X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Siedlce też się starają :]
Odpowiedz

Siedlce też się starają :]

Oceń ten wątek:
  • AnikaX Koleżanka
    Postów: 65 8

    Wysłany: 25 marca 2014, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaq jestem w trakcie @ i też mam taki dół, że strach do mnie podchodzić... nawet w pracy mi się odzywać do ludzi nie chce, a przeciez powinnam być miła...

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 25 marca 2014, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja gorzej, bo ja się odzywałam i to był sam jad.
    Pojechałam dziś równo co niektórym.

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 25 marca 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja rzygam... O ja pierdzielę, to jest straszne. 10 godzin w pracy z mdłościami, a zaraz będę siedziała sama, bo mąż będzie remontował dom.

  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 25 marca 2014, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to nie tylko ja mam zły humor, jak miło, pozabijałabym wszystkich, a jeszcze niektórzy tak irytują.... grrrr wrrrr... a na domiar złego kurde no wszyscy z dziećmi przyłażą... a ja już jestem w takim stanie, że jak dziecko widzę to łzy w oczach.
    A jeszcze dziś dałam, zapomniałam recepty na CLO i jak wrócę do domu to muszę jeszcze pójść do apteki bo od jutra biorę, ale może krótki spacer mnie zrelaksuje.

    Lucy w weekend to trzeba do Galerii na Grycana iść a nie płakać...

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 25 marca 2014, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbiorowy pms? Burza hormonów?
    Nie dość żem zła, to jeszcze wywaliło mi bolesne podskórne gule. Jezu nie miałam takich od liceum. Wyglądam jak debil.

    Ścięłam sie w pracy z kobieta jedną. Baba w wieku mojej matki, a tak jej wyjechałam, że się skuliła. Zapomniałam w tym wszysktim że nie jesteśmy na Ty :D

    No ale co, wyskoczyła do mnie z ryjem, że cos źle zrobiłam, podczas gdy to nie była moja robota, tylko innej osoby. I nawet stare pudło nie przeprosiło.

    Naucyzłam ją troszkę kultury.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 16:34

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 25 marca 2014, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym starym to się wydaje, że jak ona ma więcej lat to już młodym może pomiatać.
    To ją nauczyłam że co to, to nie.

    Niech jutro podejdzie tylko.

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 25 marca 2014, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rewelka, na weekend to mam akurat plany takie, że idziemy na urodziny kumpla. I dobrze. Złoję się jak świnia. A jak.

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 25 marca 2014, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co to starszy nie zawsze ma racje :)
    Niestety ja tez potrafie wyjechac:)
    Kupilam Clo i luteine, w 6 aptece... spacerek mialam godzinny...

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 25 marca 2014, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ?Oj a czemu to aż tyle się nachodziłaś?
    Toć to zupełnie łatwo dostępne rzeczy są.

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 25 marca 2014, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tam niestety, bardzo dobrze, że nie dajesz sobie w kasze dmuchać :)

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 25 marca 2014, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tu nie mieli Clo, tam luteiny, a tu jedno opakowanie (3 miałam na recepcie) i tak się nałaziłam jak głupia ponad 1h... ale cóż od jutra trzeba brać.

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 25 marca 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O masz, co za niefart :) No ale juz masz, a spacerek Ci chyba dobrze zrobił :)

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 25 marca 2014, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takie szczęście całe życie, teraz to widac przy zaciążaniu.

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • AnikaX Koleżanka
    Postów: 65 8

    Wysłany: 25 marca 2014, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj w klubie. Ja to też mam "szczeście" całe życie.. to co wszystkim przychodzi jako normalne u mnie powoduje wielki problem, uczulona jestem niemal na wszystko co możliwe (od leków, po sztuczne futerko w butach), nie ma tygodnia żeby mi coś się w domu nie popsuło.. w sumie od zawsze wiedziałąm, ze bede miała klopoty z zaciążeniem, bo ja po prostu pechowa jestem.. nie wiem jakim cudem udało mi się skonczyc studia, znaleźć męża i pracę w zawodzie - do tej pory nadziwić się nie mogę:)

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 25 marca 2014, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bosz, to żeśmy "humorek" wprowadziły na forum :D

    karusia lubi tę wiadomość

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • karusia Autorytet
    Postów: 716 977

    Wysłany: 25 marca 2014, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj tak... :D wszystkiemu winne ciśnienie :D to na pewno to ;)

    km5st5odu2rt42xe.png
  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 25 marca 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anika... wygrałaś ja aż tak pechowa nie jestem, ale widzisz masz też trochę szczęścia, w ciążę też zajdzesz tak jak my wsystkie i będziemy Cię z wózkami odwiedzać, żeby świerzego powietrza powdychać. A takie nasze humory i gadanie to na pewno przez ciśnienie i brak słońca:)
    Troszkę się boję tego Clo :/

    AnikaX lubi tę wiadomość

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • karusia Autorytet
    Postów: 716 977

    Wysłany: 25 marca 2014, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co to jest Clo?

    km5st5odu2rt42xe.png
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 25 marca 2014, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clostibegyt

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 25 marca 2014, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rewelko, no ja po przejściach z nim teraz tez już bym się bała. To niewątpliwie dobry lek, ale wymaga ścisłej kontroli.
    Ale powiedz Ty mi, jakie masz wyjście? Nie masz, musisz spróbować, musimy wszystkiego spóbowac, żeby się dowiedziec co na nas działa a co nie.. Zatem trzymam kciuki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 20:07

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
‹‹ 111 112 113 114 115 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ