Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
Shantelle - mój syn jak się urodził też pierwsze dni był spokojny, a później płakał, okazało się że się nie najadał z piersi i był głodny. Wytrzymałam tak dwa tygodnie, a po tym czasie sama kupiłam mleko modyfikowane, położnej się nie przyznałam, że sama wprowadziłam butelkę, ale po trzech tygodniach sama stwierdziła, że nie mam pokarmu i zagłodzę małego. A jak już wprowadziłam butelkę to zaczęły się kolki, podobno najlepsze są takie kropelki, które można kupić w sklepie niemieckim, ale wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam
K22 - A u ciebie już się mdłości skończyły??
Agata - jak ja dostałam pracę to po 3 tygodniach okazało się, że jestem w ciąży , ostatnio tak samo było z K22, więc może to dla ciebie też znak Ja nigdy nie miałam wklęsłej szyjki, ale to indywidualna sprawa
Karolcia - czasami jak nie ma żadnych objawów owulacyjnych itp. to dobry znak. Ja co miesiąc mam wszystkie objawy, a owulacji brak A jak krechy wyszły to działajcie
Bitter - ale polipy szybko same potrafią zniknąć. Poza tym ja z polipem zaszłam w ciąże, mało tego miałam gigantyczny torbiel i nawet to nie stanęło na przeszkodzie. Z tego co czytałam to polipy nie są przeszkodą, lecz torbiele. Może ten lekarz ci jakiś głupot naopowiadał. Co najważniejsze nie trać nadziei, bo tutaj nic nie jest przesądzone i nadal jest duża szansa. Dużo kobiet się wypowiadało, że na 100% polipa może stwierdzić tylko przy dokładnym badaniu HSG. A czy jak miałaś robione to badanie, lekarz coś mówił?, przy tym badaniu nie tylko robią drożność, ale również sprawdzają występowanie polipów.
Zobaczysz zajdziesz szybciej niż ja. Mnie pewnie jeszcze czeka duża przeprawa medyczna Przykro mi z powodu teściowej
U mnie mimo 41 dc @ nadal brak, szyjka znowu powędrowała wyżej, jest twarda i zamknięta, ech szkoda słów. Oprócz namagazynowania się wody w organizmie, nic nie wskazuje na nadchodzącego małpiszona. Temperatura utrzymuje się na podobnym poziomie, poza tym kiedy już troszkę podleczyłam przeziębienie dopadły mnie bolesne biegunki i mdłości, zdarzają się 1-2 razy w ciągu dnia, ale są , ech te hormony mnie wymęczą.
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Shantelle - moja koleżanka któa niedawno urodziła ma też mało pokormu i dokarmia butelką i z małym jest ok Trzymam kciuki aby wszystko się dobzre ułożyło :*
Agata - Not to gratulacje Obyś nie musiała zadługo pracować (mam na myśli szybkie zajście w ciążę
Milka - trzymaj się kochana :* Serduszkujemy co 2 dni z tym żelem concieve plus i mam nadzieję, ze się przyczyni do pozytywnego końca roku
Bitter - Jeju jak czytałam twój wpis to łzy mi się kręciły w oczach... Jakie to życie jest podłe... ale nie ma co się załamywać. Macica do góry! Dasz rade a my będziemy cię wspierać !Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2016, 12:00
-
BitterSweetSymphony przykro mi powodu teściowej. My dzisiaj się dowiedzieliśmy ze w nocy zmarła babcia męża
-
Bitter, tak jak dziewczyny mówią, potwierdź diagnozę u innego lekarza. Mi lekarka w ciazy powiedziała, ze mam torbiel i prawdopodobnie trzeba będzie ja usuwać. Dopiera jak zmieniłam lekarza,okazało sie ze torbiel nie rośnie i w ogóle w niczym nie przeszkadza. A po porodzie zniknęła.
Milka ja też dziś znowu miałam skurcze żołądka zakończone wizyta w toalecie i chwilowe uczucie słabości z mdlosciami. Szyjka wysoko sluz wodnisty, a dziś 21 dc. @ powinna przyjść w niedzielę. To jest cykl, w którym się nie starałam, w sensie starałam się nie zajść. A teraz zaczęłam się nakręcac. .. w piątek zrobię test. -
nick nieaktualny
-
Bitter - a ja Ci jeszcze powiem, że moja kuzynka miała mięśniaki jak była w ciąży z synem. Lekarze mówili, że usunąć ciążę, bo i rak nie ma szans a kuzynka pilnie musi usunąć macicę i przydatki. Chłopak ma dziś 15 lat. Jeśli mięśniaki nie przeszkadzały w zajściu w ciążę, to polip chyba też nie. Jedyne co, to bedziesz musiała się oszczędzać, bo przez polipy są skurcze. Organizm traktuje je jak ciało obce i próbuje usunąć. Czekam na wieści o udanej inseminacji i tyle
-
Jestem już umówiona do trzeciego lekarza na konsultacje. Na razie czekam co kolejne dni pokażą. Ciągle liczę na to jakaś jedna wielka pomyłka.
K22 ja też czekam na pozytywne rozwiązanie.
Dziękuję Wam dziewczyny za słowa otuchy. Jesteście kochanie i wiem co bym bez Was zrobiła :*
Ps. Mój progesteron z dzisiaj (6dpo) to 25,33 więc owulacja na pewno była Trzeba się cieszyć z małych sukcesów
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Jestem już umówiona do trzeciego lekarza na konsultacje. Na razie czekam co kolejne dni pokażą. Ciągle liczę na to jakaś jedna wielka pomyłka.
K22 ja też czekam na pozytywne rozwiązanie.
Dziękuję Wam dziewczyny za słowa otuchy. Jesteście kochanie i wiem co bym bez Was zrobiła :*
Ps. Mój progesteron z dzisiaj (6dpo) to 25,33 więc owulacja na pewno była Trzeba się cieszyć z małych sukcesów
Trzymam kciuki kochana :*
A u mnie owulacja będzie w najbliższym czasie! dzis test ovu był pozytywny (dwie kreski identyczne!) -
Karolcia - trzymam kciuki Ostro działajcie bo najlepszy czas na to
potforzasta - bardzo mi przykro z powodu babci
Agata - ja miałam tak samo. Torbiel niczym gigant, który kwalifikował się tylko do usunięcia operacyjnego po porodzie zniknął zaraz po porodzie
U mnie dużo kremowego śluzu plus przezroczystego i tak na zmianę, szyjka dość wysoko, a ja sobie czekam na małpiszona i czekam
veritaserum - zagnieżdżenie następuje od 3 do 12 dnia po owulacji Plamienie również mogło wystąpic przez obniżenie się estrogenów, ale ja życzę tobie tego pierwszego
Bitter - i tak trzymaj. Najważniejsze się nie załamywać i walczyć Ja jutro jadę po odbiór wyników progesterony, lh i fsh, więc się dowiem czy w końcu w tym miesiącu owulacja była czy nie
A ja czekam i czekam końca nie widać. Chyba jestem skazana na ciągłe czekanieStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
U mnie dziś coś dziwnego: rani w toalecie chciałam przyspieszyć proces siusiania wiec trochę "pocisnelam " i na papierze zobaczyłam jasną / różową krew. Teraz mam tylko nitki podbarwionego śluzu, ale na zewnątrz póki co nic nie wylatuje, za to czuje ze mam mega mokro w środku. Nie wiem co o tym myśleć. ..
-
Jeju mam jakieś zaćmienie umysłu w tym cyklu! @ mam dostać w czwartek za tydzien, a nie teraz w niedzielę. Wtf się ze mną dzieje?! Teraz to już w ogóle nic nie rozumiem. Może się zadrapalam, jak sprawdzalam szyjkę. To teraz chyba nie ma sensu jutro testować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 14:26
-
Milka - mdłości minęły. W sobotę 3 grudnia dostałam solidnego krwawienia i od następnego dnia mdłości nie ma. Aż się bałam czy wszystko ok, ale byłam tydzień temu na badaniach prenatalnych i jest wszystko dobrze. W piątek za to miałam skurcze. Znów się boję ale przecież nie będę biegać do gina co 2 dni. Wierzę, że będzie dobrze.
-
Hej jestem nowa na tym forum ale czytajac wasze posty wydaje mi sie przyjemne i zgrane. Zaczne od tego ze w lipcu stracilam coreczke w 4 miesiacu ciazy potem kolejne staranka i nic. Postanowilam wrocic do pracy i poki co nie myslec o ciazy bo popadalam juz w paranoje jednak wczoraj cos mnie zdziwilo dostalam pare kropelek krwi z rana pomyslalam hmm okres 3 dni wczesniej przyszedl ale potrm nic a dzis juz tylko jednorazowo rozowy sluz.. wczoraj jedynie chwilke bolal mnie lewy jajnik. Czy moze ktoras tak miala. Czy myslicie ze mogla to byc implantacja?Izabelka
13.07.16 Moj Aniołek 12tc
01.02.06 Synek
27.03.04 Coreczka
http://ovufriend.pl/graph/ad7343147f960b116d46dd8878cab63c][/url]