Sierpień- testujemy!
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj poranny test negatywny. Jak do tego doszlo?? .
W ogole zauwazylam, ze mierzenie temp po owulacji jest dla mnie mega stresujace. Dlatego tez odpuszcze mierzenie no i poczekam z testem . Totalna psychoza. -
nick nieaktualny
-
Ale wesoło się na forum zrobiło
Co do temp. to faktycznie można oszaleć. Ja w tym cyklu odpuściłam i złoszczę się na siebie, bo śluz kiepski, bólu owulacyjnego nie miałam testy owu też jakieś lipne i tak w ogóle to nie wiem kiedy ta owulacja była. Obstawiam, że ok 10-11 dc (jakoś szybko) -
AJA_S wrote:Z tym raczej się nie zgodzę... Mój jak odebraliśmy wyniki i naczytał się, że nie będzie miał dzieci, powiedział cytuję: "moje życie straciło sens" "znajdź kogoś innego, zrozumiem to"
To nie jest tak, że im jest łatwiej. Oni po prostu tego nie pokazują.
Karola jeszcze raz współczuje:*
Luz Gratulacje
A u mnie wyjątkowo w okresie owulacji nie czułam żadnego jajnika Jak nigdy, aż boję się że owulki nie było i nie będzie. Jedyne co czuje to ból podbrzusza... Na wykresie zaznaczyłam owulacyjny i jajników chociaż sama nie wiem czy to był ból jajników... Takie jakby ciągnięcie?
Ale dalej mam nadzieję na ten cykl Nosz... Musi się teraz udać !
Albo w lipcu przyjechała do nas rodzina na weekend, w tym dwóch chłopców 4 i 6 lat. Chłopcy mimo, że sami mieszkają na wsi to pierwszy raz byli na takiej prawdziwej wsi - w sensie gospodarstwie rolnym, z traktorami i zwierzętami. Byli zachwyceni. Drugiego dnia pobytu z samego rana wparowali nam do sypialni i budzili mojego męża "Wuuuuuujeeeek! Pojeździmy dziś traktorem??" Mój mąż, który zawsze na takie wczesne budzenie reaguje nerwowo, nawet się nie skrzywił, tylko z uśmiechem na ustach i smutkiem w oczach wstał i poszedł z nimi jeździć. Po ich wyjeździe powiedział, że chciałby już tak swojemu dziecku wszystko pokazywać i wozić ciągnikiem.
A co do owulacji to ja też w tym cyklu nie czułam jajników, więc traktuj to jako dobry znakCorcula lubi tę wiadomość
-
Corcula wrote:Moj poranny test negatywny. Jak do tego doszlo?? .
W ogole zauwazylam, ze mierzenie temp po owulacji jest dla mnie mega stresujace. Dlatego tez odpuszcze mierzenie no i poczekam z testem . Totalna psychoza.Corcula lubi tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Omon wrote:Zgadzam się, ja też kiedyś myślałam, że to tylko ja wszędzie widzę kobiety w ciąży i że tylko mi to sprawia ból. A mój mąż ostatnio wrócił od mechanika i z takim smutkiem mówi "Wiesz, co? Żona P. znowu jest w ciąży, już taki brzuszek zaokrąglony ma..."
Albo w lipcu przyjechała do nas rodzina na weekend, w tym dwóch chłopców 4 i 6 lat. Chłopcy mimo, że sami mieszkają na wsi to pierwszy raz byli na takiej prawdziwej wsi - w sensie gospodarstwie rolnym, z traktorami i zwierzętami. Byli zachwyceni. Drugiego dnia pobytu z samego rana wparowali nam do sypialni i budzili mojego męża "Wuuuuuujeeeek! Pojeździmy dziś traktorem??" Mój mąż, który zawsze na takie wczesne budzenie reaguje nerwowo, nawet się nie skrzywił, tylko z uśmiechem na ustach i smutkiem w oczach wstał i poszedł z nimi jeździć. Po ich wyjeździe powiedział, że chciałby już tak swojemu dziecku wszystko pokazywać i wozić ciągnikiem.
A co do owulacji to ja też w tym cyklu nie czułam jajników, więc traktuj to jako dobry znakCorcula lubi tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Ehhh Omon to bardzo wazny i bardzo trudny temat.
Ja mam juz dwoje dzieci, co nie znaczy, ze nie zalezy mi bardzo na trzecim.
Ale latwiej jest jak sie juz dzieci ma, tak mi sie wydaje.
Ostatnio jak wiedzialam juz, ze moja ciaza sie konczy i bylam mega przybita to spalam razem z dzieciakami w jednym lozku. Obudzil mnie bol piersi i bardzo smutne bylo dla mnie to, ze wiedzialam, ze to juz koniec ale moj organizm jeszcze nie. Spojrzalam na moje spiace dzieciaki i mimo, ze zalalam sie lzami to bylam szczesliwa, ze mam ich i wiedzialam, ze bedzie dobrze. -
Macierzynstwo to ciagly stres. Test, bety nie bety, kazde usg, porod, rozwoj dziecka, kazda choroba itp. Jestesmy naznaczone . Ale ile przy tym tez radochy i spelnienia.
Edit: cos tu sie ponuro zrobilo.
Ktora dzisiaj testuje? Przyznac sie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 08:39
-
Corcula znam to uczucie. Ja tez po stratach wtulam sie w synka. I ciesze sie ze go mam. Nie tylko gdy trace ale na co dzien tez rozmawialam z nim dlugo o dzidzi w grudniu jak to bylam w ciazy i do dzis mam czasem pytania jak mubsie przypomni..
Wczoraj np. Mamusiu a moja siostrzyczka juz cie kopie czy nadal jest taka malutka ze nic jeszcze nie czuc? A jak oni ja wyciagna z brzuszka? I jak tatus ci ja tam wlozyl? I teraz matka szukaj odpowiedzi co dziecku mowic.. Zazwyczaj odpowiadam, twoja siostra jest bardzo malutka i bardzo pomalutku rosnie. A jak widzi ze test robie to pyta czy sa dwoe kreski.. 3 latek bardzo wkrecony w temat.. Moze to moj blad ze wczesniej opowiadalam.. Dzieci sporo pamietaja.. Teraz staram sie milczec. Ale lubie jak czasem przychodzi przytula i mowi nie martw sie damy rade bedzie dobrze, maz mi tak mowil. On uslyszal i powtarza. Kochane i smutne zarazem ze dziecko czuje w pewnym stopniu to co ja.farmaceutka77, Corcula, Marteczka93 lubią tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Rosax ja powiedzialam moim dzieciom, ze beda mialy rodzenstwo jak zobaczylam 2 kreski. Bylam pewna, ze po 2 udanych ciazach trzecia bedzie identyczna.
Moje dzieci tez pytaja kiedy bedzie dzidzius i faktycznie te pytania nie sa latwe -
Witam moje drogie, czytam Was i czytam, tyle do nadrobienia
Mój mąż w starania był bardzo zaangażowany, dopytywał się, jak trzeba było walczył z naszym wspólnym zmęczeniem:D Teraz troszkę się zdystansował. Troszczy się, ale mam wrażenie, że myśli tak, jak pisze nasza ojejku- zobaczę usg, a najlepiej już Twój duży brzuch i uwierzę Nie mam pretensji, jest bardzo świadomy, że do 12 tyg. to wiele może się wydarzyć, a i potem nic nie jest przesądzone. Gorzej z nami babeczkami, bo to przecież mnie bolą cycki/jest mi niedobrze/coś mnie ciągnie i dobrze wiemy dlaczego, więc od myśli nie jest tak łatwo uciec
Ściskam Was w trudnościach i czekam na radości!Corcula lubi tę wiadomość
-
My musielismy powiedziec. Moje ciaze sa zagrozone, lekarz kazal by poinformowac dziecko bo jak to dzieci lubia skakac po rodzicach. Musielismy tlumaczyc ze nie wolno skakac po mamusi bo mamusia ma dzidzie w brzuszku. On wymyslil na poczekaniu siostre i zaczal rozmawiac. Pozniej wizytowal u mnie w szpitalu po operacji.. Poplakal sie ze mamusia ma alka na brzuszku i chcial wiedziec gdzie jego siostra.. Nastepnym razem nic mu nie mowilam. Ale jak trafilam do szpitala z krwawieniem po czym nastepnego dnia wrocilam ze smutna mina domyslil sie o co chodzi i znow pytal gdzie siostra. I teraz ostatnio myslal ze jestem w pracy kilka dni. Ale jak zobaczyl znow plastry na brzuchu to nic nie mowil. Przytulil i powiedzial ze bardzo mnie kocha. Chyba wiedzial o co chodzi. Mam madre dzieccko ale szkoda mi go ze musi przez to przechodzic. Staram sie juz nic nie mowic i ignorowac pytania, jak zadaje pytanie to zabieram go rysowac albo opowiadam bajki albo cos wymyslam.
Corcula lubi tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Ale ponuro się zrobiło
Ja zmienię temat...
Czy któraś po owu miała od razu nabrzmiałe piersi?! Mój organizm mnie w ch*** robi, noo A jeszcze żeby było ciekawiej jak spałam krew mi z nosa poszła aż się obudziłam! To jakiś kiepski żart w tym cyklu17.11.17-poronienie całkowite -
Mi wczoraj krew z nosa leciala. 3 razy od rana jak wstalam zmierzyc temp poczulam mokro myslalm smary poczekalam az sie zmierzy smarkam a tam krew, pozniej jeszcze 2 razy.
Dzis rano znow, ale nie leciala tylko wyproznilam nos a tam krew.
Pogoda taka pewnie dlatego
Juz 2 dni mam grzejniki dzis trzeci bo max temperatura to 13 stopni. Dzis puki co 9 tylko...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 09:05
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Mój mąż przeważnie nie mówi nic o tych staraniach ale jak mu zasieję ziarno nadziei to sam chce lecieć test kupić. To i dobrze, bo ja się troche wstydze, tak do pełnej apteki i wyskoczyć, że chcę test, wszyscy pomyslą, że zaszłam, a potem nic z tego. No tak głupio mi. Także go jutro wyślę
W ogóle ten cykl dziwny mam bo temperatura praktycznie trzyma się jednego poziomu, bolały mnie jajniki tylko na owu i potem kilka dni pózniej, a teraz nie czuje już nic. A dwa poprzednie cykle były takie, że całą faze lutealną czułam je przynajmniej raz dziennie jak mnie kują...