Rodzinka.pl - starania o 3, 4, 5... szczęście 😀
-
WIADOMOŚĆ
-
MeiMei są gorsze dni i wtedy każdego mogą dopaść wątpliwości. Ale po każdej burzy wychodzi słońce 😉
Organizacja przede wszystkim i myślę, że jak z 3 daliście sobie radę to i z 4 💪Różyczka85, MeiMei lubią tę wiadomość
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Marzycielka wrote:Jejku dzisiaj czuję się okropnie... Głowa mnie boli od rana, nie mam jakoś sił... Robię absolutne minimum 🙄 nawet obiadu normalnego nie chce mi się zrobić, tylko jajecznicę zaraz na szybko zamieszam 🤦♀️
A jak tam Wam dzień mija?
U mnie najmłodszy jeszcze śpi, starszaki malują farbami 😁 a ja zmuszam się, żeby podnieść z kanapy swój gruby tyłek 😜 i zrobić tą jajecznicę 🤦♀️ -
Nie wiem co Ci ludzie mają w głowie . Jest takie pragnienie w środku i człowiek ma w sercu miejsce na kolejne dziecko. Ludziom nic do tego. Jeśli u nas Bóg da nr 3 to też będzie szok,gadanie i takie negatyw teksty. A ja pragnę,czekam.
Marzycielka lubi tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Różyczka85 wrote:Mnie też boli głowa, migrena mnie dopadła i też mi się nic dziś nie chce, obiad na proscizne, pierogi i git
Czyli nie tylko u mnie objazd łatwizna 😜 może coś z ciśnieniem dzisiaj he he👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Snowflake wrote:To jest moja druga praca - pasja 😄 jestem z zawodu masażystką i jak pacjent wpadnie to jadę na zabieg 🙂 na etacie pracuję w biurze i właśnie wykorzystuję urlop wypoczynkowy. Ten rok 2020 miał być dla mnie czasem przebranżowienia, założenia swojej działalności i robienia tego, co uwielbiam. No, ale wyszło jak wyszło. Choć oczywiście planów nie porzucam, po prostu poczekam na lepsze czasy. 🙂
Taaak 🙈 to już 12 tydzień! Pierwszy trymestr z jednej strony śmiga jak szalony, ale z drugiej zanim się wejdzie w ten względnie bezpieczny czas to się dłuży 🤪
A niedługo prenatalne masz... Pamiętam i czekam z Tobą 🥰Snowflake lubi tę wiadomość
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
melisa wrote:U mnie to w ogole już konkretnie pada imię dziewczęce (moze nie bede zdradzac :p). Ale bardzo personalnie do tego podchodzą, jak np z czegoś córka wyrosła z jakiegoś ciuszku czy dziewczęcej zabawki to każą dzieci odlożyc dla XXX.
I to imię potrafi kilka razy w trakcie dnia paść, przy różnych sytuacjach. Wiec juz nie ma opcji nawet na zmiane imienia 🤣To samo było z imieniem synka. Przed porodem chciałam zmienić, na co córka tupnęła nogą, a syn miał łzy w oczach bo tak do tego imienia się przyzwyczaili 🤣 ale ostatecznie cieszę sie że nie zmienilam
No zdradź co to za imię 😉
U nas Oliwka albo Weronika albo wyjdzie Oliwier 🤣
To córki wywołują na nas presję co? 🙈🙈🙈
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Snowflake wrote:Naprawdę? 😀 No to by pokrzyżowało nieco nasze plany 😄 ja czuję się tak samo jak w ciąży z synkiem więc mam podejrzenia, że teraz też będzie chłopiec.
A odstawić chciałabym tak szczerze już teraz 😔 zanim ciąża pykła nie miałam z tym problemów żeby kp i chodzić z brzuchem, ale teraz po prostu aż mnie nosi kiedy się Piernik chce dostawić. Po prostu czuję dyskomfort. Na tą chwilę karmię go do spania i w nocy, ale podtykam mu butelkę z wodą i zauważyłam, że coraz chętniej na to przystaje. Myślę, że dużą rolę ma w tym moje niewyspanie i zmęczenie. To nakręca pewną frustrację i coraz częściej myślę, że jak skończę kp to się wreszcie wyśpię 🤪🙈
No, zobaczymy. Myślę, że mimo wszystko odstawienie już bliżej niż dalej, bo nawet jak się Pierniczek w nocy przyssie to często bezskutecznie.
O to Kochana pewnie dziewczyna będzie 😁
Ja w 3 ciąży z synkiem czułam się identycznie jak w 1 ciąży z córeczką i też dlatego myślałam, że będzie druga córa, a tu zonk drugi syn 😂
Śmieję się oczywiście... Aby zdrowe ✊Snowflake lubi tę wiadomość
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
melisa wrote:Pamiętaj szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Jeśli Cię juz męczy cala sytuacja to nie ma co się denerwować. Dla mnie to najwazniejsze są te 12 pierwszych msc. Nie zauważyłam różnicy w odporności czy czymkolwiek w tym że syna karmilam 12 msc a córke 20 msc. No różnica byla w tym ze szybciej syn zaczął przesypiać noce (nie wprowadzalam mu juz mm na noc). Córka zaczęła przesypiać noce jak odstawiłam od piersi, chyba z przyzwyczajenia tak miala że budziła sie na cyca w nocy :p
A wiesz, że coś w tym jest... Córkę i pierwszego synka kp po 13 miesięcy. Córka bardzo szybko przesypiała noce i nie budziła się na cyca. Cyc był do zaśnięcia 😉
Natomiast synek przez te 13 miesięcy budził się kilka razy w nocy, chwilę pocmokał i dalej spał... Ale mnie okropnie męczyły takie zarywane noce.
Jak skończyłam karmić to nagle spał całą noc bez ani jednej pobudki 🙈
Drugiego synka kp tylko pół roku. Od pierwszych dni jak się dorwał do cycka to 2 opędzlował, a zaraz mu się ulało i znowu bleszczał do cyca... A tam pusto i krzyk... Złościł się, że mu mało leci, ciągnął sutka na wszystkie strony i znowu krzyk... W końcu wyszło, że mało przybiera na wadze... Zaczęłam dokarmiać... A jak posmakował mm to już cyca nie chciał 🙄 cieszę się, że chociaż pół roku się udało.
I też właśnie jeśli chodzi o odporność nie widzę różnicy czy kp 13 miesięcy czy pół roku... Jak były wymioty w domu to wszyscy chorowaliśmy oprócz rocznego synka... Starszaki kaszlą, ja się od nich zaraziłam, a mały nie 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2021, 21:45
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat