Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kwiatuszek789 wrote:i nie skupiasz sie na sobie bo Twoje problemy sa naszymi problemami
kciukam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 09:20
Januszkowa lubi tę wiadomość
-
kiniucha89 wrote:Marronek zawsze niezawodna
wszystko elegancko nadrobione. Szacun
Idz do gina i moze dowiesz sie czegos konkretnego.
Co do dzieci to pamietaj beda i to nie jedno :* caluje cie i przytulam
A tam nie zawodna
Dziękuje za wsparcieJa tam wiem, że każda z nas się w końcu nie jednego doczeka
Taka trójeczka jest idealną liczbą
Na więcej to już miniwana trza kupować, problemy z zaparkowaniem tego, pali dużo, a trójeczkę spokojnie w kombiaku czy nawet hatchbacku się zmieści
kiniucha89 lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
Dokładnie Dorotko, możesz do nas "gadać"
A ja senna nie jestem, za to... zamarzamHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
kiniucha89 wrote:Dlaczego zamarzasz ?
Mam dzis mega apetyt, aż sie siebie boję
W sali mam 21.9 stopni, na sobie podkoszulek, bluzkę, polar, rajtuzy, grube spodnie i... gęsią skórkę na rękachOt taki zmarzlak ze mnie...
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
Witam w ten piękny poniedziałkowy poranek. Za mną ciężka noc. Przyjechał nasz gość prosto z afryki
Czekałam na niego do 1 w nocy, potem nie mogłam zasnąć dopóki się nie pokąpał nie rozgościł i nie zgasił światła w swoim pokoju. Dzisiaj ciężki, lekko krępujący poranek więc w sumie się cieszę, że mogę sobie posiedzieć w pracy. A jeszcze dzisiaj w biurze jestem jak na razie sama więc pełen komfort. Tylko roboty mam na dzisiaj tyle ile czasami na cały tydzień. Ale lubię jak się coś dzieje. Gorzej, że temperatura daje mi się we znaki. Jestem niskotemperaturowcem i jak przychodzi faza wyższych temperatur to umieram, chyba że mnie jakieś choróbsko bierze po prostu i to wcale nie owulka.
Marronek lubi tę wiadomość
-
Witam i ja w ten ponury poniedziałek
ależ wy poranne ptaszki jesteście... tu dopiero godz 10 a już tyle wpisów od rana...
Ja dzisiaj nie mogłam się z łóżka podnieść... Mój mąż wstał o 8 więc ja też wstałam ale szybko się zawinęłam spowrotem do łóżka
Ja też jestem strasznym zmarzlakiem i dlatego nienawidze wstawać rano jak jest tak zimno...
Co do dzieci to my byśmy chcieli dwójkę, ale jakby się i trzecie trafiło to też byśmy szczęśliwie wychowali
hmmm... trzecie jak nawet jedno się nie chce przytrafićsorki ale znów łapie doła... dziś idę na kolejny monitoring, w sobotę byłam i gin powiedział że lewy jajnik wyhodował dwa dominujące pęcherzyki i takie mam dziwne i złe przeczucie, że znów nie pękną bo dziś 14dc więc owulka powinna być za rogiem a śluzu ZERO
ewentualnie jajnik zakuje ciut ciut i to wszystko... ehh
-
Witajcie!!!! ale się opuściłam na forum...ale wszystko przeczytałam tylko nie pamiętam już co było na pierwszej stronie więc tak ładnie się do wszystkich nie odniosę...aleee cóż ja byłam wczoraj na chrzcinach...jakoś przeżyłam..dzisiaj gówniana pogoda u mnie zaraz pije kawkę
Witam nową koleżankę Basie w naszym gronie : )
Kinga a propo wytrwałości męża to mój mi już zapowiedział, że proszę bardzo może być przy porodzie, ale na pewno fiknie : P
Dorotko cieszę się, że Twoja psina już ma apetyt i wraca do zdrowia : )
iii na Twoim miejscu poszłabym jednak po mleczko bo kawa w tę pogodę to skarb : D
Asia co Ty pitolisz! przecież każda z nas ma tu czasem gorszy dzień i się żali, ale przecież masz prawo ja mam nadzieję, że jak mnie któregoś dnia dopadnie to też sobie będę mogła pomarudzić i mnie będziecie wspierać....te nasze starania są wielkim obciążeniem na naszej psychice...i czy tego chcemy czy nie to wpływa to na nasz nastrój i czasem są gorsze dni..ale uszy do góry jutro będzie lepiej : )
Madziu to fajnie mieć kochaną teściową wiem coś o tym...: ) a wracając do tych pytań dzikich to wczoraj ciocia mnie pyta na chrzcinach (wie co mnie spotkało) i co Elu podoba Ci się mały?...dziwne pytanie...; /
Marronek, Januszkowa lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
kiniucha89 wrote:A ja wlasnie zrobilam swoja ulubiona tchibo crema
poczuj ten zapach kwiatuszku heh
oj marronku zachartujesz sie
Raczej niePrzez 25 lat się nie zachartowałam to teraz też nie
Dorotko - dla mnie idealna temperatura do życia to 25+. Jak jest te 30 stopni to jest mi idealnieRubi lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
Aniiusiaaa5 wrote:Witam i ja w ten ponury poniedziałek
ależ wy poranne ptaszki jesteście... tu dopiero godz 10 a już tyle wpisów od rana...
Ja dzisiaj nie mogłam się z łóżka podnieść... Mój mąż wstał o 8 więc ja też wstałam ale szybko się zawinęłam spowrotem do łóżka
Ja też jestem strasznym zmarzlakiem i dlatego nienawidze wstawać rano jak jest tak zimno...
Co do dzieci to my byśmy chcieli dwójkę, ale jakby się i trzecie trafiło to też byśmy szczęśliwie wychowali
hmmm... trzecie jak nawet jedno się nie chce przytrafićsorki ale znów łapie doła... dziś idę na kolejny monitoring, w sobotę byłam i gin powiedział że lewy jajnik wyhodował dwa dominujące pęcherzyki i takie mam dziwne i złe przeczucie, że znów nie pękną bo dziś 14dc więc owulka powinna być za rogiem a śluzu ZERO
ewentualnie jajnik zakuje ciut ciut i to wszystko... ehh
Fajnie się masz - spać w tygodniu do 8... Zazdroszczę
A na dzieci przyjdzie czasNa owulkę też, może się po prostu parę dni spóźni
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
Ehh mogla juz sobie darowac takie pytanie. dzieci są fajne wiec troche bez sensu zagadała.
Jestesmy tu aby sie wspierac i tyle. Jak ktoras ma doła to ma pisac i juz!!
Pogioda nas erio chyba ma jakis dołujące działanie bo jak patrze na tą szarość to nic mi sie nie chcei jeszcze szefowa pisma mi nie podpisala i nie wiem czy cos z nim nie tak czy nie ma czasu
nie lubie takiej niewiedzy.
cosik głowa zaczyna mnie boleć ;/ buuu w sumie dobrze ze kolezanka na urlopie bo na jaj lepku mam neta i nie mecze sie caly czas na telefonieMarronek lubi tę wiadomość