X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 25 maja 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może jakaś infekcja Ci się wdała?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 25 maja 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziu to dobrze że okres wreszcie się namyślił, będziecie mogli ruszyć z inseminacją. A co do polityki to śliski temat, ja uważam że nie było na kogo głosować, ja w pierwszej turze głosowałam na Kukiza a teraz też na Dudę, bo nie cierpię Bronka, uważam że w Polsce nigdy nie było tak źle jak za czasów PO. Ale kwestia in vitro bardzo mnie wkurza, prawo jest dla wszystkich, w Polsce mieszkają nie tylko katolicy, a jeśli dla kogoś jest to sprzeczne z wiarą to i tak nie skorzysta. Madziu mój mąż też często wyjeżdża, wiem co czujesz, ale czasem rozłąka dobrze robi, można za sobą zatęsknić.

    Arien może powinnaś coś sobie kupić lub pójść do ginekologa? Z tym nie ma żartów.

    Cisza u nas się ostatnio na forum zrobiła, szkoda

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 25 maja 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piję żurawinę, łykam urofuraginum, ale zastanawiam się czy nie trzasnąć na noc illadianu (zawsze na mnie działał jak coś się zaczynało). Bo myślę, że trzeba uderzyć dwutorowo. I na pęcherz i na damskie sprawy :) Wizytę u gina mam w czwartek. Pamiętam jak pierwszy raz dostałam zapalenie pęcherza. O masakra, nigy nie miałam kłopotów w tej materii. To było w nocy i nie dość, że nie wstawałam z kibelka bo tak mi się chciało a nie mogłam się wysiusiać(jeszcze się potem okazało, że piasek miałam nerkach i dodadtkowo utrudniał), to przy próbie wysikania się miałam takie skurcze całego brzucha, że cały czas leciało też z drugiej dzury :/ (mam nadzieję, że Was nie obrzydzam :)) I miałam taką dodatkową lewatywę. W każdym razie poszłam od razu do urologa, który stwierdził zapalenie pęcherza, piasek i na dodatek właśnie infekcję intymną. To chyba, mam wrażenie często parami chodzi, dlatego zastanawiam się nad illadianem.

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 25 maja 2015, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to się nie zastanawiaj tylko bierz, na pewno nie zaszkodzi

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale własnie wyczytałam, że zakwasza...a ja nie chce mieć kwaśnego śluzu bo go chyba plemniory nie lubią :p

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja bym mimo wszystko brała, bo jak będziesz chora to plemniorów i tak nie wpuścisz, ale zrobisz jak uważasz, nie wiem na ile źle się czujesz

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arien przytoczę Ci historię pewnej dziewczyny:
    Była tu kiedyś na forum dziewczyna co dopytywała się o to jak przeziębienie/grypa wpływa na płodność. Jak dziewczyny jej napisały, że leki mogą osłabić płodność i nie wolno się starać stwierdziła, że nic nie będzie brać, bo nie chce stracić szansy na dzidziusia. Skończyła w szpitalu z zapaleniem płuc.

    Starania, staraniami. Ale nie wolno sobie szkodzić, bo raz choroba to znak dla organizmu - nie czas teraz na ciążę, a dwa możesz sobie brakiem leczenia jeszcze bardziej zaszkodzić.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, to było pół żartem, pół serio. Pół serio bo szkoda, ale ten cykl jest i tak bezowulacyjny więc wszystko mi jedno :) I tak, mam zamiar się przeleczyć, żeby zaatakować raz a dobrze, a nie żeby się ciągnęło/nawracało :) Więc spokojnie :) Pierwszy raz w życiu nie mogę doczekać się wizyty u gina :)

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:28

    Marzec x 2 <3 <3
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda kiedyś kupowałam w aptece taką maseczkę i była bardzo dobra na trądzik, od razu wszystko znikało, tylko nazwy nie pamiętam

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No na pryszcze to nie znam metody bo nie miewam. A jakieś peelingi nie pomagaja? Ale ja dzisiaj też się załamałam swoim wyglądem. Idziemy 13-tego na wesele. A ja w każej sukience wyglądam jakbym była conajmniej w 5 mc. Serio, nie przesadzam, mam taką budowę, że nogi szczuplutkie, zero pupy i bioder a potem się zaczynam dopiero :) okraglutki brzuch, szerokie barki, tlusciutkie plecy. eeh.

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 25 maja 2015, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziu jeśli nie zależy Ci na czasie i nie szkoda Ci kasy, to polecam umówić się do profesjonalnej kosmetyczki na oczyszczanie twarzy. Na kilka sesji oczywiście.
    Jak byłam młoda miałam straszny problem z trądzikiem, potem umówiłam się na 3 sesje i do dziś mam spokój (od jakiś 7 lat).
    Taki zabieg u mnie trwał 2 godziny, a po wyjściu z gabinetu miałam przez kilka dni czerwoną i napuchniętą twarz (stopniowo mijało). Zabiegi w odstępie 2-3 tygodni.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 25 maja 2015, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:24

    dżelka lubi tę wiadomość

    Marzec x 2 <3 <3
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 26 maja 2015, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    Dziś w wiadomościach usłyszałam, że obecny rząd zdąży jeszcze uchwalić ustawę o in vitro a Komorowski ją podpisać, więc nie martwcie się, to już tylko kwestia ich chęci i dobrej woli.

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 26 maja 2015, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:24

    Marzec x 2 <3 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam na zapalenia i rozne dziwne infekcje pochwy -CLOTRIMAZOLUM :) jest to masc ale lepszej nie znam a kosztuje nie cale 3 zl ;)

    Na pecherz polecam herbate zurawinowa lub shake z suszona zurawina i jogrtem lub maslanka ;) nie dosc ze bardzo syte to jeszcze pyyyychotkaaa :)

    Dzisiaj mialam piekny sen ...

    Bylam w ciazy,okazalo sie ze 2-3 miesiac :) jak powiedzialam rodzinie to az moj tatus sie poplakal... :) piekny sen :) moze w tym cyklu sie uda :) ahhh...
    marzenie <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogole mam dola dzisiaj :(
    Dzisiaj dzien matki . . . 1wszy od smierci mojej matuli :( bardzo mi ciezko :( A jeszczepogoda nie sprzyja w jezdzie na cmentarz bo godzine jade busikami :(

  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 26 maja 2015, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane kobitki, pomocy bo zwariuje... :) dziś mam 28dc, i robiłam rano test ok godz. 8:00. i była jedna kreska. Poszlam na zakupy i o godz 13. Zaglądam na test a tam jest druga kreska, blada ale ja widzę.;) czy to może być jednak ciąża? zawsze jak wychodziła mi jedna to już zostawiła jedna. Może jeszcze za szybko zrobiłam. Miesiączkę ostatnio miałam 30 dc.
    Czy któraś tak miał? albo słyszała? I następny test.wykazał odrazu 2 kreski? a specjalnie zrobiłam go żeby przestać się nakręcac ;) hehe teraz to.mam nad czym myśleć ;)

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 26 maja 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia, powtórz test jutro, albo idź na betę. Chyba nie na darmo na testach piszą, żeby nie odczytywać wyników po jakimś tak dłuższym czasie :)

    Basiulka, tak bardzo Ci współczuję. Nawet nie umiem znaleźć słów, które mogłyby choć trochę ukoić Twój ból. Nie umiem i nie chcę sobie nawet wyobrażać jak ogromna to strata.

    A co do clotrimazolum to go stosuję, ale akurat nie w tym przypadku, bo ani pochwa ani u ujścia mnie nie swędzi, nie piecze. To myślę jednak ewidentnie pęcherz. Najbardziej mnie szczypie i boli po wysiusianiu.

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 26 maja 2015, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie. Przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z telefonu. Dzisiaj zaczelam 11cs... W tym cyklu zaczynamy drugi rok walki o dziecko. Dzisiaj dostalam recepte na nowy lek. Nie bede juz brala clo. Teraz probujemy z letrozolem. Nie wiem nawet ile cykli, bo lekarz zostawil mi recepte na oddziale i sie nie widzielismy. Ale jesli to nic nie da to bedziemy musieli poprosic rodzicow o wsparcie finansowe i sprobowac zastrzykow. Bardzo bym chciala tego uniknac :( Jestem zaskoczona tym, ze sie nie zalamalam. Jest mi smutno, ale nie na tyle zeby plakac. Moze leki na depresje zaczely dzialac. Albo czas na placz dopiero przyjdzie.

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
‹‹ 592 593 594 595 596 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ