Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tam nie do końca wierzę, ale czasem tak z ciekawości sobie czytam;) Właśnie były różne interpretacje;)
A co do tempki to zapisałam tą z tej godziny co zwykle a tą wcześniejszą w notatkach:) -
Ale jestem wkurzona;/
Teoretycznie mam wszystkie przedmioty pozaliczane, a tu brakuje mi wpisów z dwóch przedmiotów, nie wiadomo czemu. Sesja jest do niedzieli i przez nie wiem czy zapominalstwo czy co muszę załatwiać przedłużenie sesji;. -
Kwiatuszek solidaryzuję się z Tobą bo mnie też dzisiaj boli głowa, to chyba przez pogodę, a Tobie doszły jeszcze jakieś ciążowe dolegliwości? Z moich starań chyba nici w tym cyklu, codziennie coś mi dolega... Kondycja psychiczna też mi siadła przez to wszystko i mam poczucie że to może nie odpowiedni czas, a raczej nie odpowiednie warunki w moim organizmie panują dla maleństwa. Chyba odpuszczam, a poza tym nawet nie wiem czy już owulka była czy dopiero będzie. Za bardzo się nastawiłam na ten cykl i wszystko mi na złość robi.
-
Pragnąca nie nastawiaj sie na powodzenie bo to zazwyczaj tylko daje rozczarowanie. Ja przy pierwszym cyklu z clo bylam mega nastawiona bo to clo, powinno być ładnie, owulka potwierdzona, ja zadowolona a tu plamienie i cykl stracony. Przy nastepnym cyklu byłam jakas spokojna i obojetna i bardziej zalezalo mi na tym aby organizm juz dobrze zareagował na clo i nie myslalam o tym że terqaz pewnie sie uda. Mąż gadał cały czas ze i tak sie nie uda bo za piekne by to była a ja jakas podswiadomie mu mówiłam ze róznie może być. Oczywiście z testami ciazowymi zaczelam swirowac ale to bardziej ciekawosc chyba mna kierowała i to nieszczesne czekanie. A jaks sie na cos czeka to dni sie dłuzą.
Nie chce dawac zlotych rad, ze trzeba odpuscic bo wiem ze tak zupełnie nie da sie odpuscic ale mysle, ze lepiej nastawic sie na to, ze co ma byc to bedzie i nie mamy na to wiekszego wpływu w momencie, kiedy biegamy po lekarzach, suplementujemy sie aby wspomoc organizm i staramy sie o siebie dbac.
A ja chodze zmeczona, niewyspana i niestety co raz czesciej czuje lekkie mdłości. Wstręt do jedzenia od jakiegoś czasu, do tego stopnia, ze wczoraj poszlismy do baru gdzie serwuja domowe obiadki i ja wziełam kapuśniak (bo kwaśny) a maż kawełk mięcha bo brakuje mu obiadów. Ja nie gotuje bo nie mam siły i zapachy nieodpowiadają mi. Meczące to jest strasznie ale trzeba przecierpieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 09:45
dmuchawiec lubi tę wiadomość
-
Pola
Badania te o których mówisz robiła , oprócz opryszczki.
Mam regularne ,na usg byl pecherzyk wiec nie widze jakis odchylen od normy na chwile obecną. Niestety większość badań nie należy do przyjemnych...
Kwiatuszku co ma być to będzie, trzeba myśleć pozytywnie.
Jeśli tak sie strsujesz w pracy to jest jaksama dobrze wiesz bardzo nie zdrowe, zmykaj na zwolnienie...
Monia nie robiłam zółtaczki, morfologie robiłam chyba wraz Z grupą krwi. cytologie robiłam w tamtym roku wiec chyba badania postawowe mam zrobione.
Jestem dobrej myśli, jest jedna rzecz ktora moze mi cykl rozlegulowac... nerwy... dlatego trzymam sie od nich z daleka..
Miszka to tak jak u mnie w pracy..wiele sie dzieje z dnia na dzien co innego.
Ja mierze temperature o 5 rano +- pół godziny, , mąż wsataje do pracy,to albo mnie budzi albo sama sie budze, mierze temperature i do lazienki ide,duzo pije wody wiec latam z rana.
a potem ide dalej spac na 2 godzinki. ale widze ze wy tak roznie z ta tempaertura:)
U mnie dziś pada deszcz...paskudna pogoda..nic sie nie chce..
Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu!!
-
Oby jak najszybciej minęły Ci nieprzyjemne dolegliwości i wraz z wiosną żebyś nabrała energii
W pracy mam nadzieję że też się ułoży, żebyś nie musiała się denerwować i stresować bo nie jest to na pewno korzystne. Odpoczywaj i leniuchuj ile tylko możesz
kwiatuszek789, miszkaaa, dmuchawiec lubią tę wiadomość
-
Jak szłam do pracy to słonko się przebijało a teraz pada
depresyjnie. Ja troszke dzis odpusciłam z nerwami i zapieprzaniem w pracy. Nikt mi za to nie podziekuje a ja zdrowie tracę takze troche luzu się nalezy 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 10:27
miszkaaa, dmuchawiec lubią tę wiadomość
-
Ja jutro musze posprzątać w domku... dziś nie będę miała czasu...
Blumen...przykro mi...
Trzeba być dobrej myśli, następnym razem może się uda:)
Nie zamartwiaj się tylko bardzo...
zrob coś przyjemnego dla siebie dziś
Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu!!
-
Dziewczyny,
wracam po dość długiej przerwie Niestety w międzyczasie nic nowego, czyli Maleństwa pod serduchem dalej brak 
Zmieniłam lekarza jakieś półtora miesiąca temu bo moja poprzednia Pani Doktor kazała po prostu czekać i nic więcej
Mój nowy, tym razem Pan Doktor, zlecił mi już hormony płciowe, TSH, FT3, FT4, Anty TPO, Anty TG, prolaktyna po obciążeniu, witamina D3. Wszystko z już z wynikami teraz czekam na poniedziałkową wizytę i nakręcam się
Prl przed obciążeniem 30, natomiast po obciążeniu 408, witamina D3 - 18 (norma od 30), Anty TG - 136 (norma do 115). Reszta wszystko w normie.
I tak się zastanawiam...czy tu może tkwić przyczyna niepowodzeń..Kasiulek89 -
Dziewczyny powiedziałam swojemu nowemu szefowi!!!
bałam sie bardzo bo nie wiedziałam czy mozna mu zaufać ale pierwsze co powiedział to to, ze mam sie nie martwić bo nic nikomu nie powie bo wie jak to jest jak jedej osobie sie powie...
Powiedział, ze jak bede sie źle czuła to mam mówic bo są rzeczy ważne i ważniejsze. Ma swiadomość że może byc tak ze z dnia na dzien bede musiala wziac zwolnienie. Zamartwił sie czy bede miała płatny zasiłek jak mam umowe zastepstwo i podziękował, ze mu powiedziałam o tym. Uff Kamień z serca
A teraz czekam zeby moze dostac sie dzis do burmistrza tego obawiam sie bardziej ale musze to miec za soba
monika_89, dmuchawiec, Pola 89, miszkaaa, czekolada lubią tę wiadomość
-
kwiatuszek789 wrote:Dziewczyny powiedziałam swojemu nowemu szefowi!!!
bałam sie bardzo bo nie wiedziałam czy mozna mu zaufać ale pierwsze co powiedział to to, ze mam sie nie martwić bo nic nikomu nie powie bo wie jak to jest jak jedej osobie sie powie...
Powiedział, ze jak bede sie źle czuła to mam mówic bo są rzeczy ważne i ważniejsze. Ma swiadomość że może byc tak ze z dnia na dzien bede musiala wziac zwolnienie. Zamartwił sie czy bede miała płatny zasiłek jak mam umowe zastepstwo i podziękował, ze mu powiedziałam o tym. Uff Kamień z serca
A teraz czekam zeby moze dostac sie dzis do burmistrza tego obawiam sie bardziej ale musze to miec za soba
Świetnie że się zebrałaś!!
To chyba ta pogoda z rana Cię tak zmotywowała:)
Teraz przynajmniej będziesz spokojna w tej sprawie.
Szef zachował się bardzo dobrze:)
A dlaczego masz umowę na zastępstwo?
Może jakos uda się załatwić aby Ci przedłużyli umowę...?
Jest jakaś szansa?
Bardzo bardzo się cieszę, to musiało być trudne dusić w sobie taką wiadomość. a teraz ulga:)
Do burmistrza w jakiej sprawie? jak można wiedziec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 12:06
Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu!!
-
Dziewczyny, a co sądzicie o takich rzeczach jak w moim avatarze? Podobają się Wam?
A do burmistrza po co?
