Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adk_1989 wrote:
    Daria siedzisz i się nudzisz? :)
    Nudze...
    Lottie no tak ale jak jeszcze jesteście to piszcie coś :P. Co nie znaczy że nie chce żebyście na folet poszły...

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm Daria a może ty coś opowiedz?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • srebrzysta Autorytet
    Postów: 1965 1080

    Wysłany: 3 marca 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariaa wrote:
    Opowiadajcie coś jeszcze dziewczyny...
    wiesz Daria jak tak poczytałam twoją historie starania to tak sobie myslę że gdyby istniała taka kolejka tam ,,u góry'' i byłabym przed Tobą jakimś cudem to chętnie bym Ci swoją kolej na fasolkę odstąpiła. Zasługujesz na to szczęście bo tak długo dzielnie o nie walczycie, tyle zniosłaś i wierze naprawdę wierzę że doczekasz się tego cudu:) :) :) całuję

    hchypc0zgq8syrex.png
  • srebrzysta Autorytet
    Postów: 1965 1080

    Wysłany: 3 marca 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i żeby była jasność życze dwóch kreseczek każdej z Was ale mysle że Daria szczególnie powinna zakończyc różowa stronę i udać się na fiolet:)

    hchypc0zgq8syrex.png
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 3 marca 2016, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nic się nie dzieje... Siedze myślę analizuje zrobilam obiad, teraz pije kawę i jakoś tak codziennosc,
    Tak myślę 5lat temu jak się przenieślismy do Poznania było ciezko, staralismy się o dziecko liczylismy każdy grosz pamiętam że nie było mnie stać na prywatne wizyty a lekarze na NFZ mówili że mam wrócić po roku niektórzy nawet że po dwóch latach wiele się zmieniło mamy swoje mieszkanie, dwa auta i motor oboje dobre pracę wszystko czego z materialnych rzeczy można chcieć starcza na potrzeby i jeszcze odkladamy ale życie jest takie "nudne" nie ma w nim blasku uśmiechu radości od miesiąca do miesiąca z dnia na dzień praca dom sporadycznie jacyś znajomi kino czy obiad na mieście.
    Widocznie nie można mieć wszystkiego na te chwilę nie umiem sobie tego inaczej wytłumaczyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 15:33

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • monirek Autorytet
    Postów: 319 237

    Wysłany: 3 marca 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dreambaby wrote:
    Po pierwszym poronieniu myślałam że nie zniosę kolejnego, ale musiałam. Myślałam też że gorzej być już przecież nie może a co chwila okazuje się że jednak tak. My baby jednak silne jesteśmy i jak obierzemy sobie cel to wszystko zrobimy aby temu pomóc. Ja wierzę że wszystko jest po coś. Staram sobie tłumaczyć że potrzebna mi była taka lekcja pokory, ale wydaje mi się że przez ten czas zrozumiałam już wiele i że wystarczy tej nauczki. Jedna koleżanka ostatnio mi powiedziała że nikt nie ma wszystkiego od razu, jedni czekają na pracę, inni na męża, mieszkanie a my na dziecko. To wszystko prawda. Do tej pory wszystko miałam od razu, łatwo przychodziło, dlatego też trudno mi było znosić porażki, ale teraz już wiem że życie nie jest proste, uczy cierpliwości i pokory. Mam tylko nadzieję że kiedyś złapię moje szczęście.
    Dreambaby, również poroniłam dwukrotnie, a trzecia ciąża już się utrzymuje! :) Cały czas mówiłam sobie - do trzech razy sztuka :)
    Co do trzech razy - Magdzie udało się invitro za trzecim razem, mi utrzymać ciążę, Daria, może dla Ciebie trzecia inseminacja byłaby ta szczęśliwa?;)

    04.12.2014 - 7 tc :(
    22.07.2015 - 6 tc :(:(
    07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm :)

    09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 3 marca 2016, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monirek bardzo bym chciała aby tak było, tylko jeszcze trzeba zajść co też nie jest takie proste. A ty znasz przyczynę tamtych poronień? Na jakich jesteś teraz lekach? Super że teraz jest już wszystko dobrze :)

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • monirek Autorytet
    Postów: 319 237

    Wysłany: 3 marca 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dreambaby wrote:
    monirek bardzo bym chciała aby tak było, tylko jeszcze trzeba zajść co też nie jest takie proste. A ty znasz przyczynę tamtych poronień? Na jakich jesteś teraz lekach? Super że teraz jest już wszystko dobrze :)

    Prawdopodobnie niedomagało ciałko żółte. Za niski progesteron. Od początku włączono mi luteinę 100 - 3x2 tabletki/dobę i duphaston 3x1 tabletkę/dobę.
    Od tygodnia nie biorę już nic, łożysko już się uformowało :)

    Co do zajścia to nie jest to takie proste, jasne. My staraliśmy się 14 miesięcy, w tym były dwie ciąże nieutrzymane. W ciążę zachodziłam tylko i wyłącznie jak brałam bromergon - bez niego to w ogóle nie miałam okresu można by rzec.

    04.12.2014 - 7 tc :(
    22.07.2015 - 6 tc :(:(
    07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm :)

    09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 3 marca 2016, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem już w nic nie wierzę, we wtorek dzwonila teściowa do nas ze byli w Częstochowie i jej się objawiła matka Boska w trakcie modlitwy i powiedziała ze mamy się modlić chodzić do kościoła i się częściej spowiadać a ona nas nie zostawi z tym,problemem i uda nam się zajść w końcu, średnio wierzę w takie rzeczy co powiedziałam teściowej uważam ze wykorzystala fakt ze tam byli i niby to objawienie bo wie ze nie chodzimy i nie spowiadamy się co ja boli "bo ona tak syna nie wychowała" ogólnie temat rzeka a dziecka nie mamy bo się za Malo modlimy oOooOooo

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 3 marca 2016, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daria a ty wierzysz że modlitwa pomoże?

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dreambaby wrote:
    Daria a ty wierzysz że modlitwa pomoże?
    Nie nie byłam wychowana w takiej wierze że na całe życie nasze ma wpływ Bóg i modlitwa do niego, moi teściowie całe życie pod Boga podporządkowują, szanuje ich poglądy ale nie podoba moi się ta manipulacja nami naszymi uczuciami bo nie zdają sobie sprawy co czujemy.

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro tak może powiedz im żeby to oni się pomodlili w waszym imieniu.

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały czas się niby modlą, mowilam wielokrotnie

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To pozostaje jednym uchem wpuścić drugim wypuścić.

    A jak wam moja wieczór? Ja sama siedzę w pustym mieszkaniu. Ta cisza jest przytłaczająca. Uświadomiłam sobie że poza pracą moje życie jest bez sensu.

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaa zaraz też będę sama mąż na nocke idzie ,czemu bez sensu?

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracam z pracy i co dalej, nie mam co robić, nic mnie nie cieszy, nawet nie chce mi się nic robić, nie umiem znaleźć sobie miejsca. I jest ta paskudna cisza i pusty dom. Ja też dziś noc bez męża :( Zawsze jak go nie ma mam doła

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj w klubie siedzę na zwolnieniu do 11.03 i mam tyle rzeczy do zrobienia nic mi się nie chce siedzę i wegetuje cały czas i też dostaje paskudnego humoru sama.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 19:32

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też boisz się że nigdy wam się nie uda? Bo ja tak mam.

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dreambaby wrote:
    Też boisz się że nigdy wam się nie uda? Bo ja tak mam.
    Tak i coraz częściej nachodzi mnie myśl że tak musiało być i czas się oswoić z tym

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 3 marca 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też tak mam, ale potem gdzieś w środku pojawia się iskierka nadziei. Ja mam totalną huśtawkę nastroju. Raz wierzę że będzie dobrze, raz płaczę i histeryzuję że trzeba sobie poukładać życie bez dziecka. Szkoda że nie można dostać takiej gwarancji że np uda się do końca 2016 lub 2017. Wtedy czekałybyśmy sobie spokojnie. Ta niepewność jest straszna

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
‹‹ 717 718 719 720 721 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ