X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka no to trzymam kciuki, niech się uda tym razem! :) <3


    Tu gdzie mieszkam nie ma czegoś takiego, że pracodawca z grymasem przyjmuje wiadomość o ciąży. Niestety coraz częściej słyszę, że w Pl dziewczyny czasem się boją o tym powiedzieć. Myślę, że to niestety trochę wina tego, że pracodawcy boją się odejścia na zwolnienia lekarskie na cały okres ciąży.
    Absolutnie nie uważam, że to wina ciężarnych bo sama bym pewnie z tego przywileju skorzystała gdybym tylko mogła. ;)

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 26 września 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) Dawno mnie z wami nie było, czytałam regularni i udało mi się coś naskrobać z związku z Misti ale niestety moje złe samopoczucie w tym tyogodniu dało mi strasznie popalić. W zasadzie dzisiaj jest pierwszy dzień od czterech tygodni kiedy czuje się w miarę normalnie i nawet troszkę mi humor wrócił, także bardzo się cieszę. A w ogóle to byłam wczoraj u lekarza i widziałam naszego berbecia :D Ma 3,74cm i jest z nim wszystko w porządku. Zszokowałam się jak zobaczyłam jak się rusza! Machał rączkami przy główce i mieszał nóżkami, no CUDNIE po prostu :D 13 października mam usg prenatalne to sobie wtedy go dokładniej pooglądamy i nie dam się wtedy bez zdjęcia wygonić z gabinetu :D

    natt lubi tę wiadomość

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 26 września 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natt wrote:
    Natka no to trzymam kciuki, niech się uda tym razem! :) <3


    Tu gdzie mieszkam nie ma czegoś takiego, że pracodawca z grymasem przyjmuje wiadomość o ciąży. Niestety coraz częściej słyszę, że w Pl dziewczyny czasem się boją o tym powiedzieć. Myślę, że to niestety trochę wina tego, że pracodawcy boją się odejścia na zwolnienia lekarskie na cały okres ciąży.
    Absolutnie nie uważam, że to wina ciężarnych bo sama bym pewnie z tego przywileju skorzystała gdybym tylko mogła. ;)

    Wiesz, co z moich obserwacji na fioletowej stornie wynika, że przynajmniej w moim wątku, jestem naprawdę jedną z niewielu dziewczyn które chodzą normalnie do pracy. Oczywiście jest część która ma autentyczne wskazania medyczne do tego ale zdecydowana większość jednak po prostu nadużywa swojego stanu. Ostatnio rozmawiałam z koleżanka, służbowo bo jest naszą klientką, i jak do niej zadzwoniła to ona w szoku się mnie pyta po co ja chodzę do pracy jak mogę posiedzieć w domu na L4 tak jak ona to zrobiła od 5tyg. ciąży. Dlatego nie dziwie się trochę pracodawcą, którzy w przypadku ciąży tracą pracownika na prawie dwa lata bo jeszcze macierzyński plus zaległy urlop do wykorzystania, że im się to nie podoba. Ale jakoś te dzieci muszą się przecież pojawiać, strasznie trudny to problem jest i nie da się go moim zdaniem rozwiązać.

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 26 września 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pracy... Moim zdaniem jeśli kobieta ma pracę siedzącą, nie wymagającą dużego wysiłku fizycznego no i oczywiście ciąża przebiega prawidłowo to powinna chodzić do pracy i nie nadużywać zwolnień. Nie rozumiem tych kobiet które jak już zachodzą w ciąże to myślą, że mogą się totalnie zapuścić. Rezygnują z pracy, zasiadają w fotelu w powyciąganych ciuchach, tłustych włosach i ani grama makijażu. Oczywiście teraz można mi zarzucić, że nie byłam nigdy w takiej sytuacji wiec nie wiem co to znaczy ciąża... Generalnie ja gdybym pracowała i zaszła w ciąże i nie byloby żadnych przeciwwskazań to chciałabym pracować.

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 26 września 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś 19 dc... Czuję mój prawy jajnik więc pewnie owulka... Szkoda mi trochę tego cyklu, bo akurat po prawej stronie... No ale jakoś przeżyję. Doktorka chyba wie lepiej, chociaż czytałam, że w większości przypadków lekarze pozwalają się starać w tym cyklu co HSG... Mam nadzieję, że w przyszłym cyklu przy stymulacji moje jajniki się pogubią i owulacja będzie po obu, albo znów z prawego :)

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 26 września 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jolaaa89 wrote:
    U mnie dziś 19 dc... Czuję mój prawy jajnik więc pewnie owulka... Szkoda mi trochę tego cyklu, bo akurat po prawej stronie... No ale jakoś przeżyję. Doktorka chyba wie lepiej, chociaż czytałam, że w większości przypadków lekarze pozwalają się starać w tym cyklu co HSG... Mam nadzieję, że w przyszłym cyklu przy stymulacji moje jajniki się pogubią i owulacja będzie po obu, albo znów z prawego :)

    No to w takim razie trzymam kciuki za totalną dezorientację twoich jajników :P może je upij to będą łatwiejsze :D

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 26 września 2014, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mistia, biedactwo... Może jeszcze będzie dobrze. Może jednaj jajo nie jest puste. Poczytaj tę historię - https://ovufriend.pl/pamietnik/zycie-cudem-jest,829.html Tu też było "puste" jajo płodowe.

    Co do L4 w ciąży, to zdecydowanie jest nadużywane. Ja rozumiem, że są przypadki gdzie jest to niezbędne - zagrożona ciąża, praca np. przy chemikaliach. Ale iść na L4 tylko dlatego, że mogę? A potem narzekanie, że mnie c*uj zwolnił po macierzyńskim i teraz pracy nie mogę znaleźć. I nie dziwię się pracodawcą, że na rozmowie pytają (niezgodnie z prawem) o planowanie ciąży.
    I jakiegoś sensownego rozwiązania nie ma. Ale z tego co słyszałam, to mają zacząć sprawdzać bardziej kobiety w ciąży. Czy faktycznie ich stan tego wymaga, czy siedzą w domu, czy przypadkiem na L4 sobie na urlop nie pojechały...

    natt lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 26 września 2014, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adk_1989 wrote:
    No to w takim razie trzymam kciuki za totalną dezorientację twoich jajników :P może je upij to będą łatwiejsze :D


    W przyszłym cyklu na pewno o tym pomyślę :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2014, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila jakoś ostatnio coraz rzadziej zaglądam na kwietniówki bo atmosfera tam jakoś coraz bardziej mi nie odpowiada. Spora część to jakieś paranoiczki, które w 8 tc odczuwają ruchy dziecka przez co wprowadzają strach u reszty, które w 13 tc nic nie czują i myślą czy na pewno wszystko ok. A najlepsze, że jak napiszesz takiej jednej czy drugiej, że to raczej mało prawdopodobne to Cię zjadą jak psa i zaczyna się kłótnia. Uwielbiam też dziewczyny, które mówią, że mają mdłości jakich nie ma nikt innych a dwa posty dalej piszą, że zeżarły gulasz, schabowego , trzy czekolady i kilogram kapusty kiszonej.
    Myślę właśnie wtedy, że to wina tego, że siedzą na zwolnieniach lekarskich i mają za dużo czasu na pierdoły i wypisują takie brednie, że aż w tyłku się od nich przewraca. ;) Swoją drogą gdybym tam napisała, że duża część zwolnień to po prostu bujda to chyba by mnie zjadły. :D
    Absolutnie nie winię kobiet w ciąży, uważam tylko, że to wina systemu i potem wszystkie wpadamy w jeden worek, który pracodawcy nazywają 'leniwe ciężarne migające się od roboty'. A to wielka szkoda bo nie wszystkie od pracy się migają a nawet jeśli tak jest to z ważnych powodów.
    No to by było na tyle. ;)


    Jola moja koleżanka starała się dwa lata o bobasa... W końcu zrobiła badanie HSG i w pierwszym cyklu po nim zaszła w ciążę. :) Tobie również życzę takiego końca historii. :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2014, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia a Ty się skusisz na sikańca czy będziesz czekać na pojawienie /niepojawienie się @? Bo wykres wygląda ciekawie... :)

  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 26 września 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Mistia, biedactwo... Może jeszcze będzie dobrze. Może jednaj jajo nie jest puste. Poczytaj tę historię - https://ovufriend.pl/pamietnik/zycie-cudem-jest,829.html Tu też było "puste" jajo płodowe.

    Co do L4 w ciąży, to zdecydowanie jest nadużywane. Ja rozumiem, że są przypadki gdzie jest to niezbędne - zagrożona ciąża, praca np. przy chemikaliach. Ale iść na L4 tylko dlatego, że mogę? A potem narzekanie, że mnie c*uj zwolnił po macierzyńskim i teraz pracy nie mogę znaleźć. I nie dziwię się pracodawcą, że na rozmowie pytają (niezgodnie z prawem) o planowanie ciąży.
    I jakiegoś sensownego rozwiązania nie ma. Ale z tego co słyszałam, to mają zacząć sprawdzać bardziej kobiety w ciąży. Czy faktycznie ich stan tego wymaga, czy siedzą w domu, czy przypadkiem na L4 sobie na urlop nie pojechały...
    to że powinien być lepszy nadzór nad l4 to się zgadzam, ale że rozumiesz pracodawców że pytają to nie umiem zrozumieć...to jest prywatna sprawa, a kobieta jak będzie chciała to i tak skłamie...

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 26 września 2014, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też jestem na zwolnieniu od początku ciąży...ale nie będę tłumaczyć bo to jest forum ogólnodostępne- ale żeby nie było nie dokładam swojej cegiełki wściekłym pracodawcom... ehhh ale jak pracowałam w zusie...to tam po prostu pani dyrektor kazała wybierać kobiety po 40r.ż albo mężczyzn do pracy, bo już nie miała siły...bo na moim piętrze było 7 kobiet na l4 ciążowym;/ więc problem jest i to na wysoką skalę..

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 26 września 2014, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natt wrote:
    Madzia a Ty się skusisz na sikańca czy będziesz czekać na pojawienie /niepojawienie się @? Bo wykres wygląda ciekawie... :)

    Czekam. Już nie raz miałam taki albo i piękniejszy wykres a dupa wychodziła.
    Zresztą sam lekarz powiedział, że po zakończeniu dupa do tygodnia powinien okres się pojawić i dopiero jak po tym tygodniu nie przyjdzie wredota zacznę myśleć o testowaniu.
    To dziwne, ale na razie jestem bardzo spokojna. Nie wariuje, ani się nie stresuje, ani nie nakręcam. Dziwny taki spokój :P

    Rubi wrote:
    to że powinien być lepszy nadzór nad l4 to się zgadzam, ale że rozumiesz pracodawców że pytają to nie umiem zrozumieć...to jest prywatna sprawa, a kobieta jak będzie chciała to i tak skłamie...

    Rozumiem, w sensie jakbym miała kogoś zatrudnić to chciałabym wiedzieć, czy za miesiąc np. nie będę musiała znowu szukać pracownika a za tego i tak płacić składki.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2014, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokój, tylko on może Cię teraz uratować Madzia. :)

    Ja już od czterech godzin wybieram się na zakupy. Bożeeee mam lenia jak stąd do Warszawy. Moim jedynym wyczynem od rana było umycie głowy, makijaż i super ambitny obiad - makaron z szynką i sosem ze słoika. :D Aż wstyd ! :D

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 26 września 2014, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to po raz pierwszy od tygodni miałam takiego powera że szok. Zrobiłam sernik, pranie, sprzątanie. No szok! :) Fajnie jest znowu być sobą.

    natt lubi tę wiadomość

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 26 września 2014, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie po cieżkim dniu
    Zmęczona jestem i wkurzona bo z dnia na dzien ludzie uświadamiają mnie jak wysoki szczyt głupoty można osiągnąc. No ale co tam, ważne, ze juz weeekend, planuje jutro robić pranie bo dosłownie nie mam co juz na tylek włożyc :)

    Magda trzymam kciuki aby tempka juz została na wysokim poziomie na dłuuuugo :)

    Co do zwolnień w ciąży. Nie wiem na ile mam dobre informacje ale gdzies mi sie obilo o uszy, ze ciezarna przy kompie nie powinna spedzac duzej niz 4h dziennie zeby w tej pozycji nie uciskała dziecka. a poza tym jakies tam promieniowanie jest od komputerów chyba. Pewnie bym wolała pracować w ciazy przynajmniej do 7 miesiaca ale nie potepiam tez dziewczyn które ida na zwolnienie. Jednak wychodze z załozenia, ze najwazniejsze jest dziecko (no i matka oczywiscie) a nie pracodawca. A temu jak nie pasuje to niech idzie do pracy a nie sam zatrudnia. Mój mąż nauczyl mnie tego, ze nalezy pilnowac swojego tyłka bo pozniej jak przyjdzie co do czego to ktoś niekoniecznie mi sie odwdzieczy za to, ze ja jestem/byłam fair. A jakby miał pracodawca zatrudnic zastepstwo tylko na okres macierzynskiego to mysle ze nie jest dla niego jakims wielkim problemem miec innego pracownika przez kilka miesiecy dlużej. Tym bardziej, ze kase za L4 wypłaca po miesiacu ZUS chyba.
    Dziewczyna, za która trafiłam na pierwsze zastepstwo u mnie w pracy chodziła do ostatnich dni do pracy (nawet kiedy lekarz kategorycznie zabronil jej juz pracowac, czuła sie ok ale nie chcial ryzykowac) tylko po to aby wszyscy podniecali sie jej ciazowym brzuchem... bez komentarza...

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 27 września 2014, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Magda trzymam kciuki aby tempka juz została na wysokim poziomie na dłuuuugo :)

    Kciuki zachowaj dla kogoś innego :)
    U mnie to nie warte zachodu - dziś już poleciała ostro w dół, czyli małpa najdalej za 2-3 dni przyjdzie (jak nie szybciej).

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • MiSia :) Autorytet
    Postów: 2359 6675

    Wysłany: 27 września 2014, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam do staraczek rocznika 89 :)

    hchygov3n960krj6.png
    f2wl2n0adjltluvt.png
    Mikołaj <3
    Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
    3580 g , 56 cm :-)
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 27 września 2014, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh Madzia ja tam trzymam za wszystkie kciuki a jak u ktrejs robi sie ciekawie to trzymam mocniej :)

    Witaj Misia, napisz nam cos o sobie i o Waszych staraniach :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 28 września 2014, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim w ten piękny, słoneczny poranek :) :) Od wczoraj cudna pogoda. Dzisiaj wybieramy się do moich rodziców, za miasto. Zapowiada się bardzo pozytywny dzień :) Mam nadzieję, że u Was też pozytywne plany na niedzielę.

‹‹ 308 309 310 311 312 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ