Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
K22 u nas jedyny państwowy oddział położniczy w pobliżu zlikwidowali. W szpitalu na znieczulenie nie ma co liczyć ew gaz. Warunki dobre opieka też wiec chociaż to jedno pocieszenie.
Milka z córka czop ki odszedł w domu w czasie skurczy lekko zabarwiony krwią a teraz taka galaretka po trochu żółta. -
marciaa - cały czas powtarzałam, że Ty będziesz następna, nie może być inaczej
Bitter - ja się tak źle czuje po jednej tabletce dziennie, a co dopiero by było jakbym dostała dawkę gigant Po cichu liczę, że metformina plus CLO zdziała cuda. A nie ma żadnych leków na poprawę jakości jajeczek??
Shantelle - musimy dać radę :D Masz rację jak nie My to kto
K22 - ja tak miałam, o znieczulenie zapytała dopiero jak już zaczęły się bóle parte
Mia - to chyba jeszcze nie ten właściwy czop, bo właściwy jest zabarwiony krwią lub brązowy, maluszek czeka na przyjazd taty, jeszcze tylko 3 dni
U mnie jutro monitoring, czuje się inaczej niż zawsze aby to była dobra wiadomośćStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Mia trzyma siłą woli tak jak ja
Milka - trzymam kciuki za jutrzejsze jajo
Bitter - chciałabym mieć nie kupę kasy, nie willę z basenem, nie super samochód ale taką moc, żeby uszczęśliwiać ludzi i pomagać im w spełnianiu marzeń. Siostra mojego męża starała się 10 lat i nie mieli już nadziei a teraz mają dwóch takich urwisów, że wytrzymać nie mogą. Mam nadzieję, że u Ciebie też tak będzie. -
Dzięki K22 te jajniki w końcu mogłyby się wziąć za robotę
marciaa - oj patrząc na ruchy naszego Pana, który kładzie płytki to nie wiem czy tak szybko he heStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
K22 to bardzo miłe co piszesz. Jesteś kochana :*
Milka tak są leki jak na przykład koenzym q10 (ubichinol). Brałam go przez 3 miesiące i niestety nadal brak owu. Te tabsy prawie mnie zrujnowały (za 60 tabletek ok 150zł, a trzeba brać 2 dziennie). Wczoraj zakupiłam sobie w aptece gemini dhea, wit b6 i b12. Dodatkowo piję jeszcze inofolic który mi został i siemię lniane. Miejmy nadzieję, że to wszystko pomoże jajeczkom rosnąć.
A teraz zaklinam te Twoje jajniki. Dziś na usg mają pokazać się super jaja!!
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony, koleżanka polecila mi ten infolic czy mogłabyś powiedzieć mi jak się po tym czułaś? I czy coś dało?
dziękuję.
Hashi i PCO - Grudzień 2016
Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017
Łykam euthyrox i metforminę! -
Bitter - ja biore metforminę, podobno potrafi zdziałać cuda i zmobilizować jajniki do owulacji, dodatkowo na internecie zakupiłam proszek myo-inozytol z kwasem foliowym (to ten sam składnik, który jest w inofoliku czy inofemie, ale dawka dużo więsza). Plus witaminę D i jod. Czytałam w necie, że niektóre kobiety były stymulowane tak jak ja na różne sposoby, a mimo wszystko owulacji nie było, a jak dostały metforminę i CLO to jednak pęcherzyki urosły, więc troszkę nadziei mam. Chociaż szczególnych objawów brak, więc nie wiem co myśleć. Tak bardzo bym chciała, aby Twoje zaklinanie zadziałało :*
Myszaka - inofolik zawiera myo-inozytol, który podobno potrafi zmobilizować jajniki do prawidłowego funkcjonowania. Ja biore go w czystej postaci kupiłam na necie, a czy działa dam znać jak w końcu owulacja u mnie będzie
marciaa - a jesteś pewna, ze to choróbsko?? Masz jakieś inne objawy??
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Myszaka ja piłam ten inofolic przez ok 3 miesiące. Mi nie pomógł na przywrócenie owulacji, ale na pewno ma dobry wpływ ogólnie. Chcę skończyć opakowanie więc piję, ale raczej nie kupię więcej.
Ja też trochę brałam metforminę, ale jak zaczęłam pijawki to mijało się z celem więc zarzuciłam temat.
Milka już nie mogę się doczekać dobrych wieści od Ciebie. Na pewno coś tam urosło
Shantelle to świetnie. Mały niedługo nie będzie chciał ze spacerówki wyjść
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Milka88 wrote:Bitter - ja biore metforminę, podobno potrafi zdziałać cuda i zmobilizować jajniki do owulacji, dodatkowo na internecie zakupiłam proszek myo-inozytol z kwasem foliowym (to ten sam składnik, który jest w inofoliku czy inofemie, ale dawka dużo więsza). Plus witaminę D i jod. Czytałam w necie, że niektóre kobiety były stymulowane tak jak ja na różne sposoby, a mimo wszystko owulacji nie było, a jak dostały metforminę i CLO to jednak pęcherzyki urosły, więc troszkę nadziei mam. Chociaż szczególnych objawów brak, więc nie wiem co myśleć. Tak bardzo bym chciała, aby Twoje zaklinanie zadziałało :*
Myszaka - inofolik zawiera myo-inozytol, który podobno potrafi zmobilizować jajniki do prawidłowego funkcjonowania. Ja biore go w czystej postaci kupiłam na necie, a czy działa dam znać jak w końcu owulacja u mnie będzie
marciaa - a jesteś pewna, ze to choróbsko?? Masz jakieś inne objawy??
Tak bo mam 7dc -
Shantelle - kiedyś się śmiałam, że mogłabym klinike z poradami bezpłodności prowadzić
Bitter- niestety pęcherzyków brak, mam jeszcze w niedziele na monitoring przyjechać, ale raczej nadziei już nie mam.
marcia- że też akurat teraz musiało się to choróbsko przyplątać nooooStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Mia leż teraz jak najwięcej, nie spaceruj bo to nasili skurcze i zacznie się poród. Co najważniejsze nie myśl o tym bo psychika potrafi zrobić figle i też wywołac poród. Tyle wytrwałaś to do jutra wytrzymasz, dasz rade Mam nadzieje, że napiszesz nam, że jedziesz na porodówkę co będę mogła razem z Tobą być myślami Będzie trzeci przystojniak na naszym forum
Laparoskopia u mnie pomogłaby wywołać owulacje, ale nie mogę się na nią zgodzić nie wcześniej jak we wrześniu, bo czeka mnie przeprowadzka do nowego domu, a wcześniej sprzątanie po wykańczaniu, więc muszę być w pełni sprawna. Jadę do niej jeszcze na monitoring w niedziele, jak nic nie będzie to poproszę o 3 miesiące przerwy od stymulacji bo ja psychicznie nie daję rady, a po tym CLO czuję się jakbym miała jakiś stan depresyjny. Postaram się zrzucić z 10 kg do września, może to też zmobilizuje jajniki do pracy, no i cały czas będę brała tą metforminę. Może to znak, że mam zajść w ciążę po przeprowadzce na spokojnieStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że niedzielne usg pokaże jednak jakieś jajeczka lub chociaż jedno jajeczko. Bardzo mocno trzymam za to kciuki &&&&&
Mia to już tak blisko, że bejbuś musi wytrzymać!
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)