X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O dziwo całkiem dobrze, lekarz zawsze mi mówił,że jest dobrze przygotowane na ciążę. Ale miałam tylko 2 cykle z CLO, więc może jeszcze nie zdążało zareagować negatywnie na szczęście.
    Do Myślenic do dr Chęcińskiego.

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maskotkaa wrote:
    Przy refundacji to są kosmiczne ceny, a nie chce wiedzieć co będzie jak nie będzie już tej refundacji.

    Może to marne pocieszenie, ale piszę jeszcze na forum BABYBOOM. Należę tam do zamkniętej grupy i jest tam z nami taka Iwonka, która 5 lat starała się o maleństwo. Udało jej się chyba za 4, albo 5 podejściem do in vitro. Ale się udało. Termin ma na koniec marca :)


    No tak, ale 3 podejścia masz refundowane. Za każde kolejne płacisz, czyli do kosztów leków dochodzi masa innych kosztów... Jak ostatnio patrzyłam na ceny w mojej klinice to prywatnie (łącznie z lekami) koszty by wyszły w okolicach 15 tyś, jak nie więcej...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 15:28

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • maskotkaa Koleżanka
    Postów: 199 13

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape, to super. Ja kiedyś brałam CLO. Pięknie pęcherzyki po nim rosną, ale endo miałam takie, że niestety by się zarodek nie zagnieździł.

    Marronek, no i właśnie te koszty miażdzą, po prostu .. aż się odechciewa. Nie wiem co ja bym zrobiła na Twoim miejscu. Instynktu macierzyńskiego choćbyś chciała to nie oszukasz. Ja bym pewnie jakąś pożyczkę brała, rodzinę prosiła o pomoc. No nie wiem ..

    Wiem jedno. Że o dziecko warto walczyć do samego końca.

    Ksawcio ur. 27.04.2014
    Aniołek 02.07.2016 [*]
  • maskotkaa Koleżanka
    Postów: 199 13

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape, a Ty teraz w październiku zaszłaś w ciąże?

    Ksawcio ur. 27.04.2014
    Aniołek 02.07.2016 [*]
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maskotkaa wrote:
    Agape, a Ty teraz w październiku zaszłaś w ciąże?
    We wrześniu, w drugim cyklu z CLO. A na samym początku października poroniłam. Miałam torbiel na jajniku, pękła, napęknął tez jajnik, wszystko rozlało sie do otrzewnej i spędziłam tydzień w szpitalu, ale z racji tego,że to była wczesna ciąża, to nie przetrwała tego wszystkiego.

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuję ogromną niesprawiedliwość jak czytam takie informacje. Wkurzam się, że żyjemy w państwie prorodzinnym i są to tylko puste słowa. Adopcja, in vitro i wszelkie sposoby żeby mieć upragnione dziecko są procesem bolesnym i długotrwałym. A my chcemy tylko w końcu dać trochę Miłości maluchowi. Zastanawiam się czy nie wyjechać i tam szukać macierzyństwa. Chociaż mnie nie stać.
    Wiem jedno...nie poddawajmy się.

    1usavcqgvf430wyj.png
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ailla masz święta rację...

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • m0nik4a89 Koleżanka
    Postów: 45 5

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, od dłuższego czasu czytam ten wątek kiedyś się odezwałam.
    Marronku jestem w podobnej sytuacji 2 transfer aktualnie 7dpt i krwawię nie wiem co się dzieje ale myślę że właśnie jest po wszystkim. Ja niestety miałam tylko 2 zarodki ;( również leczę się w Gyncentrum i widziałam że pisałaś ze została Ci ostatnia szansa ale pamiętaj ze kazda próba to stymulacja + punkcja + wszystkie transfery wiec w dalszym ciągu masz 2 szanse jeszcze. Tylko mamy czas do czerwca niestety;/

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika - z tego co ja zrozumiałam, to liczą się transfery. Bo lekarz przed tym transferem powiedział, ze jak się nie uda to mamy jeszcze jedną szansę.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • m0nik4a89 Koleżanka
    Postów: 45 5

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dziś u dr Mercika i się pytałam czy została mi jedna szansa a on powiedział ze pierwszą właśnie wykorzystaliśmy (2 transfery) i są jeszcze dwie pełne procedury tyle transferów ile uzyskamy zarodków.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 19:06

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed transferem gadałam z taką kobitką (nie pamiętam nazwiska) bo Mercika właśnie nie było. Więc może albo ja ją źle zrozumiałam, albo jej się coś pomyliło.
    Tak czy siak, raczej z dwiema procedurami się nie wyrobimy. Jedna stymulacja może jeszcze, ale potem może być krucho z czasem i funduszami...

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • m0nik4a89 Koleżanka
    Postów: 45 5

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możesz go dopytać przy okazji wizyty. Ja się właśnie obawiam, że znowu nie będę mieć transferu bo miałam objawy hiperstymulacji i będzie się tak przeciągać... bez sensu to wszystko. A nie wiem czy próbowałaś innych leków zamiast lutinusa żeby troszkę kasy zaoszczędzić?

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy pierwszej próbie lutinus, dupek i fragmin. Teraz bez dupka.
    A ty co zamiast lutinusa bierzesz?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • m0nik4a89 Koleżanka
    Postów: 45 5

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zamiast lutinusa utrogestan tylko to jest czeski lek ale za 5 opakowań po 30 tabletek płaciłam 140zł więc różnica była kosmiczna.

  • maskotkaa Koleżanka
    Postów: 199 13

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jakie Wy bierzecie leki na tą stymulację? Ile Wam się udaje wyhodować jajeczek?

    Bo ja prócz Femary i CLO to nie znam żadnych.

    Ksawcio ur. 27.04.2014
    Aniołek 02.07.2016 [*]
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo kosmiczna różnica. Za jednego lutinusa płaciłam cos 170 zł za 21 tabletek, co na jakieś 3,5 dnia starczało :/
    A gdzie to kupowałaś?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maskotkaa wrote:
    Dziewczyny a jakie Wy bierzecie leki na tą stymulację? Ile Wam się udaje wyhodować jajeczek?

    Bo ja prócz Femary i CLO to nie znam żadnych.

    Na stymulację przed inf brałam zastrzyki - najpierw gonal i menopur, a potem do tego doszedł Cetrotide.
    Tylko po tych lekach możesz i 20 jajeczek wyhodować (hiperstymulacja). No i podczas przyjmowania co chwile wizyta (pierwsza w 6-7 dniu stymulacji potem co 2-3 dni, a przynajmniej ja tak miałam) i przy każdej wizycie pobierana krew do badań hormonów.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • m0nik4a89 Koleżanka
    Postów: 45 5

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostalam receptę od doktora i z mężem pojechaliśmy do Cieszyna przeszliśmy do Czech i tam w pierwszej aptece jaką znaleźliśmy kupowalismy. Ja właśnie przy pierwszym transferze też brałam lutinus ale nawet z paliwem do apteki tyle mnie te leki nie wyniosły.

  • m0nik4a89 Koleżanka
    Postów: 45 5

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maskotkaa wrote:
    Dziewczyny a jakie Wy bierzecie leki na tą stymulację? Ile Wam się udaje wyhodować jajeczek?

    Bo ja prócz Femary i CLO to nie znam żadnych.

    Ja miałam gonal i cetrotide. Wyhodowalam 21 jajeczek i ryzyko hiperki było przez moje PCOS.

  • maskotkaa Koleżanka
    Postów: 199 13

    Wysłany: 2 grudnia 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie mój lekarz też właśnie wysyłał do Cieszyna.
    Tu u mnie w aptece Femara - 30 tabletek kosztuje 280 zł ;/
    A w Cieszynie kupił mi raz lekarz - 30 zabletek za 80 zł. Niesamowita jest różnica.

    Monika trzeba mieć receptę? Czy bez recepty dostaje się takie leki ?

    Morranek, wczoraj lekarz mi mówił o tym gonalu .. Cholerstwo strasznie drogie ;/
    Podchodzisz do in vitro ze względu na niedrożne jajowody, tak?

    Ksawcio ur. 27.04.2014
    Aniołek 02.07.2016 [*]
‹‹ 682 683 684 685 686 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ