sesja porodowa i poród online
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma80 wrote:O, to ciekawe.
Ale to chyba jednak wyjątkowe było? Jaki był powód, że to właśnie oni się zajęli porodami, a nie jakiś choćby akuszer czy lekarz? -
Sarenka2015 wrote:Beznadziejny pomysł Zdjęcie po urodzeniu dziecka tak-na rękach, ale sesja i zdjęcia porodu nigdy. To intymne chwile, bardzo intymne. Dla mnie i męża i nikogo więcej. Ludzie poupadali na głowę.
Oj tam oj tam. Online jak Kardashian
http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=39913 -
nick nieaktualny
-
Gdzieś w necie czytałam kiedyś, że na Zachodzie nastała moda na porody w naturze, np. w lesie i filmowanie tego. Podobno jakieś programy są o tym.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Emma80 wrote:Gdzieś w necie czytałam kiedyś, że na Zachodzie nastała moda na porody w naturze, np. w lesie i filmowanie tego. Podobno jakieś programy są o tym.
miszkaaa, Emma80, momo1009, Summerka, Maczek lubią tę wiadomość
-
Emma80 wrote:Gdzieś w necie czytałam kiedyś, że na Zachodzie nastała moda na porody w naturze, np. w lesie i filmowanie tego. Podobno jakieś programy są o tym.
Ja ogladalam program o takich porodach;)
Jedna kobieta rodzila z delfinami w wodzie, podobno one w jakis cudowny sposob lagodza bol, druga na plazy, inna rodzila w lesie na lonie natury, a wszelkie zwierzeta lasu sie "zbiegly" i obserwowaly. Ci ludzie traktowali takie narodziny jak zblizenie sie do natury,powrot do korzeni. Rodzace uwazaly taki porod za mniej stresujacy i spokojny. Niektore rodzily nawet w towarzystwie (juz) starszego rodzenstwa. -
Przy tekście o tych programach i porodach był filmik jak golusieńka babka kuca i rodzi w potoku górskim.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Vuko wrote:Moze sie podmywala hahahaha
Przy okazji pewnie tak. A może ją tam jeszcze jakiś węgorz liznął, kto wie.
vanessa, nataliano, momo1009 lubią tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Emma80 wrote:Przy okazji pewnie tak. A może ją tam jeszcze jakiś węgorz liznął, kto wie.
Maczek lubi tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
A dla mnie kobiety, które chcą to puszczać online mają za duże mniemanie o sobie, myślą że każdy chciałby to widzieć.
Litości i normalności plis!
Matleena lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Może sie podmywała... Może węgorz ją liznął hahah jesteście zdrowo zakręcone Co do filmu to ja gdybym miała rodzić to napewno nie chciałabym. Te wspomnienia chciałabym zachować dla siebie. Zdjęcia owszwem, chciałabym żeby ktoś robił, ale ktoś z rodziny a nie fotograf, no i nie mi tylko dzidziulkowi. Sama swoja bratanice "obcykałam" kilka minut po porodzie. Fotki na szczęście są w albumie rodzinnym a nie na necie.
Matleena zgadzam się z Tobą. Mnie też nie bawi upublicznianie zdjęc od razu po porodzie. Mam tez kilka znajomych, ktore z pierwszego dnia życia dziecka wstawiają po kilkadziesiąt zdjęć, zamiast zaczekać i pochwalić sie dzieckiem, ktore leży w domku, w czysciutkich ubrankach a nie w szpitalu, w wodach płodowych i wymęczone. No ale to tylko moje zdanie. -
Jak dla mnie film z porodu to szok, a oglądanie go to byłaby masakra, chociaz ostatnio w mieście kobiet byli ludzie, którzy zjedli łożysko po porodzie : maz i żona, a podobno na Wyspach to bardzo popularna sprawa i Brytyjczycy maja rożne przepisy na przyrządzenie takich pyszności...mniam...hyhy, to jest dopiero zboczenie zakrawające na kanibalizm...wiec chyba sam poród nagrany na DVD to pikus...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 21:06
-
Btw, w sumie to nic dziwnego- filmowanie, bardziej zastanawia mnie jak ludzie mogą występować w TV podczas porodu, to dopiero ekshibicjonizm...a ostatnio wlasnie przełączyłam, leciał ten program i widzę scenkę - maz robi zonie fotkę po porodzie i mówi, ze wrzuci na fejsa, a ona na to, zeby tego nie robił, bo znajomi zobaczą, ze ma brzydka fryzurę i słabo wyglada...jeblam...a to, ze pol Polski widziało jak jęczy, stęka i beczy z bólu, to nic;) o fryzurze nie wspomnę