Serduszkowanie :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny
chciałam prosić Was o radę. Mam 32 lata, jestem po nieudanym, bardzo wyniszczającym i toksycznym związku małżeńskim. Minęło kilka lat i znalazłam swoją połówkę, ale tym razem tego samego owocu. Jestem bardzo szczęśliwa, ale tak jak wszystkim do szczęścia brakuje mi Maleństwa. Kocham się ze swoim partnerem bez zabezpieczeń, bo oboje chcemy mieć dziecko ale według mnie nie tyle ile bym chciała i powinniśmy. Nie mówię mu, że mam dni płodne i trzeba bardziej się starać, z resztą wiecie same, jakie to dzisiejsze życie jest stresujące i nie zawsze ma się ochotę, ale u mnie Serduszek powinno być znacznie więcej. Chciałabym mu zasugerować ale nie narzucać. Nie wiem co zrobić, czas strasznie leci. Proszę poradźcie coś -
nick nieaktualnyHej
no czasem tak bywa, że zmęczenie bierze górę i nawet te koronkowe gacie na dupie nie robią wrażenia . Ja przeprowadziłam pogadankę, że są lepsze i gorsze dni i tu i tam trzeba się przyłożyć. Może źle robię, że zaznaczam na kalendarzu płodne dni ale mam pretekst do przytulaskówLillenka, rybka, Veri, kasia m, Konwalia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc Kochana
Ja bym usiadla i porozmawiala i powiedziala ze masz dni plodne i musimy baraszkowac . Na poczatku nie mowilam ze sa dni plodne tylko zachecalam do serduszkowania . Zaczelam mowic ze dni plodne sie zblizaja i teraz sam sie dopytuje kiedy co i jak . Chociaz nie raz tez mamy ciezke dni . Ale w tym cyklu daje na luz i serduszkujemy ale bez mysli czy sie uda tylko z milosci zobaczymy co ten cykl nam przyniesierybka, kasia m, kacha 123 lubią tę wiadomość
-
Warto porozmawiać szczerze. To tylko facet, pewnie słyszał, że żeby mieć dzieci trzeba uprawiać seks, ale: dni płodne, owulacja, śluz, komórka jajowa- te słowa pewnie nic mu nie mówią
Powiedz mu, to co nam, przecież to nic strasznego, powinien zrozumieć.
Mojemu też się często nie chce, bo dużo pracuje, ale wie, że jak mam dni płodne to ma się bzykać i koniec. Nie po to co miesiąc rujnuję się na suplementy i chodzę na badania, żeby on w godzinie W powiedział: boli mnie głowa
Saramago, bea, Lenuś, rybka, Veri, kasia m lubią tę wiadomość
-
Zgadza się jak chce to niech weźmie się do roboty kiedy trzeba. Z resztą w moim poprzednim związku była jeszcze większa tragedia. Tam o seksie mogłam zapomnieć, ale tak to jest w toksycznym związku, kiedy jesteś poniewierana... aż w końcu mu się zachciała a wtedy okazało się, że ja mam problem z jajowodami, miałam laparoskopię,a potem w końcu nabrałam sił i odeszłam. Było mi smutno, ale z perspektywy czasu myślę, że tak miało być, ktoś nade mną czuwa Obecnemu nic nie wspominałam o tym, bo uważam, że to było kiedyś a teraz co będzie czas pokaże
AnkaT., bea, kasia m lubią tę wiadomość
-
Haha, a ja dziewczyny jestem głupia! Jak parę dni temu zauwazyłam śluz płodny, to kazałam mu wszystko rzucić i zabrać się tu i teraz. A przecież mój Jacek o niczym nie wie.... kiedy mówił, że ma jeszcze trochę pracy, żez psem musi wyjść itp itd... zrobiłam mu piekielną awanturę doprowadzając się wręcz do łez! Zebyscie widziały jego minę p.t. "rany ale co sie z Tobą babo dzieje, opamietaj się"
Suma sumarum dopiełam swego, ale było mi później bardzo głupiobea, rybka, kasia m, Karolcia26 lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualnyNo ja pier... Dziewczyny, czyscie powariowaly do reszty?! Bierz mnie tu i teraz, bo mam plodne! No litosci! Postawcie sie na miejscu Waszych partnerow. Gdyby Wam ktory z takim tekstem wyskoczyl, dalybyscie mu pewnie w pysk! Dzieci sa z milosci, a nie z seksu pod presja!
cedr697, hela, nezumi, Paula90 lubią tę wiadomość
-
No tak bo faceci inaczej do tego podchodzą gdyby wiedzieli jak wazne jest w dni płodne to by inaczej do tego pochodzili mój M też czasami jak mu mowiłam że trzeba to było: a nie możemy jutro ??? Ale faktycznie ja już trochę odpuściłam i teraz obstawiam tylko 3-4dni a nie tydzień bo to dla mnie i dla niego był to ciężki tydzień i chyba bardziej psychicznie niż fizycznie nic na siłe bo to nie tak powinno wyglądać chcemy oboje to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2013, 15:28
Saramago lubi tę wiadomość
-
biedronka1982 wrote:No ja pier... Dziewczyny, czyscie powariowaly do reszty?! Bierz mnie tu i teraz, bo mam plodne! No litosci! Postawcie sie na miejscu Waszych partnerow. Gdyby Wam ktory z takim tekstem wyskoczyl, dalybyscie mu pewnie w pysk! Dzieci sa z milosci, a nie z seksu pod presja!
Biedroneczko, ale abstrahując od wszystkiego, to nawet jeśli z przymusu to na koncu facet jest zawsze zadowolonyLillenka lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualnySaramago wrote:Biedroneczko, ale abstrahując od wszystkiego, to nawet jeśli z przymusu to na koncu facet jest zawsze zadowolony
Saramago, celia, nezumi lubią tę wiadomość
-
No nawet jeśli facet nie ma ochoty na seks, to nie wiele trzeba aby sie mu zachciało presja słowna to za mocno powiedziano, choć rzeczywiście mogło mieć taki wydźwięk. Na szczęście mój J. zna moje "dość przewrotne" poczucie humoru. Na drugi dzień wynagradzał mi to, że wieczór wcześniej musiałam nalegać więc wszystko pod kontrolą.
aisa lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Ja swojemu małżowi wpisałam login i hasło na ovu do smartfona, żeby mógł sobie poczytać i pooglądać cykle Do tej pory zupełnie nie kumał, na czym polega cykl kobiety i że w miesiącu jest tylko jedna szansa na zapłodnienie No nie wiem jak go uczyli tej biologii w szkole, czy przespał akurat te lekcje, czy co?. Tak czy owak, teraz przynajmniej zagląda i interesuje się, a kiedy widzi zielone światło, wie, że musi się postarać Chociaż i tak z tymi staraniami nie najlepiej, bo stres i nawał obowiązków pochłaniają zbyt wiele czasu i energii...
Saramago, rybka, MisiaMisia, Strażaczka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MOI wrote:Ja swojemu małżowi wpisałam login i hasło na ovu do smartfona, żeby mógł sobie poczytać i pooglądać cykle
Super pomysł!! Jestem przekonana, że mój gdyby wiedział, to byśmy z łóżka nie wychodzili. No ale niespodzianka to niespodzianka. Jeszcze twardo się trzymam, choć mam takie momenty, że chcę mu powiedzieć, że w koncu się zdecydowałam na dziecko.
Tak ja. Bo on chciał od początku. Z resztą on kocha wszystkie dzieci. i jak sam mówił o dzieciach się nie rozmawia tylko sie je robi... no więc tego się trzymam. Psst.kasia m, Kajoni lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Saramago wrote:Super pomysł!! Jestem przekonana, że mój gdyby wiedział, to byśmy z łóżka nie wychodzili. No ale niespodzianka to niespodzianka. Jeszcze twardo się trzymam, choć mam takie momenty, że chcę mu powiedzieć, że w koncu się zdecydowałam na dziecko.
Tak ja. Bo on chciał od początku. Z resztą on kocha wszystkie dzieci. i jak sam mówił o dzieciach się nie rozmawia tylko sie je robi... no więc tego się trzymam. Psst.
Więc może ten sposób się u Ciebie sprawdzi? -
MOI wrote:Więc może ten sposób się u Ciebie sprawdzi?
Poczekam jeszcze ze dwa cykle. Potem mu powiemLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
biedronka1982 wrote:No ja pier... Dziewczyny, czyscie powariowaly do reszty?! Bierz mnie tu i teraz, bo mam plodne! No litosci! Postawcie sie na miejscu Waszych partnerow. Gdyby Wam ktory z takim tekstem wyskoczyl, dalybyscie mu pewnie w pysk! Dzieci sa z milosci, a nie z seksu pod presja!
Tak samo mówiłam jeszcze rok temu, niestety życie zweryfikowało to i owo. Jak rzeczywiście nie ma się większych problemów związanych z płodnością, to można się kochać tylko kiedy ma się na to ochotę. Niektórzy niestety nie mają takiego 'luksusu'Saramago, Veri, MisiaMisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
oj tam, ja tam nie znam litości i mu nie współczuję. Nikt mu nie każe łazić po lekarzach, łykać tabsów a potem nosić ciążę, rzygać, zdychać i rodzić. Ma się tylko bzykać przez 4 dni...Podoła
AnkaT., Saramago, mała_mi, Veri, celia, Czarnula87, MisiaMisia, turkawka, Elinn, Karolcia26, aaaaga, berry, Foto_Anna lubią tę wiadomość