Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
srebrzysta wrote:Na wynikach bHCG się nie znam, ale chciałam Was zapytac dziewczyny jak się czujecie?Marronek, Samara,Tulipanowa? bardzo się cieszę z Waszego szczęścia
No ale przyrost bety miałam prawidłowy, więc staram się nie martwić, leżeć, odpoczywać i cierpliwie do poniedziałku czekać.
Samara wrote:Za waszą namową urwałam się z pracy i poleciałam na powtórne badanie. Oczywiście wyniki w poniedziałek... Fajnie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 08:43
Dariaa lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Strasznie długo musisz czekać.
Ja jak zaszłam w ciążę to pierwszy wynik miałam 14, to dopiero była masakra Siedziałam jak na szpilkach. Lekarz tylko kazał zrobić powtórna betę. Poszłam po dwóch dniach i miałam wynik 90, a po kolejnych dwóch miałam 213Ksawcio ur. 27.04.2014
Aniołek 02.07.2016 [*] -
Srebrzysta, kuł i to mocno... A zresztą mnie całe życie coś boli, więc nawet nie zwracam już na takie coś uwagi
Samara dobrze zrobiłaś, ale podziwiam Cię, że masz tyle cierpliwości, żeby czekać do poniedziałku... Ja w pierwszej ciąży jak u nas laboratorium było już nieczynne, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok to jechałam do Poznania na Polną.. Ale ja jestem głupia, więc nie zwracajcie na mnie uwagi
Czyli w poniedziałek znowu będzie dzień z newsami co u Ciebie i MarronkaStarania od maja 2013
Aniołki
13.11.2015 - [*] 7 tc
22.01.2016 - [*] 11 tc -
Marronek wg badania powinnam mieć między 202 a 231.
Pani w laboratorium też mi powiedziała, że trochę nisko.
Niestety u mnie na drugi dzień kreska była mniej wyraźna niż ta z pierwszego testu... Czekam do poniedziałku i zobaczymy. Weekend i tak spędzę na uczelni więc szybko zleci.32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
U mnie to dopiero popołudniu - wizyta o 17.
W ogóle to jakaś masakra jest, bo w klinice z rana... nie ma żadnego lekarza. Temu mojemu się urlop zaczyna, drugi/druga (nie pamiętam czy kobieta czy mężczyzna) ma ostatni dzień urlopu, dopiero koło 15 przychodzi Pani doktor. Jak się zapisywałam na wizytę to Panie w rejestracji też marudziły, że to nienormalne aby rano żadnego lekarza ni było.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Samara wrote:Marronek wg badania powinnam mieć między 202 a 231.
Pani w laboratorium też mi powiedziała, że trochę nisko.
Niestety u mnie na drugi dzień kreska była mniej wyraźna niż ta z pierwszego testu... Czekam do poniedziałku i zobaczymy. Weekend i tak spędzę na uczelni więc szybko zleci.
Trochę dziwne te normy. Dość wysokie i strasznie małe widełki. Zazwyczaj są dość szerokie widełki dla początkowego okresu bo tak na prawdę nie wiadomo kiedy do implantacji doszło. U mnie normy są takie:
3 tydzień -> 5 - 50
4 tydzień -> 50 - 500
5 tydzień -> 100 - 5000Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
cześć dziewczyny!
Wczoraj niebecna cały dzień ale tylko duchem podczytywałam was byłam w odwiedzinach u 3 tygodniowego Huberta moja bliska koleżanka urodziła 10.02
Mały świetny i wieczorem miałam załamkę lekko tylko mąż poszedł na nockę a ja sobie popłakałam w samotności było mi to potrzbne, teraz muszę się zebrać i wziąć w kupę bo siedzę i się użalam...
Samara ja się też nie znam ale powiedz czy coś poza tym się dzieje? dostałaś plamienia? może masz jakieś objawy niepokające? może idź do lekarza? albo jedź do szpitala, u nas na polnej w godzine jest wynik BHCG w innych laboratoriach też w ten sam dzień, ciekawe czemu musisz tak długo czekać aż się boję spytać gdzie mieszkasz albo gdzie robisz wyniki, -
Dariaa - niepokojący jest tylko ból brzucha taki sam jak na @. Plamień nie mam.
O 14 będę dzwoniła do swojego lekarza. Jeszcze się nie nakręcam na nic czekam w spokoju. Pisałam już wcześniej że u mnie jest tylko punkt pobrań i próbki jadą prawie 200 km do Poznania i wyniki wracają tu... Dlatego tyle to trwa... Nic na to nie poradzę.
Trochę mnie uspokoiłyście. Faktycznie jakieś śmieszne normy mają.32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Samara wrote:Dariaa - niepokojący jest tylko ból brzucha taki sam jak na @. Plamień nie mam.
O 14 będę dzwoniła do swojego lekarza. Jeszcze się nie nakręcam na nic czekam w spokoju. Pisałam już wcześniej że u mnie jest tylko punkt pobrań i próbki jadą prawie 200 km do Poznania i wyniki wracają tu... Dlatego tyle to trwa... Nic na to nie poradzę.
Trochę mnie uspokoiłyście. Faktycznie jakieś śmieszne normy mają.
dzwoń i pytaj chociaż trochę się uspokoisz -
Lorka wrote:Samara głowa do góry
A nie możesz zadzwonić do lab w poznaniu z prośbą aby ci podali wynik przez telefon albo mailowo ? U mnie w ośrodku też tak długo sie czeka aż przyjdą wyniki ale jak się powie że to bardzo pilna sprawa to zazwyczaj robią weryfikacje pacjenta i podają wynik ustnie testy sikane różnie wychodzą raz jest bledszy raz ciemniejszy nie można też brać ich tak bardzo do siebie , czasami barwnik jest inny mimo ze test z tej samej firmy
Dla porównania podaje normy dla lab w którym ja robiłam wyniki , te wasze mają mały zakres coś
-
Samara ból @ to nic złego wcale być nie musi, mnie dosyć długo tak brzuch bolał a potem w ciąży często sie zdarzają. A co do braków objawów to może być jeszcze wcześnie u mnie np. sutki zaczęły mnie boleć gdzies tak kolo 8tyg ale tylko kilka dni i pierwszego pawia puściłam kolo 10tyg i błagałam potem żeby przestać jeszcze przyjdzie czas na objawy! niektórzy nie mają żadnych, inni zs to od pozytywnego testu.
Trzymajcie kciuki żeby mi temperatura w końcu skoczyła! Wydaje mi się ze jutro maks pojutrze powinna bo zaczynam die czuć poowulacyjnie - juz nieważne czy się uda czy nie - ile można seks uprawiać?! Mąż niedługo bedzie miał mnie dosyć, muszę mu dać odpocząć w końcu