Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie nie byłoby problemu gdyby libido nasze było wieksze. wtedy nawet wieczorne
byłoby fajne. a małe libido i zmeczenie nie rokuje dobrze niestety i zeby miec dziecko musimy sie zmusic a jak tej cholery owulki nie widac to huk mnie strzela, ze znowu bedzie trzeba sie zmusic. ale w weekend moze jakos spontanicznie wyjdzie. ehh jak nie urok to sraczka za porzeproszeniem
-
Witajcie kobity..
DOROTA!! Ty nasza ostojo optymizmu...dziś Ciebie dopadło : (
ja też się zastanawiam czy by nie odpuścić następnego cyklu mierzenia temperatury...tak naprawdę coś skoczy to już sobie myślisz...ooooo jest jest jest...a potem spada i wiesz jak jest...a co do bzykanka...no czasem tak jest, my też z mężulkiem mieliśmy kilka takich mechanicznych przytulanek odkąd się staramy..ale gdybyście tego wcale nie zrobili to byś sobie do końca cyklu pluła w brodę że nie spróbowaliście...a skoro Twój mężuś był do tak późna w pracy to ciężko o spontan a natura nie zaczeka..także głowa do góry pomyśl sobie o urlopie...kiedy masz urlop??Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnykwiatuszek789 wrote:Ania ale u Cb to 10dc a u mnie juz 16
Czasami to zachowuje się jak panna na wydaniu
Ogólnie nie jest źle, dogadujemy się w tych sprawachKiedyś przed ślubem było częściej, a po ślubie jak to mówią wszystko się zmienia i tutaj też się troszkę zmieniło
-
kwiatuszek789 wrote:Ania ale u Cb to 10dc a u mnie juz 16
Dorotko... u mnie się teraz w 34 dc owulka pojawiła... A u Kamili w 4816 to nie jest jeszcze tak źle
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
kwiatuszek789 wrote:Ale tu dzis cicho i spokojnie, wszystkie w piatek zapracowane
ja wcinam żelki i od razu homor lepszy
Dobre żelki nie są złeHarribo?
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
kwiatuszek789 wrote:Niee w biedronie byłam i tam jakies ogarnełam
napisane ze z witaminami wiec dla staraczek wręcz wskazane
Spróbuj kiedyś sama zrobićHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
kwiatuszek789 wrote:Ale jak? Ja to moge zrobić ale pijane zelki czyli zalane wódka
Najprościej sok (lub mus owocowy) i agar agar (lub żelatyna)Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPowiedzcie mi Kochane jak to u was jest ze śluzem. Widzicie go, że tak powiem na zewnątrz? Ja niestety nie, muszę się trochę nagimnastykować żeby ujrzeć cokolwiek
A jak już ujrzę, to mam problem żeby zakwalifikować go do odpowiedniej grupy. Dzisiaj to się już zaczęłam wkurzać i mam takiego nerwa na ten śluz, że mam ochotę przestać go obserwować.
-
Ania odkad dupka brałam prawie cały cykl to zapomnialam co to sluz płodny. Kiedys przez jakies 2 dni w cyklu miałam mega rozciagliwy i szczególnie jak byłam siusiu to przepraszam za dosłownosc ale inaczej sie nie da - wylatywały mi z tamtad takie dłuuugaśne ciągnące sie "glutki", przedwczoraj tez taki jeden był i przeszczesliwa byłam ale na tym sie zakonczyl mój chyba płodny sluz. a na codzien mam jakis ale troszke go jest ale tez nie wiem jak go kwalifikowac dlatego nie zaznaczam sluzu na wkresie.
-
Ja sama z siebie śluzu jakiegoś takiego, który dałoby się kwalifikować jednoznacznie, to nie mam. Tzn coś tam czasem da się zobaczyć czy poczuć jakąś różnicę pomiędzy jednym a drugim.
Muszę wrócić do siemienia lnianego, bo mi i na zgagę pomaga i miałam w końcu po nim DUUUUŻO śluzu. Naprawdę czuć go było cały dzień