X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 25 października 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny dzięki za kciuki :)
    Pracujemy nad tym, żeby nie zmarnować śluzu, zresztą o dziwo mam na to naprawdę ochotę, a nie że wiem, że muszę jak to było nie raz :)
    Co do snów to nie raz też je miewam, ale jakoś nigdy z mężem w roli głównej... aż wstyd się przyznać, ale zazwyczaj są to jacyś obcy faceci...
    Udanej soboty :)
    Mnie dziś mąż zwerbował do mega pasjonującej pracy, a mianowicie sprzątanie auta i czyszczenie felg... :) Nie narzekam, bo puki co nudzę się strasznie. Po studiach jak na razie jestem bezrobotna, a urząd nie ma kasy na staż więc jestem w tak zwanej czarnej d**** ehhh.... "kocham" nasz kraj...

  • Natka89 Koleżanka
    Postów: 64 9

    Wysłany: 25 października 2014, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam weekend? Ja idę dziś do znajomych na mały relaks :) Co do snów - mam tak jak Ty Jola :P

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 25 października 2014, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola nie jestem pewna ale chyba co do stazy przez PUP to cos sie zmienilo i podobno jesli pracodawca wezmie na staz to musi zatrudnic go chyba na min 6 msc. Wiec moze byc teraz kicha ze stazami. Ale fakt faktem sa one fajne, sama zostalam po nim w pracy tylko szkoda ze tak malo platne. A ja akurat robilam robote jak stali pracownicy :-\

    Zaczarowana917 lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Zaczarowana917 Znajoma
    Postów: 30 2

    Wysłany: 25 października 2014, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny;) jestem tutaj nowa i mam nadzieję, że miło spędzę tutaj czas i dowiem się ciekawych rzeczy a i sama chętnie służę poradą i dobrym słowem;)

    „Cudownie byłoby czasem móc zamienić myśli w rzeczywistość ''


    ...... Wierzę, że kiedyś się uda......
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 26 października 2014, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy w naszym gronie :)

    Napisz cos o sobie :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 26 października 2014, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Zaczarowana :)

    Dzień dobry Dziewczyny. Dziś przede mną wyzwanie. W zeszły weekend wizyta małego brzdąca mnie ominęła, ale dziś mnie nie ominie. Na szczęście dziś mam lepszy nastrój i póki co dużo lepsze nastawienie. Nawet mam ochotę się z nią pobawić. Mam tylko nadzieję, że jak już wyjdą nie skończy się przepłakaną nocą... Humor poprawia mi fakt, że wczoraj mocno bolał mnie jajnik i zauważyłam nawet trochę rozciągliwego śluzu na zewnątrz (przestałam doszukiwać się choćby odrobiny w środku). Do tego był spadek, a dziś poszła w górę. W tym miesiącu miałam już dwa ładne spadki i nic, ale może właśnie wczoraj była owulka. Chcę w to wierzyć. Żel Conceive Plus po mału mi się kończy :P :P

    Życzę Wam miłej niedzieli ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2014, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Zaczarowana! :)


    Pola kochanie wiem, że to nie łatwe ale postaraj się brać siły z takich spotkań kiedy będziesz mieć chwilę zwątpienia, że choćby nie wiem co będziesz walczyć o takie małe szczęście dla Was. :)
    Trzymam mocno kciuki za owulkę bo ładnie ten wykres wygląda. ;)



    My wczoraj w końcu zaliczyliśmy serducho po trzech miesiącach postu. Cholerka czuję się trochę jak dziewica znowu a dreszcze mam do teraz jak o tym wspominam... :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 09:28

    Niecierpliwa Pola lubi tę wiadomość

  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 26 października 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas już po wizycie. Mały bąbel cudny :) O dziwo dzisiaj zniosłam to świetnie. Co więcej... Co drugą środę będę się zajmowała małą przez dwie godziny, jak szwagierka będzie na uczelni. Chwilowo myślę o tym z entuzjazmem i mam nadzieję, że się to nie zmieni.

    Natalko cieszę się, że takie przeżycia Cię spotkały :D Ja już trzeci miesiąc mam pełen takich doznań. A pomyśleć, że przez 7 lat brania pigułek i jeszcze później po odstawieniu przez parę miesięcy w ogóle nie miałam ochoty na seks... A nie serduszkowaliście bo lekarz zabronił, czy tak asekuracyjnie?

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 26 października 2014, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Zaczarowana :)

    Dorota ja jak byłam w urzędzie to już wiedziałam od początku, że nic z tego nie będzie... No ale puki co wysyłam cv wszędzie, gdzie się da i liczę na cud...

    Ja jutro idę na monitoring... Dziewczyny trzymajcie kciuki za piękny pęcherzyk na prawym jajniku... :) Dziś 14 dc, ale z serduszek nici, bo mnie głowa tak masakrycznie boli, że zaraz zwariuje i nawet tabletka nie pomaga... Więc nie w głowie mi takie ekscesy :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2014, 00:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola cieszy mnie, że wizyta malucha nie popsuła Ci nastroju. :)
    Do 12 tc miałam zakaz przez krwawienie, które się przypałętało w 6 tc. Zresztą tak źle się czułam, że seks to była ostatnia rzecz o której myślałam. Aż do teraz. Chociaż pewien dlugo z tego nie będziemy korzystać bo to tylko kwestia czasu aż mi brzuchola wypchnie a nie będę ukrywać, że oboje z M mamy lekką awersję do seksu z brzuchem. Oczywiście nie negujemy nikogo ale takie już z nas dziwaki.

    Jola seks to ponoć bardzo dobry lek na ból głowy wiec do roboty! ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 00:49

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 27 października 2014, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia wiem, że to dobry lek, bo nie raz go "stosuję" ale wczorajszy ból był tak okropny, że nie dałabym rady się skupić :)
    Co do seksu z brzuchem to my jesteśmy podobnego zdania :) To znaczy już dawno temu zeszliśmy na ten temat i oboje stwierdziliśmy, że raczej byśmy się nie przełamali. Zarówno ja bym się nie komfortowo czuła jak i mąż. Aleee jak innym zaawansowana ciąża w tym nie przeszkadza to fajnie :)

    natt lubi tę wiadomość

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 27 października 2014, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w ten jakże zimny poranek :(

    Polu - super, że tak to zniosłaś :)

    Jolu - trzymam kciuki za monitoring :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Luzia Autorytet
    Postów: 333 131

    Wysłany: 27 października 2014, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, można dołączyć? ja też rocznik '89:)

    Z mężem staramy się o dziecko od sierpnia 2013. Pierwszy rok na luzie, bez ingerencji lekarza. Zawsze miałam dłuższe cykle, trochę nieregularne, ale ostatni trwał 91dni :/ Oczywiście jak się zapisałam do lekarza, wyczekałam, to okres przyszedł. U lekarza byłam tydzień temu, gin stwierdziła, że póki co nic złego nie widzi, pęcherzyk ładny jak na ten dc. (zapomniałam zapytać ile ma mm). Dostałam duphaston od 16dc na wyregulowanie cyklu, mąż ma zrobić badanie nasienia, ja prolaktyne i przyjść z powrotem.

    Dziś 20dc, 5 dzień z duphastonem owulacji jeszcze nie było :(

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 27 października 2014, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś o 15:20 mam mieć monitoring. Chyba zniosę jajo do tej pory... Dam znać wieczorem co i jak, bo muszę wrócić do domu, a mam kawałek :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2014, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola spokojnie, 'jajo' zniesiesz za 9 miesięcy i tego się trzymaj! ;)

  • Zaczarowana917 Znajoma
    Postów: 30 2

    Wysłany: 27 października 2014, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm.. co mogę o sobie napisać... Mam na imię Kasia niedawno stuknęło mi 25 latek;) Od czerwca jestem szczęśliwą mężatką;) Przez niedociągnięcia pewnego Ginekologa, październik to nasz w sumie 1 cykl starania o dzidziusia. Okazało się bowiem, że mam `tyło zgięcie` macicy i do tej pory nasze starania poszły w niepamięć. Po prostu robiliśmy to nie tak jak trzeba. W końcu jednak już wiem na czym stoimy, i jak powinniśmy się do tego zabrać dlatego jestem pełna nadziei;) Nie sądzę, że nam się uda za pierwszym podejściem, ale pożyjemy zobaczymy. Póki co temperaturę zaczęłam mierzyć od połowy cyklu także za dużo to ja na razie sama nie wiem. Mam tylko nadzieję, że w tym cyklu jednak owulacja wystąpiła, nie tak jak w poprzednim. ;)

    „Cudownie byłoby czasem móc zamienić myśli w rzeczywistość ''


    ...... Wierzę, że kiedyś się uda......
  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 27 października 2014, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Wróciłam właśnie od gin. No i wychodowałam piękną komóreczkę, do tego z duża szansą na bliźnięta, bo jest jakaś podzielona czy coś... ale niestety na lewym jajniku... :( O dziwo nie wpadłam w histerię po powrocie do domu. Jakoś spłynęło to po mnie... Chyba już po prostu przyzwyczaiłam się do porażek... Także czekam na @... Kolejny cykl znów z clo, ale jak znów prawy jajnik nie ruszy to chyba rzucę tym wszystkim w p****... Już powoli nie starcza mi sił... Ehhh...
    się cieplutko

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 27 października 2014, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miało być trzymajcie się cieplutko

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 27 października 2014, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miało być trzymajcie się cieplutko

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 27 października 2014, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorcia8919 wrote:
    jolaaa89 głowa do góry. Każda z nas prędzej czy później zostanie mamą. nie ma co się poddawać czy tracić wiarę i nadzieję. Wiem, że ciężko jest się postawić w pewnych sytuacjach, ale w każdej dziedzinie życia można by było znaleźć porażki, których nikt nie doznał. Ale uważam, że co nas nie zabije to nas wzmocni :) 89 to młody rocznik, więc spokojnie i Ty będziesz szcześliwą mamusią :)

    Łatwo Ci mówić. Z tego co widziałam to zaszłaś praktycznie od razu...
    Nie wiesz jak to jest rozczarowywać się miesiąc po miesiącu. Nie wiesz jak to jest gdy zaczynasz liczyć lata nieudanych starań a nie miesiące... Jesteś tą szczęściarą, co tego bólu nie zaznała.
    Powiem Ci coś całkiem szczerze - taka gadka, że na każdego przyjdzie czas, czy nie ma się co załamywać, to... tylko puste nic nieznaczące słowa, które przynoszą odwrotny efekt. Bo pogrążanie się w coraz większej rozpaczy zdecydowanie nikogo nie wzmocni.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
‹‹ 324 325 326 327 328 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ