Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dziekuje dziewczyny
Dreambaby - jak dla mnie bardzo ładnie Twój wykresik wyglada bardzo obiecujaco
Pola - wydaje mi sie ze ten pierwszy cykl trwal tak długo bo tak jak u mnie poszalały Ci hormony. Zacznij moze znowu w kolejnym cyklu brac CLO. Ja sie nawet nie spodziewałam takiego efektu po pierwszym tak beznadziejnym cyklu z clo. Nie ma co czekać na to az stanie sie cud i bedzie nagle wszystko ok z cyklem. Szkoda czasu i nerwów na starania. Szkoda, ze ten cykl odpusciliscie ze wspomaganiem ale szanuje Wasza decyzje i jej oczywiscie nie neguje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 13:30
-
Pola dobrze że korzystasz z pomocy psychologa, czasem trudno sobie samemu poradzić z własnymi myślami. Ja nie jestem wtajemniczona póki co w temat lekarstw bo narazie z nich nie korzystam więc nawet ciężko mi coś powiedzieć na ten temat. Wiem że nie ma słów które dodadzą ci otuchy i pocieszą ale bądź dzielna i wytrwała. I nie trać wiary
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Dorotko, wiem, pewnie lekarz też powie, że niepotrzebnie przerwałam kurację, ale chcieliśmy dać sobie czas. Mi na znalezienie pracy, a mężowi na poprawę kondycji nasienia. W niedzielę na spokojnie porozmawiam z lekarzem, zobaczymy co powie.
Dreambaby, no niestety chyba nie ma odpowiednich słów na pocieszenie w takiej sytuacji, ale wiem, że chciałaś mnie podnieść na duchu -
Pola róbcie tak jak Wam serce i rozum podowiadają, chociaż ich się chyba nie da pogodzić bo serce jedno a rozum drugie mówi... ale wszystko jakoś musi się ułożyc
Ja troszke sie boje bo wresien/pazdziernik wraca dziewczyna, która zastepuje wiec pewnie zostane na lodzie na samo rozwiazanie. Ale dziecko wazniejsze, jakos da sie rade -
O właśnie... I najgorsze jest to, że postanowiliśmy zrobić tak, jak kazał rozum, a serce mi przez to pęka Ale nic, zobaczymy co powie lekarz. Na szczęście niedziela już tuż, tuż. A masz pewność, ze jej powrót oznacza dla Ciebie koniec pracy? Nie znajdzie się dla Ciebie inne miejsce w firmie? W końcu jesteś już wdrożona. Może coś się uda załatwić Poza tym, jeśli umowa kończy Ci się przed terminem porodu to jest automatycznie przedłużana do terminu porodu, a później przysługuje Ci zasiłek macierzyński za okres, w którym przysługiwałby urlop macierzyński. Także nie zostaniesz tak całkiem na lodzie
-
Kochana mam umowe zastępstwo i przedłuzenie do terminu porodu nie przysługuje mi. W sumie teraz jestem za dziewczyne, która ma w swoim zakresie obowiazków zastępstwo innej dziewczyny podczas jej nieobecnosci. I właśnie ta druga zmieniła dział wiec za nia siedze piąty miesiąć a stanowisko na którym teoretycznie jestem wg umowy, jest puste. Ale na nie na pewno wróci ta z macierzynskiego. Teraz mi nie zmienia umowy bo "maja czas" a jak zobacza brzuch to na bank stwierdza ze po co im placic za taką. Do września szmat czasu. Jak sie nie uda w najblizszym czasie to pojde i pogadac z naczelnym otwarcie. I albo daje umowe albo nie spada na szczaw ;P
-
Dorcia, jak miło zobaczyć twój suwaczek.
Wszystko sie ułoży, tylko nie daj się zwieść pracodawcy. Moją koleżankę strasznie wykorzystali jak zaszła w ciążę. Miała umowę na czas określony i jakoś na rok przed końcem umowy zaszła w ciąże. Jej szef gwarantował, że będzie miała przedłużoną umowę na czas nieokreślony, że nie zostawią jej na lodzie, itp. I w taki sposób zwodzili ją przez kilka miesięcy. W tym czasie trzy razy miała grypę żołądkową, w tym raz skończyła w szpitalu na patologi ciąży, a przecież dobrze wiemy jakie to jest niebezpieczne dla dziecka. a dziewczyna głupia, dalej chodziła do pracy, bo czekała kiedy w końcu dadzą jej umowę na stałe. I kiedy była już w 6 miesiącu zakomunikowali jej w pracy, że umowy nie mogą jednak przedłużyć, gdyż nie opłaca im się blokować etat. Od razu poszła do lekarza po zwolnienie. Jakiś miesiąc po tym okazało się, że od samego początku jak dowiedzieli się, że dziewczyna jest w ciąży mieli kogoś znajomego na jej miejsce. Czekali tylko jak ogarnie najtrudniejsze sprawy i cały burdel, żeby później się jej pozbyć. Na szczęście zasiłek macierzyński będzie jej przysługiwał, ale po nim nie ma gdzie wrócić do pracy.
Po jej przypadku, my z mężem podleliśmy decyzję , że poczekamy do mojej umowy na stałe. chociaż i to nie da mi gwarancji, że jak wrócę z macierzyńskiego mnie nie zwolnią, ale to już inna sprawa. -
Blumen, dziś to nie problem.
Po raz - szansa, że dziecko po ojcu będzie miało RH+ jest mniej więcej taka sama jak to ze po tobie odziedziczy.
Po dwa - w pierwszej ciąży nie występuje. Pojawia się dopiero gdy kobieta poroni lub urodzi, czy wtedy gdy krew dziecka RH+ przedostanie się do krwi matki RH-.
Po trzecie - po porodzie/poronieniu, kobieta z RH- dostaje specjalny zastrzyk który niszczy krew dziecka. Nie ma krwinek z krwi dziecka = nie ma uczulenia = nie ma przeciwciał = nie ma konfliktu.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Blumen całe szczęście jest to cos z czym sobie można poradzić także nie ma stresu
Jaaa kwiatek, jeszcze chyba nie widziałam suwaczka z 3 tyg. ciąży. Wow! Jeszcze raz gratulację i trzymam kciuki żeby beta rosła pięknie.
Madzia, wiem że wasza sytuacja jest trudna i wcale się nie dziwię że rozważacie już in vitro mam jednak ogromną nadzieję, że po usunięciu zrostów uda wam się zajść w ciążę naturalnie. Fajnie, że działacie i mimo trudność nie poddajecie się!
Pola, nie ma co roztrząsać czy decyzja o nie braniu CLO w tym cyklu była zła czy dobra. Taką podjedliście i już! w niedzielę pogadacie sobie z doktorkiem i zapalnujecie działania
-
Kamilka owulke mialam 12dc i stad ten 3eee tydzien sie wkradl
Miszka jak czytalam to o Twojej kolezance to klnelam pod nosem. Dziady parszywe z szefow jej. Jakby nie obiecali umowy to ok ale po co robili z geby szmaty? Brak slow
My rozwazalismy to czy czekac ze staraniami na moja umowe ale to za 7, 8msc mogloby sie wyjjasnic dopiero. Jakby nie dali mi etatu to bym calkowicie na lodzie zostala i kolejny rok by stuknal.
Ja mam przeczucie ze Madzia rach ciach zaskoczy po tym zabiegu tylko lecz szybko te grypsko paskudne. A tak w ogole to mija troche choroba?
Zamiast chorobowych wirusow wysylam ciazowe lapcie, zarazajcie sie i chorujcie 9msc :-* &&&&&&&&&&&
Ciekawa jestem kto teraz do nas dolaczy tak bardzo bym.chciala zebyscie szybciutko zaskoczyly :-*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 22:50
-
Marronek dzięki uspokoijłas mnie. Tylko teraz sobie myślę ze skoro tam może być konflikt to może jednak morduje te plemniki męża. heh zrobię w poniedziałek te przeciwciała. Jak dzwonilam do przychodni to byli zdiwieni mowią ze rzadko sieę sie robi te badanie no ale jak mus to mus zrobię co mi karze doktorek;( ;lapie wiruski jak najbardziej juz też wziełam od mojej koleżanki brzuszkowy wirusek łapałam i Od Ciebie tez łąpie'
-
nick nieaktualnyBlumen tak jak piszą dziewczyny, w dzisiejszych czasach jak się wie o takim problemie to można spokojnie temu zaradzić więc nie ma co się tym stresować.
Madzia mam nadzieję, że do czasu owulki ze zdrowiem będzie ok i uda się trochę popsocić.
Dreambaby Twój wykres naprawdę wygląda ciekawie... Rozumiem, że jutro zatestujesz? Życzę miłego prezentu na urodziny. Swoją drogą mój mąż też ma jutro urodziny, stuknie mu trzydziestka- stary pierdziel.
Dorotka... przesłodki ten suwaczek u Ciebie !
Strasznie wkurza mnie ta powalona sytuacja w Polsce z tymi umowami w pracy... umowa zlecenie, umowa o dzieło, umowa o pracę... po##bane to wszystko! Nie wiem jak ja się kiedyś w tym wszystkim odnajdę jak wrócę do Polski... -
nick nieaktualny
-
Witam wszystkie staraczki, ja również jestem z 1989
blumen21 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję kwiatuszek789:)
-
Dziękuję Pragnąca:)
Czyżby któraś miała dzisiaj urodziny? dołączam się do życzeń; Dreambaby Wszystkiego Naj i dwóch kreseczek na teście:)
Długo się już, dziewczyny, staracie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 10:50