Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
moja znajoma adoptowała dziecko i cały proces trwał 2 lata...papierkowa robota, wywiady środowiskowe, odwiedziny i masa załatwiania....ale jeśli ktoś marzy o dziecku to zrobi wszystko i zaczeka...szczerze Wam powiem, że widzę jeden pozytyw w tej kwestii, że chociaż jak ktoś dwa lata się stara to znaczy że obdaruje to dziecko prawdziwą miłością i że mu bardzo zależy...i nie porzucą ich jak niektóre matki przy porodzie...a gdyby to było takie proste to może by się działy jakieś dziwne rzezy typu oddawanie dzieci czy coś takiego...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
No ja wlasnie tego nie moge pojac, ja mam przyjaciela jest to Holender, on ma 2 dzieci, obydwoje sa rodzenstwem zaadoptowanym w Polsce, dokladnie zaadoptowal te dziecie 4 lata temu i cala papierkowa robota zajela mu 2 tygodnie, a w Polsce spedzil miesiac zeby wszystko pozalatwiac.
I ja chyba jestem jakas niedouczona, bo nie moge tego zrozumiec???Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 19:04
-
tylko w polsce jest taka wspaniała polityka, ze jak biologiczni rodzice nie maja kasy na wychowanie (ale nie ma np patologii) to dziecko zabiora im i dadza rodzinie zastepczej która dostanie 1000zł za to po prostu krew mnie zalewa czasami jak tu wydziwiają w PL
-
alicja120 wrote:No ja wlasnie tego nie moge pojac, ja mam przyjaciela jest to Holender, on ma 2 dzieci, obydwoje sa rodzenstwem zaadoptowanym w Polsce, dokladnie zaadoptowal te dziecie 4 lata temu i cala papierkowa robota zajela mu 2 tygodnie, a w Polsce spedzil miesiac zeby wszystko pozalatwiac.
I ja chyba jestem jakas niedouczona, bo nie moge tego zrozumiec???
Problem jest też taki, że sporej części dzieci nie da się adoptować, bo... ich biologiczni rodzice nie zrzekli się praw rodzicielski... Albo mają niejasną sytuację (podrzucone dziecko). Tych dzieci prawnie nie da się adoptować, bo... rodzice biologiczni zawsze mogą wrócić po dziecko a oni mają "pierszeństwo"...
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualnyDariaaa! Mówiłam, że kozak z Ciebie!
Kurde szkoda, że ja jak zdawałam angielski to nie miałam nawet 10 procent wiedzy jak teraz... Z perspektywy czasu co mogę powiedzieć to na pewno, że szkolny angielski z tym którego używa się w krajach anglojęzycznych ma nie wiele wspólnego. No ale cóż, szkoła!
Dziewczyny co ja mam za apetyt od dwóch dni! Normalnie konia z kopytami bym zeżarła! Jak przyszłam z pracy to zamiast poczekać 20 min na obiad nażarłam się chleba z serem. I to białego chleba, którego nie jadłam z 5 lat bo nie zbyt lubię. Opędzlowałam już pół bombonierki za co pewnie zarobię opierdziel od M i właśnie piję kawę i myślę co by tu na kolację wchłonąć. No pasibrzuch normalnie! Niech ta @ spłynie na mnie z nieba bo jak mi przyjdzie czekać to chyba pęknę!Rubi lubi tę wiadomość
-
haha natt to super...może to początek czegoś pięknego....i nie chodzi mi tu o drugi wałek na brzuchu tylko raczej piękny pękający i opięty brzuszek ciążowy masz tak sfiksowany ten cykl jakoś że może się uda : )
kwiatuszek789 lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
No ale jakim cudem, on mogl w Polsce zaadoptowac dziecie bezmala w miesiac, a Polska rodzina jak sie o to stara, to trwa to 2 lata!??
Od kiedy przywiozl dzieci tutaj, zameldowal je i porobil wszystkie niezbedne formalnosci, nikt z Polski sie niezainteresowal losem dzieci!
Zreszta on jest naprawde dobrym ojcem, rok temu rozwiodl sie z zona, dzieci zostaly z nim, no ale jak by to kto inny byl! -
nick nieaktualnyEhhhh Dupeczki moje powiem Wam, że mam takie wewnętrzne przeczucie, że nie tym razem... Chociaż nadzieja jest jak najbardziej do końca. Chętnie się 'rozczaruję'
W ogóle to zamówiłam nowy termometr bo mój leci w kulki tak mi się wydaje i jeśli by się okazało, że cudem zafasolkowałam to obiecuję oddać którejś w spadku! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
jeszcze dziś kombinowałam, że może owulkę miałam 4 a nie 2 maja...ale co to zmienia....wcześniej śluz był taki jaśniejszy a teraz ciemnobrązowy ; / już niech chociaż przyjdzie @ i pójdę po niej do mojego gin się zbadać...w szczególności progesteron..a wiecie może od czego zależy jego mały poziom?? tzn, chodzi mi o to, że przy pierwszej ciąży nie miałam z tym problemów, a było to nie aż tak dawno...więc co przyczynia się do niedoboru tego hormonu?Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️