Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
lenka123321 wrote:Hej, wracamdo staran. Moge ?
Co si gułpio pytasz
Jasne, że takWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2014, 21:26
lenka123321 lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
kwiatuszek789 wrote:Powiedzial ze skąpe miesiaczki nie sa zle lepiej zeby takie byly niz obfite. Na jajnikach po kilka torbielików bylo ale stwierdzil ze nie są groźne i zważając na to ze ostatanie cykle mialam takie dlugie to trudno okreslic czy wszyystko jes prawidłowo (wnioskuje, ze pecherzykow nie było i że pewnie znowu długaśny cykl bedzie).
-
Hej dziewczęta, dawno mnie tu nie było. Gratuluję nowym mamuską
Niestety mnie się nie udało w poniedziałek minie 3 tygodnie jak jestem po zabiegu i nadal nie mogę dojść do siebie
zastanawiam się czy to pregnyl i clo czy po prostu tak musiało być.. -
nick nieaktualny
-
lenka123321 wrote:Marronek kwiatusKu co u was
Niewiele się zmieniło. Dalej starania (częściowo) wstrzymane - tz. lekarz kazał się ani nie starać ani specjalnie starać. Bakterii się wreszcie pozbyłam, zapalenie też znikło, zostało tylko to czego nie da się uleczyć Po wakacjach zaczniemy się starać z pomocą medyczną (chyba, że się wydarzy cud, w co bardzo wątpię...).
A u Ciebie? Co się pozmieniało?
Marlenko - tak mi przykro... Nie wiem jak mogłabym Cie pocieszyć i czy w ogóle się jakoś da... Trzymaj się kochana i pamiętaj - jesteśmy z tobą <przytul>Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 08:27
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Witam sie dziewczyny w słoneczny piątunio
Natka89 wrote:A czy takie torbiele hamują owulkę? Ja mam w jednym jajniku 3 cm i nie wiem czyli liczyć na nią w tym miesiącu czy nie... Podobno drugi jajnik nie wygląda na zbyt aktywny
Czekoladko tule i mocno wspieram :*
Lenka u mnie starania wstrzymane na jakis rok i jestem na forum towarzysko -
nick nieaktualnyHejka, ale się dzisiaj nie wyspałam Normalnie aż oczy mnie bolą Dobrze, że już weekend I odpoczynek i plażing
Czekoladka -> przykro mi bardzo Nawet nie wiem co powiedzieć
Dorotka w sumie myślę, że wizytę możesz jednak zaliczyć do udanych W sumie lekarz powiedział Ci co będzie jak już zaczniecie się starać. Może udaj się do niego raz jeszcze, tak 3-4 miesiące przed rozpoczęciem starań. Wtedy myślę, że zleci Ci więcej badań, podejdzie inaczej do sprawy A teraz to chyba możesz zrobić sobie takie ogólne badania, właśnie prolaktynę, tsh, żeby zobaczyć jak działa tarczyca i może progesteron. Żeby sprawdzić na jakim jest poziomie
Miłego piątku Kochane, oby szybko zleciał -
Gratuluje tym, którym się udało
Kochane, nie udało się... 4 dni testów na plus niestety przedwczoraj zaczełam plamić, wczoraj byłam u swojego lekarza dostałam zwolnienie na tydzien i kazał mi wypoczywać, niestety w nocy miałam bardzo silne krwawienie z czarnymi skrzepami, dzisiaj już test negatywny, kolejną wizyte mam w czwartek zobacze co mi lekarz powie...
Miłego dnia :* -
Dzień dobry
Jeny, Dziewczyny.... jeszcze kilka dni temu tyle dobrych wieści, a dziś wchodzę i czytam, że jednak nie wszystkim się udało Strasznie mi przykro. Szczerze współczuję
A u mnie dzisiaj pozytywnie Okazało się, że jutro wyruszamy z mężem i moimi rodzicami nad morze. Rano ruszamy, wieczorem wracamy. Co prawda nie przepadam za polskim morzem, 100x wolę góry, ale trzeba korzystać z okazji szczególnie, że w tym roku nie mamy zaplanowanych typowych wakacji. A teraz lecę sprzątać, bo jutro nas nie będzie, a w niedzielę będziemy mieli gości. Miłego dnia! -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny.
Nadal jestem z Wami i często o Was myślę.
Justyna i Czekolada bardzo mi przykro, przytulam Was mocno i życzę dużo siły.
Za dwa dni lecę do Polski, już nie mogę się doczekać! Spędzam świetny czas z siostrą, objadamy się czym popadnie więc przytyłam już chyba z trzy kilo ale mam to w nosie.
Staram się nie myśleć o staraniach ale przyznam, że ostatnio podłamał mnie fakt, że mój cykl ma już 54 dni i końca nie widać. Pewnie owulki nie było i się to ciągnie teraz. W sierpniu biorę się za cały ten burdel i nie dam się odprawić durnym lekarzom że taka moja uroda. Znajdę innego a jeśli będzie trzeba to załatwię zwolnienie lekarskie i przylecę do Polski na dłużej żeby coś z tym zrobić. Moja nadzieja przeradza się powoli w bojowy nastrój i chęć skopania tyłka każdemu kto mi nie pomoże w zostaniu matką.
Pozdrawiam Was gorąco i powiem Wam w sekrecie, że czasem aż mi teskno za plotkami w Waszym gronie.kwiatuszek789, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Justyna wspołczuje trzymaj sie, musisz byc silna :*
Ania chce zrobic badania ale nie bede za nie placila jesli mam karte lux medu na która za darmo bym wszystko zrobiła cala nadzieja w interniscie do ktorego w tym tyg jakos nie moglam sie wybrac. Czekam na nowa afte ale na progesteron nawet nie licze ze da mi skierowanie ale mam nadzieje ze chociaz na tarczyce da o igolną morfologie.
U mnie zaczeło padac jak przyjemnie sie zrobiło -
nick nieaktualny
-
kwiatuszek789 wrote:Witam sie dziewczyny w słoneczny piątunio
Torbiele generalnie sa "choroba jajników" jak to dzis rano wyczytałam. Są różne torbiele, jedne sa groźniejsze inne mniej a inne w ogole ale szkód moga narobic. No i np u mnie rozregulowuja prace jajnikow. Mogą chyba sie robic z pecherzyków graffa nawet w jajniku. Komórka jajowa moze sie uwolnic produkowac progesteron (my sie juz cieszymy ze tempka ładna, wysoka) a tu torbiel sie robi...
-
nick nieaktualny