Sierpień- testujemy!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarolczyk wrote:Dziewczyny, gratuluję! za pozostałe kciuki zaciśnięte!
Gdzie zabawiacie na fioletowej? Ja tak przywiązana do Was, że jeszcze tam nie gosciłam;)
ja też tak mam Jestem na kwietniówkach w Belly ale i tak siedzę tutaj
tamto forum póki co się za bardzo mnie stresuje bo jeszcze u lekarza nie byłamWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2016, 15:40
-
Dwa dni Was nie czytałam a tu takie wspaniałe wiadomości
Gratuluję Wszystkim pozytywnie sikającym!!
Zarażajcie nas tu sowicie
U mnie dopiero @ się kończy. Dziś dziwnie niska temperatura. Czy zdarzył się u którejś skok lub spadek spowodowany podróżą np.??
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
nick nieaktualny
-
Karolczyk wrote:Dziewczyny, gratuluję! za pozostałe kciuki zaciśnięte!
Gdzie zabawiacie na fioletowej? Ja tak przywiązana do Was, że jeszcze tam nie gosciłam;)
Ja dopiero po becie uwierzę więc póki co nie chodzę po fioletowej
Canti mówiła, że czeka na nas na Kwietniowych -
Mój mąż dziś powiedział, że na 100% w ciąży jestem bo nerwowa jestem
Cóż, prawda jest taka, że mój kochany mąż wstał lewą nóżką i robi dziś wszystko na odwrót. Pojechaliśmy do moich rodziców a potem mieliśmy pojechać po pizzę - oczywiście potem stwierdził, że na pizzę nie jedziemy, bo ON nie jest głodny. Więc naturalnie ja też nie jestem :>
No ale nic, proszę więc, żeby zatrzymał się przed sklepem to chociaż mrożoną sobie kupię, bo tak mnie dziś ochota na pizzę naszła. Nie, on się nie zatrzyma, bo przecież w domu jest to jeść. No więc zaczęłam się na niego drzeć, żeby się ogarnął, ale póki do niego dotarło, że nic mu się nie stanie jak się zatrzyma to sklep dawno minęliśmy a on zawracać przecież nie będzie. No i weź takiego nie zabij
Na co dzień oczywiście zachowuje się jak przykładny mąż Tylko średnio raz na miesiąc ma taki paskudny dzień, że nie idzie się dogadać
Niech no tylko dwie kreski jutro się pojawią, ja mu dopiero dam popalić humorkami Przyjdzie taki piękny dzień, że o 2 w nocy będzie mi świeżej pizzy szukałImię_Róży, AJA_S, Canti 90, Ania-nowa, Karolczyk lubią tę wiadomość
-
Omon wrote:Mój mąż dziś powiedział, że na 100% w ciąży jestem bo nerwowa jestem
Cóż, prawda jest taka, że mój kochany mąż wstał lewą nóżką i robi dziś wszystko na odwrót. Pojechaliśmy do moich rodziców a potem mieliśmy pojechać po pizzę - oczywiście potem stwierdził, że na pizzę nie jedziemy, bo ON nie jest głodny. Więc naturalnie ja też nie jestem :>
No ale nic, proszę więc, żeby zatrzymał się przed sklepem to chociaż mrożoną sobie kupię, bo tak mnie dziś ochota na pizzę naszła. Nie, on się nie zatrzyma, bo przecież w domu jest to jeść. No więc zaczęłam się na niego drzeć, żeby się ogarnął, ale póki do niego dotarło, że nic mu się nie stanie jak się zatrzyma to sklep dawno minęliśmy a on zawracać przecież nie będzie. No i weź takiego nie zabij
Na co dzień oczywiście zachowuje się jak przykładny mąż Tylko średnio raz na miesiąc ma taki paskudny dzień, że nie idzie się dogadać
Niech no tylko dwie kreski jutro się pojawią, ja mu dopiero dam popalić humorkami Przyjdzie taki piękny dzień, że o 2 w nocy będzie mi świeżej pizzy szukał
Ale jak wie ze w ciazy jestes to niespodziewajki nie bedzie jutro hihi
Ja mam pizzernie 500 metrow dalej wiec zapraszam na pizze hihi teraz i mi ochoty narobilasOmon, farmaceutka77 lubią tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Urocze, jak tak piszecie o tych swoich mężach! Serio! Mój to rzadko robi mi takie przyjemności i pewnie w ciąży też się nic nie zmieni. Niech żyje racjonalne męskie myślenie ;/ Ale w ciąży będę miała dobry argument, żeby ten racjonalizm zbojkotować! Już nie mogę się doczekać
Bo jak kobieta chce ogórka z bułki z McDonalda to po prostu CHCE i tyle!!!!Omon, AJA_S lubią tę wiadomość
-
Ja dla mojego męża już przy poprzedniej ciąży wytłumaczyłam, że jak kobieta ma ciążową zachciankę to musi to po prostu dostać i koniec, powiedział, że mus to mus i jak już będę w ciąży to będzie na każde moje skinienie
Wiem, że naprawdę są takie zachcianki - moja koleżanka mi opowiadała jak była w 7 miesiącu, że tak jej się wieczorem białej czekolady zachciało, że nie mogła zasnąć i musiała w środku nocy sklepu całodobowego szukać, bo aż ją nosiło, mówiła, że nie da się tego uczucia wytłumaczyć - tak jak chcesz siku to musisz iść do łazienki, bo przecież nie przejdzie i długo nie wytrzymasz tak samo z tą czekoladą, miała po prostu ogromną potrzebę Ale aż takie napady to chyba niewiele kobiet jednak ma
Ja już sobie powiedziałam, że nawet przy lekkich zachciankach (tak jak teraz zjadłabym sobie pizzę) tak chociaż raz zasymuluję, żeby miał za te swoje humorki
edit/ najlepsze jest to, że do najbliższego maca od nas jest 60km kilka pizzerii mamy 20km od nas, ale wszystkie czynne do 23/24, więc o drugiej w nocy spełnienie mojej zachcianki będzie ciekawym wyzwaniemWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2016, 19:38
AJA_S lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a ja jeszcze bardziej wierzę w ten cykl !
Dziś po raz pierwszy odkąd zaczęliśmy się starać widziałam bociana!!
Najpierw jak jechaliśmy do Legnicy to przed Jaworem na środku pola stał sobie bocian aż krzyknęłam, że BOCIAN! No tak dla mnie to nowość na pustym polu zobaczyć bociana zawsze nad wodą, albo na wsi ale na pustym polu? Ale mniejsza o to!
Drugi raz jak wracaliśmy z Legnicy i na skrzyżowaniu przeleciał przed naszą szybą(tak, też tym razem krzykłam, że BOCIAN)!! Mój wtedy "Co ty w ciąży będziesz?! Wszędzie bociany widzisz" aż mi się japa cieszyła;) Tak dobrego humoru już dawno nie miałam
A tak na dodatek plusiki dodawało nasze poranneOmon, Canti 90, vitae13, farmaceutka77 lubią tę wiadomość
17.11.17-poronienie całkowite -
nick nieaktualny
-
Canti 90 wrote:Mój M dziś mi robił kurczaka na zawołanie. Pachniało w calym domku aż mi ślinka ciekła. Zrobił, podał, biorę pierwszego kęsa i bleeeeeeeehh..... już nie chce zaczyna się ^^
My ze swoimi facetami często lekko nie mamy, ale ciąża nam to bezdyskusyjnie wynagradzaAJA_S, farmaceutka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEch, pisałam już 5 sierpnia ale chyba wywaliło mój wpis!!!
A wiec jeszcze razm bo widzę ze od mojego poprzedniego wpisu sporo sie zmieniło . Gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom! Będzie pieknie, zobaczycie
A mnie poproszę przepisanie na 19 sierpnia, bo mi się owulacja przesuneła!! -
Aja ja jak dzisiaj wracałam z Ostrołęki to po drodze ze 30 bocianów minelam:) Oby zadziałało:) jak narazie 10 dpo i cycki bolą pieką masakra:/ jajka od tyg szaleją i teraz temp.37.5 (pod pachą) oby to nie na przeziębienie:/
AJA_S lubi tę wiadomość