Rocznik 93 (staraczki)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Igibarz;) Wspaniale że masz już córeczkę
Dziewczyny ratujcie tak mnie głowa dziś boli. Macie jakieś naturalne sposoby na zwalczanie bólu? Nie chce brać żadnych tabletek bo jak co miesiac szczerze wierzę że tym razem się udało... -
nick nieaktualnyMania93 wrote:Cześć Igibarz;) Wspaniale że masz już córeczkę
Dziewczyny ratujcie tak mnie głowa dziś boli. Macie jakieś naturalne sposoby na zwalczanie bólu? Nie chce brać żadnych tabletek bo jak co miesiac szczerze wierzę że tym razem się udało...
Hahaha ja mam niezawodny, ale nie sądzę, że ci pomogę. Otóż panicznie bronie się przed przyjmowaniem jakichkolwiek tabletek (dlatego, że długo byłam na terapii hormonalnej, teraz doszły kolejne leki) i nie biorę nic przeciwbólowego. Więc mówię sobie, że musi przejść bo i tak nic nie wezmę i o dziwo nic nie bolało mnie gdzieś tak około 3 lata. Ale jeśli chodzi o głowę, najczęściej boli ona z odwodnienia. Poważnie! Moja mama przechodziła przez bardzo ciężkie migreny i zaczęłam ją na siłę poić wodą i teraz sama wszystkich nawraca. Te minimum 1,5l dziennie trzeba wypic, nie ważne ile się pije kawy, herbaty czy czegokolwiek innego. Liczy się sama woda. -
Mania mi pomaga jak sobie skronie masuje ulubionym olejkiem. Ale rzadko kiedy mam czas zazwyczaj pije solpadeine. Ale jeśli masz przeczucie to nie warto.
05.03.2018: 202,4;
07.03.2018: 455;
13.03.2018: 3300
20.03.2018
_____________________________________
Ig: hazel_eye16 -
nick nieaktualnyHej Igibardz
Na 90% Clo nie zadziałało, zrobiłam pierdyliard testów owulacyjnych od wczoraj, a raczej nie możliwe, żeby przyszła później, więc cykl stracony. Mąż ma mi później przywieźć testy z apteki, bo jak byłam to nie było i mi sciągali. Ale wątpie zeby to była wina testow. -
Pomogło wyjście z pracy u mnie dziś bardzo słonecznie więc pójdę się jeszcze dotlenic.
Nie wiem jakie macie doświadczenia z testami ale moja Pani ginekolog twierdzi, że nie do końca można im wierzyć. Ja testuje już od dawna i w tym cyklu pierwszy raz miałam jeden dzien pozytywny wynik. Próbowałam różnych marek. -
nick nieaktualnyMania93 wrote:Pomogło wyjście z pracy u mnie dziś bardzo słonecznie więc pójdę się jeszcze dotlenic.
Nie wiem jakie macie doświadczenia z testami ale moja Pani ginekolog twierdzi, że nie do końca można im wierzyć. Ja testuje już od dawna i w tym cyklu pierwszy raz miałam jeden dzien pozytywny wynik. Próbowałam różnych marek. -
Te testy faktycznie różnie wychodzą. Czytałam ze u niektórych kobiet wyrzut hormonów nie jest gwałtowny tylko częściowy a test wychodzi negatywnie. Wiele kobiet zaszlo w ciążę mimo negatywnych testów owulacyjnych,mi tylko raz wyszedł pozytywny test a owulacja wg temp byla zawsze co uważa sie za najważniejszy dowo takze PatSim spokojnie nie łam sie, moze cykl wcale nie jest stracony02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Gdzie wy macie słońce ? u mnie dzisiaj padał śnieg a jak szłam wieczorem na spacer z psem to założyłam czapkę i rękawiczki , coś ta wiosna leci sobie w kulki.
Patsim a od którego dna cyklu bierzesz clo?podobno najlepsze efekty są jak zaczyna się na początku cyklu nie od 5. Nie skreślaj przez testy cyklu bo nie zawsze są wiarygodne.
nie dziękuje żeby nie zapeszać
Witam nową koleżankę -
welonka wrote:Sept piękny maluszek
Britty kiedys czytałam o tym leku i miał podzielone opinie.
Wróciłam właśnie od lekarza z dobrymi wiadomościami:)pęcherzyk dominujący na lewym jajniku 19mm na prawym dwa 15i16mm w środę mam miec podany zastrzyk z peregnylu i we wtorek mam sprawdzić na usg czy pękły . Pierwszy cykl w ktorym mamy taka dużą szanse. Dostałam od lekarza skierowanie o zrobienie zastrzyku mam iść z tym na pogotowie ale nie jest pewny czy będą chcieli zrobic a najlepiej byłoby jak bym sama nauczyła sie.
Welonka, to super! Trzymam kciuki!
Ja jutro idę podglądać moje jajka. Kłuje mnie od wczoraj, więc liczę po cichu na dobry wynik... -
Hej, dziewczyny.
Sept, serdeczne gratulacje
Welonka, trzymam kciuki
Lilly, dajcie sobie czas, porozmawiajcie, bądźcie razem po prostu, wszystko się ułoży
Ja dzisiaj odbieram wyniki krwi, tsh, vdrl, morfologia, mocz, glukoza, mam nadzieję że będzie w normie
A z gin widzimy się w piątek po 22, BYĆ MOŻE poznamy płeć♥ 28.10.2017 ♥
-
welonka wrote:Aneczka Ty masz dzisiaj monitoring tak ? Trzymam kciuki ,daj znsc;) mnie tez pierwszy raz kuły jajniki czułam jak pracują ;)i chyba pierwszy raz mam tak wcześnie spadek temperatury
Mam dziś o 19:30 u mnie też dzisiaj spadek, niewielki, ale jednak! -
Britty wrote:Kara a masz jakies przeczucia co do płci?
To dziewczynki czekamy na wysyp zieloności w rym cyklu
Też z tego co czytam to będzie tu zielonoStarania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
2018 laparoskopia
2021 start Angelius Provita
2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A
Transfer 23.02.22 4BB
03.,07.,10.2023 histeroskopia -
Dziewczyny trzymam za was bardzo mocno kciuki i wierze że w końcu każdej z nas sie uda zostać mamą. Dziś muszę powiedzieć w pracy. Strasznie się stresuje, wiem że mój przełożony bardzo źle zareaguje bo w tym tygodniu zwolniło się dużo osób jeszcze teraz ja.
-
Sept wrote:Dziewczyny trzymam za was bardzo mocno kciuki i wierze że w końcu każdej z nas sie uda zostać mamą. Dziś muszę powiedzieć w pracy. Strasznie się stresuje, wiem że mój przełożony bardzo źle zareaguje bo w tym tygodniu zwolniło się dużo osób jeszcze teraz ja.
To ja trzymam kciuki, żeby poszło gładkoStarania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
2018 laparoskopia
2021 start Angelius Provita
2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A
Transfer 23.02.22 4BB
03.,07.,10.2023 histeroskopia -
Sept wrote:Dziewczyny trzymam za was bardzo mocno kciuki i wierze że w końcu każdej z nas sie uda zostać mamą. Dziś muszę powiedzieć w pracy. Strasznie się stresuje, wiem że mój przełożony bardzo źle zareaguje bo w tym tygodniu zwolniło się dużo osób jeszcze teraz ja.
Ja dowiedziałam się, że moja pracodawczyni jest w ciąży. Oprócz mnie nikt inny nie jest zatrudniony. To dopiero będzie katastrofa, dwie ciężarne w jednym biurze mimo wszystko bardzo czekam aż w tej ciąży będę. I oby ona nie zdążyła do tego czasu urodzić. Albo dwójki urodzić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 12:05