Siedlce też się starają :]
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja sie ostatnio serio coraz częściej zastanawiam czy chcę drugie. Chce Michasiowi zapewnić wszystko, tak żeby się z niczym nie szczypać. A u nas nie za kolorowo z kasa i wiem, że przy drugim dziecku nie damy sobie zupełnie rady finansowo.
Tzn. zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci, mężu także, ale hmm kurde no... nie chcę żeby Michałowi czegoś zabrakło :]Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 10:35
-
nick nieaktualny
-
No jasne, że tak! Popieram przedmówczynie moje Ja tez mam młodszego brata, sporo młodszego bo o 7 lat (dużo za dużo!!!) i najczęściej mam ochotę udusić młodego w łyżeczce wody... Ale jak się nie widzę z nim dwa dni, to małpiego rozumu dostaję.. tak go kocham! Codziennie ze sobą piszemy i prawie codziennie się widzimy Więc Czarnula87 się nie zastanawiaj, bo pewnie wszystko co masz po Michasiu wykorzystasz dla drugiego dzieciaczka. Przy drugim dziecku jest dużo mniej wydatków, a poza tym to nie kasę mamy zapewniać naszym pociechom tylko miłość, uwagę i ciepły dom A pieniądze? Żyjemy w takich czasach, że każdemu będzie ciągle mało... A prawda jest taka, że my jako młode małżeństwa bez kredytu na 35 lat, lub bez wsparcia rodziców nie poszalejemy
Czarnula87 odnośnie tego co pisałaś na temat swoich koleżanek, które zachodziły w ciążę w czasie, kiedy by się tego nie spodziewały zupełnie.. Moją historię starań już Wam opisałam, ale najśmieszniejsze jest to, że w ciążę musiałam zajść dzień po skończonej miesiączce, co nigdy ale to nigdy się nie zdarzało, żebym miała w takim czasie owulke, bo zawsze to była co najmniej połowa lub koniec cyklu więc wyrzućcie te kalendarze, ja zaszłam jak przestałam go prowadzić i zastanawiać się nad tempką
Czarnula87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny