X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 29 października 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorcia8919 wrote:
    poza tym to, że jestem w ciąży (teksty typu: "ale jeśli komuś przychodzi od tak ciąża.." możesz sobie darować, bo nie znasz mnie i nie wiesz tak naprawdę jak to ze mną było)

    Masz rację - ani my Cię nie znamy, ani ty nasz nie znasz.

    Ja swoją opinię oparłam na tym co udało mi się znaleźć w twoim pamiętniku. A tam nie ma nic o problemach - ot zachciałaś ciąży i zaraz masz.

    Nie przeczę, że nie wiesz co to ból i cierpienie, ale... ból bólowi nie równy. I bólu nie można do siebie porównywać. Inaczej boli strata np. zwierzaka, inaczej kogoś bliskiego, inaczej strata nienarodzonego dziecka, inaczej utrata marzeń i złudzeń gdy przychodzi małpa. Każdy z tych bólów jest inny.
    Uważam, że jeśli ktoś nie przeżył tego na własnej skórze to (mimo, iż "przeżywał" to z innymi) nie ma bladego pojęcia o czym mówi. Przeżywanie z kimś a przeżywanie na własnej skórze to dwie zupełnie inne rzeczy. Bo gdy dotyka to Ciebie to paraliżuje praktycznie całe twoje życie - rzuca cień na każdą jego dziedzinę. Proste pytanie - czy przepłakałaś kilka dni i nocy pod rząd za każdym razem gdy komuś ze znajomych się po raz 5,10,15,20 nie udało? Czy popadałaś w depresję za każdym razem gdy mówili, że znowu się nie udało? Czy chciałaś porzucić dotychczasowe życie bo znowu była jedna kreska u znajomej?

    Tak czy siak - nie chciałaś źle, ale niestety. W tym wątku pisze sporo dziewczyn z problemami które są nie do przeskoczenia, lub które przeżyły już tyle rozczarowań, że słowa - kiedyś będzie dobrze, działają totalnie na odwrót. Bo jak ma być dobrze skoro od tak dawna jest źle? I z każdym miesiącem, z każdym badaniem jest coraz gorzej?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 29 października 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa Pola wrote:
    Dziewczyny, dajecie swoim mężczyznom jakieś witaminy? Mój wczoraj powiedział, że wie, że jest to dla mnie ważne i jeśli chcę to będzie łykał, ale nie wiem co należałoby mu zaaplikować :P Jeśli się orientujecie to będę wdzięczna za rady.

    Mój nic nie bierze (nienawidzi i nie umie brać lekarstw, no i armię ma wzorcową).
    A twój ma problemy z armią?

    PS. Gdzieś na forum widziałam, że dziewczyny kwas foliowy i wit. c dawały swoim partnerom.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 13:21

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 29 października 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miał robić badanie nasienia, ale 3 dni przed badaniem rozłożył się i wylądował na antybiotyku :/ Teraz chyba musi trochę odczekać, bo niby po antybiotyku armia jest w gorszej kondycji... Chciałam mu coś zaaplikować tak profilaktycznie. Podejrzewam, że jeśli z badań wyniknie, że coś jest nie tak to wtedy lekarz sam coś zaleci :)

  • dorcia8919 Autorytet
    Postów: 746 1512

    Wysłany: 29 października 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Masz rację - ani my Cię nie znamy, ani ty nasz nie znasz.

    Po pierwsze trafiłam na tą stronkę przypadkiem, po drugie jest to strona poświęcona ciążom i ich planowaniu, a nie o tym, że walczy się o własne życie. Ja niestety musiałam walczyć o to, żeby w ogóle móc tu być, na tym świecie. Zajście w ciążę wiązało się z wielkim ryzykiem swoim i przyszłego dziecka. Zaryzykowałam, przestałam się zabezpieczać i się udało. Ale strach jest i będzie. Dlatego co nas nie zabije to nas wzmocni. a każde niepowodzenie nie dzieje się bez przyczyny i z jakiegoś powodu się właśnie dzieje. Ale dziękuję Bogu, że jestem i tego się będę trzymać... A dzięki temu nauczyłam się, że trzeba walczyć z przeciwnościami losu i się nie poddawać...

    Jeśli odebrałyście moją wypowiedź jako atak, to przykre, bo nie o to mi chodziło... ale z resztą nie ważne... pozdrawiam i życzę powodzenia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 14:00

  • Luzia Autorytet
    Postów: 333 131

    Wysłany: 29 października 2014, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój bierze kwas omega6 i androvit.
    Niedługo będzie musiał zrobić badania nasienia.

  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 29 października 2014, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorcia8919 wrote:
    oki nie jestem w stanie zrozumieć pewnych kwestii, ale nie znaczy, że od razu chcę źle. Poza tym napisałam, co uważałam. I nie będę zmieniała zdania, bo komuś się to nie podoba. Jeśli kogoś uraziłam -sorry nie miałam takich zamiarów. Ale znam osobiście wiele par, które miały problemy zdrowotne, jakieś blokady psychiczne i nie mogły zajść w ciążę. I pamiętam dobrze, jak cierpiały. Sama tego nie doświadczyłam, ale przeżywałam to razem z nimi. A teraz co, są szczęśliwymi rodzicami. Dlatego też napisałam to,co napisałam...

    poza tym to, że jestem w ciąży (teksty typu: "ale jeśli komuś przychodzi od tak ciąża.." możesz sobie darować, bo nie znasz mnie i nie wiesz tak naprawdę jak to ze mną było) i nie umiem postawić się w niektórych sytuacjach nie znaczy, że nie wiem co to ból i cierpienie. Przeżyłam swoje i dość boleśnie i będzie się to za mną ciągnęło całe życie, pod kontrolą lekarza, a w ciąży tym bardziej, więc nie oceniajcie ludzi nie znając ich wcale...
    A trafić też w każdej osoby sposób pocieszania nie jest łatwo. jedna woli tak, druga inaczej... Jednak nie chciałam w żaden sposób nikogo urazić.
    jeśli ciąża przychodzi komuś od tak.... pisałam ogółem a nie bezpośrednio do Ciebie...Poza tym moja droga każdy coś przeszedł na tym forum więc nikt Ciebie nie ocenia powierzchownie...czasem brak pocieszenia jest lepsze niż "jesteś jeszcze młoda" które jest beznadziejne. Wybacz za bezpośredniość, ale taka jest prawda.. Przykro mi że Ciebie również dotknęło coś przykrego i życzę Ci żeby Twoja ciąża przeszła bez komplikacji. Tyle ode mnie już się zamykam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 14:30

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • dorcia8919 Autorytet
    Postów: 746 1512

    Wysłany: 29 października 2014, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi wrote:
    jeśli ciąża przychodzi komuś od tak.... pisałam ogółem a nie bezpośrednio do Ciebie...Poza tym moja droga każdy coś przeszedł na tym forum więc nikt Ciebie nie ocenia powierzchownie...czasem brak pocieszenia jest lepsze niż "jesteś jeszcze młoda" które jest beznadziejne. Wybacz za bezpośredniość, ale taka jest prawda.. Przykro mi że Ciebie również dotknęło coś przykrego i życzę Ci żeby Twoja ciąża przeszła bez komplikacji. Tyle ode mnie już się zamykam

    Nie ważne już... wyszło jak wyszło... Nie ma co się rozdrabniać. Powodzenia życzę

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 29 października 2014, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola ja swojegob czasu dawałam mojemu kwas foliowy ktory podono powinien tak samo łykac jak kobieta. Do tego wit c. O ile mial dobre spostrzezenia i nie bylo to zbiegiem okolicznosci to chyba zauwazyl ze miał wieksza objetosc spermy i chyba inna konsystencje. Ale mogłam cos pomieszac. Ale tez trzeba to troszke pobrac zeby efakt był.

    Jola u mnie chyba jakby sie okazalo, ze nie mizemy miec dzieci to najbardziej by mi było szkoda męża. I jesli nie znałabym 100% przyczyny to obwiniałabym siebie za to....

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Januszkowa Autorytet
    Postów: 1664 1888

    Wysłany: 29 października 2014, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki!
    Podczytuje Was cały czas i mocno kibicuje:*
    Mój brał olej z wiesiołka. A dowiedziałam się o nim na tym wątku.
    Pozdrawiam

    16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę :)
    z789jaq.png
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 29 października 2014, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny ;) coś wybiorę i będę podawać mężowi. Nawet jeśli to nic nie da to nie będę miała poczucia, że jesteśmy bezczynni.

    Januszkowa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2014, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola mój nic nie brał bo jest uparty jak osioł i nawet jak jest chory to nic nie chce brać. Taki typ. :D
    Jednak słyszałam, że powinni brać kwas foliowy i witaminę C. Widziałam też specjalne zestawy witamin dla par starających się tylko jak łatwo się domyślić ich ceny nie są zbyt kuszące.

    Swoją drogą czyżby to w końcu była owulka u Ciebie?! :)

  • Luzia Autorytet
    Postów: 333 131

    Wysłany: 30 października 2014, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyznaczyło mi owulkę i to w 20dc :D Może w końcu mi się coś unormuje, zawsze to jeden problem mniej ;)

  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 30 października 2014, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :) Ja właśnie siedzę na wykładzie, dzisiaj wzięłam laptopa, żeby notować w wordzie i o dziwo udało mi się połączyć z internetem na uczelni :P :P

    Życzę miłego dnia :) A jutro już piątek ;)

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 30 października 2014, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa Pola wrote:
    Dzień dobry :) Ja właśnie siedzę na wykładzie, dzisiaj wzięłam laptopa, żeby notować w wordzie i o dziwo udało mi się połączyć z internetem na uczelni :P :P

    My zawsze mamy lapki, a na google drivie wspólne repo :) I synchronicznie piszemy notatki :D Jedno przepisuje slajdy (jak nie dają) drugie dopisuje to co wykładowca dopowiada i jest wszystko :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 30 października 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to u Was wyższy stopień wtajemniczenia w robieniu notatek :P :P

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 30 października 2014, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola dopiero dziś przeczytałam wiadomości z wczoraj.
    Mój mąż nie robił badań, ale doktorka stwierdziła, że na pewno nie zaszkodzi mu brać witaminy, a może pomóc. I kazała mu brać salfazin, kwas foliowy (dobrze wpływa na materiał genetyczny tak powiedziała) wit C tylko aż po 3 tabletki i 2 razy dziennie witaminę E rano jedną i wieczorem drugą. To w sumie same witaminy więc nie zaszkodzi nadmiar :)

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 30 października 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój wcinał salfazin, kwas foliowy i do tego mleczko pszczele w tabletkach. Nie wiem czy potrzebował ale chciał się jakoś zaangażować więc mu taki zestaw wymyśliłam :D

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 31 października 2014, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa Pola wrote:
    No to u Was wyższy stopień wtajemniczenia w robieniu notatek :P :P

    Czy ja wiem czy wyższy. Tak nam wygodniej i przynajmniej wszystko mamy :)
    Gorzej z rysunkami :/

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 31 października 2014, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tu dzisiaj taka cisza? :P :P

    Madziu my nawet nie wpadliśmy na taki pomysł z notatkami ;)

    Dzisiaj na obiad robię pstrąga w pieprzu cytrynowym. Uwielbiam, a już daaawno nie było. Mam straszną ochotę, a mąż wróci z pracy dopiero chwilę przed 18 :(

  • D. Autorytet
    Postów: 596 233

    Wysłany: 31 października 2014, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja odliczam do 18, mój zabiera mnie dziś na romantyczną kolację, powiedział że należy mi się drobna przyjemność po tak ciężkim weekendzie :)


    [*] 14.09.2014 r.
    [*] 08.01.2015 r.
    [*] 11.10.2015 r.
    [*] 22.12.2015 r.
‹‹ 326 327 328 329 330 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ