miałam tak że niby nic nie robiłam a dla niego to bylo za dużo i bolało podbrzusze co jakiś czas...
A co do bólu to chodziło mi o to czy bardziej taki skurczowy miesiączkowy czy taki bol jakbyś sie np zatruła czymś czy jakby Cię ktoś uderzył czy jak nierozciągnięty mięsień który próbuje się rozruszać i boli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 17:01
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Mi na szczęście problemy jelitowe przeszly, a też miałam na poczatku, że aż mnie brzuch bolał, ale ten ból poznam, bo innyPatulka wrote:Sylwia- ja tak miałam w poniedziałek, niby nic nie robiłam (w godzinach południowych zawiozłam L4 do pracy to jakieś 80km w dwie strony, oraz popołudniu pojechałam do kina, a wcześniej krótka wizyta w Castoramie) a po powrocie miałam jeden incydent z bolem ktory przypominał skurcz... Dzień wcześniej też miałam bóle, jednak bardziej sądzę że to przez jedzenie ciężko strawne było...
Dziś od 6 na nogach, byłam zawieść ciocie do miasta 25 km dalej, pozniej zakupy, prawie posprzątalam dom na jutro i zrobilam obiad. Może dzidzia woli większy spokój
A dziwna rzecz też, bo wieczorami mam mdłości i ucisk na żołądku jak leżę na brzuchu. Już by tak uciskalo? Rano mi nic kompletnie nie ma25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Mała_Mii wrote:Krucha trochę dziwny ten Twój ginekolog ... ja miałam terminację ciąży w 15 tyg i jak i lekarze w Holandii tutaj powiedzieli ze po pierwszej miesiączce możemy się starać , tak samo moja ginekolog w Polsce u której byłam 3 tyg po terminacji na usg powiedziała ze po pierwszej miesiączce możemy działać ba ! Miałam wtedy owulacje i powiedziała ze jak na 3 tyg po terminacji wszytko wyglada pięknie ( wtedy się przestraszyłam bo współżyłam z mezem ) na co powiedziała ze nawet jeśli się uda to znaczyć będzie ze organizm już jest gotowy wiec to od nas zależy czy chcemy czy poczrkamy ta chwile .. prawda jest taka ze miałam wyedy dziwna sytuacje okres dostałam 3 dni później i miałam jaśniutkie kreski przez 3 dni..( 21 dpo terminacji moja beta była już 2,69) wiec albo laboratorium się pomyliło ( słyszałam dziwne opinie na temat tego labo ze przekłamują wyniki) albo miałam ciąże biochem .. pisałam wtedy do swojej ginki do pl i ona stawia na biochem ( No wg badań i w ogóle ) i powiedziała mi wyedy prosze się nie martwić , nie czekać i działać . No i prosze jestem w ciąży
Co lekarz to inna opinia. Nawet tu na forum wiele kobiet ma w tej kwestii odmienne zalecenia. I jak tu żyć
-
Okresowy on raczej nie. Chociaż teraz by był termin kolejnej @. Czasami jakby mi taka blyskawica przeleciala z jednej strony brzucha na drugaterka wrote:Pewnie chodzi o przystopowanie mimo wszystko jeszcze bardziej organizm jest i bez tego na pełnych obrotach teraz wiec zrozum go-moze mieć dość tez miałam tak że niby nic nie robiłam a dla niego to bylo za dużo i bolało podbrzusze co jakiś czas...
A co do bólu to chodziło mi o to czy bardziej taki skurczowy miesiączkowy czy taki bol jakbyś sie np zatruła czymś czy jakby Cię ktoś uderzył czy jak nierozciągnięty mięsień który próbuje się rozruszać i boli albo chwilowe pulsowanie w jednym miejscu
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Aaa to oglądałam kiedyś Poszukam sobie chyba jakiegoś romansu, bo mnie coś bierze ostatnio na takie filmy A z mężem nie ma co oglądać, zasypia wtedy
Ogólnie to dzisiaj zauważyłam, że znowu potok śluzu mi się robi zaraz po @, jak w poprzednim cyklu. Czuję lekkie "wibracje" prawego jajnika, zaraz po pierwszej tabletce CLO to odczułam. Nie wiem czy to normalne, czy jakieś skutki uboczne. Zobaczymy co się rozwinie w tym cyklu
Sylwia, myślę że nie ma co się stresować Wiele razy tu na forum czytałam, że ból brzucha na początku jest normalny, bo macica się rozciąga. Moja przyjaciółka też na początku ciąży mówiła, że boli ją ciągle brzuch. A tym bardziej, jak się narobisz cały dzień, a później siadasz na chwilę i odczuwasz wszystko, bo się wtedy pewnie w malucha wsłuchujesz
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Sylwiaa992 wrote:Mi na szczęście problemy jelitowe przeszly, a też miałam na poczatku, że aż mnie brzuch bolał, ale ten ból poznam, bo inny
Dziś od 6 na nogach, byłam zawieść ciocie do miasta 25 km dalej, pozniej zakupy, prawie posprzątalam dom na jutro i zrobilam obiad. Może dzidzia woli większy spokój
A dziwna rzecz też, bo wieczorami mam mdłości i ucisk na żołądku jak leżę na brzuchu. Już by tak uciskalo? Rano mi nic kompletnie nie ma
Widać woli większy spokój. Moj tez wolał na początku większy spokój teraz sam nadrabia
Co do bólu jeśli nie jest skurczowy i nic sie nie dzieje to raczej to po prostu wysiłek i tyle położyć sie poleżeć. Bedzie cacy
Co do kładzenia sie na brzuchu-malo który maluch to lubi czy ma 1cm czy 25 (tylko ten drugi dobitniej o tym poinformuje ) no i tez chcąc nie chcąc naciągasz sobie brzuch leżąc na nim a mdłości to pewnie efekt uciśniętego żołądka który i tak musi sobie radzić jakos w trudnych warunkach jakie go zastały
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
alex0806 wrote:Aaa to oglądałam kiedyś Poszukam sobie chyba jakiegoś romansu, bo mnie coś bierze ostatnio na takie filmy A z mężem nie ma co oglądać, zasypia wtedy
Ogólnie to dzisiaj zauważyłam, że znowu potok śluzu mi się robi zaraz po @, jak w poprzednim cyklu. Czuję lekkie "wibracje" prawego jajnika, zaraz po pierwszej tabletce CLO to odczułam. Nie wiem czy to normalne, czy jakieś skutki uboczne. Zobaczymy co się rozwinie w tym cyklu
Sylwia, myślę że nie ma co się stresować Wiele razy tu na forum czytałam, że ból brzucha na początku jest normalny, bo macica się rozciąga. Moja przyjaciółka też na początku ciąży mówiła, że boli ją ciągle brzuch. A tym bardziej, jak się narobisz cały dzień, a później siadasz na chwilę i odczuwasz wszystko, bo się wtedy pewnie w malucha wsłuchujesz
Przepis na miłość! Dzisiaj oglądaliśmy to komedia francuska z wątkiem romantycznym
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm
