X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Roślinne staraczki - weganki i wegetarianki :)
Odpowiedz

Roślinne staraczki - weganki i wegetarianki :)

Oceń ten wątek:
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki można sie przyłączyc? ja dopiero zaczynam przygodę ze zdrową zywnościa :) staram sie zyc całkiem "eko". od roku staramy sie z mezem o maluszka. jestesmy w trakcie badan, w lutym wykyto u mnie trobiel 5x6cm, piłam tylko zioło z krwawnika i okłady z borowiny, po 2 cyklach torbiel całkowicie sie wchłoneła, mam troche nieregularne cykle, przez co ginekolog zapisał mi metformine, mimo iż glukoze mam w normie. mam tez troche podwyzszone PRL. Mój M rowniez dostał skierowanie na badania wiec muszeimy sie umowic, mam nadzieje, ze u niego wyjdzie wszystko dobrze.

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britty wrote:
    hej dziewczynki można sie przyłączyc? ja dopiero zaczynam przygodę ze zdrową zywnościa :) staram sie zyc całkiem "eko". od roku staramy sie z mezem o maluszka. jestesmy w trakcie badan, w lutym wykyto u mnie trobiel 5x6cm, piłam tylko zioło z krwawnika i okłady z borowiny, po 2 cyklach torbiel całkowicie sie wchłoneła, mam troche nieregularne cykle, przez co ginekolog zapisał mi metformine, mimo iż glukoze mam w normie. mam tez troche podwyzszone PRL. Mój M rowniez dostał skierowanie na badania wiec muszeimy sie umowic, mam nadzieje, ze u niego wyjdzie wszystko dobrze.
    Hej Britty !!

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Przez 4 lata byłam wegetarianką. Od prawie dwóch miesięcy jem raz w tygodniu trochę mięsa. Pierś kurczaka wystarcza mi na jakiś miesiąc. Nie jestem w stanie się przełamać, aby zjeść kiełbasę czy wędlinę. Na początku płakałam jedząc mięso, teraz już się przyzwyczaiłam i nawet pogodziłam.

    Jestem po dwóch stratach, ciągle jakieś problemy, stres, wygladam już jak 12-letni chłopiec. Postanowiłam wrócić do mięsa żeby za kilka lat nie pluć sobie w brodę, że to może jednak przez złą dietę się nie udało, że nie zrobiłam wszystkiego. Mąż nadal nie je mięsa. Mam nadzieję, że uda mi się zajść w ciążę, urodzić i wrócić do starych nawyków żywieniowych.

    Od 3 lat na moje dziecko czeka koszulka "Jestem vege" ;)

    Hej Czara, myślę, że nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, że nie jesz szynek i kiełbas, przecież tam nie ma nic wartościowego :(

    W ogóle na Twoim miejscu olałabym tego kurczaka, ona są takie faszerowane wszystkim. Chyba, że kupujesz zagrodowego, no to jeszcze może.
    Tak sobie myślę, że w miarę możliwości przerzuć się na indyka lub cielęcinę, ale takie ze sprawdzonego źródła.

    Zresztą, ja i tak jestem zdania, że nic tak nie uzdrawia organizmu jak warzywa :)

    Powodzenia! :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 12:02

    Rucola lubi tę wiadomość

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mbc wrote:
    Hej czarna, myślę, że nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, że nie jesz szynek i kiełbas, przecież tam nie ma nic wartościowego :(

    W ogóle na Twoim miejscu olałabym tego kurczaka, ona są takie faszerowane wszystkim. Chyba, że kupujesz zagrodowego, no to jeszcze może.
    Tak sobie myślę, że w miarę możliwości przerzuć się na indyka lub cielęcinę, ale takie ze sprawdzonego źródła.

    Zresztą, ja i tak jestem zdania, że nic tak nie uzdrawia organizmu jak warzywa :)

    Powodzenia! :*
    Podpisuje się rękami i nogami :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Nikusiia Przyjaciółka
    Postów: 189 41

    Wysłany: 4 sierpnia 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wiecie coś na temat współżycia podczas brania Luteiny dopochwowo? Dzisiaj wskoczył mi test owulacyjny pozytywny... Sami nie wiemy czy próbować...


    Nikusiia
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę że można. A czemu bierzesz liteine przed owulacją?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Nikusiia Przyjaciółka
    Postów: 189 41

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta druga ginekolog mi przepisala aby pojawiła sie miesiaczka lub aby podtrzymac ciaze... Nic innego nie robie jak rozmyslam... Juz chyba calego neta przekopalam... Nie wierze, ze mam taki dlugi cykl akurat teraz jak sie staramy ;/

    Nikusiia
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 6 sierpnia 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh, czasem wlasnie gdy czlowiek zaczyna sie starac to organizm mu takie psikusy robi. Postaraj sie wyluzowac, a cykle jesli nie ma powodu do nieregularnosci to wrocą do normalnej dlugosci. Ja mam na przyklad pcos i o regularnych cyklach moge pomarzyc...

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Nikusiia Przyjaciółka
    Postów: 189 41

    Wysłany: 6 sierpnia 2017, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żyje nadzieją:)

    Nikusiia
  • Kreatorka Autorytet
    Postów: 267 229

    Wysłany: 6 sierpnia 2017, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Britty! :)

    Nikusiia, mi też zaczęły się rozregulowywać cykle, właśnie gdy zaczęliśmy się starać, a miałam wcześniej wszystko jak w zegarku, więc podejrzewam, że po prostu tak jakoś dziwiacznie organizm zareagował... teraz już wszystko wróciło raczej do normy, biorę od 4 miesięcy Cyklodynon (ale myślę, że już przestanę, bo nie ma sensu tak długo go brać), cykle mam regularne, ovu raczej też i też biorę Luteinę, bo mi w sumie tylko po jednej próbie wyszło, że mam niski progesteron. Gin powiedziała, że może powinna powtórzyć, ale nie zaszkodzi, jak będę brała... Teraz znowu jestem przed ovu, wkrótce jedziemy z mężem na krótki wypad do Wenecji, a potem on idzie na badania (choć się strasznie tego obawia).

    Szczęście po prawie dwóch latach starań... Niech trwa! <3
    #30 lat #hashimoto #wegemama
    relgljue1y3bkinw.png
  • Nikusiia Przyjaciółka
    Postów: 189 41

    Wysłany: 6 sierpnia 2017, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzeba być dobrej myśli ;)
    https://www.youtube.com/watch?v=KeLnvJ7kfVE

    Nikusiia
  • Nikusiia Przyjaciółka
    Postów: 189 41

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro ostatnia luteina... Czy mam iść na bete? Chce bobasa :)

    Hihi

    Nikusiia
  • Kreatorka Autorytet
    Postów: 267 229

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikusiia wrote:
    Jutro ostatnia luteina... Czy mam iść na bete? Chce bobasa :)

    Hihi

    Nikusiia, idź na betę... Ja od trzech cyrki, kiedy biorę luteine, chodzę zawsze na bete, bo mi się infekcje od niej robiły i chciałam prędzej znać prawdę, a nie sztucznie podtrzymywać poziom progesteronu... trzymam kciuki!!

    Szczęście po prawie dwóch latach starań... Niech trwa! <3
    #30 lat #hashimoto #wegemama
    relgljue1y3bkinw.png
  • Nikusiia Przyjaciółka
    Postów: 189 41

    Wysłany: 10 sierpnia 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pęcherzyk pękł ;)

    Czekam na @ albo na II kreski ;)


    #46 dzien cyklu

    Nikusiia
  • Nikusiia Przyjaciółka
    Postów: 189 41

    Wysłany: 10 sierpnia 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co myslicie/wiecie.

    Czy na USG dopochwowym ginekolog moze zobaczyc pecherzyk owulacyjny a w nim komorke jajowa? Czy lekarz widzi tylko pęcherzyk? Na pytanie "...Pani dokktor a czy z takiej póznej owulacji, przetrwałego pęcherzyka moze dojsc do zaplodnienia..." Usłyszałam "Raczej nie..."

    Pozdrawiam ;)

    Nikusiia
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 10 sierpnia 2017, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikusiia wrote:
    Dziewczyny co myslicie/wiecie.

    Czy na USG dopochwowym ginekolog moze zobaczyc pecherzyk owulacyjny a w nim komorke jajowa? Czy lekarz widzi tylko pęcherzyk? Na pytanie "...Pani dokktor a czy z takiej póznej owulacji, przetrwałego pęcherzyka moze dojsc do zaplodnienia..." Usłyszałam "Raczej nie..."

    Pozdrawiam ;)
    Komórki jajowej nie da się zobaczyć w usg, jest zbyt mała. To jest informacja 100%. Co do owulacji z przetrwałego pęcherzyka... to jesli pęcherzyk jest przetrwały to raczej nie dochodzi do owulacji, tak mi się wydaje, tylko pęcherzyk się wchłania, ale pewności nie mam.

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 10 sierpnia 2017, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale czytam, ze pekł, czyli dr potwierdziła owulację? widziała pęknięty pęcherzyk albo ciałko żólte? czy po prostu brak pęcherzyka?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 17:12

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Nikusiia Przyjaciółka
    Postów: 189 41

    Wysłany: 10 sierpnia 2017, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginekolog powiedziała,że pękł.

    Nikusiia
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 10 sierpnia 2017, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie tam nie znam :) jesli faktycznie gyla owu to czekamy na efekty w postaci dwóch kresek :) trzymam kciuki !!!

    Nikusiia lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Kreatorka Autorytet
    Postów: 267 229

    Wysłany: 11 sierpnia 2017, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikusiia, też trzymam kciuki!!

    Nikusiia lubi tę wiadomość

    Szczęście po prawie dwóch latach starań... Niech trwa! <3
    #30 lat #hashimoto #wegemama
    relgljue1y3bkinw.png
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Męska płodność – kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problemy z zajściem w ciążę dotyczą coraz większej liczby par na całym świecie, także w Polsce. Styl życia, stres, zanieczyszczenie środowiska, opóźnianie decyzji o rodzicielstwie – wszystko to wpływa na pogarszające się parametry płodności, również u mężczyzn. W niemal połowie przypadków trudności z płodnością wynikają z czynników męskich. Mimo to temat męskiej płodności wciąż jest marginalizowany, a badanie nasienia – niepotrzebnie kojarzone z czymś wstydliwym. Tymczasem seminogram, czyli analiza nasienia, to podstawowe i bardzo ważne narzędzie diagnostyczne. Sprawdź, kiedy warto je wykonać i co może powiedzieć o Twojej płodności.

CZYTAJ WIĘCEJ