X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlenko, wspieram i tulę <3 <3

  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlenko, nie smuć się kochana...nie ma małpy więc jest nadzieja..trzymam kciuki...co do płci....ja nie myślałam w kategoriach co bym chciała tylko, że w ogóle bym chciała...a jak już się udało, to nadal nie miało to dla mnie znaczenia...cieszyłam się jak czubek, że noszę małego człowieka...

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • Januszkowa Autorytet
    Postów: 1664 1888

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczynki!
    Z planowaniem płci to nie wiem czy to jest wiarygodne czy czysty przypadek, ale współżyliśmy przed owulacją i będziemy mieć dziewczynkę więc ta teoria u nas się sprawdza.
    Najważniejsze, że się udało, a płeć nie ma żadnego znaczenia u nas.

    Ja mycie okien i wszelkie czynności z podnoszeniem rąk do góry całkowicie odpuściłam. Absolutnie nie wolno tego robić.


    adk_1989 lubi tę wiadomość

    16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę :)
    z789jaq.png
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Ja sobie teraz na luzie daje czas do konca kwietnia powiedzmy :) najpierw chce prezent na sylwka (bo przeciez pecherzyk musi urosnac, nie ma innej opcji ;D ), pozniej na styczeń bo ja styczniówka, potem luty bo mam imieniny, marzec to miesiac im i ur mojego ojca a kwiecien mojego męża wiec prezencik by sie przydał :D tak sie tylko smieje ale lepiej nie planowac bo to aby nie potrzebnie nakreca.

    Ja czasami jak widze pary na spacerkach z wozeczkami to sobie nas wybrazam jak dumnie idziemy :) ahhh fajnie tak czasem popłynac z marzeniami :)

    Dobre podejście! ja sobie założyłam, że na spokojnie daje nam czas do końca września, potem miała być przerwa do nowego roku i miałam juz na styczeń gotowy namiar do lekarza do kliniki :) Podziałało :D

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Januszkowa, gratuluję córci!!! To już 31 tydzień?! Ale ten czas leci. To ty się zaraz rozpakujesz! :D

    Januszkowa lubi tę wiadomość

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elu - cyrk udany :P Wyszli zadowoleni i nawet dodatkowe pytania mieli :)

    Co do płci, to kiedyś marzyłam aby pierwszy był chłopiec a druga dziewczynka. Tak miała moja przyjaciółka (odwrotnie niż jest u mnie - ja jestem starsza, brat młodszy). I zawsze jej starszego brata zazdrościłam.
    Ale teraz, rak jak większość z was marzę po prostu o zdrowym dzieciątku.

    Marlenko - tak mi przykro... Łączę się z tobą w małpowych bólach i trzymam kciuki za kolejny cykl.


    A ja stwierdzam, ze moja małpa to wredota do kwadratu jak nie do sześcianu!
    W nocy z niedzieli na poniedziałek obudził mnie mega małopwy ból (koło 1 nad ranem). Bez kilku przeciwbólowych nie dało się zasnąć. Ale wkładka czysta.
    W poniedziałek wieczorem kilka nitek krwi w śluzie - znaczy małpa idzie.
    Wczoraj, nieco bardziej zabarwiony śluz no i ból małpowy i bóle krzyża. Ale temperatura dalej wysoko.
    A dziś? Dziś temperatura ostro w dół, ból małpowy nasilony (przeciwbólowe niewiele dają), krzyże nawalają, ale... w śluzie ani śladu krwi.
    Od tak się ze mną bawi wrednie ze mną ten okres - przyjdę, a może nie? A może jednak przyjdę?
    Oszaleć można...

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o płeć to zawsze mówiłam, że jest mi to obojętne byle by zdrowe. Ale jednak jak poznaliśmy płeć to byłam lekko smutna, że nie dziewczynka. Jednak gdzieś tam każdy z nas ma jakieś preferencje.

    No to faktycznie nie fajnie się bawi z tobą ta twoja małpa :/ w zasadzie jak by przyszła w nocy z niedzieli na poniedziałek to mogłabyś już być prawie po a tak ten koszmar dopiero przed Tobą :( A te twoje bardzo silne bóle miesiączkowe zdaniem lekarza są normalne? Wiem, że masz hashimoto i dodatnie ANA ale to chyba nie tłumacz tak bolesnych menstruacji.

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bolesne miałam od zawsze. Pierwsze dwa dni umieram, potem jest luz.
    Wcześniej lekarze mówili - taki Pani urok i po pierwszym dziecku Pani minie.
    Ten u którego się teraz leczę, mówi że to przez moje dość cienkie endometrium. I to by się zgadzało, bo miesiączki mam skąpe i bardzo bolesne.

    Moja wredota w tym miesiącu stwierdziła, że kaszelek, katarek, bóle podbrzusza, krzyża i ogólnie stawów to za mało. Albo inaczej, za krótko te bóle trwają (zwykle boli mnie dzień dwa przed okresem i przez max 2 pierwsze dni okresu). Więc w tym miesiącu się dłużej ze mną pobawi :/
    Gdyby nie ta temperatura, to myślałam, że dziś rano zatestuję (mam skitrany jeden test w domu). Ale ona mi już złudzeń nie daje. Na implantacje za późno, na okres idealnie. Tylko zastopowanie plamienia mi spokoju nie daje...

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie powiedziałabym, że na implantację za późno ale na pewno nie ma się co nakręcać na to, że mogłoby to być to. Niestety pozostaje poczekać do jutra. Może trochę nieracjonalnie ale będę mimo wszystko trzymać kciuki żeby jutro odbiła.

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raczej za późno. Ja owulacje obstawiam 11 dc, a nie 13 jak program wyliczył. Czyli dziś jest 14 dpo. Czyli czas na okres... A nawet jakby była tego 13, to byłby 12 dpo czyli też za późno.

    W tej chwili obstawiam, że to może być spowodowane:
    a) stresem (mały sajgon mam w pracy)
    b) lekami na przeziębienie
    c) samym przeziębieniem

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :-) ale kolejny cykl odpuszczamy.
    W środę umówiłam się na wizytę niech lekarz powie co dalej.
    A i ja odpocznę psychicznie. Jakoś w tym cyklu to już rozpłakałam się straciłam nadzieję na wszystko i jestem zmęczona al jednak nie podam się. miałam dopiero pójść po nowym roku do lekarza ale przemyślałam porozmawiałam z mężem i jednak będziemy walczyć dalej.

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia, współczuję tej bolesnej małpy, moja dokucza mi przez pierwszy dzień. Jestem wtedy nie do życia, jedynie no-spa plus paracetamol mogą pomóc. Gin nawet przepisał mi ketonal ale nie wykupiłam go, bo jakoś nie uważam tak silnych leków. Wole wytrzymać. Pamiętam jak brałam hormony to mialam spokój, w ogóle nie czułam że@ idzie. jak tylko odstawiłam tabletki z myślą ze będziemy chcieli sie starać o maleństwo to od tamtej pory mam dramat.

    Marlenko, walczcie dalej! Trzymam kciuki i wspieram! :)

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Januszkowa Autorytet
    Postów: 1664 1888

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adk to już 32 tydz. :)
    Na początku wydaje się, że te 9 miesięcy to tak długi czas, a później szybko leci :) Najgorzej było w pierwszych miesiącach, stres, bałam się o ciąże, żyłam kalendarzem, ale na szczęście już wyluzowałam.

    16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę :)
    z789jaq.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i wredota przyszła w nocy... Obudziła i długo nie pozwalała usnąć dalej...
    Dziś w pracy umieram, ale... muszę być. Jutro zresztą też.

    No i znowu (3 jak nie 4 raz) dostałam miesiąc abonamentu gratis... Dobijające to jest. Przypomina mi tylko, jak wiele nieudanych cykli już za mną.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi, naprawdę :( Mam nadziję, że laparo pomoże i już nigdy więcej nie dostaniesz abonamentu gratis! Trzymaj się dzielnie!

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia ściskam, do dupy ten okres.
    Trzeba odczarowac ten wątek bo naprawdę ostatnio się tu nam słabo darzy. :(

    Asia a jak Ty się czujesz? :)

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia przykro mi :( nie dość że psychicznie cierpisz to jeszcze ten paskudny bol brzucha i kiepskie samopoczucie zwiazane z @ :/ tule :*

    A ja sie wkurzyłam bo skoczyła mi tempka czego sie w ogole nie spodziewałam, <3 ostatnie w niedziele rano wiec pewnie szlag to trafi :/ chyba, że to nie skok owulacyjny.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No faktycznie ruszyła w górę.
    Szkoda jeśli to faktycznie owulka ale może jakiś 'siłacz' się tam gdzieś ostał i będzie wojował z jajem! :D

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Madzia przykro mi :( nie dość że psychicznie cierpisz to jeszcze ten paskudny bol brzucha i kiepskie samopoczucie zwiazane z @ :/ tule :*

    A ja sie wkurzyłam bo skoczyła mi tempka czego sie w ogole nie spodziewałam, <3 ostatnie w niedziele rano wiec pewnie szlag to trafi :/ chyba, że to nie skok owulacyjny.

    Spoko! U mnie skok był dłuugo po ostatnim serduszku. Ostatni znowu siedziałam i zastanawiałam jak to wogóle mogło się udać :P Ale jak widać mogło więc nic straconego :)

    P.S.
    Dzisiaj idziemy na podglądanie połówkowe :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 12:43

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Yuly Przyjaciółka
    Postów: 133 40

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja teraz nawet nie miałam głowy zeby sie przygotowac do kolejnej próby :( straszny kołowrotek w pracy

    lfd8poqni64bfdt5.png
    Problemy: nieregularne cykle, rzadka owulacja
    Próbowaliśmy: naturalnie, akupunkturę, femarę, inseminację, zioła ojca sroki
    Aktualnie: zioła baby&mama med
    Nie poddajemy się!
‹‹ 352 353 354 355 356 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ