Rodzinka.pl - starania o 3, 4, 5... szczęście 😀
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiesz, ja nigdy nie mierzyłam temperatury, nie mogę tego zajarzyc, ja tylko umiem śluz obserwowaćfuturemama wrote:A Ty mierzysz temp czy coś?
Mnie też denerwują takie sytuacje ale mierzę temp i ostatnio raz tylko sie zdarzyło żeby coś się zafiksowało i przyszła 2 dni później niż się spodziewałam.
mnie często się opóźnia
-
Różyczka85 wrote:Wiesz, ja nigdy nie mierzyłam temperatury, nie mogę tego zajarzyc, ja tylko umiem śluz obserwować mnie często się opóźnia
Różyczka85 ja tak samo 🙈 temperatura dla mnie czarna magia, ale miesiączki mam raczej regularne.
Różyczka85, Snowflake lubią tę wiadomość
-
Witam Was dziewczyny 😉
Tak samo jak Wy jestem osobą wiecznie coś planującą i rozmyślającą 😁 właśnie po ostatniej zarwanej nocy jak synek nie dał spać, wzięło mnie na przemyślenia... Dlatego między innymi się nie odzywałam 😉 potrzebowałam czasu ze swoimi myślami.
Jedna noc zarwana, a ja przez kilka dni nie mogłam do siebie dojść 🤦♀️uświadomiło mi to jaka ja jestem przemęczona... Porozmawiałam z mężem o 4 dziecku i on teraz nie jest gotowy na starania. Ustaliliśmy, że jak mały skończy 3 latka, to wrócimy do tego tematu 😉
Ulżyło mi, bo przestałam bić się z myślami.
Macica się uspokoiła. Wiem na czym stoję.
Będę starsza o rok, różnica między dziećmi większa... Ale to nic... Bo nie chcę być zestresowaną i zmęczoną mamą. Na pewno rozumiecie o co mi chodzi 😀
Jednak bardzo chętnie z Wami tu zostanę mimo odłożenia starań na później 😍
Będę Was wspierać i cieszyć się Waszym szczęściem ❤️ Co Wy na to? 😃
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 18:13
Snowflake lubi tę wiadomość
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
melisa wrote:Ja wczoraj mialam jakiegoś doła w związku z tą całą pandemią.
Ja jestem osobą która uwielbia mieć wszystko zaplanowane, i aby wszystko było po mojej myśli najlepiej (no wiem to okropne, jestem malo spontaniczna :p). Pamietam wymyslilam sobie ze starania o nasze trzecie dziecko zaczniemy na wakacjach nad morzem :p no ale musieliśmy odlożyc z racji tego że bylam wtedy na antybiotku bo dostalam tuz przed wyjazdem anginy po 20 latach przerwy, której niedoleczylam bo oczywiście jak to na wakacjach antybiotyk bralam o nieregularnych porach i mi nawrocila po miesiącu i laryngolog kazała sie wstrzymać ze staraniami. No jaka ja byłam z tego powodu wkurzona :p
Teraz juz snuje moje marzenia, ze moze zaczac starania jak mlody skonczy roczek, albo tuz przed. Super byłoby jakby roznica była taka jaka jest między moimi starszakami, teraz to bardzo doceniam. Po czym stwierdzilam że juz wole chyba nic nie planować, conajwyzej co ugotować na obiad w przyszłym tygodniu
Mój mąz oczywiście do mnie że po co ja tak rozmyślam, teraz mam skupić się na tym co jest teraz, a nie na tym co będzie w maju czy w czerwcu :p
Kochana szybko Ci zleci do starań 😉
Najważniejsze, że jesteście oboje zgodni w tej sprawie 😁 będę trzymać kciuki, abyś szybko zaciążyła 😍 będziesz mi opowiadać jak to jest z 4 🤣
Czy chcesz, żebym Cię wpisała na naszą 1 stronkę? Chyba 3 raz się już pytam 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 18:30
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Snowflake wrote:Dzień dobry 🙋♀️
Jak tam u Was Dziewczyny? Marzycielka gdzie się podziewasz? 🙂
U nas noc znowu kiepska, a to co się nad ranem odstawiło to przechodzi wszelkie pojęcie 🤦♀️ ryk to mało. Piernik ma naprawdę ciężki czas. Muszę coś o tym poczytać, bo zaczynam mieć poważnego dołka. Jeszcze biedny, jak już się zaczęliśmy wszyscy ogarniać, przewrócił się niefortunnie i przygryzł sobie język 😔 szczęśliwie obyło się bez krwi, ale no płakał strasznie. Toteż u nas już jest pierwsza drzemka zaliczona.
Współczuję tych nocek 🙄
Boże jak to dobrze, że nic z tym językiem sobie nie zrobił 🤦♀️ u mnie w rodzinie chłopaczek 3 letni się przewrócił i tak sobie przegryzł język, że miał zszywany... Coś okropnego.
Jak się czujesz? Mdłości przechodzą?
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Czyli 2021 dla Ciebie musi być łaskawy 😉futuremama wrote:Melisa ja to rozumiem doskonale bo też tak wszystko planuję, o początku starań to już rok temu rozmawialiśmy czy będą i jeśli tak to kiedy. Potem umowa mi się we wrześniu kończyła więc plan był że mam się zastanowić czy zostaję tu i się staramy czy zmieniam i raczej odpuszczamy. Miałam mieć podwyżki w między czasie, miały być zupełnie inne rozmowy a przez to wszystko frustracje co chwilę. Niepewność każdego dnia czy żłobek i przedszkole będą działać czy znów praca z dziećmi w domu.
Ciesze się że chociaż na wakacje udało się pojechać nad morze.
Wykończył mnie tamten rok a jeszcze zakończyłam ko tak a nie inaczej więc to już w ogóle.
Także obecnie plan na najbliższe dwa miesiące dalej nawet nie patrzę
choć marzy mi się gdzieś wyrwać chociaż na weekend.
Masz chyba teraz jakoś dni płodne co?👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Trzymam mocno ✊ za ten cykl 😁MeiMei wrote:Witam Was, u mnie wczoraj koniec okresu i dziwny mega ból jajnika z lewej strony. Z tego, z którego zawsze owulacja...ale dziś już nic. Planuję dziś miły wieczór z małżem 🤭 Owulacja wypada mi za 9 dni. Staram się nie nakręcać, ale jakoś pokładam wielkie nadzieje w tym cyklu. Październikowa dzidzia byłaby fajną niespodzianką 😍 Moje dzieciaki korzystają ze śniegu ile się da, bałwan ulepiony, sanki zaliczone. Dobrze, że już weekend za pasem to może jeszcze gdzieś się wybierzemy poszaleć na śniegu. Jak posypało to od razu człowiek lepszy humor ma. Pozdrawiam Was 🙂
U nas też śnieg spadł 🤩🤩🤩🤩👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Rozumiem Cię, to bardzo wkurzające.... Każdy dzień się dłuży w takiej sytuacji...Różyczka85 wrote:Witajcie, a ja jestem dziś zła, bo okres mi się spóźnia, w ciąży nie jestem bo powtarzałam test. Denerwuje mnie to czekanie na @ bo to wydłuża starania
Ja oczywiście już sobie wyliczyłam, że moja Perełka będzie miała komunię, w roku w którym (mam nadzieję) będę w ciąży zaawansowanej albo będzie noworodek 🙄
Ty masz w domu 8 latka, więc podobna sytuacja 🙂 ciekawie 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 21:33
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Zawsze się coś nowego czwartemu dokupi wiadomo, ale wszystko w sumie mamy 😃melisa wrote:ja mam to samo, mam milion ubranek dla chłopca i dziewczynki w kartonach na poddaszu. Miałam plan zacząć się tego pozbywać, ale ciągle mi tam to czwarte w głowie
I to jest fajne. Ja nie mam już siły na wyprawki od A do Z 🤦♀️ większość rzeczy jest w bardzo dobrym stanie 😉
A po czwartym od razu oddaje wszystko 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 21:35
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Bardzo Ci dziękuję za troskę i za miłe słowa ❤️Snowflake wrote:Uf! Dobrze, że się odezwałaś, bo takie nagłe zniknięcia dają do myślenia, czy wszystko ok 🙂 szczęśliwie, że wszystko dobrze u Ciebie!
A więc wzięło Cię na przemyślenia... Po nieprzespanej nocy zupełnie mnie to nie dziwi 🤪 po tym naszym kiepskim maratonie nocnym mąż ostatnio niby w śmieszkach heheszkach, ale walnął tekstem, że wyśpimy się dopiero za 3/4 lata przy dobrych wiatrach 🙈
Fajnie, że tak z mężem sobie pogadaliście na spokojnie, Ty sobie poukładałaś to i owo 🙂 czasem taki "zimy prysznic" jest potrzebny.
I oczywiście zostań z nami, bo ten czas i tak za chwilę minie 😀❤️ wierzę, że spełnicie Wasze marzenie o 4 dzieciątku prędzej czy później ❤️
To prawda taki zimny prysznic jest potrzebny.
Cieszę się, że macica się uspokoiła 😜 będzie mi lżej doczekać się tych starań. Ale jestem pewna, że przy Was ten czas minie mi o wiele szybciej i przyjemniej 😁
Snowflake lubi tę wiadomość
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
To Ciebie nie było przy upadku Pierniczka tak? To chyba lepiej, bo na pewno bardzo byś się zdenerwowała. Najważniejsze, że skończyło się tylko na siniaku. U nas siniaki to standard 🤦♀️Snowflake wrote:Naprawdę nie wyglądało to ciekawie z opowiadań męża... Początkowo Piernik nie pozwalał sobie spojrzeć do buzi, czy w ogóle zęby ma całe 🤦♀️ płakał i się wyrywał. Skończyło się całe szczęście na siniaku na brodzie.
Ja się czuję raz tak raz siak. Są lepsze wieczory, ale są też takie, że stoję przy uchylonym oknie, bo tak mnie mdli. 🙄
Odebrałam wyniki badań i cieszy mnie, że cukier mam w normie 🙂 w ciąży z synkiem z początku miałam cukry na pograniczu.
Cudownie, że wyniki masz w normie 🤩
Pamiętam te wieczory z mdłościami... Eh oby Ci jak najszybciej przeszły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 13:44
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Oj tak jak nie wymiotujesz, to 👍👍👍👍Snowflake wrote:Byłam akurat w tym czasie w łazience z Wiercipiętą szykować ją do przedszkola. Chłopaki jeszcze w najlepsze leżeli w sypialni. No i chwila moment i gotowe. 🤦♀️
Mdłości to taki upierdliwy aspekt ciąży 🙄 w zasadzie nic nie wnoszą, a kurcze robią zamieszanie 🤪 ale cieszę się, że nie wymiotuję, mogę jeść więc i tak mam naprawdę uprzywilejowaną sytuację 🙂
Kurczę kogo nie pytam, to przedszkole w ferie otwarte... A u nas zamknięte 🤦♀️
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat
