Rodzinka.pl - starania o 3, 4, 5... szczęście 😀
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już wiem, że cykl stracony...głowa boli w charakterystyczny sposób, brzuch zaczął boleć okresowo, jakieś uderzenia gorąca...zmęczenie, zniechęcenie, no typowy pms 🥺 kurcze no, nie wiem czemu coś idzie nie tak, przecież niby wszystko jest ok z naszym zdrowiem, oboje jesteśmy zdrowi, odżywiamy się dobrze, może stres, zmęczenie, sama nie wiem. To był 4 cs, wiem że to bardzo mało, ale smutno mi dziś...na jutro mam jeszcze test, ale już nawet nie chce mi się go marnować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 22:38
-
Cześć dziewczyny
Pomyślałam, że Wy będziecie tu najbardziej doświadczone i że to do Was się zwrócę
Czy któraś z Was brała podczas starań lub w pierwszym trymestrze flukonazol i może się podzielić
informacją czy w jakikolwiek sposób wpłynęło to na ciążę?
Prosiłabym o odpowiedź osoby, które mają takie osobiste doświadczenie, bo komentarzy typu „słyszałam, że nie wolno” już się sporo naczytałam.
Ściskam Was mocno i życzę cudownego dniaWiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Hejka, tak sobie z boku stanę i będę podglądać. Jestem 5 miesięcy po porodzie, jeszcze nie dostałam @ i nie wiadomo, kiedy mi płodność wróci, ale wstępnie chcę się starać o trzecie dziecko. Mam synka 2 lata i 4 ms oraz córkę 5 ms.Piąte w drodze! 😁
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139) -
futuremama wrote:.A. jesteś! Żyjesz! Zastanawiałam się jak tam u Ciebie
Udało się polecieć na święta czy w tym szaleństwie było to odwołane? Dobrze Cię widzieć
Cześć Kochana!
Jak miło ze się odezwałaś!
Faktycznie nie było mnie ze 100 lat ale musiałam odetchnąć. Zaczynała mnie ogarniać frustracja przez brak dwóch kresek, wiec postanowiliśmy zatrzymać się w tym pędzie i nabrać oddechu. Na święta udało się pojechać! Tam odcielam się od wszystkich myśli
i złapałam dystans. Nabrałam energii na dalsze działania i....dopadła mnie infekcja!!! (W całym życiu chyba raz mialam i teraz zapragnęła przyjść właśnie w takim momencie!) Właściwie dopadła mnie już na początku grudnia...ale nie zburzyło to mojego spokoju, bo byłam przekonana, że do momentu starań po tym cholerstwie nie będzie śladu. Jakże bardzo się zdziwiłam. Najpierw jedna tabletka. Nic. Później druga. Nic. No to kuracja 3 tabletkami. Nic... teraz kuracja jedna tabletka raz w tygodniu przez 5 tygodni. Ale ja dalej nie widzę efektów. Lekarze nie widzą najmniejszych przeciwwskazań żeby starać się o dziecko i z infekcją i podczas tej kuracji flukonazolem. Ale ja się pytam „jak to?!”. Nawet na ulotce jest ze w ciąży nie można. Niby wiem, że to dotyczy dużych dawek a na małych nie udowodniono, ale mimo wszystko dziwi mnie takie lekkie podejście lekarzy. Z drugiej strony mają praktykę i wiedzę w tym temacie...mam taki mętlik w głowie, że szok... Wczoraj mieliśmy zacząć starania, ale strach zwyciężył. Jutro mam teleporadę i chcę omówić wszystko z moim ginekologiem (wcześniejsze wizyty miałam Inkowie innego, bo moja była bardzo zajęta). Mam jakiś cień nadziei, że mnie przekona do starań, ale tak naprawdę większa część mnie pożegnała się z tym cyklem...
A co u Ciebie? Miałam nadzieję, że Cię tu już nie zobaczę...ale widzę że spora część z naszej „starej ekipy” jest zapisana na kolejne testowanie...
Jak minęły święta? Co się działo u Ciebie przez ten czas? Zatrzymałam się na wyrwaniu zęba.
Tulę gorąco!Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Snowflake, och, współczuję stresu! Jeszcze nigdy nie miałam takiej sytuacji, żeby wyszło jakieś "pośrednie" ryzyko, i jeszcze ten telefon z kliniki! Zeszłabym na zawał pewnie.. Czegoś trzeba się trzymać, jeśli usg wyszło ok, to pewnie mozesz być spokojniejsza. Choć moja friend odetchnęła naprawdę dopiero po zrobieniu Nifty..
Czad, że synek, ale fajnie! Miałaś jakieś przeczucie?2007 synek
2008 (* 9 tc)
2010 synek
2015 synek
2018 synek
2020 (* 11tc i *13tc)
2021 córeczka
MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero
wegemama
-
futuremama wrote:Z tymi lekami to wiesz jak jest, większość ma napisane żeby nie stosować w ciąży bo nie ma badań. Także pewnie zależy od tego jaki ma wpływ itd. ale to ja już nie mam pojęcia i nie dziwię się że się boisz. Także tutaj ważne jest zaufanie do lekarza i tego że wie co robi. Ja w pierwszej ciąży nie miałam i zapisał mi leki na infekcję w których było info że stosować tylko jeśli przewyższa korzyść i bla bla bla. A ja III trymestr i zaraz bóle brzucha. Odstawiłam natychmiast i nie rozumiałam po co taki mocny lek skoro była lekka infekcja której nawet nie czułam... Ale był dobrym specjalistą jeśli o dziecko chodzi, wszystko zauważał.
Bardzo się cieszę że się wyjazd udał i udało się odpocząć
Ja prawdopodobnie po biochemie teraz w nie wiem czym. Dziś powinna być @, póki co nie ma, temp nie spadła, objawy nie ustępują więc jakaś iskierka nadziei się pojawiła ale w teorii beta za niska. Także muszę czekać do jutra.
Czytałam badania na temat tego leku i jest stwierdzony szkodliwy wpływ przy kuracjach dawkami 400-800. Przy jednorazowej dawcę jaką ja mam (150) badania nie wykazały żadnego wpływu (Tylko że ja nie mam pewności że ta kuracja wystarczy bo nie widzę żadnych rezultatów nawet przyjmując te dawkę co tydzień a nie jednorazowo) Dlatego pytałam, czy może ktoś stosował i ma w tym doświadczenie, ale chyba w Polsce tego tak nie przepisują jak tu gdzie mieszkam...
Przykro mi z powodu biochem...i oczywiście trzymam kciuki za ten cykl. Tak bardzo chciałabym, żebyśmy mogły świętować te 2 kreski. Koniecznie daj znać jutro.Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
futuremama wrote:U mnie najgorzej że mam ważny tydzień w pracy a w głowie sieczka🙈😂
Wczoraj mnie ciągnęło mega z prawej strony to teraz dla równowagi lewa...
@ nie ma. Trzymajcie jednak te kciuki może jakimś totalnym cudem groszek się później zagnieździł stąd za niska beta. Mega się boję rozczarowania ale jakaś iskierka nadziei jest.
🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻
futuremama lubi tę wiadomość
Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
MeiMei, raz na jakiś czas chyba może taki cykl się zdarzyć, głowa do góry! Tylko obserwuj, czy to okres już, czy będziesz mieć takie kilkudniowe plamienie, bo kojarzę, że plamienia przed okresem warto ginowi zgłosić, czy to nie jest jakaś niedomoga hormonalna.
2007 synek
2008 (* 9 tc)
2010 synek
2015 synek
2018 synek
2020 (* 11tc i *13tc)
2021 córeczka
MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero
wegemama
-
Pytanie do mam trójki dzieci 😀
Jak się śpi w piątkę na jednym łóżku?
W czwórke to wiem 😀 zawsze rano jak wstaje po ciężkiej nocy (moje dziewczyny w nocy do nas przychodzą do łóżka) to się zastanawiam jak my to ogarniemy jak się pojawi nowy członek rodziny 😀
Oby takie problemy tylko człowiek miał haha 😀
futuremama, Snowflake lubią tę wiadomość
Córka 2015r. Córka 2018r. Styczeń 2022r. Ciąża pozamaciczna (usunięcie jajowodu) Wrzesień 2022r. poronienie
-
3 ciążą wrote:Pytanie do mam trójki dzieci 😀
Jak się śpi w piątkę na jednym łóżku?
W czwórke to wiem 😀 zawsze rano jak wstaje po ciężkiej nocy (moje dziewczyny w nocy do nas przychodzą do łóżka) to się zastanawiam jak my to ogarniemy jak się pojawi nowy członek rodziny 😀
Oby takie problemy tylko człowiek miał haha 😀
U nas nigdy nie było takiego problemu, moje dzieci bardzo lubiły swoje łóżeczka, i nocne wędrówki to zazwyczaj maks jedno na raz jak już. Poza tym oni mieli jakiś czas wspólny pokój i nawet jak się obudziło któreś, to nigdy nie byli sami. Na noc mają też girlandę z kolorowych mini lampek, albo lampkę muchomorka i podejrzewam, że trochę to działa tak, że się nie bali. Potem już spali dwójkami w pokojach, maluchy swój, starszaki swój i też jest raźniej
futuremama, już na tamtym wątku styczniowym ci odpisałam, tu cię tylko mooocno przytulę!!
Miałam dziś mnóstwo spraw urzędowych, papierów do ogarnięcia, ogarniałam ubezpieczenie grupowe u nas w pracy - bo w końcu wszyscy pracownicy wybrali w zgodzie pakiet medyczny , ale co się nałaziłam dziś.. jeszcze służbowy tablet wariował, net znikł na godzinę, jakaś masakra..
Teraz odebrałam dzieci i czuję, że nawet siedzieć nie mam siły..! Czas na herbatkę i jakąś fajną bajkę, włączę coś mądrego co z chęcią z nimi sama obejrzę.. jak nie znacie, dla przedszkolaków takich 4, 5 lat i więcej, gorąco wam polecam te dwie animowane produkcje:
https://www.netflix.com/pl/title/60032294
https://www.netflix.com/pl/title/70106454
nie wiem ile razy już to oglądałam, po 5, 6 razy minimum.. magiczne te bajki.
futuremama, właź pod kocyk, odpal bajkę i wtul się w dzieci! Gwarantuję, że odpoczniesz przy tych anime..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2021, 15:54
melisa lubi tę wiadomość
2007 synek
2008 (* 9 tc)
2010 synek
2015 synek
2018 synek
2020 (* 11tc i *13tc)
2021 córeczka
MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero
wegemama
-
"W krainie bogów" znamy, to to samo studio Ghibli zrobiło dla mojego 5 latka scena przeobrażania się rodziców w straszne potwory-świnie była nie do przełknięcia, bał się bardzo... zostawiamy to na za jakiś czas
2007 synek
2008 (* 9 tc)
2010 synek
2015 synek
2018 synek
2020 (* 11tc i *13tc)
2021 córeczka
MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero
wegemama
