Rodzinka.pl - starania o 3, 4, 5... szczęście 😀
-
WIADOMOŚĆ
-
melisa wrote:Ej my to jak siostry blizniaczki :p ogolnie w kazdej ciąży czulam sie podobnie, ale w pierwszej ciąży mialam smaka na kwasne, a w drugiej i trzeciej na slodkie, dlatego myslalam ze trzecia będzie córka a to jednak synek
A wiesz, że też to zauważyłam... Mamy dużo wspólnego ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2021, 21:46
melisa, Snowflake lubią tę wiadomość
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
melisa wrote:Moja mama mi opowiadala że moją siostre musiala odstawić od piersi, bo byla w ciąży ze mną. Wiec planowala chociaż mnie dłużej karmić, a tu zonk bo dala raz mi butle i nie chciałam więcej jej cycka :p
A moja córka w ogóle butli nie chciała, nawet z moim mlekiem. Myślę ze najmłodszy będzie identyczny, bo on nawet smoczka nie chce 🙈
Wode daje mu z bidonu. Więc cel jest 12 msc a potem zobaczymy
A ile miesięcy ma najmłodszy?
Niektóre dzieci jak posmakują mm to koniec z piersią nie ma bata...
Mój najmłodszy to w ogóle ma apetyt... Na śniadanie zje całą parówkę i kromeczkę chleba bez skórki, a starszaki zjedzą po pół parówki 🙈
A córka i starszy synek byli bezbutelkowi i bezsmoczkowi 😁👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Niestety ja nie wypowiem się co do kp bo tylko pierwsze dziecko karmiłam troszkę a dwoje od początku mam, tak wyszło poprostu. Ale nie mówię nie kp, moze przy czwartym się uda
a co do smoczka moj synek 3 latka nadal używa do spania, czasami jak znajdzie to chwilę w dzien. Ja dziś jestem właśnie w trakcie robienia obiadu. I robię listę co jeszcze dokupić dzieciakom do tego robienia pokojów, już tylko takie drobne rzeczy mi zostały typu zegar, półka, świeczki córka sobie zażyczyła, lampki na biurko bo właśnie jedną się popsuła i inne drobiazgi. Myślę co jak urządzić i tak sobie czas zajmuje żeby za dużo nie myśleć o ciąży bo ta trójca i mąż też potrzebują uwagi. Dzieciaki moje maluja, uwielbiają i pięknie im to wychodzi. Miłego dnia
Marzycielka lubi tę wiadomość
-
Snowflake wrote:Annamaria, Ty jesteś bodajże wegemama prawda? 🙂 Masz może jakiś patent na kaszkę? Nie spożywamy mleka krowiego i nie przepadamy za napojami typu owsiane, sojowe itp... Ale może znajdziesz jakiś przepis niczym asa w rękawie? 😀
Jak się w ogóle czujesz?
Snowflake, napisze z domu z kompa, jesteśmy na feriach w domku w lesie, bez tv i mediów i net jest rzaaadko. Nawet nie mam pewności czy ta wiadomość mi się wyśle.. Ale za to budujemy igloo dla maluchów i mamy 7metrowy kominek hi hi
Do potem dziewczyny
Snowflake, futuremama, Niebieska Gwiazda, Różyczka85, melisa lubią tę wiadomość
-
melisa wrote:Ja wczoraj mialam jakiegoś doła w związku z tą całą pandemią.
Ja jestem osobą która uwielbia mieć wszystko zaplanowane, i aby wszystko było po mojej myśli najlepiej (no wiem to okropne, jestem malo spontaniczna :p). Pamietam wymyslilam sobie ze starania o nasze trzecie dziecko zaczniemy na wakacjach nad morzem :p no ale musieliśmy odlożyc z racji tego że bylam wtedy na antybiotku bo dostalam tuz przed wyjazdem anginy po 20 latach przerwy, której niedoleczylam bo oczywiście jak to na wakacjach antybiotyk bralam o nieregularnych porach i mi nawrocila po miesiącu i laryngolog kazała sie wstrzymać ze staraniami. No jaka ja byłam z tego powodu wkurzona :p
Teraz juz snuje moje marzenia, ze moze zaczac starania jak mlody skonczy roczek, albo tuz przed. Super byłoby jakby roznica była taka jaka jest między moimi starszakami, teraz to bardzo doceniam. Po czym stwierdzilam że juz wole chyba nic nie planować, conajwyzej co ugotować na obiad w przyszłym tygodniu
Mój mąz oczywiście do mnie że po co ja tak rozmyślam, teraz mam skupić się na tym co jest teraz, a nie na tym co będzie w maju czy w czerwcu :pmelisa, Marzycielka lubią tę wiadomość
-
Witam Was, u mnie wczoraj koniec okresu i dziwny mega ból jajnika z lewej strony. Z tego, z którego zawsze owulacja...ale dziś już nic. Planuję dziś miły wieczór z małżem 🤭 Owulacja wypada mi za 9 dni. Staram się nie nakręcać, ale jakoś pokładam wielkie nadzieje w tym cyklu. Październikowa dzidzia byłaby fajną niespodzianką 😍 Moje dzieciaki korzystają ze śniegu ile się da, bałwan ulepiony, sanki zaliczone. Dobrze, że już weekend za pasem to może jeszcze gdzieś się wybierzemy poszaleć na śniegu. Jak posypało to od razu człowiek lepszy humor ma. Pozdrawiam Was 🙂