Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prog 11,90 czyli znów LUF.

    Na razie się z Wami żegnam. Nie dam rady tu dalej być i patrzeć na zachodzące w ciąże dziewczyny.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bitter, trzymaj się kochana :**
    odpocznij i wróc do nas jak będziesz gotowa... czekamy tu na Ciebie :*

  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter kochanie czekamy :*

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie chyba cykl spisany na straty... Miałam wodnisty lekko rozciagliwy śluz, bolał jajnik a teraz chciałam zobaczyć śluz a tam dużo takiego serowatego :(

  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter zostań, nie będę się udzielać jak chcesz,bo wiem co czujesz, latego ja zniknę noo. Przecież po to jest to miejsce abyś pisała co Ci na sercu leży :(
    Kochana moja :*

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle no co Ty! Nie chodzi mi o to. Uwielbiam ten wątek i Was wszystkie. Bardzo chętnie będę Was czytać i wszystkim będę kibicować. To bardziej chodzi o wykres, mierzenie temp., obserwację. Trochę dobija mnie to, że powoli zostaje sama na polu bitwy i tyle. Absolutnie nie chcę by ktokolwiek rezygnował z udzielania się tu. Kocham Was wszystkie :*

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Aaagata85 Koleżanka
    Postów: 145 14

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter kochana przesyłam Ci moc pozytywnych fluidow!

    Shantelle synuś śliczny jak marzenie :D czy Ty też mogłabyś godzinami patrzeć jak śpi? :) jej to już miesiąc minął!

    Ja dziś jslis taki wodnisty sluz. Wodnisto lepki czy siakis taki. I dosxukiwania się objawów ciąg dalszy. Np zawsze mam dziwne sny, ale dziś to chyba pobilam rekordy. Mam katar, przez który nie mogę spać i jestem roztargniona!- dziś prawie umyła córce zeby swoim kremem pod oczy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2017, 12:20

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter - ty potrzebujesz odpoczynku psychicznego, nie dajesz sobie już psychicznie z tym wszystkim rady. Mam nadzieję, ze szybko ci to minie, bo to też nie służy przy staraniach.
    Nie możesz myśleć pod tym kątem, że zostajesz sama. A co ja mam powiedzieć??, w sierpniu będzie 4 lata jak nie udaje mi się zajść w ciążę. Też mam odejść z forum??. Różnica jest taka, że ja się jeszcze trzymam, a każdą ciążę na forum traktuję jakbym to wygrywała los na loterii, i głęboko wierzę że kiedyś na każdą z nas przyjdzie ten czas, a wtedy to my będziemy dostawały wsparcie od dziewczyn, którym się udało. Bo zarówno przed zajściem, w ciąży, jak i po porodzie każda potrzebuje wsparcia, porady i pocieszenia. Teraz przechodzisz trudny okres, wszystko się na raz zrzuciło, starania, teściowa itp. Potrzebujesz odpoczynku, może pomyśl tak pozytywnie, że jak będziesz wytrwała to wszystko zostanie tobie wynagrodzone. Jesteśmy z Tobą, nie jesteś sama :)
    Też mam trudny okres w życiu, bo z synem jadę za tydzień do kardiologa, będzie podejmował decyzję, czy operować wadę serca, czy nie. Jeśli tak to będą moje najgorsze dni w życiu, ale się nie poddaję, walczę i walczyć będę do końca moich sił...

    Karolcia - trzymam kciuki za wtorkową wizytę :) Serduszko już na pewno będzie słychać :)

    Agata - ja od początku brałam witaminy, ale nie powiem mały urodził się spory bo miał 3890 g, a urodził się w 37 tygodniu. Ja myślę, że to bardziej zależy ile się je w ciąży, bo ja jadłam za 10-ciu :) A z tymi objawami to mam tak samo, ale chyba muszę odpuścić tym razem bo zwariować przez to można :)

    marcia- ja to już w ogóle póki co progesteronu nie robię, bo i tak nigdy nie przekracza 0,40. Muszę się jak najszybciej wybrać do gina, aby mi porządek z tymi hormonami zrobił :) A wiesz, że serowaty śluz też jest oznaką ciąży??, mimo wszystko mam przeczucia co do ciebie, a jak dotąd nigdy się nie myliłam.

    Shantelle- nie pozwalam ci zniknąć, wystarczy że już Nel nas opuściła. I jak tylko przestaniesz się udzielać na forum, to mi sprawisz przykrość :( a chyba tego nie chcesz co?? Nie pozwalam i już, bo ja chcę na bieżąco wiedzieć co u was słychać, a poza tym sama potrzebuję wsparcia od każdej z was, zarówno od tych co się starają, którym się udało i od ciebie jako świeżo upieczonej matki :*



    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milka, ale jeśli miałam owu to mogła być np. przedwczoraj... to za wcześnie na takie objawy chyba
    a ja mam małą nadżerkę więc tego typu infekcje są jak najbardziej możliwe :(

    pięknie napisałaś do bitter...
    wiem że nie mogę się równać ze staraczkami tj Ty bo ja jednak jestem mimo wszystko na początku. Nieraz mam taki smutek że tyle z nas już zaciążyło a ja niby potencjalnie zdrowa i młoda się nie udaje...
    jednak jak widzę że nawet te z trudnymi przypadkami udaje się im to wierzę że i mi się uda :-)
    w ogóle staram się ostatnio myśleć pozytywnie, bo wierzę że przyciągamy do siebie energię :-)

  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bittert - podpisuję sie pod tym co napisała Milka :)

    Milka - pięknie to napisałaś :*

    Shantelle - ty mi się nie waż nigdzie odchodzić! Jako świeżo upieczona mama będziesz dawała mi rady :P

    marcia - przyjdzie i czas na Ciebie :* Miałam te same myśli ale jednak się udało :*

    Agata - a może coś jest na rzeczy? Ja miałam śluz kremowy a jednak w ciąży jestem :)

    Ja jak na ten moment ciąży nie czuję, a raczej objawów (oprócz senności). Czuję sie dobrze i mam nadzieję, że to zwiastuje to, że maleństwo jest zdrowe. Dziś byłam na badaniu krwi... Boże ile mi jej upuścili :P Za 5 dni wizyta, a ja już się doczekać nie mogę :P

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter - dasz radę :) Najważniejsze to się nie ooddawać. Dużo siły Ci życzę.

    Ja dziś mam zły dzień. Dopadła mnie biegunka i nie wiem czy to po antybiotyku na bakterie w moczu, czy jakiś wirus. Tak czy inaczej już się boję :(

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 jaki masz antybiotyk? Nie wiem, pisałaś czy coś przegapiłam? Też w ciąży brałam.

    Bitter myślałam że już czytać nie możesz itd. Dlatego wolałam ja odejść aby nie wiem, przykrości Ci nie robić, bo wiem że ciężko czytać posty itd kobiet w ciąży lub tych co urodziły.
    I bardzo miło mi że mnie chcecie:) też Was Kocham nooo ;)

    Agatka, mogę patrzeć i całować. Ale jak pokazuje rogi to ojjjj ciężko.
    U nas płacze zazwyczaj od 29-23. Mały właśnie padł zryczany...Ech Idę i ja.
    Buźki moje cukiereczki, kolorowych snów :)

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 12 stycznia 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka pięknie napisane..Za syna trzymam kciuki oby się obyło bez operacji.:*

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brałam Monural. To jednorazowy antybiotyk i nie przypuszczałam, że może mi tak dokuczyć. Jeszcze gardło zaczyna mnie boleć :( Oj jestem umęczona. Dobrze, że zaczynają się ferie.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój wykres gdyby nie jedna temperatura to linia prosta xD

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 13:04

  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verotaserum - tulę Cię kochana :* Ja też brałam kilka ładnych lat tabletki anty. Zobaczysz, że sie uda:* Jeżeli owulacja była ładna to trzeba mieć nadzieję :*

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum z anty różnie bywa. Ja już nienajmłodsza jestem, brałam anty przez 6 lat, a zaszłam w drugim cyklu po odstawieniu.

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 14 stycznia 2017, 02:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcia - ja też wierzę w przyciągnie energii. A wiem, że cuda się zdarzają, bo jak zaszłam z synem w ciąże to nie miałam ani owulacji, ani miesiączki. A jednak gdzieś jajeczko się zapodziało :P

    Karolcia - życzę ci aby tak już zostało i objawy ci nie dokuczały :) Mnie niestety trzymały mdłości do końca 4 miesiąca, a zgaga towarzyszyła mi do końca ciąży :)

    K22 - My mamy ferie w połowie lutego :) Biegunki minęły??

    Shantelle - też tak miałam kochałam, całowałam, patrzyłam..., ale i chwile słabości były kiedy płakał, a ja z bezsilności razem z nim.

    veritaserum - w moim przypadku anty by pomogły, bo uregulowałyby mi poziom hormonów. Gdybym miała poziom progesteronu na poziomie 8 byłabym szczęśliwa, bo mi nigdy nie przekracza 0,40. Norma progesteronu po owulacji wynosi 4,71-18,0 , więc uważam, że owulacja u ciebie była i powinnaś się cieszyć :) Jeśli jajeczko zostało zapołodnione, to progesteron dopiero zacznie wzrastać po zagnieżdżeniu. Zagnieżdżenie następuje 3-12 dni po owulacji, więc jeszcze jest u ciebie za wcześnie, aby progesteron coś wykazał. Nie masz się czym załamywać, teraz tylko czekamy na dobre wieści :)

    U mnie małpiszon się kończy. W zasadzie to brzych na początku bolał jak nigdy. Myślałam, że mnie zaleje potop, a okazało się że krwawienia było tyle co kot napłakał. Ech pozostaje mi czekać.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 14 stycznia 2017, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka - biegunki już tak bardzo nie mam ale żeby nie było za dobrze to złapało mnie przeziębienie. Od wczoraj męczy mnie kaszel i ból w klatce piersiowej. Poza tym ciagle nie czuję maluszka i trochę zaczynam się martwić.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
‹‹ 199 200 201 202 203 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ