Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rodzinka.pl - starania o 3, 4, 5... szczęście 😀
Odpowiedz

Rodzinka.pl - starania o 3, 4, 5... szczęście 😀

Oceń ten wątek:
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 21 października 2021, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milixx wrote:
    Witam się w Wami dziewczyny :)
    Już pisałam kilka słów o sobie ale nie wiem czy mnie kojarzycie. Mało się udzielam, więcej czytam. I czuję się przez to dziwnie 🙈 Bo ja wiem co u Was, zaś Wy mnie wcale nie znacie. Czas to nadrobić :)


    Właśnie zaczęliśmy 2 cs o rodzeństwo. Tylko dziewczyny, tak mnie naszła myśl, chyba to strach przed nieznanym. Czy dobrze robimy starając się o kolejnego 👶🏻? Jak ja sobie dam radę? Przecież w domu mam 4 latkę i 2,5 rocznego syna (tak wiem, w 2022 będą o rok starsi ). Syn jest bardzo wymagający - wszędzie go pełno. Córka trochę spokojniejsza ale też ma swoje humorki - jak to kobieta :D Chciałabym dla nich rodzeństwo z niedużą różnico wieku ale.. jakoś mam taki dziwny strach, że nie dam rady (nawet nie wiem jak to opisać). Wiem, wiem.. Na to pytanie muszę sobie sama odpowiedź. Powiem Wam, że chyba łatwiej by było jak by 3 ciąża była wpadką a nie taka planowa 🤦‍♀️

    Chciałabym, żebyście podzieliły się swoimi doświadczeniami odnośnie kolejnych starań o bobaski?

    Przepraszam, że tu piszę a nie mam z kim o tym pogadać. Mąż się cieszy, że planujemy kolejnego bobaska. Ja też.. Tylko chyba bardziej to emocjonalnie przeżywam niż mój P i za dużo myślę. Powinnam zdać się na los

    Znam ten ból
    U mnie niestety 41 na liczniku więc czas goni.
    Najmłodszy ma 10 mcy. Córki 11 i 3

    I dziś tak idąc na te 3 piętro z synem 9 kg na rękach, torbą pełną zakupów idę i myślę- nie dam rady.
    Jak teraz jeszcze niemowlę?
    No ok, syn teoretycznie będzie miał min.19 mcy gdyby szybko się udało no ale mimo wszystko...
    Jak się będę ciągnąć podwójnym wózkiem i córka do przedszkola...Deszcz nie deszcz. .
    M zazwyczaj wraca o 19 więc sama całe dnie....


    A jeszcze pokłóciłam się z M, strasznie mnie ostatnio denerwuje i nie wiem co będzie z przytulaniem a ja już leki zaczęłam.
    Możliwe że na darmo...

  • melisa Autorytet
    Postów: 660 415

    Wysłany: 21 października 2021, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2021, 04:28

  • melisa Autorytet
    Postów: 660 415

    Wysłany: 21 października 2021, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2021, 04:28

    Milixx lubi tę wiadomość

  • Cocolino1 Koleżanka
    Postów: 48 49

    Wysłany: 22 października 2021, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas trzecie najbardziej bezproblemowe w wychowaniu. I jako niemowlę i teraz.
    Ciężko czasem bywa - jak u każdej z nas. Ale odkąd najmłodszy syn skończył 4-5 lat to czasem bywa... nudno ;)
    No po prostu czasem nie ma co robić ;) Dzieci śpią, nikt w nocy nie płacze. Każdy się sam ubiera, kapie, je a nawet robi posiłki dla rodzeństwa i dla nas :)
    W większości macie malutkie dzieci i na pewno nie wiecie o czym mówię ale uwierzcie mi, że tak się dzieje.
    Czwarte zapewne spowoduje rewolucję. Pewnie i płakać będę czasem że zmęczenia i bezrodnosci. Ale brakuje mi tego czasem.
    Choć powiem szczerze, że 3 lata temu, z różnych względów odstąpiła od starań ( praca, za małe mieszkanie, za mało czasu itp). Na razie uważam, że to odroczenie to była dobra decyzja. Ale jeśli ze względu na wiek nie uda mi się zajść w ciążę - będę z pewnością zła na siebie, że jednak wcześniej nie pomyślałam.

    Przenigdy nie myślałam, że będę chciała mieć 4 dzieci ale czas leci, dzieci nie pytają i rosną. Najstarszy wyjechał w tym roku na kolonie - płakałam jak dzika i przeżyłam swój mały syndrom pustego gniazda. I to był impuls, że czas na kolejne.

    Milixx - nie pomogę odnośniki e samej decyzji bo to jednak trzeba samemu przemyśleć. Ale jeśli już się uda - na pewno dasz radę. My zawsze dajemy radę.
    A jak zobaczysz swoją rodzinę jedzącą razem obiad przy stole albo bawiące się razem dzieci albo jak siostra tłumaczy bratu jakieś zadanie ze szkoły - serce rośnie i będziesz wiedziała, że to dobra decyzja :)

    Melisa - też czekam na owu :) Osobiście nie wierzę, w te wyliczenia. Jak sprawdzałam wstecznie to nic nam się nie sprawdziło :)
    Ale życzę powodzenia.

    Milixx, MamaChlopcow lubią tę wiadomość

    Ja 39
    Mąż 43
    Syn 13
    Córcia 10
    Synek 6
    Starania o czwartego Maluszka :)
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 22 października 2021, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:

    I dziś tak idąc na te 3 piętro z synem 9 kg na rękach, torbą pełną zakupów idę i myślę- nie dam rady.
    Jak teraz jeszcze niemowlę?
    No ok, syn teoretycznie będzie miał min.19 mcy gdyby szybko się udało no ale mimo wszystko...
    Jak się będę ciągnąć podwójnym wózkiem i córka do przedszkola...Deszcz nie deszcz. .
    Dziewczyno, ja też mieszkam na trzecim piętrze bez windy :) I tak właśnie jest, że idę na górę mając jedno dziecko na rękach, drugie trzymam za rękę, na ramieniu zakupy, a do tego jestem w ciąży. Da się przyzwyczaić :) Wózek podwójny też mam i dotychczas woziłam nim syna i córkę. Nawet wygodna opcja. Naprawdę nie ma co demonizować. Najlepiej nie myśleć o tym, co będzie. Samo się ułoży. Jak człowiek musi czemuś podołać, to na pewno to zrobi, a potem się sam z siebie śmieje, że miał wątpliwości.

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Milixx Autorytet
    Postów: 2109 4225

    Wysłany: 22 października 2021, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi :) Dało mi to dużo do myślenia. Wiadomo, decyzję musimy podjąć razem z mężem. A to nie taka łatwa decyzja, jak by się wydawało. Jednak co racja to racja.. kto da lepiej radę jak nie my – kobiety 😅. A poza tym zawsze chciałam małą różnice wieku między dziećmi więc odpowiedź nasuwa się sama – czas na kolejnego bobaska👶🏻 w domu. Nie warto myśleć co będzie, bo to przecież się ułoży :) Będą lepsze i gorsze dni ale tak jak piszesz Cocolino1 – patrząc jak dzieciaki się razem bawią i wspólnie wszystko razem robią to wiem, że podejmujemy dobrą decyzje 💚

    A kwestia gadania ludzi. Bo to przecież nieuniknione. Już słyszę te głosy: „Jak oni sobie dadzą radę z trójką maluszków w taki małym mieszkanku. Po co im kolejne dziecko, skoro mają już odchowaną parkę, pracę i spokojne życie. Trzecie dziecko zrobione dla 500+” Staram się nie przejmować gadaniem. Jednak to będzie denerwujące. 🤦‍♀️ Jak rodzicie sobie w tej kwestii?
    Snowflake wrote:
    No. Kończąc przydługawy wywód... Kiedy robisz test? 😀❤️

    Na dzień dzisiejszy jestem w 7dc więc dopiero owu przede mną. Od poniedziałku zaczynam sikań na owulki :D A testować mam zamiar 12.11 😊 Zobaczymy jak to się wszystko ułoży w tym cyklu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2021, 10:43

    age.png

    13.12.22➡ Alicja już z nami 🧡

    Córka 2017 (8cs)👧🏼
    Syn 2019 (1cs)👦🏼
    11.2021 - (5tc) cb💔
    Córka 2022 (7cs)👶🏼
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 22 października 2021, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milixx wrote:

    A kwestia gadania ludzi. Bo to przecież nieuniknione. Już słyszę te głosy: „Jak oni sobie dadzą radę z trójką maluszków w taki małym mieszkanku. Po co im kolejne dziecko, skoro mają już odchowaną parkę, pracę i spokojne życie. Trzecie dziecko zrobione dla 500+” Staram się nie przejmować gadaniem. Jednak to będzie denerwujące. 🤦‍♀️ Jak rodzicie sobie w tej kwestii?
    Wyobraź sobie, że rodzina mojego M przyjęła informację o trzecim dziecku - jakby to powiedzieć - nieprzychylnie. Szwagier robił M wymówki, że jest mało odpowiedzialny decydując się na taki krok (w ogóle pytał go, czy to świadoma decyzja z jego strony. Chyba myślał, że wrobiłam męża :) ). Teść nabija się z nas, a teściowa w ogóle ukrywa tę informację. Ostatnio rozmawiała ona ze swoją przyjaciółką przez telefon i ta koleżanka zapytała tak mimochodem, co u mnie słychać, czy już do pracy wróciłam. Teściowa jej odpowiedziała, że nie, bo siedzę na zwolnieniu, ale uwaga - z powodu chorego dziecka. Nic nie zająknęła się na temat ciąży. Dla mnie szok. Zupełnie jakby nie uznawała tego dziecka albo liczyła, że się nie urodzi i dlatego woli nic o nim nie mówić (?). Normalnie nie daruję tej babie.

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Milixx Autorytet
    Postów: 2109 4225

    Wysłany: 22 października 2021, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Wyobraź sobie, że rodzina mojego M przyjęła informację o trzecim dziecku - jakby to powiedzieć - nieprzychylnie. Szwagier robił M wymówki, że jest mało odpowiedzialny decydując się na taki krok (w ogóle pytał go, czy to świadoma decyzja z jego strony. Chyba myślał, że wrobiłam męża :) ). Teść nabija się z nas, a teściowa w ogóle ukrywa tę informację. Ostatnio rozmawiała ona ze swoją przyjaciółką przez telefon i ta koleżanka zapytała tak mimochodem, co u mnie słychać, czy już do pracy wróciłam. Teściowa jej odpowiedziała, że nie, bo siedzę na zwolnieniu, ale uwaga - z powodu chorego dziecka. Nic nie zająknęła się na temat ciąży. Dla mnie szok. Zupełnie jakby nie uznawała tego dziecka albo liczyła, że się nie urodzi i dlatego woli nic o nim nie mówić (?). Normalnie nie daruję tej babie.


    O kurcze.. to mnie zaskoczyłaś :( strasznie smutna sytuacja. Też bym nie darowała, przecież dziecko nie jest winne. Dziecko to szczęście którym warto się chwalić. Nie ważne, które jest z kolei 👶🏻💗

    Myślę, że u nas rodzina będzie gadać ale będą się też cieszyć. Oczywiście już to widzę jak uwierzą, że to była świadoma decyzja a nie wpadka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2021, 11:11

    age.png

    13.12.22➡ Alicja już z nami 🧡

    Córka 2017 (8cs)👧🏼
    Syn 2019 (1cs)👦🏼
    11.2021 - (5tc) cb💔
    Córka 2022 (7cs)👶🏼
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 22 października 2021, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milixx wrote:
    Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi :) Dało mi to dużo do myślenia. Wiadomo, decyzję musimy podjąć razem z mężem. A to nie taka łatwa decyzja, jak by się wydawało. Jednak co racja to racja.. kto da lepiej radę jak nie my – kobiety 😅. A poza tym zawsze chciałam małą różnice wieku między dziećmi więc odpowiedź nasuwa się sama – czas na kolejnego bobaska👶🏻 w domu. Nie warto myśleć co będzie, bo to przecież się ułoży :) Będą lepsze i gorsze dni ale tak jak piszesz Cocolino1 – patrząc jak dzieciaki się razem bawią i wspólnie wszystko razem robią to wiem, że podejmujemy dobrą decyzje 💚

    A kwestia gadania ludzi. Bo to przecież nieuniknione. Już słyszę te głosy: „Jak oni sobie dadzą radę z trójką maluszków w taki małym mieszkanku. Po co im kolejne dziecko, skoro mają już odchowaną parkę, pracę i spokojne życie. Trzecie dziecko zrobione dla 500+” Staram się nie przejmować gadaniem. Jednak to będzie denerwujące. 🤦‍♀️ Jak rodzicie sobie w tej kwestii?



    Na dzień dzisiejszy jestem w 7dc więc dopiero owu przede mną. Od poniedziałku zaczynam sikań na owulki :D A testować mam zamiar 12.11 😊 Zobaczymy jak to się wszystko ułoży w tym cyklu.
    U męża w rodzinie nikt nic nie powie bo to rodzina wielodzietna od pokoleń.
    Jego mama miała 5 rodzeństwa,praktycznie każde z tego rodzeństwa ma zazwyczaj min.3 albo 4 czy 5
    Tylko on jedynak.
    A moja rodzina...Mama pewnie coś tam postęka ale...
    No a ludzie na bank będą gadać. Że wpadka, bo kto się decyduje na 4 dzieci, w dodatku praktycznie rok po roku świadomie 😂w d... to mam

  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 22 października 2021, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Wyobraź sobie, że rodzina mojego M przyjęła informację o trzecim dziecku - jakby to powiedzieć - nieprzychylnie. Szwagier robił M wymówki, że jest mało odpowiedzialny decydując się na taki krok (w ogóle pytał go, czy to świadoma decyzja z jego strony. Chyba myślał, że wrobiłam męża :) ). Teść nabija się z nas, a teściowa w ogóle ukrywa tę informację. Ostatnio rozmawiała ona ze swoją przyjaciółką przez telefon i ta koleżanka zapytała tak mimochodem, co u mnie słychać, czy już do pracy wróciłam. Teściowa jej odpowiedziała, że nie, bo siedzę na zwolnieniu, ale uwaga - z powodu chorego dziecka. Nic nie zająknęła się na temat ciąży. Dla mnie szok. Zupełnie jakby nie uznawała tego dziecka albo liczyła, że się nie urodzi i dlatego woli nic o nim nie mówić (?). Normalnie nie daruję tej babie.

    Mhm spokojnie. Ja juz Wam tu kiedys pisalam. Moja szwagierka z tesciowa za plecami gadaly ze chcemy trzecie dziecko niby z zazdrosci bo szwagierka w trzeciej ciazy byla, ze niby nie chcemy byc gorsi w ilosci dzieci.
    Kiedys tesciowa do nas powiedziala ze po co nam to trzecie. Na zasadzie wlasnie tej super parki i wielkiego grzechu robienia sobie trzeciego przy parce.
    Moj maz sie wtedy okropnie wkurzyl bo zyjemy ze soba dobrze, mamy warunki finansowe na te trzecie dziecko i zawsze mówiłam ze chce troje.
    Do nas wielki problem i domysly a moja szwagierka mimo, ze z mezem zyja jak pies z kotem, finansowo cienko i w ogole to super wiadomosc i wtorowanie im tylko dlatego ze moze trzeci bedzie chlopak bo maja dwie corki 💁
    Tak samo kiedys Wam pisalam o tym, jak sie okazalo ze u nas jednak bedzie dziewczynka nie chlopiec to moja tesciowa stwierdzila do mojego meza, ze mamy remis z jego bratem. Serio ? 🙄🙄

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 22 października 2021, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salvie, to nasze teściowe powinny przybić sobie piątkę.

    sallvie lubi tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Snowflake Autorytet
    Postów: 1070 785

    Wysłany: 23 października 2021, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 10:35

    BaEUp1.png

    oIFmp1.png

    IsHfp2.png
  • melisa Autorytet
    Postów: 660 415

    Wysłany: 23 października 2021, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2021, 04:28

  • Snowflake Autorytet
    Postów: 1070 785

    Wysłany: 23 października 2021, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 10:35

    BaEUp1.png

    oIFmp1.png

    IsHfp2.png
  • Annamaria Autorytet
    Postów: 2329 3342

    Wysłany: 23 października 2021, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Dziewczyno, ja też mieszkam na trzecim piętrze bez windy :)

    Ta daaam, czwarte piętro bez windy się melduje ;)
    Wózek zostawiam na dole, mamy akurat takie półpiętro do piwnicy i tam nikomu nie przeszkadza. Wchodzę z niemowlakiem na ręku i młodszego czasem muszę przytrzymac, ale się da. Choć zakupy jednocześnie to już kłopot, dzwonię wtedy po starsze dziecko i mi wnosi np. torbę..

    Największe ułatwienie u mnie przy małych dzieciach to zawsze niezmiennie chusta. Jedno najmłodsze mam w chuscie, dwie wolne ręce i wtedy mogę o wiele więcej :)

    edka85 lubi tę wiadomość

    2007 synek
    2008 (* 9 tc)
    2010 synek
    2015 synek
    2018 synek
    2020 (* 11tc i *13tc)
    2021 córeczka

    MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero

    :) wegemama :)

    NHRLp2.png
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 24 października 2021, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Snowflake cisza na froncie. Nie mam pojęcia co to za akcja była🙈 Druga nocka z rzędu kiedy śpię cudownie, mogę nawet na jednej poduszce spać I się do męża przytulić bez miliona dolegliwości. Mała się przerzuciła na drugą stronę więc zeszła mi z pęcherza.
    Wiadomo spojenie trochę dokucza, szyjka zakłuje, okresowo coś tam ćmi ale ogólnie cisza.
    Wczoraj mi się panika włączyła także chyba jeszcze nie ten czas ;)
    Z jednej strony zazdroszczę tego stanu a z drugiej...
    Do terminu było spoko a po terminie byłam bombą- w ostatniej ciąży
    Tydzień przed światami, u męża pracy po kokardę, a ja codziennie na ktg (nie cierpię).
    w dodatku stres przed covid i szpitalem covidowym i izolacją w razie dodatniego wyniku...
    Ciekawe w jakim czasie przyjdzie teraz rodzić...Czy znów w największe obostrzenia czy będzie luźniej.
    Bo w całkowity koniec nie wierzę...
    No oczywiście się uda zajść.
    Z jednej strony jestem jakoś może nie to że pewna ale z nadzieją że się uda i nie będzie to trwało wieki...
    Z drugiej liczę się że po 40 różnie może być

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 24 października 2021, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, Anna Maria, odezwałaś się wreszcie :) Widzę, że udało się przy piątym z dziewczynką 😁

    Annamaria lubi tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • melisa Autorytet
    Postów: 660 415

    Wysłany: 24 października 2021, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2021, 04:29

  • Snowflake Autorytet
    Postów: 1070 785

    Wysłany: 24 października 2021, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 10:35

    BaEUp1.png

    oIFmp1.png

    IsHfp2.png
  • Snowflake Autorytet
    Postów: 1070 785

    Wysłany: 25 października 2021, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 10:35

    BaEUp1.png

    oIFmp1.png

    IsHfp2.png
‹‹ 100 101 102 103 104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ