Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi przyspieszyli o 45 minut wizyte. Widac tylko pecherzyk, ma 6,5mm i prawdopodobnie 1mm ciałko zółte w pecherzyku. I nic wiecej. Obawiam sie czy wszystko jest dobrze wiem ze wszystko w swoim czasie i u kazdej kobiety inaczej sie rozwija ale jakos mnie to niepokoi. Kolejne usg za 2 tygodnie a 17 marca normalna wizyta na ktora mam przyjsc z badaniami, toxo, jakies bakterie chyba, morfologia, grupa krwi i jeszcze jakies. Cholera teraz bede sie bardziej stresowała niz przed wizyta
czekolada lubi tę wiadomość
-
Dorotko wiem że łatwo mówić ale nie stresuj się bo tylko możesz sobie zaszkodzić a zobaczysz wszystko będzie w porządku. Tak mi się wydawało że troszeczkę za wcześnie żeby lekarz zobaczył coś więcej. Spokojnie i bez nerwów
blumen21 też jestem zdania żebyś zmieniła lekarza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 20:34
-
Z badania wynika że nie dzieje się nic co mogłoby świadczyć o źle rozwijającej się ciąży i tego się trzymajmy mojej kuzynce lekarz powiedział że pęcherzyk jest pusty i niestety żeby się nie nastawiała bo chyba nic z tego nie będzie a w kwietniu urodziła ślicznego i zdrowego synka
-
kurde ale jemu ufałam pól roku chodziłam a on mnie dziś zbył;( kwiatuszek będzie dobrze chociaż teraz czas będzie Ci się dłużyl tak samo jak nam , które odliczają czas do owulacji lub testowania...Ja nie wiem czy mam szukac prywatnego czy na Nfz na Nfz tez jeden mnie zbył;/
-
Dorotko będzie dobrze! dla pocieszenia opowiem historię mojej bratowej. Starali się z mężem o dziecko. Wyczekiwała @, która nie przyszła. Zrobiła jeden test- nic. Następnego dnia drugi test- nic. Trzeci test- mega bladzioch. Chyba na czwartym było coś nie coś widać drugą kreskę. Poleciała do lekarza, on nic nie widział kazał jej przyjść za 3 dni. Po 3 dniach przyszła znowu nic nie widział, kazał przyjść po weekendzie. Na kolejnej wizycie grzebał usg chyba pół godziny- znowu nic. Zaczął ją straszyć, że jak za kolejne 3 dni nic nie zobaczy to wyśle ją do szpitala bo to prawdopodobnie ciąża pozamaciczna. Z płaczem wyszła z gabinetu, w ten sam dzień zapakowałam ją w samochód i pojechałyśmy do innego lekarza, który tylko "wsadził" usg i mówi " gratuluję, 5 tydzień!" Teraz ta pseudo "ciąża pozamaciczna" ma 9 miesięcy ząbkuje i raczkuje
Ta historia jest także dla Ciebie Blumen, żeby zmotywować Cię do zmiany lekarza. I powiem szczerze, że ja widzę ogromną różnicę w wizytach prywatnych,a na NFZ. Zdecydowanie wolę wizyty prywatne, zupełnie inne podejście lekarza do pacjentki. Ale w tej kwestii musisz sama wybrać.czekolada lubi tę wiadomość
-
Wiem dziewczyny, juz powoli stres i male rozczarowanie mija i przeradza sie w rqdosc ze nie pozamaciczna i nadzieje ze bedzie wszystko ok
Blumen to z Toba pisalam tu na.forum i polecalam Ci mojego doktorka? Bo zznowu mnie skleroza dopadla. Bo jesli tak to moze zaryzykuj isc do niego.
Aaaa a moj pesymizm oczywiscie sie wlaczyl przez to ze na fioletowej dziewczyny dosc szybko widzialy zarodki i serducha. Nie ma co tam wchodzic w takich poczatkach bo w niczym to nie pomaga.
Ale mam nadzieje ze ja Wam za duzo nie truje o ciazy i ze Was to nie dobija? Tylko szczerze! -
Kwiatek, jak lekarz kazał Ci zrobić te wszystkie badania łącznie z grupą krwi to znaczy, że sam jest dobrej myśli wiek ciąży wedlug ostatniem miesiączki a jej faktyczny wiek to dwie różne rzeczy także spoko. Może młody/młoda jest po prostu kilka dni młodsze. Ale rozumiem Twój lęk i obawy. Są naturalne i nie pozbędziesz się już ich ja do dzisiaj przed wizytą robię w gacie a zupełnie nie mam potrzeby bo ciążą książkowa co.zresztą potwierdziłam dzisiaj na wizycie. Tylko maluch spasiony bo wielkościowo jest szacowany na 35 tydzień.
-
nick nieaktualnyBlumen też myślę, że powinnaś zmienić lekarza. Niestety jeśli nie masz kogoś kto poleci jakiegoś ogarnietego to pewnie będziesz musiała znaleźć odpowiedniego metodą prób i błędów.
Dorcia właśnie tego się bałam, że jak pójdziesz za wcześnie i nie będziesz widzieć serduszka to Cie to jeszcze bardziej zestresuje. Wiem, że łatwo się gada ale na tym etapie to normalne i wiadomości jakie dostałaś pomimo wszystko są optymistyczne. Będzie dobrze.
Z tą fioletowa to najlepiej się zaprzyjaźnić dopiero koło 5 miesiąca bo wcześniej to można na mózg dostać. rosnące brzuchy w 5 tc, ruchy dziecka w 7 tc, siara z cyca w 10 tc.. Itp. Psychoza straszna.monika_89 lubi tę wiadomość
-
Natalka gdyby bylo malenstwo to bylabym spokojniejsza w czekaniu na serducho. A tak to tylko pecherzyk.Boje sie pustego jaja strasznie ale tez wiem ze moze sie za nawet 2 tyg pojawic maluch. A sam mi na dzis wyznaczyl wizyte.
Tez pocieszam sie badaniami... Tak sie zastanawiam czy z tego jego "skierowania" zrobia mi te bbadania bo pozaznaczal co mam zrobic ale nawet nie wpisal nazwiska na nim. W ogole zapomnialam zapisac sie na kolejna wizyte to moze jutro podejde do kliniki i zapytam czy jak uzupelnie dane to to wystarczy. A jak nie to za 2 tyg niech napiszenormalne skierowanie. Majac pakiet nie zamierzam placic za badania. Jeszcze mocz zaznaczyl, tsh, hiv, hpv chyba i cos czego nie znam nawet. I chyba dzis zalezalo mu na czasie bo jakos tak na szybko zalatwil wizyte.
Lece spac, dobranocWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 22:38
-
Dorotko - 5 tydzień to zdecydowanie za wcześnie aby coś zobaczyć. Większość dziewczyn dopiero w 4-5 tc się o niej dowiaduje. Ty się dowiedziałaś wcześniej, więc niestety dłużej musisz czekać od dwóch kresek do widoku serduszka. Zawsze jak się bardzo niepokoisz możesz iść na betę i zbadać jej przyrost
Blumen - niestety, to że wizyta prywatna nie gwarantuje że lekarz dobry.
Ja kiedyś była u lekarza (prywatnie), który podczas USG zapytał czy chce mi się sikać, bo dużo płynów widzi. To był płyn w zatoce Douglasa, po owulacji tam występujący.
Więc niestety, prywatnie nie znaczy lepiej. Poszukaj po internecie (np. dobry lekarz), podpytaj osoby z twojego otoczenia (poszukaj na forum lub załóż wątek - dobry ginekolog z okolic...). Pójdź do jednego czy drugiego, aż w końcu znajdziesz tego idealnego
Powodzenia w poszukiwaniachHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Witam się
Na bete już raczej nie ide, u mnie badanie 35zł, robiłam już 2 wiec nie ma co kasy wydawac bo nawet dobry przyrost nie da mi gwarancji, że zarodek sie pojawi. Wiec szkoda kasy.
Wiem, że to jeszcze wczesnie ale wiele dziewczyn już duuzo wiecej widziało na tym etapie. Ale wiem tez, ze nie ma co sie sugerowac innymi. Czekamy 2 tygodnie i jestem dobrej myśli
Blumen a skad jestes? Z Warszawy? -
Blumen zgadzam się z dziewczynami- zmień lekarza!
Dorotko nie martw się (to nie wskazane w twoim stanie), musisz być cierpliwa wcześnie dowiedziałaś się o ciąży więc teraz musisz być cierpliwsza niż inne dziewczyny, mi też nie przeszkadza że piszesz tu o ciąży, mi np daje to radość i motywuje do działania że i mi może się wkrótce udać. A powiedz Dorotko jak długo staraliście się o dzidzie (przepraszam za moją sklerozę) ?
Piąteczek mój ulubiony dzień tygodnia
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Dzień dobry Dziewczynki:)
Do mnie w końcu wczoraj przyszła @, niestety. Ale nie nastawiałam się, że luty będzie owocny.Na szczęście dzisiaj mąż wraca . Znikam robić mu pizzę, bo sobie zażyczył