Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Miszka i co? Udało Ci się gdzieś umówić?
Ja mam dziś kiepski dzień na robienie projektu do pracy inż. Nie mogę się skupić i nie chce mi się Wczoraj cały dzień pisałam tekst pracy i szło całkiem nieźle, a dzisiaj jak krew z nosa. Chyba się zdrzemnę. Może jak zregeneruję umysł to mnie jakoś ruszy. Obiad mam już zrobiony, mąż dziś wraca z 1,5h później niż zwykle, bo ma kolejną wizytę u dentysty. -
hej ja miałąm torbiele i torbieliki w piersiach nie jest to nic strasznego każą tylko co jakiś czas przyjsc na usg one przeważnie same się wchłaniaja. A ja nie wiem co sie dzieje 9 dc a ja mam tak dużo plodnego śluzu ,ze sama zwariowałam,że coś sie poprzestawiało, ale co z tego jak mąż ledwo ,zyje;(
-
umówiona jestem do lekarza w czwartek na 21.30. Aż mnie zatkało jak Pani zaproponowała taką godzinę. No, ale wolę iść późnym wieczorem do tego lekarza niż do tego który przyjmuje jutro. W sumie nie mam nic do niego, ale jakoś nie wzbudza mojego zaufania. Przyjmuje w małej gminnej przychodni, ma stary sprzęt i do tego nie pracuje w szpitalu.
-
Miszka, to fajnie, ze udało Ci się załatwić wizytę Mój normalnie przyjmuje do 22 (ostatnią pacjentkę rejestrują na 21:40). A ja zrobiłam sobie drzemkę i czuję się lepiej chociaż wcale nie poprawiło to mojej weny jeśli chodzi o projekt
No to chyba nic z tego nie będzie... Pojawił się wodnisty śluz z krwią. Wygląda jak krew rozrzedzona wodą Jeżeli jutro nadal będę plamić pójdę po lek, który gin mi przepisał i powiedział, że mam go zacząć brać, jeśli pojawi się plamienie. Chyba jakiś przeciwzapalny czy coś. Zrobiło mi się smutno Miałam nadzieję, że może jednak w tym cyklu w końcu się uda... Naiwność rządzi! Chwilowo nastawiam się już tylko na @. Może zmieni mi się jeśli plamienie okaże się jednodniowe i jutro da mi spokój.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 18:04
-
Pola, wypij kawkę i może wena sama przyjdzie
Ja z Doktorem Google zrobiłam wstępną konsultację ginekologiczną i być może ból jajnika jest związany z niedawnym zapaleniem pęcherza. Na początku zeszłego tygodnia nagle dopadło mnie to paskudztwo, leczyłam się furagniną i objawy ustały, ale może nie doleczyłam się do końca. No cóż zobaczę co lekarz powie, do czwartku wytrzymam chociaż ból wydaję się odrobinę silniejszy. -
Polu, nawet nie wiesz jak Cię rozumiem…
Niby jak się małpa nie rozkręci to jest nadzieja. Więc nie pozostaje mieć nic innego jak właśnie tę nadzieję i czekać co będzie jutro.
W dalszym ciągu trzymam za Ciebie kciukiHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Cześć dziewczyny
Polu, jak tak dalej pójdzie to nie tylko nic zmienisz, ale i forum
Oby Ci się udało utrzymać zieloną passę W tobie cała nasza nadzieja
Miłego dnia dziewczynyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 08:11
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
miszkaaa może faktycznie nie doleczyłaś zapalenia i znowu się odzywa, dobrze że udało zapisać Ci się do lekarza, lepiej taki niż żaden.
Pola nadal trzymam za Ciebie kciuki! Widzę dziś piękny wzrost tempki! Obserwuję i kibicuję !!!
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Witajcie
Jak zobaczyłam dzisiejszą temp. to się niesamowicie ucieszyłam, ale po wyjściu spod prysznica zobaczyłam na ręczniku malutką plamkę krwi Wkładka na razie czysta, ale kurczę, coś czuję, że to się skończy jak zawsze długim plamieniem i małpą. -
Ja tam wierzę, że te plamienia to sprawka kropka
Musi Ci się udaćHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka