Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPola gratuluje pracy Poza tym uważam ze nie ma co czekać na stałą umowę z ciążą. Ja moge powiedzieć jak było na moim przykładzie. Pracowałam w państwowym szpitalu. Miałam umowę na czas okreslony (juz 2 więc następna powinna być już na stałe) i postanowiliśmy z mężem że zaczekamy do stałej umowy czyli jeszcze około 10 miesięcy i wtedy bedziemy się starć. A z dnia na dzień dostałam wypowiedzenie z tej pracy. 2 tygodniowy okres wypowiedzenia i do widzenia. Myśle że nie ma co czekać i planować bo i tak sie nie da nic przewidzeć.
A mam prośbe. Spójrzcie na mój wykres. Kupiłam wczoraj 1 raz testy owulacyjne (w sumie tak z ciekawości bardziej ) Mniej więcej owulacja wypada mi na 16 dzień cyklu. Czy ten negatywny test oznacza że nie było owulacji czy był zrobiony po prostu za późno ?
A wogóle to mam mało śluzu w tym miesiącu a brałam wiesiołek. Więc nic z tego nie rozumiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 10:04
-
Lipss pozytywny test owulacyjny nie daje pewności że owulka była tylko ze sie do niej przygotowuje. Tuż przed owulką jest pik lh który właśnie daje pozytywny test. Takze po nim dopiero powinna być owulka. Jeśli za późno sie zrobi test (w sensie po owulce) to co raz jasniejsza bedzie kreska wiec trudno wyczuc czy zrobiłaś za późno czy owulka dopiero sie zbliża. Ale ładnie obstawiona jesteś więc spokojnie zrób po południu jeszcze raz test, tylko nie pij nic jakies chyba 2 czy 3 h perzed testem zeby wynik był wiarygodniejszy
-
nick nieaktualnyMuszę wrócić do mierzenia temperatury w przyszłym miesiącu bo to chyba najbardziej obiektywne. I jak teraz nie wyjdzie w tym miesiacu to się zapisze do gin i poproszę o badania.
Miszka a tak z ciekawości dlaczego masz na suwaczku odliczanie do rozpoczecia starań? Leczysz sie czy sytuacja życiowa poprostu zmusza do czekania ? -
Wiesz Lipss, ja się bawiłam z testami owulacyjnymi chyba przez dwa cykle, jeśli dobrze pamiętam i dałam sobie z nimi spokój. U mnie wychodziły pozytywne przez kilka dni z rzędu i na wiele dni przed tym, jak program wyznaczał owulację. Stwierdziłam, że to tylko niepotrzebny dodatkowy stres i odpuściłam.
A teraz sama się z siebie śmieję... Zrobiłam drugi test, stwierdziłam, że skoro mam jeszcze jeden to dla pewności powtórzę i oczywiście wyszedł negatywny, ale tym razem tak normalnie z białym tłem. No i oczywiście nie wiem teraz czy wyszedł negatywny, bo ciąży nie ma, czy dlatego, że nie z pierwszego moczu. Trudno, teraz już nie mam testu w domu i nie kupię na pewno prędzej niż w niedzielę. Będę twarda, a co! -
A tak odbiegając od tematu chcialam wam podsunąć pewną bardzo tanią aptekę internetową która znalazłam. Mają dużo takiej niż w innych aptekach. Zaznaczam, że nie jestem z nią w żaden sposób związana ani nie jest to perfidna reklama. Wiem, że różne suplementy czy testy są dosyć drogie, a tej aptece można trochę zaoszczędzić. Na pewno przyda sie dla zafasolkowanych, gdyż maja super wybór kosmetyków dla niemowląt. Apteka nazywa się gemini.
Ja tam dużo zamawiam, bo zawsze w domu potrzeba coś na przeziębienie, jakiś krem do twarzy czy inny kosmetyk i licząc z przesyłką bardzo sie opłaca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 10:33
Niecierpliwa Pola, Rubi lubią tę wiadomość
-
Pola...no i co z meblami? kurde podejrzany był ten pierwszy test...może to ZNAK trzymam nadal kciuki żeby jutro wyszła druga krecha ale w prawidłowym odcieniu...
a ja chyba ominęłam kilka stron, Magda ma dzisiaj zabieg tak?Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
miszka potwierdzam...większość wątku na fioletowej stronie, do którego należę oraz innym przyszłych mam zamawia w gemini..ja również poczyniłam tam zakupyStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnyMiszka ja właśnie wczoraj zrobiłam tam zakupy dla siebie, mamy i teściowej na ponad 350 zł. ale naprawdę się opłaca bo np kupiłam sobie maść na bolące brodawki w normalnej aptece za 29 zł a tam ta sama jest za 19 zł. Albo raz za femibion z kwasem DHA zapłaciłam 49 zł a tam mają za... 29!!! Także różnice są ogromne.