Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
O dziwo całkiem dobrze, lekarz zawsze mi mówił,że jest dobrze przygotowane na ciążę. Ale miałam tylko 2 cykle z CLO, więc może jeszcze nie zdążało zareagować negatywnie na szczęście.
Do Myślenic do dr Chęcińskiego.Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
maskotkaa wrote:Przy refundacji to są kosmiczne ceny, a nie chce wiedzieć co będzie jak nie będzie już tej refundacji.
Może to marne pocieszenie, ale piszę jeszcze na forum BABYBOOM. Należę tam do zamkniętej grupy i jest tam z nami taka Iwonka, która 5 lat starała się o maleństwo. Udało jej się chyba za 4, albo 5 podejściem do in vitro. Ale się udało. Termin ma na koniec marca
No tak, ale 3 podejścia masz refundowane. Za każde kolejne płacisz, czyli do kosztów leków dochodzi masa innych kosztów... Jak ostatnio patrzyłam na ceny w mojej klinice to prywatnie (łącznie z lekami) koszty by wyszły w okolicach 15 tyś, jak nie więcej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 15:28
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Agape, to super. Ja kiedyś brałam CLO. Pięknie pęcherzyki po nim rosną, ale endo miałam takie, że niestety by się zarodek nie zagnieździł.
Marronek, no i właśnie te koszty miażdzą, po prostu .. aż się odechciewa. Nie wiem co ja bym zrobiła na Twoim miejscu. Instynktu macierzyńskiego choćbyś chciała to nie oszukasz. Ja bym pewnie jakąś pożyczkę brała, rodzinę prosiła o pomoc. No nie wiem ..
Wiem jedno. Że o dziecko warto walczyć do samego końca.
Ksawcio ur. 27.04.2014
Aniołek 02.07.2016 [*] -
maskotkaa wrote:Agape, a Ty teraz w październiku zaszłaś w ciąże?Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
Czuję ogromną niesprawiedliwość jak czytam takie informacje. Wkurzam się, że żyjemy w państwie prorodzinnym i są to tylko puste słowa. Adopcja, in vitro i wszelkie sposoby żeby mieć upragnione dziecko są procesem bolesnym i długotrwałym. A my chcemy tylko w końcu dać trochę Miłości maluchowi. Zastanawiam się czy nie wyjechać i tam szukać macierzyństwa. Chociaż mnie nie stać.
Wiem jedno...nie poddawajmy się. -
Ailla masz święta rację...Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
Hej, od dłuższego czasu czytam ten wątek kiedyś się odezwałam.
Marronku jestem w podobnej sytuacji 2 transfer aktualnie 7dpt i krwawię nie wiem co się dzieje ale myślę że właśnie jest po wszystkim. Ja niestety miałam tylko 2 zarodki ;( również leczę się w Gyncentrum i widziałam że pisałaś ze została Ci ostatnia szansa ale pamiętaj ze kazda próba to stymulacja + punkcja + wszystkie transfery wiec w dalszym ciągu masz 2 szanse jeszcze. Tylko mamy czas do czerwca niestety;/ -
Monika - z tego co ja zrozumiałam, to liczą się transfery. Bo lekarz przed tym transferem powiedział, ze jak się nie uda to mamy jeszcze jedną szansę.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Byłam dziś u dr Mercika i się pytałam czy została mi jedna szansa a on powiedział ze pierwszą właśnie wykorzystaliśmy (2 transfery) i są jeszcze dwie pełne procedury tyle transferów ile uzyskamy zarodków.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 19:06
-
Ja przed transferem gadałam z taką kobitką (nie pamiętam nazwiska) bo Mercika właśnie nie było. Więc może albo ja ją źle zrozumiałam, albo jej się coś pomyliło.
Tak czy siak, raczej z dwiema procedurami się nie wyrobimy. Jedna stymulacja może jeszcze, ale potem może być krucho z czasem i funduszami...Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Możesz go dopytać przy okazji wizyty. Ja się właśnie obawiam, że znowu nie będę mieć transferu bo miałam objawy hiperstymulacji i będzie się tak przeciągać... bez sensu to wszystko. A nie wiem czy próbowałaś innych leków zamiast lutinusa żeby troszkę kasy zaoszczędzić?
-
Przy pierwszej próbie lutinus, dupek i fragmin. Teraz bez dupka.
A ty co zamiast lutinusa bierzesz?Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Nooo kosmiczna różnica. Za jednego lutinusa płaciłam cos 170 zł za 21 tabletek, co na jakieś 3,5 dnia starczało
A gdzie to kupowałaś?
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
maskotkaa wrote:Dziewczyny a jakie Wy bierzecie leki na tą stymulację? Ile Wam się udaje wyhodować jajeczek?
Bo ja prócz Femary i CLO to nie znam żadnych.
Na stymulację przed inf brałam zastrzyki - najpierw gonal i menopur, a potem do tego doszedł Cetrotide.
Tylko po tych lekach możesz i 20 jajeczek wyhodować (hiperstymulacja). No i podczas przyjmowania co chwile wizyta (pierwsza w 6-7 dniu stymulacji potem co 2-3 dni, a przynajmniej ja tak miałam) i przy każdej wizycie pobierana krew do badań hormonów.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Dostalam receptę od doktora i z mężem pojechaliśmy do Cieszyna przeszliśmy do Czech i tam w pierwszej aptece jaką znaleźliśmy kupowalismy. Ja właśnie przy pierwszym transferze też brałam lutinus ale nawet z paliwem do apteki tyle mnie te leki nie wyniosły.
-
maskotkaa wrote:Dziewczyny a jakie Wy bierzecie leki na tą stymulację? Ile Wam się udaje wyhodować jajeczek?
Bo ja prócz Femary i CLO to nie znam żadnych.
Ja miałam gonal i cetrotide. Wyhodowalam 21 jajeczek i ryzyko hiperki było przez moje PCOS. -
Mnie mój lekarz też właśnie wysyłał do Cieszyna.
Tu u mnie w aptece Femara - 30 tabletek kosztuje 280 zł ;/
A w Cieszynie kupił mi raz lekarz - 30 zabletek za 80 zł. Niesamowita jest różnica.
Monika trzeba mieć receptę? Czy bez recepty dostaje się takie leki ?
Morranek, wczoraj lekarz mi mówił o tym gonalu .. Cholerstwo strasznie drogie ;/
Podchodzisz do in vitro ze względu na niedrożne jajowody, tak?
Ksawcio ur. 27.04.2014
Aniołek 02.07.2016 [*]