Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
ja wczesniej nie mialam, zeby zajsc w pierwsza ciaze to musialam clo brac i udalo sie dopiero po laparoskopi. ale schudlam zmienilam troche przyzwyczajenia zywieniowe, wiecej ruchu mam a slyszalam ze przy pcos takie zmieny dobrze wplywaja na jajniki... i zadaza sie ze owulacje wracaja... i gdy nie bylo tego sluzu plodnego... moze nie bylo owulki tylko sie ludze... ale naprawde bola mnie te gruczoly w piersiach... wiem ze moze to byc za szybko, ale tez nie jest powiedziane ze to nie to.. pozostaje czekac... ale jak to sobie czekac i nie myslecPCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂
-
nick nieaktualnyja nie mam pcos wlasnie i nie wiadomo co jest przyczyna braku owulki. No trzymam kciuki, jeszcze raz ile jestes po owulacji ? 8 dni tak?? to na piersi raczej za sxybko... zakladajac ze po 7 dniach by sie zagniezdzilo to za sxybko no ale kto wie. Nadzieja umiera osystnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2014, 17:39
-
no jesi ten sluz byl owulacja to tak dzis jest 8 dzien. tak dlugo trwa zagdziezdzenie??ja myslalam ze jakis 3-4 dni...
w pierwszej ciazy po tyg po sex bylam strasznie spiaca, piersi faktycznie bolaly , ale ja to zganialam na luteine i nie sadzilam ze w ciazy jestem bo sobie odpuscilismy...
a masz w cyklu sluz taki jak bialko kurze?? czy go nie masz?? moze byc taki sluz a nie ma owulki?? bo jak ja nie mialam owulki to i tego sluzu nie mialam.
PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂
-
nick nieaktualnyno kto wie kto wie:) u kazdej roznie z tym zagniezdzaniem. Ja mialam i piekny sluz i temperature na owulacje testy owulacyjne robilam i przekonana ze owulacje mam. Poszlam do lekarza innego okazalo sie ze nie ma pecherzyka dominujacego w 13 dc. Bo lekarz sam stwierdzil po sluzie ze mam owulacje patrzy a tu figa z makiem. Jakos w polowie sierpnia ide na monitoring i zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2014, 19:08
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzy któraś z Was Kobietki miała problem z prolaktyną?
Ja aktualnie biorę Bromergon, co prawda dopiero 3 tygodnie,moja prolaktyna była 100% ponad normę. Miesiączki jak w zegarku, cykl średnio co 31 dni. Zaalarmował mnie jedynie mały wyciek z piersi...No i wyszło szydło z worka.
Zastanawiam się czy któraś z Was jest bądź była w podobnej sytuacji?
Przeczytałam cały internet i wszędzie widzę tylko ekstremalnie wysokie przypadki prolaktyny, jak się okazało 100% ponad normę to podobno nie jakaś wielka tragedia.
Zastanawiam się czy w przypadku takiego poziomu możliwa jest owulacja? -
nick nieaktualny
-
Czesc
Dziekuje Lenka, juz lepiej, nadal bol w sercu i tesknota za sunia ale juz zaczynam sie przyzwyczajac i przelewac wiecej milosc na Kame tlumacze sobie ze ona nie jest niczemu winna i Korze tez sie powiecalo tyle samo uwagi co teraz Mlodej . Tylko smutno momentami ze nie moze z nami byc jak wszyscy na podworku siedzimy, ale wierze, ze gdzies jest obok nas tylko jej nie widzimy.
Wczoraj mialam maly sajgon w pracy a jak wrocilam to do wieczora spedzilam czas z mama, chyba potrzebowalysmy bo tym cierpieniu odetchnac.
Jaka u Was pogoda? U mnie zachmurzone nadal a mialo sie rozpogodzic... milego dnia kochane :-*
Aaa pozniej nadrobie zaleglosci wczorajsze bo tak powierzchownie zerknelam o czym pisalyscie. Paprotko ja mialam/mam problemy z PRL ale o tym pozniej. -
A u mnie od rana słońce, niebo bezchmurne i gorąco
Zapowiada się piękny dzień i... już kombinujemy z mężem gdzie go chcemy spędzićHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Ja sobote spedze w samochodzi bo jedziemy pod Lodz obejrzec samochod do kupienia.
jestem dzisiaj wsciekla. Znowu mi zabralo owulke. Nie rozumiem tylko dlaczego. Temperatura nadal nad linia podstawowa mimo dzisiejszego spadku. Glupi program. Czekam do srody. Jak nic sie nie zmieni to ide do gina po duphaston na wywolanie. Mam dosc! Nie licze na ciaze ale chociaz na okres raz na jakis czas. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny