X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 24 lutego 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka - nie pleć głupot. Jedno jest to i drugie będzie.

    U nas wichura że aż strach samej w domu siedzieć. Mąż w Katowicach na szkoleniu i jeszcze syn pojechał na wycieczkę. Oby bezpiecznie wrócili i oby mi dach na domu został.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 25 lutego 2017, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter - bardzo mi przykro kochana :( :*

    Milka- ja czuję się ok, wręcz jakbym w ciąży nie była... W piątek 03.03 mam usg prenatalne i strasznie się stresuję :( Modlę się aby wszystko było dobrze.

    Shantelle - współczuje okresu :( słyszałam, że pierwszy po ciąży jest mega ciężki, bo organizm się oczyszcza.

    K22 - kochana a Ty jak się czujesz? U nas ostatnio też taka wichura była, że w domu było strach siedzieć.

    Marcia, Agata - co u Was kochane?

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 26 lutego 2017, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle - dużo zdrówka dla synka. Najgorsza jest ta bezradność kiedy maluszek ma zatkany nosek, bardzo się z tym męczy a my za dużo nie możemy zrobić :(. Mi jak Igor był mały to kazali smarować maścią majerankową, nie wiem czy pomagała, ale może coś w tym jest.
    Co do pierwszej miesiączki po porodzie to praktycznie jej nie miałam. Pamiętam, że długo krwawiłam po porodzie, nie pamiętam dokładnie ale 3 tygodnie na pewno. Pierwszy raz współżyliśmy 4 tygodnie po porodzie, i to z mojej inicjatywy bo mąż się bał, nie było źle ;). A miesiączkę dopiero dostałam jak poszłam do lekarza i zapisał mi luteinę na wywołanie. Dopiero 4 lata po porodzie mi się unormowały.

    K22 - u was wichury to są z większym nasileniem. My jesteśmy w dobrym położeniu i zazwyczaj zła pogoda nie robi spustoszenia. Oj Kochana oby to drugie było, głęboko wierzę, że wróżka miała racje i będzie na nowym :D

    Karolcia - to tylko pozazdrościć takiej ciąży :D Będzie wszystko dobrze, nie może być inaczej :)

    Reszta dziewczyn chyba zapadła w ostatni zimowy sen :D

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 26 lutego 2017, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle - nam na katarek bardzo pomagały te plasterki aromaktiv. Nie wiem jak u takiego maluszka to działa, bo mój synuś miał pierwszy katar jakieś 3 miesiące po odstawieniu od cyca.

    Milka - Bozia ma plan. Będzie dobrze :)

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 28 lutego 2017, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale tu ciszą zawiało ;) I was też przesilenie zimowe?

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 1 marca 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane :)

    Faktycznie ciszą tu zawiało :P Witam się z Wami w 14 tygodniu i u II trymestrze :)

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 1 marca 2017, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Walczymy z katarem. Inhalacje, odciagnie, maść majerankowa itd itp i słabo coś idzie.
    Ale robiłam krew i nie ma podniesionych leukocytów czyli organizm nie walczy z niczym.
    Od dziś możemy znowu szczepić ale katar i nie ma szans...Eh.
    Czekam na wyniki moczu i crp też zrobiłam.
    Dziś mamy USG brzucha tak kontrolne po tych kolkach.
    A czy Wy wiecie że 6.03 moje dziecko będzie miał 3 miesiące??

    9.03 rok temu miałam ostatnią@ a 5.04 zrobiłam test...Kiedy to zleciało???

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 1 marca 2017, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia - szybkimi krokami zbliżasz się do półmetku :) jeszcze 5-6 tygodni a poczujesz ruchy, jakie to piękne uczucie :D

    Shantelle - teraz to najgorsza pora, choroby, katary, alergie. Mam nadzieje, że sezon chorobowy niebawem minie i was też katar opuści. Biedaczek musi się męczyć :(. Pamiętam jak rodziłaś, a tutaj już 3 miesiące :D

    Właśnie sobie uświadomiłam, że jestem tutaj rok i 2 miesiące. Ileż ja miałam tych wizyt u lekarzy, ile godzin poświęconych na dojazdy, a o finansach nie wspomnę. Teraz chodzę do lekarza na miejscu, więc plus taki że nie musze dojeżdżać. 9 marca mam wizytę u diabetologa, następnie USG jamy brzusznej, a do gina mam przyjść @ mi się unormuje (gorzej jak się nie unormuje), wtedy najwyżej pójdę z wynikami od diabetologa i USG do niego, powiem że nie mam miesiączek i niech działa coś dalej, bo kiedyś ta cierpliwość się u mnie skończy. Całe szczęście pokoje na górze, na budowie są gotowe do malowania, więc będę sobie jeździła tam malować to tyle myśleć o tym wszystkim nie będę.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 1 marca 2017, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka - zobaczysz, że jeszcze wszystko kochana przed Tobą :* Cały czas trzymam za Ciebie kciuki :*

    Ja w piątek idę na prenatalne i już strasznie się doczekać nie mogę :D Może nawet poznam płeć :*

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 2 marca 2017, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka czas leci... Naprawdę...
    Karolcia, Twoja ciąża też leci....A zanim się obejrzymy K22 będzie na porodówce;)

    Bitter co słychać?

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 2 marca 2017, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle - nawet nie gadaj. Czas tak szybko ucieka, że już zaczęłam się zastanawiać gdzie urodzi się nasza druga pociecha i tak sobie myślę, że jeśli wszystko będzie ok to znów zdecyduję się na Esculap w Wapienicy. Trochę drogi ten interes tam, ale czego się nie robi dla poczucia bezpieczeństwa i takiego komfortu psychicznego.
    A Twój Maksio jak się ma? Masz już szansę na porządną regenerację sił?
    Milka - jaki masz projekt domu? Można zobaczyć na internecie? Teraz to dopiero zaczną się koszty ale wykańczaj szybko ten domek, bo skoro druga pociecha ma być do nowego domu, to oby jak najszybciej :)

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 2 marca 2017, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle miło, że jeszcze o mnie pamiętasz.

    U nas smutno... Dni się ciągną, ja na nic nie mam sił. Kompletnie odjęło mi ochotę do czegokolwiek. Cykle coraz bardziej rozjechane. Coraz więcej leków i gorsze samopoczucie. Podsumowując nic dobrego.

    A w przyszłym tygodniu mam pierwszy zabieg z pijawkami... Chyba rozum mi odjęło :(

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 3 marca 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 robiłam krew i mocz. Mały ma niską hemoglobine i dostał żelazo. Mocz ładny. USG zrobione. Jest zagazowany jeszcze ale walczymy. Także dzięki za pomysł z krwią:)!
    Katar ma nadal i walczę,mamy inhalacje z solanki, krople, maść majerankową, aromactiv.. Może niedługo puści.

    Bitter a jak ja bym miała Cię moja Ty kochana nie pamiętac:)???
    Idziesz na pijawki?? Pamiętasz jak o nich pisałam? I to jest na NFZ.??? Czy płacisz?? Będzie super ja w to wierzę!!!!!

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 3 marca 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane :)

    Shantelle mam nadzieję, że Maksio jak najszybciej pokona katar i da wam troszkę odpocząć :*

    K22 - ja właśnie też się zastanawiam nad prywatnym porodem w Pro-Familia w Łodzi.

    Bitter - kochana trzymaj się :* Idzie wiosna, czas nadziei :* Trzymam za Ciebie i Milke kciuki :* Zobaczysz, że jeszcze będziemy tu cię wspierać w czasie ciąży :*

    Agata, Marcia a co u Was?

    Trzymajcie za mnie kciuki kochane, bo ja dzis ide na prenatalne... Strasznie się stresuje... Mam nadzieję, że maleństwo jest zdrowe :) No i że poznamy płeć :)

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 3 marca 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daj znać. Na płeć się nie nastawiaj:) taka brutalna prawda. Nam lekarz jak robił prenatalne powiedział w prost, że może nam sprawdzić ale to w ogóle słabo może się sprawdzić;) za kilka tygodni będzie już wiadomo na sto procent.
    A że nam tak powiedział to nie naciskałam. I mówiłam do siebie że Pola w brzuszku siedzi hehe a nie do końca jakoś byłam przekonana osobiście;) no i to był Maksym;)

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 3 marca 2017, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle wrote:
    Daj znać. Na płeć się nie nastawiaj:) taka brutalna prawda. Nam lekarz jak robił prenatalne powiedział w prost, że może nam sprawdzić ale to w ogóle słabo może się sprawdzić;) za kilka tygodni będzie już wiadomo na sto procent.
    A że nam tak powiedział to nie naciskałam. I mówiłam do siebie że Pola w brzuszku siedzi hehe a nie do końca jakoś byłam przekonana osobiście;) no i to był Maksym;)


    Ja mam przeczucie, że będzie chłopiec choć nie nastawiam się na żadną płeć, bo jest mi to zupełnie obojętne :) Czy chłopiec czy dziewczynka będe je kochać tak samo mocno... hmmm co ja mówię ja już je kocham najmocniej na świecie :)

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 3 marca 2017, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia - a ile to u Was kosztuje? Tak z czystej ciekawości. Trzymam kciuki za wspaniałe wieści na badaniach.
    Shantelle - kijowo, że zagazowany ale przynajmniej wiadomo co i jak i w końcu minie.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 3 marca 2017, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 kijowo, wiem, ale daję Sab Simplex itd może mu minie niedługo.
    Zdrowie dziecka jest najważniejsze... Walić płeć..Ja się codziennie modliłam aby było zdrowe. Odmawiałam nowennę pompejańską.;)

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 3 marca 2017, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane :)

    Ja już po usg :D Moje maleństwo jest zdrowe i w pełni sił <3 ma 7,4 cm (lekarz stwierdził, że z nóżkami jakieś 10 cm) hehe. waży 82 g :) Serduszko uderza 155/min.
    Nt - 1,8 mm :)
    Niestety płci nie dało się ustalić, bo maleństwo dupcią się odkręcało i nóżkami zasłaniało :P Ale jestem mega szczęśliwa, że wszystko jest ok :) i spokojna :)

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 3 marca 2017, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia - czas na dziewczynkę, nam się tutaj drużyna piłkarska robi :D A może coś w tym jest, że jak mocno planowane to celuje się w płeć męską :D

    K22 - też się skłaniam do porodu w przyszłości w klinice prywatnej. Tylko do najbliższej mam 120 km i zastanawiam się co zrobić, czy ja zdążę dojechać :)
    A projekt nazywa się Dom w Kalateach 3 ver. 2 tylko dodatkowo mamy piwnicę :)

    Bitter- trzeba wszystkiego próbować. Ja tak jestem strachliwa na takie stworzenia, że chyba bym odwagi nie miała :), a one jakie działanie mają? U mnie przez te wszystkie stymulacje ostatniego roku też wszystko się rozjechało. Dziś jest 32 dzień cyklu a miesiączki brak i pewnie nie będzie. Kazał mi czekać, aż mi się wszystko unormuje ale czuje to w kościach, że to takie proste nie będzie.

    Shantelle - też byłaś na pijawkach?? a w czym one pomagają? bo wcześniej o nich nie słyszałam :D Ja od początku nastawiałam się na dziewczynkę i miałam chłopca, a teraz w cuda nie wierzę 6 chłopaków w rodzinie, żadnej dziewczynki to pewnie i 7 chłopak by był :D Dobrze, że wyniki pokazały co jest do podleczenia i wszystko będzie w porządku.

    U mnie 32 dc. i tak czuje, że sobie na tą @ będę czekać w nieskończoność...



    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
‹‹ 219 220 221 222 223 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ