Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Będę do niego dziś dzwonić, ale dziś mnie pewnie na wizytę nie wciśnie. Pewnie dopiero w poniedziałek, albo jak się okres skończy.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku
Spodzewamy się synka -
A to teściowa nie rozumie że kobiety w ciąży są bardziej nerwowe bo hormony im skaczą?
Eh...
Dorotko czujesz już ruchy maleństwa?
Kiedy masz wizytę ?wtedy potwierdzi ci już co będziecie mieli?
Ada jak miło że dołączyłaś do straczek wariatek:P
Zawsze może zdażyć się cud i uda sie w tym cyklu:P
Marronek trzymam kciuki aby wszystko było dobrze!
Litte także trzymam kciuki!
littleladybird lubi tę wiadomość
Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu!!
-
Hej dziewczyny co do mojego spotkania ze znajomymi w piatek gdzie wiekszośc w ciąży to tak jesteśmy ze soba blisko mimo że jedni mieszkają za granicą. Fakt ciesze się razem z nimi ale no co poradze że jestem zazdrosna.
a co do teściowej eh moja na różne dni czasem super sie dogadujemy a czasem jak dowali to z grubej rury...Nasz synuś
cykl starań -
A propos progesteronu, pod powiedzcie mi co zrobić. Jestem te na luteinie i juz od jakiegoś czasu myślałam żeby zbadać progesteron i prolaktynę. Jutro mam 20dc więc chyba byłby to odpowiedni czas na badanie. Ale wlasnie zastanawiam się czy po pierwsze nie przesadzam, a po drugie czy jest sens je robić, bo z jednej strony chcialabym wiedzieć jak to u mnie wygląda i 5 czerwca iść juz z wynikami na wizytę do gina. A z drugiej może jednak poczekać do następnego cyklu i zapytać lekarza, ale jestem pewna ze nie da mi skierowania na te badania.
-
Madzia miejmy nadzieję że lekarz jak najszybciej znajdzie czas i zorientuje się w Twoich wynikach
Ada wiem co czujesz. Ja na początku starań nawet jak oczywiste było że nie było szans na zafasolkowanie to mimo wszystko miałam nadzieję na cud, nawet objawy miałam hehe urojone oczywiście Człowiek jest sobie wiele w stanie wmówić 
Dorota ja na temat teściowej nie będę się wypowiadać bo można by napisać książkę a nawet nie jeden tom Nie jest zła ale niektóre jej zachowania są jak dla mnie nie do zaakceptowania.
Najprawdopodobniej w piątek również będę miała przyjemność spotkania się z ciężarną w następnym tygodniu z drugą ale na szczęście nie przeżywam tego i naprawdę zobojętniałam w tym temacie. Wcześniej zazdrościłam nawet byłam w stanie się popłakać z tego powodu że im się udało a mi nie. Chyba przyzwyczajam się do obecnego stanu rzeczy i przyszło mi to zaakceptować. Jak dostanę okresu to z pewnością będzie ryk ale na chwilę obecną jestem twarda i staram się o tym zupełnie nie myśleć i skupiać się na innych rzeczach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 10:09
-
miszkaaa wrote:A propos progesteronu, pod powiedzcie mi co zrobić. Jestem te na luteinie i juz od jakiegoś czasu myślałam żeby zbadać progesteron i prolaktynę. Jutro mam 20dc więc chyba byłby to odpowiedni czas na badanie. Ale wlasnie zastanawiam się czy po pierwsze nie przesadzam, a po drugie czy jest sens je robić, bo z jednej strony chcialabym wiedzieć jak to u mnie wygląda i 5 czerwca iść juz z wynikami na wizytę do gina. A z drugiej może jednak poczekać do następnego cyklu i zapytać lekarza, ale jestem pewna ze nie da mi skierowania na te badania.
Ja też myślę, żeby zbadać progesteron. Z mojego wykresu owulki nie wyczytam, a poziom progesteronu coś by mi powiedział w tym temacie
Ada, dla świętego spokoju możesz zrobić to badanie, będziesz wiedziała, czy ciałko żółte pracuje prawidłowo Jeśli coś jest nie tak, to się dowiesz już w tym cyklu, a nie w następnym. I nie daj się wrobić w "1 rok starań".
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 11:59
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
pleasure wrote:No bo do roku zdrowe pary powinny splodzic dziecko. Ale moim zdaniem jak do pol roku nic nie wychodzi to wtedy trzeba ruszyc z badaniami dokladnymi. Nie ma tez co zakladac na wstepie, ze sie nie uda i musze robic milion badan.
Zgadzam się z Tobą. Ja jednak żałuję, że nie zrobiłam wcześniej badań. Przed staraniami byłam u lekarza z pytaniem co najlepiej zbadać. Zbył mnie morfologią i żelazem. A tu klops i prawie rok w plecy. I nie chodzi o to by zakładać, że coś jest nie tak, ale żeby raczej sprawdzić, czy wszystko jest ok. "Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
Ja tam biorę tylko optymistyczny scenariusz pod uwagę i nie mam zamiaru zakładać ze coś jest nie tak, no ale chyba dla swojego świętego spokoju chcialabym zbadać tylko prolaktynę i progesteron. A jeżeli faktycznie po jakimś czasie starań nie będzie efektów to na pewno nie odpuszczę dokładnej diagnostyki. Nie tak dawno mialam robione tsh, glukozę, morfologię i wszystko bylo ok.
littleladybird, monika_89 lubią tę wiadomość
-
Każdy ma prawo do swojego zdania
Gdybym mogła cofnąć czas nie bawiłabym się z lekarzami w kotka i myszkę. Wcześniej szukałabym takiego forum jak to by dowiedzieć się rzeczy, których dowiedziałam się dopiero teraz. Cieszę się tylko, że nie posłuchałam lekarza i nie czekałam całego roku.
Miłego popołudnia wszystkim
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
dziewczyny ....
dziś zaczęłam nowy cykl starań w tym cyklu nic nie będzie ponieważ ja wyjeżdżam od 22-30 maja na służbowy wyjazd niestety bez męża
nie będzie monitoringu i nie będzie serduszkowania bo w czasie gdy powinna wystapic owulacja mnie nie będzie wiec starania od kolejnego cyklu bedą czyli na oko 14.06.2015 i z tym cyklem planuje monitoring bo jestem na clo ...
nie chce serduszkować bez monitoringu bo nie chce ciazy mogiej ...
tak tak wiem wiem monitoring niczego nie gwarantuje mogą być 4 pęcherzyki i nie byc ciąży ale mogą być i 2 pęcherzyki i bliźniaki
wiec chyba w czerwcu jak pójde na pierwszy monitoring przy clo to zobacze jak mój organizm na niego reaguje ?? jesli będzie dużo pęcherzyków to poczekam na kolejny miesiąc i zrezygnuje z clo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 13:11
Nasz synuś
cykl starań -
no ja rozumie ze może być dużo pęcherzyków i nic ale może być też 3 pęcherzyki i trojaczki. Z tego co czytałam to monitoring nie określi czy to będzie ciąża bliźniacza ale czy dowiem się ile jest pęcherzyków gotowych do pęknięcia ?? a potem na kolejnej wizycie czy bedzie wiadomo ile pękło?
swoją drogą coraz mniej jestem przekonana ze lekarz słusznie przepisał mi clo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 13:12
Nasz synuś
cykl starań
