X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • ada89 Autorytet
    Postów: 363 324

    Wysłany: 14 listopada 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandolina to prawda,że o niepolodnosci mówi się bardzooo mało. Ja dopóki nie poroniłam nie miałam pojęcia, że wokół mnie było wiele poronień. Wyszlo to dopiero przy rozmowach z najbliższymi o poronieniu. Tylko,że te mamy teraz chodzą z wózeczkami, a ja od pół roku się staram i nic. A najgorsze jest to,że lekarze nie widzą problemu - bo przecież nie staram się jeszcze 12 miesięcy. Teraz zrobiłam badanie progesteronu i prolaktyny bez zalecenia lekarza i jest niezadowalające ;/

    Najgorsze jest dla mnie to, że koleżanki '89 po kolei po ślubie zachodzą w ciąże. Dowiaduję się też w ciązy są te, które się wcale o to nie starały, albo udało im się za pierwszą próbą. A ja słysząc to czuję się jakby mi ktoś dał w twarz...

    Samara lubi tę wiadomość

    06.2015 - poronienie

    7v8r9n73vlu7ctsh.png
  • Marcia89 Autorytet
    Postów: 263 456

    Wysłany: 15 listopada 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie!!
    Paprota- ile ja juz takich tekstow uslyszalam: ze najlatwiej to zajsc w ciaze, ze trzeba uwazac, bo latwo mozna wpasc... a ja marze o takiej wpadce, marze by stal sie cud... niestety, juz prawie 2 lata tak marze i teraz nastawiam sie psychicznie na in vitro... niestety ludzie, ktorym od tak udaje sie zajsc w ciaze nigdy nas nie zrozumieją, dlatego ja trafilam na to forum, bo nawet nie ma z kim pogadac... wszystkie kolezanki w ciazy, wiekszosc to wpadki

    Musimy wierzyc, ze sie uda, ze w koncu i my bedziemy chodzic z cudnymi brzuszkami, trzymam za Was wszystkie kciuki :)

    Ja mam wizyte we wtorek, dowiem sie jaki protkol nas czeka, jakie badania jeszcze przed nami i kiedy bedzie ten WIELKI dzien :)

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 listopada 2015, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcia - nie chce ostudzać twojego zapału, ale zanim decyzja o protokole to jeszcze trochę badań was będzie czekało. No chyba że je w ostatnim czasie robiłaś :)
    Tak czy siak trzymam kciuki :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • agni Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 16 listopada 2015, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! :)

    Mam nadzieję, że dobrze trafiłam, żeby się przywitać i dołączyć do wątku staraczek z '89. :)

    Na ovu jestem od roku, ale teraz wystartowaliśmy na poważnie i poczułam, że pora się uaktywnić na forum. :) Dzisiaj czeka mnie monitoring i dowiem się czy pęcherzyk pękł... Jestem pełna obaw, bo od 19 roku życia jajniki dawały mi popalić i wiele z nimi przeszłam. Proszę Was, trzymacie kciuki! :)

  • Marcia89 Autorytet
    Postów: 263 456

    Wysłany: 16 listopada 2015, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek juz chyba wszytkie, mozliwe badania za nami... Brakuje nam jeszcze grupy krwi męza... i ja nie robilam HSG ale to chyba nie potrzebne do in vitro? Czy sie myle?

  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 16 listopada 2015, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agni Witaj! Trzymamy kciuki.

    Ja oczywiście nie wytrzymałam 3 miesięcy po HSG i dziś umówiłam się na kolejną wizytę u ginekologa.

    Marcia89 mnie osobiście też wkurza to, że wszystkie koleżanki mają dzieci z wpadki. Wczoraj nawet powiedziałam do męża, że po jaką cholerę my te prezerwatywy przez 4 lata kupowaliśmy... Tylko kasa zmarnowana. A jak już w końcu, że decydujemy się na dziecko to trach.... i 2 lata nic....

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agni witam i trzymam kciuki za jajniki i ładna owulację :) daj znać jak po badaniu.

    Marronek widzę, że na sobotę masz transfer, mam przeczucie, że dobrze się to skończy. Bądź dobrej myśli.

    Marcia, Samara, ja mam poczucie strasznej niesprawiedliwości, kiedy słyszę, że ktoś kto ma już dziecko i bez większego przekonania "stara się" o kolejne a po miesiącu świeci mi po gałach pozytywnym testem. Oczywiście nikogo nie winię za to, że nie musiał przechodzić przez ucho igielne żeby zaciążyć ale heloł! Panie Boże! Też tu stercze!

  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 16 listopada 2015, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprota wrote:
    ale heloł! Panie Boże! Też tu stercze!

    O to to...

    paprota, monirek, agni lubią tę wiadomość

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 listopada 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcia89 wrote:
    Marronek juz chyba wszytkie, mozliwe badania za nami... Brakuje nam jeszcze grupy krwi męza... i ja nie robilam HSG ale to chyba nie potrzebne do in vitro? Czy sie myle?

    Zależy jaki czynnik klasyfikujący macie.
    Z krwi na pewno będą świeżych wyników, czyli do pół roku wymagać. Na pewno LH, FHS, AMH. Potem cała wirusologia będzie i u Ciebie i u męża - HBC, HBS, HCV, HIV, i coś tam jeszcze było (sporo tego). Pewnie badanie czystości pochwy też Ci każą zrobić. I ewentualnie histeroskopie co by endometrium ocenić.

    A i radzę przygotować się na wydatki. Badania są bezpłatne PO kwalifikacji, a leki... cóż leki są drogie i nierefundowane...

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Mandolina Koleżanka
    Postów: 40 5

    Wysłany: 16 listopada 2015, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mam umówioną histeroskopię z laparoskopią na 9.12. Lekarz mnie lekko podniósł na duchu, ale nie wiem czy to nie bardziej ja sama chwytam się kazdego jego słowa , aby tylko wierzyć, że to pomoże...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2015, 21:19

    Starania od 11.2014
    11.2015 - HSG, oba jajowody niedrożne
    12.2015 - laparoskopia, rzekome udrożnienie jednego jajowodu, AMH: 2,9
    04.2018 - dramat, AMH 0,77, lecimy z in-vitro
    06.2018 - ICSI 1 zarodek :(
    09.2018 - ICSI 2 zarodki :(
    11.2018 - ICSI 1 zarodek :(
  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 17 listopada 2015, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agni witaj. Napisz jak po wizycie :)

    Madzia trzymam kciuki za Twoje endometrium i za transfer. Musi się udać nie ma innej opcji. :)

    Daria co tam u Ciebie?

    Dziewczyny pamiętacie jak pytałam Was o coś na wywołanie miesiączki? Któraś z Was zaproponowała castagnus. Nie byłam przekonana, ale z drugiej strony byłam już zdesperowana, bo miałam dość tego cyklu i stania w miejscu. Kupiłam castagnusa i po 3 dniach brania dostałam okres :) Nie wiem ile w tym przypadku, a na ile to jego działanie, ale jak dla mnie jest super :) Od tego cyklu clo będę brała. Może jakimś cudem ruszy w końcu ten prawy jajnik... Trzymajcie kciuki

    paprota lubi tę wiadomość

  • agni Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 17 listopada 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno owulacja już była w 20dc, teraz zostaje cierpliwie (chmm...) czekać na Mikołaja. :)
    Niby ok, ale mam wrażenie, że lekarka mnie troszkę zbywa. Np. wyniki hormonów były delikatnie poza normami (pierwsze badanie w kwietniu, teraz powtórka) i mówi, żeby się nie przejmować. No ok, lubię pozytywne podejście.
    Jak mówię, że moje cykle trwają od 35-45 dni i czy to aby na pewno ok, bo mam duży problem, żeby owulkę wyznaczyć słyszę "widocznie taka Pani natura". No ok, trzeba żyć w zgodzie z naturą. Pokazuję jej moje wykresy, które prowadzę od lipca 2014 (tempka ma swoje własne życie i kompletnie nie przejmuje się niczym, a mną to już w ogóle..:P) przegląda, przegląda. Po chwili tłumaczy jak POWINNO wyglądać przed owulką, po owulce, długość fazy itp. No dobra, ale u mnie tak nie wygląda i się trochę martwię, ale staram się nie wpaść w paranoję. I co słyszę? "Musi Pani obserwować".


    Mandolina - trzymam mocno kciuki. Musi być dobrze. Nie ma innej opcji.

    Wpadki vs. starania - przez ten rok gdy czekaliśmy na wpadkę (o ile można nazwać wpadką fakt,że mierzenie to jeden z ważniejszych punktów dnia, testy owulacyjne w każdej szufladzie i wnikliwa obserwacja co w gaciach piszczy... :) ) wiele znajomych pozachodziło. Tak o, po prostu. Wzięły i zaszły. I cieszę się, ale szpila w sercu też jest...

    Miłego dnia dziewczyny! :*

  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 17 listopada 2015, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja,odpuszczam zabto wróciłam na kozetkę do psychologa podłamałam się tym cyklem i te bole głowy byly ze stresu biorę tabletki na noc na uspokojenie na noc i nie wiem co,dalej wiem ze musze wyluzować bo lekarz mówi ze to jest mój problem a nie brak możliwości zajscia w ciążę

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 17 listopada 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daria trzymaj się :* wierzę, że jakoś to wszystko "ogarniesz" i Twoje samopoczucie będzie lepsze.

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 17 listopada 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agni według mnie trochę olewczy stosunek ma do Ciebie doktor. Jak już się długo staracie i stoicie nadal w miejscu tzn. z badaniami, monitoringiem itd to może lepiej rozejrzeć się za innym lekarzem. Ja się trochę tułałam po nich aż w końcu trafiłam (tak myślę) na dobrego, który się mną interesuje i coś robi. Ja straciłam rok u doktorki, która mnie zbywała. Teraz bym szybciej od niej uciekała.
    Trzymam kciuki żeby Mikołaj przyniósł Ci wspaniały prezent :)

  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 17 listopada 2015, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z jolaaa89.
    Ja również tułałam się od lekarza do lekarza i nic. Na szczęście jestem mało cierpliwa i jak widzę, że ktoś zlewa to ja mówię pa pa.
    Teraz przy kolejnej wizycie obiecałam sobie, że nie wyjdę bez konkretów.

    Marcia89 lubi tę wiadomość

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

  • Marcia89 Autorytet
    Postów: 263 456

    Wysłany: 17 listopada 2015, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Agni, chyba rzeczywiscie powinnas zmienic lekrza... natura, naturą ale bez przesady, czasami trzeba tej naturze "pomoc".
    Daria nie daj sie! Psycholog na pewno Ci pomoże.
    Marronku, mamy wszystkie badania, te ktore wypisalas, zrobione w sierpniu, nie napalam sie, ze za miesiac juz bede w ciazy ale mam nadzieje, ze wiekszosc z tych mozolnych badan mamy za sobą :) a dzisiaj, jak na zlosc dostalam @, miala przyjsc jutro!! chyba stres... wizyta o 18.00, a ja juz cała w nerwach :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2015, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola fajnie, że castangus Ci pomógł, ja też go biorę z przerwami od roku i czuję się po nim lepiej, cykle są książkowe 28 dni ( pomijając fakt, że biorę też progesteron ale ciii :) ) i pomaga mi z moją prolaktyną, która od czasu do czasu lubi sobie poszaleć.

    Agni zmień lekarza :) luźne podejście jest fajne na początku ale jeżeli staracie się od dłuższego czasu potrzebny jest ktoś komu można zaufać.

    Daria podjęłaś słuszną decyzję, mam nadzieję, że terapeuta Ci pomoże bo w końcu to Twoje szczęście jest najważniejsze :*

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 17 listopada 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcia - jak wizyta?

    Agni - ja bym też poszukała innego lekarza, tak jak dziewczyny piszą.

    Daria - biedactwo, nawet nie wiem co Ci napisać...
    A z wyluzowaniem to niestety tak do dupy jest - wiesz że jak nie poluzujesz to nic nie wyjdzie i... jeszcze bardziej się stresujesz :/ Do dupy to wszystko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2015, 21:33

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • agni Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 18 listopada 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, dziękuję Wam, utwierdziłyście mnie, że pora na zmianę lekarza. A tempka, która wcale nie pnie się po owulacji (albo idzie w górę tak jakby chciała a nie mogła), tylko jest na poziomie jak przed owulką więc zaczęłam czytać o niewydolności ciałka żółtego to już w motywacja tak wzrosła, że dzisiaj mam nowego lekarza. (Internet mówi, że dobry lekarz :))

    Samara - wzięłam z Ciebie przykład i jeśli dzisiaj nie wyjdę z konkretami to dalej szukam. :)

    Daria - bardzo dobra decyzja, mam nadzieję, że terapeuta pomoże i z każdym dniem będzie coraz lepiej. :* To wszystko jest takie delikatne i kruche. A wyluzować...? To jest jakaś abstrakcja.

    Miłego dnia Dziewczynki! :*

‹‹ 674 675 676 677 678 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ