Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki bo Burmistrz to mój najwyzszy przełozony i chce z nim pogadac o ewentualnym przedłuzeniu umowy. Moze okaze się być człowiekiem i przedłuży mi chcociaz do grudnia umowe zebym na spokojnie urodziła i później niech ZUS płaci jesli nie chce mnie trzymac w tej sytuacji.
edit:
Dmuchawiec a umowe na zastepstwo mam bo sama zastepuje dziewczyna na macierzyńskimWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 12:29
-
Blumen przykro mi, dostawaj szybciutko @ i w nowym cyklu działaj i przede wszystkim nie trać nadziei.
Dorotko super informacja, w końcu będziesz czuła się pewniej. Powodzenia u Burmistrza, mam nadzieję że okaże się w porządku i przedłuży Ci umowę. Daj znać jak poszło. Trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 12:37
-
Aa... Dowiadywałam się. Kursu nie prowadzą (mimo, ze mają go w ofercie), ale w ich szkole policealnej jest taki sam kierunek, całkowicie za darmo, na koniec uzyskuje się dokładnie taki sam tytuł po zdaniu egzaminu państwowego. Ale to niestety dopiero od września. Chyba się zdecyduję, chociaż nie wiem czy na ten kierunek. Mąż mi podpowiada grafikę komputerową. W sumie lubię programy graficzne, zawsze dużo frajdy dawało mi bawienie się nimi. Na studiach AutoCAD'a chłonęłam błyskawicznie. Jako pierwsza wykonywałam wszystkie zadania i później nudziłam się czekając aż wszyscy zrobią. Może to jest to. Do września mam czas, żeby się namyślić
-
Dorcia, ja badałam się na to już dawno temu, ale to, ze masz dodatnie oba przeciwciała nie musi oznaczać, ze jest źle. Ja też miałam oba dodatnie, udałam się do przyszpitalnej przychodni chorób zakaźnych, zrobili mi dokładniejsze badania, miałam wysoką awidność i okazało się, że to dawne zakażenie i, że jestem odporna i wszystko jest ok. Także na razie spokojnie :* Zaraz zerknę w moje wyniki i upewnię się czy dobrze pamiętam jak to było, ale na pewno pierwszy wynik miałam opisany, jako "wymaga konsultacji z lekarzem"
-
Pragnąca, żeby zarazić się toksoplazmozą nie trzeba mieć kontaktu z kotami. Wystarczy lubić tatar albo zjeść nieumyte warzywa, które miały kontakt z kotem (nie trudno o to, koty włażą wszędzie).
Dorotko, na razie się nie stresuj. Póki co wiesz, że miałaś kontakt z toksoplazmozą, ale musisz zrobić dokładniejsze badania i sprawdzić czy to świeże zakażenie czy stare. Jeśli stare to jesteś odporna i nic maluchowi nie grozi :* -
Ja przerabiałam ten stres w pierwszym cyklu starań i umierałam ze strachu, że mogłam zajść w ciążę, a tu takie wyniki... Dlatego już ze 100 razy pisałam tu na forum, że polecam zrobić zestaw badań TORCH wcześniej dla własnego spokoju. Zawsze lepiej wcześniej wiedzieć na czym się stoi niż stresować się już po fakcie i martwić o zdrowie dziecka.
-
Tak sie pilnowałam żeby wszystko dobrze myć i nie tulić mocno do kotów
Maż sprzata kuwete. Niestety stres mnie nie opusci do momentu kiedy nie bede miała dobrych wyników. Dzwoniłam juz do laboratorium szpitala chorób zakaźnych w warszawie i powiedziała, ze ten wynik o niczym nie swiadczy i żebym zrobiła awidność. Paniom na izbie przyjec juz sie dzis nie chce bo mnie zbyła wiec jutro mamy wycieczke do Warszawy. Mialam poczekac do wizyty u gina ale do wtorku to juz pewnie bede miala wyniki z ktorymi bede mogla isc do niego. Wg dzwonilam do gina i powiedzial ze polowa takich badan jest bledna i pokierowal mne wlasnie do szpitala chorob zakaźnych.
Wiedźma tesciowa wykrakała mi z tą toskoplazmozą!!!!!!!!
Pola ale na dobrą sprawe jeśli na początku ciazy zaraziłabym sie tokso nie przechodzac jej wczesniej to i tak nie byłoby ciekawie i wczesniejsze badania by nic nie dały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 19:18
-
Tak, wiem, ale z drugiej strony jeśli to stare zakażenie to teraz byś się niepotrzebnie nie denerwowała :* Wiem, że i tak będziesz się stresowała aż dostaniesz wyniki, ale trzymam kciuki, żeby było tak, jak u mnie
Poza tym, skoro macie w domu koty to moim zdaniem na 99% to jest stare zakażenie. Jestem myślami z Tobą i wierzę, że będzie dobrze
Daj znać jak tylko dowiesz się czegoś nowego
-
witam wieczorową porą. U mnie dziś miesiąc od zabiegu. Eh. Odwiozłam męża na imprezę firmową i wzięłam się za porządki żeby zająć myśli. W dodatku pokłóciłam się z szefem bo dostałam ochrzan za coś czego nie zrobiłam i mu to powiedziałam więc dostałam ochrzan drugi raz że nie powinnam się odzywać. Do d. to wszstko.
dreambaby w tej cenie moim zdaniem opłaca się zrobić te badania
Pola szczęście w nieszczęściu że mają się gdzie zatrzymać, chociaż tyle. Skoro tak się stresujesz wizytą u gin kup sobie jakąś melisę/nervomix żeby trochę się odprężyć. Co do kursów to skoro jednen jest na pewno darmowy to co Ci szkodzi zrobić dwa?
kwiatuszku NARESZCIE!!! widzisz, tak sie bałaś informować o ciąży, a jak dobrze przyjął ją Twój przełożony. Jak rozmowa z burmistrzem? dobrze, że opryszczka odpuszcza. Szkoda, że nie masz mozliwości nie brania kolejnych spraw, ale nie rozumiem jak tylko Ty możesz się tym zajmować. Przecież musi być ktoś kto nawet w razie glupiej choroby Cię zastąpi. Co do toxo to dziewczyny mają rację, nie stresuj się na zapas, może to stare zakażenie
Ellka udalo sie wyjaśnić sprawę zaliczeń? rzeczy z avatara są super, kupiłam kiedys takie buciki chrzesnicy nawet. To Twoje dzieła?
blumen o nieprzykro mi że się nie udało
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Monia niestety nie mam osoby która by mogła mnie zastąpic w razie choroby. Taka organizacja do d.
Niestety nie stresowac sie nie da w tej sytuacji bo może stare zakazenie a moze świeze ale wierze ze wszystko sie wyjasni.
Dobrze, ze już miesiac od zabiegu Ci minał bo zblizasz sie do rozpoczecia kolejnych starań. Czas szybko leci i za chwilke bedziesz sie nam chwaliła, ze sie udało