X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj niestety miałam dopiero wizytę na której lekarka wypisała mi skierowanie na kolejne badania. Wyniki będą w karcie więc dowiem się co i jak dopiero na kolejnej wizycie, czyli 8 lipca. Babka w rejestracji wcisnęła mnie najszybciej jak to tylko było możliwe. Pozostaje mi cierpliwie czekać.

  • kasss Autorytet
    Postów: 2098 2407

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety gdzie teraz nie trzeba czekać ja mam koleżankę w rejestracji to duży plus zawsze gdzieś jeszcze mnie wcisnie nawet jak miejsca nie ma

    3i49io4pte9np2kc.png[/url]
    gann3e3k1ojenyv4.png
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina a jeśli mogę wiedzieć to skąd podejrzenie toksoplazmozy u Ciebie? wyniki krwi czy jakieś inne objawy?

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi wrote:
    Paulina a jeśli mogę wiedzieć to skąd podejrzenie toksoplazmozy u Ciebie? wyniki krwi czy jakieś inne objawy?

    Zrobiłam zestaw badań TORCH (z krwi), profilaktycznie, nie miałam żadnych objawów.

  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 26 czerwca 2014, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po tym wszystkim sama sobie uświadomiłam i po co mi to? Spełniło się moje marzenie i teraz miałabym je stracić z własnje głupoty? Bezsensu a maleństwo nie jest niczemu winne.
    Dziś mam doła, do południa było dobrze a później się tak spłakałam, że masakra, wszystko na przekór :-(
    A co do kwasu foliowego to ja już brałam od września do maja, w maju miałam przerwę a teraz już zażywam kompleks witamin. Włosy mi się sypią.

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • margoo Przyjaciółka
    Postów: 82 51

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, mam takie dziwne pytanko bo pierwszy raz mam coś takiego i nie wiem czy to może być zapowiedz zapalenia pęcherza czy coś. Przez ostatnie trzy dni odczuwam jakby takie "wibracje", "drgania" w okolicy ujścia cewki moczowej tzn tak mi sie wydaje ze tam, wiem że to taka głupota w porównaniu do niektórych problemów ale może miałyście coś takiego?


    11062b8cc08e487db376590295550f10.png

    margoo89
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi sie zdarza czasami takie uczucie zdrętwienia ogólnie w tamtych okolicach. Wlaśnie takie drganie lekkie, ciężko to opisać. Ale nie miało to nigdy dla mnie jakiś przykrych konsekwencji.

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • kasss Autorytet
    Postów: 2098 2407

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam z rana ja juz po badaniach teraz 10 dni czekania;(margo ja zapalenie pecherza mialam dosc czesto ale drgan zadnych nie miałam raczej pieczenie i ból przy oddawaniu moczu moze to cos innego

    3i49io4pte9np2kc.png[/url]
    gann3e3k1ojenyv4.png
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was w ten słoneczny poranek :) mnie dzisiaj czeka sprzątanie. Życzę Wam miłego dnia :*

  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jak się przytulałam z mężem, to potem przed snem miałam takie "wibracje" i potem byłam w ciąży...bez nakręcania , ale autentycznie tak było..oczywiście nie wiem czy to ma jakiekolwiek powiązanie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 09:18

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Dziewczyny z pochmurnego Trójmiasta.
    Jak samopoczucie przed weekendem? Mi się strasznie ten tydzień dłuży...ciągnie się i ciągnie, ale na szczeście już piąteczek :D
    A u mnie jak @ nie ma tak nie ma. Ehhh wkurzające to wszystko. Właśnie teraz jak na nią czekam to małpa się spóźnia :/
    Miłego dnia Kochane :)

  • Januszkowa Autorytet
    Postów: 1664 1888

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was:*
    Leżę już piąty dzień i dostaję "za przeproszeniem" - pierdolca:/
    Ana89 może coś się święci?

    16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę :)
    z789jaq.png
  • Aniiusiaaa5 Ekspertka
    Postów: 154 65

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny orientujecie się może czy plamienie okołoowulacyjne może wystąpić przed owulką? przed wczoraj miałam te plamienia, a dziś piękny rozciągliwy śluz i to się tak ciągnie, że tak brzydko powiem nie chce się oderwać tylko się ciągnie i ciągnie:)

    Januszkowa a jak Twoje samopoczucie? Leżakuj i wypoczywaj Kochana... bo za pare miesięcy możesz dostawać pierdolca od nie przespanych nocy :P

  • Januszkowa Autorytet
    Postów: 1664 1888

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samopoczucie nie najlepsze. Na pewno nie poprawia się wchodząc na na "lutówki"na fioletowej stronie. Ciągle jakieś problemy, komplikacje dziewczyny mają. Szpitale, poronienia. Nie jest u nas wesoło. Nie napawa to optymizmem.

    16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę :)
    z789jaq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Januszkowa wrote:
    Witam Was:*
    Leżę już piąty dzień i dostaję "za przeproszeniem" - pierdolca:/
    Ana89 może coś się święci?
    Chyba raczej nie. Jak wejdziesz na mój wykres to zobaczysz, że skok mam po odstawieniu dupka, więc myślę, że to raczej spóźniona owulka. No bo chyba nie raczej skok bo fasolka się zagnieździła albo coś. To chyba niemożliwe :D
    A Ty nie wchodź na żadne fora i nie czytaj. Bo się tylko nakręcasz, a to źle wpływa i na Ciebie i na fasolkę. Odpoczywaj i ciesz się tą chwilą, bo później sobie nie poleżysz :D

    Januszkowa lubi tę wiadomość

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Januszkowa wrote:
    Samopoczucie nie najlepsze. Na pewno nie poprawia się wchodząc na na "lutówki"na fioletowej stronie. Ciągle jakieś problemy, komplikacje dziewczyny mają. Szpitale, poronienia. Nie jest u nas wesoło. Nie napawa to optymizmem.

    Musisz pamiętać, że na ovu jest kumulacja takich przypadków. Zazwyczaj jak kobiety starają się zajść w ciąże to udaje im się to bez większych problemów a jak już ktoś do nas trafia to pewnie z jakiegoś powodu. Dlatego też jest więcej komplikacji w ciąży. Czasami jak sobie o tym myślę, to wydaje mi się że nie ma szans na to żeby naturalnie zajść w ciążę i potem szczęśliwie urodzić. Dlatego jak złapiesz deprechę po czytaniu ovu pomyśl o wszytskich mamach ze swoijego otoczenia, które żadnych problemów nie miały bo oufriend może dosyć mocno wypaczyć ogląd sytuacji.

    Januszkowa lubi tę wiadomość

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adk_1989 wrote:
    Musisz pamiętać, że na ovu jest kumulacja takich przypadków. Zazwyczaj jak kobiety starają się zajść w ciąże to udaje im się to bez większych problemów a jak już ktoś do nas trafia to pewnie z jakiegoś powodu. Dlatego też jest więcej komplikacji w ciąży. Czasami jak sobie o tym myślę, to wydaje mi się że nie ma szans na to żeby naturalnie zajść w ciążę i potem szczęśliwie urodzić. Dlatego jak złapiesz deprechę po czytaniu ovu pomyśl o wszytskich mamach ze swoijego otoczenia, które żadnych problemów nie miały bo oufriend może dosyć mocno wypaczyć ogląd sytuacji.

    Też mi się tak wydaje. Kobiety, które przechodzą ciążę bezproblemowo raczej nie mają potrzeby wchodzić na fora. Zaglądają tam raczej te, które odczuwają dolegliwości, albo dzieje się u nich coś niepokojącego i mają potrzebę o tym porozmawiać, wygadać się i znaleźć wsparcie. Także postaraj się nie denerwować :) <3

  • Januszkowa Autorytet
    Postów: 1664 1888

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny, u Was zawsze można znaleźć wsparcie.

    16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę :)
    z789jaq.png
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Źle Wam wczoraj napisałam :P Jeśli chodzi o ten femibion to w pierwszym trymestrze bierze się Natal 1, a Natal 2 od 13 tygodnia i w okresie karmienia piersią. Nie ma już trójki. Nie wiem skąd mi się to wzięło :P

  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 27 czerwca 2014, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    hej Laskie :) te brzuchate i te troszkę mniej :P
    widze ze polecialyscie z tematami tak ze nie jestem w stanie wszystko ogarnac. wiec wszystkim przyszlym mamusia wielkie GRATULACJE :* nie strasujcie sie, chodz na poczatku to nie jest takie latwe :*

    A moze zrobimy spis Ciezarowek na naszym profilku?? tak jak z imoinami... nick data porodu a po urodzeniu data urodzenia i waga, imie itp :) co wy na to :) to naprawde jest pocieszajace ( na innym forum gdzie jestem rowniez aktywna tak zrobilysmy i powiem ze bylo to bardzo motywujace :) a to forum z pcos)

    a tak wogole to musze pogadac...
    Miesiaczke mialam 27 maja, ok 10 czerwca wydawalo mi sie ze mam sluz typ jajka kurzego chyba 11 albo 12 byly przytulaski bez finalu, ale rowniez bez zabespieczenia, tzn bylo stosunek przerywany :P i nie mam jeszcze miesiaczki.
    przez 3 cykle bralam dupka a na ten cykl zapomnialam wykupic wiec jade bez niego. odchudzam sie od 2 miesiecy, wsumie schudlam 10 kg ( ok 22.06 bylylismy chrzcinach i sobie pojadlam, w sumie prez 3 dni przytylam 2 kg :P) wiec i to moglo zaburzyc moj cykl. mam pcos przypomne jeszcze.
    od tych chrzcin nie za ciekawie sie czyje, na chrzcinach wypilam 4 drinki ale rano czulam sie jak bym wypilam ich 20, najbardziej bolalo mnie podbrzusze, jajniki... na drugi dzien wypilam piwko po nim sie dobrze poczulam ale wieczorem z rodzinka ( mieszkaja w wawie wiec zadko sie widujemy) mielismy popic cytrynowki ( wlasna robota ze spirytusy) a ja wypilam 1 kieliszek i dziecko nasparowalam olejkiem mietowym rozgrzewajacym bo lekko przeziebiona byla i to tak mi zasmierdzialo, az niedobrze mi bylo... a ja lubie ten zapach.. czuje sie taka palna.. i ciagle bym cos jadla... moze przez to ze znowu wrocilam do diety i wogule mi to nie wychodzi.. piersi schudly mi o jakies 2 rozmiary a mialam duze bo stanik mialam G wiec sa woreczki, a teraz takie pelne sie zrobily. az tak mocno nie bola, ale czuje ze je mam, wogule taka zmeczona jestem... pewnie zowu sie nakrecam, boje sie zrobic test zeby znowu sie nie rozczarowac, chodz nie staramy sie bo maz boi sie ze finansowo nie damy rady a ja bym juz bardzo chciala... chodz i jedno daje mi w kosc... :) co o tym myslicie?? przesadzam??? acha wydaje mi sie ze czolo mam jakby cieplejsze, chodz nie czuje sie chora...

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
‹‹ 220 221 222 223 224 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ