Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hey dziewczyny wczoraj jak wpisywałam w bieżący wykres dane to wyszło mi ze 35% pozytywny test nie potwierdzony, lecz,my z mężem ostatnio w zabezpieczeniu byliśmy, i jak powiedziałam mężowi że na 35% pozytywnie mi wyliczyło to jego mina i pytanie " ALE JAK TO" bezcenne hehe
-
To podobno chodzi o to, ze nie na 35% jestes w ciazy ale o to ze gdybys zrobila test to jego wynik byl by prawidlowy w 35%. Tzn. jak robisz test w 9dpo i wychodzi ci negatyw to jeszcze nie oznacza ze nie ma szansy na to ze nic sie nie zmieni. A jak robisz test w 18dpo to wtedy ovu powinno ci pokazać 100% i jak wynik testu jest negatywny to raczej juz nic sie pozniej nie pokaże. Strasznie trudno to wytlumaczyc i nie wiem czy mnie dobrze zrozumiesz.
Truskaweczka250 lubi tę wiadomość
-
adk_1989 wrote:Ale z pozytywów to zarezerwowałam nam dzisiaj wycieczkę Zabukowane, zapłacone zdecydowaliśmy się na Egipt
(No i temperatura rośnie zamiast spadać. Co prawda u mnie każdy cykl wygląda inaczej ale jak do tej pory to 9dpo temperatura raczej nie rosła... Nie robię sobie nadziei ale jest jakoś inaczej w tym cyklu. W niedzielę rano jadłam śniadanie rękoma bo sztućce śmierdziały mi metalem i nie byłam w stanie! Mój mąż stwierdził, że jestem nienormalna )
Ajj tez bym chciała do egiptu! Ale ja to sobie moge pomarzyc o takich wakacjach jak mojemu za cieplo jest na podwórku kiedy słonko troszke mocniej grzeje
A tempka jeszcze ma czas do ewentualnego spadku ae ja wierze, ze sie juz taka utrzyma na dłuuuugo
Marronek wrote:I ja się witam
Dorotko - mnie też się nie chce Ale ja pocieszam się myślą - jeszcze tylko 5 dni i urlop Długo wyczekiwany, upragniony urlop
Już nie mogę się doczekać
Elcia super ze widziałaś serduszko też na pewno byłabym juz zakochana my bylismy przed chwilka w sklepie i taki chyba 1,5roczny chłooczyk biegał i widziałam jak mój sie rozczulił
Ciesze sie ze mam gdzies moj cykl bo jak przyjdzie pora wyjazdu i bedzie @ za rogiem to wezme dupka i po sprawie, nie bede sie martwiła ze wydłuży sie cykl czy cosRubi lubi tę wiadomość
-
Wiesz co, mimo że w Egipcie jest zdecydowanie cieplej niż tutaj to jednak inaczej się tą temperaturę odczuwa. Nie trzeba chodzić do pracy i można cały dzień siedzieć z dupskiem w basenie a pod koniec września jest w Egipcie już całkiem przyjemnie. Niestety w tym roku nie mogliśmy pojechać tak jak zwykle (druga połowa września początek października) i sama sie troszkę obawiam temperatury ale myślę że damy radę
-
Ja byłam na początku sierpnia i było spoko. Nienawidzę upałów, mam baardzo jasną karnację więc za słońcem też nie przepadam, a jednak tam czułam się lepiej niż w aktualne upały w polsce...
Także jeśli ja dałam radę to zapewne każdy inny też by dał
Rubi gratulacje! Cieszę się że widziałaś pięknie bijące serduszko swojego bąbelkaRubi lubi tę wiadomość
-
Zaglądam do Was późno, pewnie już śpicie. A ja w ciąży zamiast być senną to jest wręcz odwrotnie. Długo nie mogę zasnąć, w nocy się budzę, rano też nie pośpię, a o drzemce w dzień nie ma mowy.
Planujecie wakacje- super:) Troszkę Wam zazdroszczę. Ja w tym roku w gorące dni nawet się nie wychylam poza dom. W przyszłym roku dzidzia będzie za mała więc najbliższy wyjazd nieprędko:)
W czwartek o 19 mam USG genetyczne, trzymajcie za mnie kciuki:) Jest duża szansa, że poznam płeć.
Pozdrawiam Was kochane:*Rubi, czekolada lubią tę wiadomość
-
dzięki dziewczynki nie piszę tu nic o ciąży, bo nie chcę Wam robić przykrości, więc ten temat omijam, ale pytałaś Dorotko więc chwalę się moim rodzyneczkiem
ja w tym roku też niestety wakacji nie mam i bardzo ubolewam... ale mąż ma roboty dużo więc też nie ma co narzekać, bo gorzej jakby nie było...;/ trudno za rok się gdzieś pojedzie...najgorzej, że wisi na de mną ta cholerna praca mgr., której za nic nie mogę skończyć...strasznie mnie męczy.. we wrześniu powinnam się bronić a tu dwa rozdziały napisane ;/ macie jakąś złotą radę jak to szybko i bezboleśnie napisać??Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
czekolada wrote:Dziewczęta bardzo się cieszę i gratuluję, że wszystko w porządku.
Ja już bym chciała zacząć starania i jak na złość @ nie przychodzi, nie pamiętam kiedy tak czekałam na okres...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
U mnie lekarz powiedział, że niby po trzech cyklach. W poniedziałek mam wizytę u innego lekarza i jestem ciekawa co on powie, jak przebiegnie wizyta i czy będzie zlecał badania. Jak da nam zielone światełko to od razu zaczynamy.
Wczoraj gdzieś przeczytałam że powinno odczekać się tyle ile trwała ciąża czyli 9 tygodnia moja, inni mówią że 3 cykle, ale dla mnie to jest baaaaarrrdzzoooo długo. -
czekolada wrote:U mnie lekarz powiedział, że niby po trzech cyklach. W poniedziałek mam wizytę u innego lekarza i jestem ciekawa co on powie, jak przebiegnie wizyta i czy będzie zlecał badania. Jak da nam zielone światełko to od razu zaczynamy.
Wczoraj gdzieś przeczytałam że powinno odczekać się tyle ile trwała ciąża czyli 9 tygodnia moja, inni mówią że 3 cykle, ale dla mnie to jest baaaaarrrdzzoooo długo.Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
tylko, że ja miałam zabieg..nie wiem czy Ty też? ciężko mi szło żeby się przełamać w łóżku...;/ wydawało mi się, że jestem tam jakaś poraniona pokaleczona czy coś....miałam blokadę w głowie...jak coś próbowaliśmy to się spinałam i było niemiło więc kończyliśmy...;/ dopiero jak się napiłam i wyluzowałam to się udało poprzytulać a po jednym razie już mózg odebrał, że wszystko ok...ehh nie chciałabym nigdy wrócić do tamtych dni...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Elcia Ty też straciłaś dzidzie? Nie zawsze byłam na bieżąco i nie miałam pojęcia...To tym bardziej się cieszę że udało Ci się i dajesz nadzieję, że każdemu może się udać.
Wczoraj minęło miesiąc czasu od zabiegu i nie wspominam tego miło, to były moje najgorsze 2 dni w życiu. A później znowu trafiłam do szpitala bo podczas zabiegu doszło do infekcji i wylądowałam z zapeleniem pęcherza więc kolejny koszmar.
A co do łożka to jeszcze nie kochaliśmy się, ja jakoś nie mam odwagi a mój mąż nie nalega powiedział, że spróbujemy po okresie, psychicznie już jestem gotowa, ale wcześniej nie wyobrażałam sobie tym bardziej że ponad 2 tygodnie krwawiłam po zabiegu.
-
Ohh Rubi tak mi przykro, że też przez to przeszłaś, ale tak ogromnie się cieszę żę Wam się już udało Ja odczekałam 3@ od zabiegu i teraz mamy pierwszy cykl starankowy
My w łóżku wylądowaliśmy chyba 2,5 tygodnia od zabiegu i wszystko było dobrze, najważniejsze żeby się nie nastawić że "będzie źle" bo będzie na pewno, tak jak Rubi napisała dużo siedzi w naszej głowie
Co do cholernej magisterki... mam ten sam problem Ale w tym tygodniu postanowiłam nastawiać budzik na 8, wstawać robić kawę i pisać. Najgorzej jest zacząć, a potem to już jakoś idzie... Choćby pare zdań dziennie Dodatkowo napisałam do promotora żeby się umówić na konsultacje więc to też mój motywator Znajdź też sobie jakiś, a pewnie jak już zaczniesz pisać to pójdzie lekko. Trzymam kciuki, powodzenia!