Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pleasure to łącze się z Tobą w bólu. Może będziemy do siebie dzwonić jak nas jakaś zachcianka najdzie? I się nawzajem powstrzymywać heheh
No powiem Ci Izunia, że to nie pomaga Nie da rady chodzić kompletnie bez pieniędzy a ja zawsze znajdę jakiś sposób żeby je zdobyć Najgorsze dla mnie to jest potem przynoszenie do domu nowych zdobyczy i ta mina mojego męża, który nie komentuje i nie robi mi wyrzutów ale samo jego spojrzenie mi wystarczy -
A ja jakoś niekoniecznie lubię szał zakupów Jak czegoś potrzebuję to po prostu kupuję
Ale ze mną na zakupach jest inny problem - szukam dokładnie konkretnej rzeczy, konkretnego kroju, koloru, fasonu, wzoru. I nie ma zmiłuj, mimo że szukamy po 40 sklepach -
jaskolka89 wrote:A ja jakoś niekoniecznie lubię szał zakupów Jak czegoś potrzebuję to po prostu kupuję
Ale ze mną na zakupach jest inny problem - szukam dokładnie konkretnej rzeczy, konkretnego kroju, koloru, fasonu, wzoru. I nie ma zmiłuj, mimo że szukamy po 40 sklepach
A tu u mnie jest podobnie. Ale zazwyczaj to wygląda tak - jadę po jeansy, schodzę ze 40 sklepów, a w 41 zauważam śliczne materiałowe i to je kupuje
Albo jadę po sukienkę, a wracam ze spódniczką czy bluzką bo mi się spodobałyHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
To nie mogłabym z wami iść na zakupy Tak samo jak się z moim mężem męczę jak musimy jemu coś kupić. Jeśli chodzi o ciuchy to nie kupuję byle czego ale mam taki problem, że nie mieszczę się w standardową rozmiarówkę, za dużo mnie trochę jest, i nie zawsze mogę bardzo wybrzydzać. Oczywiście jak się w czym źle czuję to nie kupuję ale jak naprawdę czegoś potrzebuję (jeansy się już prują czy coś w tym stylu) to niestety troszkę tak jest, że muszę brać co dają. I pod tym względem bardzo chciałabym mieszkać na zachodzie. Jak sobie czasami oglądam w internecie jakie fantastyczne ciuchy w większych rozmiarach można kupić to mnie szlag trafi. Ale i tak w tym temacie jest już lepiej bo kiedyś to tylko worki pokutne z otworami na nogi, ręce i głowę można było kupować.
-
adk_1989 wrote:To nie mogłabym z wami iść na zakupy Tak samo jak się z moim mężem męczę jak musimy jemu coś kupić. Jeśli chodzi o ciuchy to nie kupuję byle czego ale mam taki problem, że nie mieszczę się w standardową rozmiarówkę, za dużo mnie trochę jest, i nie zawsze mogę bardzo wybrzydzać. Oczywiście jak się w czym źle czuję to nie kupuję ale jak naprawdę czegoś potrzebuję (jeansy się już prują czy coś w tym stylu) to niestety troszkę tak jest, że muszę brać co dają. I pod tym względem bardzo chciałabym mieszkać na zachodzie. Jak sobie czasami oglądam w internecie jakie fantastyczne ciuchy w większych rozmiarach można kupić to mnie szlag trafi. Ale i tak w tym temacie jest już lepiej bo kiedyś to tylko worki pokutne z otworami na nogi, ręce i głowę można było kupować.
A z rozmiarami to się zgodzę. U mnie największy problem stanowią spodnie i bluzki. Jestem wysoka, mam potężne uda, ale talię wąską... I zazwyczaj jest tak, że jak w pasie spodnie by były dobre to przez uda nie przejdą, a jak przez uda przechodzą to w pasie odstają strasznie. A jak się uda znaleźć takie co i w pasie i na udach leżą dobrze to zazwyczaj długość nieodpowiednia. Jak za długie to se skracam, gorzej jak za krótkie...
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
ja się ostatnio obkupiłam w 3 pary spodni i dwie bluzeczki...i poprawiłam sobie humor znacznie : )dziś niestety do kitu dzień, bo mojego lekarza nie było i był jakiś w zastępstwie...: ( i w sumie przejechałam pół miasta żeby posiedzieć u niego 10 minut...ehh
Marronek lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi wrote:ja się ostatnio obkupiłam w 3 pary spodni i dwie bluzeczki...i poprawiłam sobie humor znacznie : )dziś niestety do kitu dzień, bo mojego lekarza nie było i był jakiś w zastępstwie...: ( i w sumie przejechałam pół miasta żeby posiedzieć u niego 10 minut...ehh
Widać ekspresowy lekarz...
A dowiedziałaś się czegoś nowego/ciekawego?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2014, 13:13
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
powiedział, że takie plamienia się zdarzają...i że można by wziąć luteinę, ale ogólnie to jest mój drugi cykl starań i żebym pomyślała o wakacjach i żebyśmy się kochali z miłości, a nie z myślą, że coś z tego będzie...w sumie nie wiem dlaczego ale zamiast (jak zawsze taka gadka) mnie wkurzyć to on mnie tak zmotywował żebym naprawdę się ogarnęła i wywaliła te myśli, że dziecko dziecko dziecko....powiedział też, że w styczniu spotkało mnie coś bardzo przykrego, ale nie ma u mnie problemu, bo za pierwszym razem udało nam się zajść w ciąże więc trzeba tych starań przynajmniej pół roku żeby podjąć jakieś kroki, a na razie starać się dalej, ale nie nastawiać się że bzykanie-bo dziecko...i że mogę brać luteinę, ale on nie poleca mieszać w cyklu...i oooStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi wrote:powiedział, że takie plamienia się zdarzają...i że można by wziąć luteinę, ale ogólnie to jest mój drugi cykl starań i żebym pomyślała o wakacjach i żebyśmy się kochali z miłości, a nie z myślą, że coś z tego będzie...w sumie nie wiem dlaczego ale zamiast (jak zawsze taka gadka) mnie wkurzyć to on mnie tak zmotywował żebym naprawdę się ogarnęła i wywaliła te myśli, że dziecko dziecko dziecko....powiedział też, że w styczniu spotkało mnie coś bardzo przykrego, ale nie ma u mnie problemu, bo za pierwszym razem udało nam się zajść w ciąże więc trzeba tych starań przynajmniej pół roku żeby podjąć jakieś kroki, a na razie starać się dalej, ale nie nastawiać się że bzykanie-bo dziecko...i że mogę brać luteinę, ale on nie poleca mieszać w cyklu...i ooo
No to chyba, nie aż tak źleHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
właśnie jechałam tam z myślą, że zleci mi badania, ale może to naprawdę nie jest konieczne na razie...a badania to nie luz tylko spinka więc chyba faktycznie jeszcze nie będę ich robić...wchodzę sobie na to nasze 89 bo tu gadamy nie tylko w kółko o cyklu, ale też o pierdołach i dobrze jest sobie z Wami pobyć..ale ogólnie postaram się w tym cyklu być w tle i nie ekscytować się tak po owulacji że coś z tego będzie...skupię się na dokończeniu tej cholernej mgrStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi... jakbyśmy ciągle gadały o cyklu, staraniu, wspomagaczach itp to chyba byśmy zwariowały
Rubi lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
odkryłam, że przytłaczają mnie te fora majóweczki, czerwcóweczki, bo tam jest ciągle o badaniach, problemach itp. testowanie kiedy za ile i w ogóle...więc muszę się od tego chwilowo odciąć
natt lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi wrote:odkryłam, że przytłaczają mnie te fora majóweczki, czerwcóweczki, bo tam jest ciągle o badaniach, problemach itp. testowanie kiedy za ile i w ogóle...więc muszę się od tego chwilowo odciąć
to możesz z nami o pierdołach pogadaćRubi lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Rubi wrote:odkryłam, że przytłaczają mnie te fora majóweczki, czerwcóweczki, bo tam jest ciągle o badaniach, problemach itp. testowanie kiedy za ile i w ogóle...więc muszę się od tego chwilowo odciąć
Ja też już się czuję tym przytłoczono. Dlatego przestanę już tam w ogóle zaglądać. Znowu się nakręciłam w tym cyklu i to chyba przez to znowu jest do dupy Miałam dwa ładne 36dniowe cykle a teraz? Nawet owulki jeszcze nie było i stawiam, że nie będzie
Ale miałyśmy zmienić temat, więc sorry za moje żale -
nie no bez przesady rozmawiajmy normalnie jak do tej pory żale też muszą być i cykle tylko to nasz 89 jest takie z umiarem...nie czuję tu natłoku jednego tematu...idę robić obiad dla księciunia miłego popołudnia : )Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️