X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcia - ja też dziś w pracy po 5 dniach wolnego... ledwo żyję... już się nie mogę doczekac jak pójdę na zwolnienie 2 letnie prawie :)

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia, no ja niestety nie miałam nic wolnego :(
    od poniedzialku do piątku praca, później pojechałam na zjazd i ten tydzień znowu powtórka ;/ najblizsze wolne mam ostatnią niedzielę miesiąca

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcia - bardzo się cieszę, że mogę zarazić cię pozytywną energią i siłą do walki :) Wszystko wskazuje na to, że będziesz następna !!! :D

    Karolcia - ja pierwsze ruchy czułam dopiero w 21 tc. :)

    K22 - Kochana jak sie czujesz?? choróbsko już odpuściło?? Ja w ciąży brałam leki homeopatyczne, w zasadzie nie wiem czy to one powodowały, że mi przechodziło czy tak samo z siebie zdrowiałam :D Nawilżacz nic nie daje, my mamy bardzo suche powietrze w mieszkaniu, zaledwie 30% wilgotności. Jak włączałam nawilżacz małemu to wilgotność wzrasta o zaledwie 2%. Najlepiej rozwiesić mokre ręczniki, zdecydowanie lepsze rezultaty dają :)

    Agata - widzisz mówiłam, że on w głębi chce bobaska :D:D:D Teraz jak poszłaś do pracy, to szybko zajdziesz :D Nawet nie wiedziałam, że dziś jest depresyjny dzień :)

    veritaserum - ja mam ten sam problem, mój progesteron nie przekracza poziomu 0,40. Myślę, że najlepiej go unormować tabletkami anty. Podejrzewam, że jak się teraz wybiore do mojego gina to mi zapisze też anty aby mnie troszkę podleczyć.
    Tylko nie myśl nawet, że twój mąż czuje się zawiedziony. To są wasze wspólne starania. Mój mąż też marzy, aby nam się udało, ale jest tak samo wytrwały jak ja. Najważniejsze jest wzajemne wsparcie, i zapewne dostajesz je od męża. Uda wam się zobaczysz :)

    A ja zaczęłam pić czysty myo-inozitol i po 4 dniach pierwszy raz od kilku miesięcy tak mocno czułam kłucie prawego jajnika. Może tam zaczyna się coś dziać?? Ale byłabym szczęśliwa :) Dodatkowo doszły bóle podbrzusza, które skończyły się biegunką. Oby tylko te boleści oznaczały coś dobrego :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przeprowadziłam się!!! Udało mi się dotrwać!!! :-)

    marciaa lubi tę wiadomość

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźma - gratulacje. Oby Wam się dobrze mieszkało ! :)

    K22 - jak ty się czujesz kochana?

    Marcia, Agata, Veritaserum, Milka - trzymam za Was kciuki abyście jak najszybciej dołączyły do grona ciężarówek! :*

    Ja jutro idę na wizytę i mam nadzieję, że zobaczę moje maleństwo i serduszko! Kurde strasznie się stresuję... Cały czas myślę czy to dobrze, że żadne dolegliwości się mnie nie trzymają... Byle by moje maleństwo było zdrowe. Codziennie modlę się o to (a wierzcie mi, że za bardzo wierząca to ja nie jestem). Mam pozytywne nastawienie ale usłyszenie serduszka mnie uspokoi, bo będę wiedziała, że maleństwo tam jest! :) Boże na oczy tek kruszynki jeszcze nie widziałam, a tak bardzo ją kocham <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2017, 18:03

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    marcia - bardzo się cieszę, że mogę zarazić cię pozytywną energią i siłą do walki :) Wszystko wskazuje na to, że będziesz następna !!! :D


    A ja zaczęłam pić czysty myo-inozitol i po 4 dniach pierwszy raz od kilku miesięcy tak mocno czułam kłucie prawego jajnika. Może tam zaczyna się coś dziać?? Ale byłabym szczęśliwa :) Dodatkowo doszły bóle podbrzusza, które skończyły się biegunką. Oby tylko te boleści oznaczały coś dobrego :)

    No serio :)
    zawsze sobie myślę, że skoro masz już swój cud i pominikmo tego z taką pozytywną myślą starasz się o kolejne gdzie niejedna już by sie poddała daje mi to kopa :)

    co do myo-inozytolu -bardzo sobie go chwalą
    a jak ty pijesz tylko ten składnik to lepiej
    myślę że serio coś zaczyna się pozytywnego u Ciebie dziać :)

  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karooolcia trzymam kciuki! Koniecznie daj znać po wizycie :-*

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźma82 wrote:
    Karooolcia trzymam kciuki! Koniecznie daj znać po wizycie :-*

    Dam znać :) kurde musze sie go wypytac o te mdłości itp czy to dobre, ze ich nie czuję... wiem, że powinnam się cieszyć, że ich nie mam ale boję się, ze coś jest nie tak... :(

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia, trzymam kciuki za wizytę :***


    W ogóle postanowiłam trochę poćwiczyć bo moja kondycja jest -100 haha

  • Aaagata85 Koleżanka
    Postów: 145 14

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcia ćwiczenia są pomocne w zaciazaniu bo jesteś zdrowsza, no i masz lepszy nastrój.

    Dziś był chyba mój najgorszy dzień w życiu. Przyszłam do domu i się poryczalam ;( strasznie mnie też zalalo sluzem i mam bóle jak na @ wiec w tym cyklu raczej nic z tego.

  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata - nie trać kochanie nadziei, dopóki 2 nie ma są szanse :* tulę cię :*

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata, no właśnie :)
    Ja jakoś czuje ze moglo Ci się udać :)

  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia - ja też czekam na wieści po wizycie :)
    Agata, marcia - wy tu sobie gadu gadu a okaże się, że do końca stycznia będą 2 nowe zafasolkowane.
    Milka - trzymam kciuki, żeby te twoje bóle to były pięknie rosnące komóreczki jajowe :)
    A ja dziewczynki zdycham :( Przeziębienie mija. Wzięłam tylko 1 paracetamol i syrop Prenalen biorę na wzmocnienie ale znów mam biegunkę. Bardzo się boję, że coś jest nie tak ale żyje nadzieją, że 26 stycznia na wizycie wszystko będzie dobrze.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 mi na przeziębienie pomógł Pregnofer Immuno - też syrop dla ciężarnych. A na wizycie zobaczysz, że wszystko będzie ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2017, 22:05

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 wrote:
    Karolcia - ja też czekam na wieści po wizycie :)
    Agata, marcia - wy tu sobie gadu gadu a okaże się, że do końca stycznia będą 2 nowe zafasolkowane.
    Milka - trzymam kciuki, żeby te twoje bóle to były pięknie rosnące komóreczki jajowe :)
    A ja dziewczynki zdycham :( Przeziębienie mija. Wzięłam tylko 1 paracetamol i syrop Prenalen biorę na wzmocnienie ale znów mam biegunkę. Bardzo się boję, że coś jest nie tak ale żyje nadzieją, że 26 stycznia na wizycie wszystko będzie dobrze.


    Kochana będę tzymać kciuki i modilić się też za twoją dzidzię :*

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 wrote:
    Karolcia - ja też czekam na wieści po wizycie :)
    Agata, marcia - wy tu sobie gadu gadu a okaże się, że do końca stycznia będą 2 nowe zafasolkowane.
    Milka - trzymam kciuki, żeby te twoje bóle to były pięknie rosnące komóreczki jajowe :)
    A ja dziewczynki zdycham :( Przeziębienie mija. Wzięłam tylko 1 paracetamol i syrop Prenalen biorę na wzmocnienie ale znów mam biegunkę. Bardzo się boję, że coś jest nie tak ale żyje nadzieją, że 26 stycznia na wizycie wszystko będzie dobrze.


    Eee aż tak dobrze to nie będzie :)

    A co do Ciebie to zdrowiej kochana :**
    Z dzidzia na pewno wszystko będzie ok :_*

  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki dziś :*

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Mia13 Ekspertka
    Postów: 543 65

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane
    K22 ja w drugiej ciąży czułam ruchu w 17 tc, ale myliłam je z jelitami. W pierwszej w 18 tc czułam jakby pływająca rybkę. Dziwne, że lekarz nic Ci nie pozwolił brać na kaszel. Mi bardzo w ciąży pomógł Stodal i lekarka powiedziała, że mogę spokojnie brać go.

    Ja wczoraj wylądowałam u lekarki, bo miałam skurcze od nocy, ciągnęły aż do krzyża. Tak cały dzien. Umierałam ze strachu. Niby wszysto jest ok, mam brać 3 razy nospe i dużo leżeć. No, ale jesteśmy z córka same, wiec do końca się nie da. Czuje też jakby bóle jajników. Może to więzadła? Skurcze miałam już wcześniej, ale nigdy nie bolały.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 08:30

  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pamietacie jak mowilam o serowatych uplawach? Więc to chyba żadna infekcja.
    Wg of owulacje miałam 11dc ten śluz pojawił się 12dc. 14dc poczułam coś mega mokro w majtkach. Zobaczyłam a tam mnóstwo właśnie tych serowatych uplawow. 16dc i 17dc sprawdzałam i mam zwykły lepki śluz

  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia ja nie miałam mdłości ;) ja nie miałam żadnych objawów:)
    Może raz czy dwa mnie zmukiło ale praktycznie nic.
    Mdłości są jakoś od 7-9 tygodnia także spokojniej:)
    Powodzenia m

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
‹‹ 201 202 203 204 205 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ