Staraczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
wyjsc z mezem moge, ale nie na noc nie zostawie moich dzieci samych, o nie to sie nazywa nadopiekunczosc, ale tylko nocna my spimy w 5, jak za duzo miejsca bede miala to nie zasne hehehe
no wlasnie wanna byla, stol, parapet, kanapa, dywan, drzwi wejsciowe (otwarte ). kuchnie mamy za mala no zostaje jeszcze samochod, fakt. ale to jedynie w dzien, bo wieczorem nie ma kto mlodej popilnowac (nie mamy rodziny w miescie) a po jasnemu troche glupio w aucie hehehe -
nick nieaktualnyRok bez lekarza, 2 miesiace monitoringu i badania hormonow (progesteron i prolaktyna)prolaktyna byla za wysoka dostalam leki ja obnizajace i od razu zaszlam
Najpierw tez myslalam ze sie nakrecam a z reku na sercu moge powiedziec ze ten bibas byl zrobiony z zegarkiem w rece
Ale skoro robilas badania to nie odpuszczaj, gdzies cos siedzi tylko musisz wybadac co
Przede wszystkim poszukaj dobrego lekarza jakiegos endo-gina zrob badania rozszerzone na tarczyce bo czasem zwylle ths jest w normie a jak pobadaja glebiej to nie (moja bratowa tak ma)
I glowa do gory -
nick nieaktualny
-
Żabko, wiedziałam, że będzie już serducho Ekstra!! Bardzo się cieszę i gratuluje mocno! Myślisz, że ZUS będzie Cię kontrolował odnośnie zwolnień lekarskich, na których byłas ostatni rok?
Fipsik, trzeba tym autem zaparkować w bardziej odludnym miejscu i jazda Będzie trochę emocji
Dziś oddałam mocz i krew do badań. Wyniki w poniedziałek dopiero Szalony dzień w pracy miałam, padam na twarz. Idę w kimono chociaż na 30 minut, bo nie wytrzymam. -
nick nieaktualnyBELÉN wrote:Żabko, wiedziałam, że będzie już serducho Ekstra!! Bardzo się cieszę i gratuluje mocno! Myślisz, że ZUS będzie Cię kontrolował odnośnie zwolnień lekarskich, na których byłas ostatni rok?
Fipsik, trzeba tym autem zaparkować w bardziej odludnym miejscu i jazda Będzie trochę emocji
Dziś oddałam mocz i krew do badań. Wyniki w poniedziałek dopiero Szalony dzień w pracy miałam, padam na twarz. Idę w kimono chociaż na 30 minut, bo nie wytrzymam.
Tak pisze w piśmie. -
Żabka gratulacje
co do Zusu to chyba zawsze po zwolnieniu dluzszym niz pol roku jest komisja .. przynajmenij moj tata tak mial .. musial tylko wziasc ze soba dokumentacje med
ja melduje ze piec juz dziala .. powoli dom sie nagrzewa
z 7 C jest juz 14
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem jak najbardziej za samochodem do wyboru bagażnik, tylne lub przednie siedzenia, tylko uwaga żeby biegi się nie powbijały gdzie nie trzeba Plener też jak najbardziej, np. łąka na odludziu (na kocyku) .. haha.
Polecam z własnego doświadczenia! Emocje gwarantowane! -
Żabko, przygotuje sobie wszystkie dokumenty związane ze zwolnieniami. Nie przejmuj się tą kontrolą. Do pracy nie każą Tobie wracać, jeśli jesteś w ciąży i dostaniesz zaświadczenie, że ciąża zagrożona, zatem moim zdaniem nic Tobie nie zrobią.
Aniu, to już u Was przedwiośnie jeśli chodzi o temperaturę
Klaudia, u nas nie było nic specjalnego. Mąż zaczepił mnie na jednym z portali społecznościowych. Na pierwsze spotkanie w realu umówilismy się pod pretekstem uczenia mnie jazdy samochodem, bo byłam w trakcie kursu na prawo jazdy. Upraszczając można powiedzieć, że poderwał mnie na swoje BMW a mnie nazwać blacharą I tak nasza znajomość internetowa przerodziła się w małżeństwo, które trwa do dziś.Marteczka93, Ania_84, KlaudyŚ lubią tę wiadomość
-
Klaudyś w takim razie ja zacznę, może ktoś dołączy wtedy
Z moim obecnym mężulkiem poznałam się ponad 4 i pół roku temu na stancji (w miasteczku, gdzie oboje pracowaliśmy - ja sezonowo/dorywczo). Mieliśmy pokoje naprzeciwko siebie i tak pewnego dnia wyczaiłam go w kuchni i ..tak się poznaliśmy.
Z tego co wiem, od razu mu się spodobałam i tak jest do dzisiaj, no i mam nadzieję, że zostanie już tak na wieki
Teraz Wy!KlaudyŚ, BELÉN lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa na sicento . Dodam, ze moj malzonek ma 195 cm wzrostu
A wyhaczylam go sobie w klubie, potem juz fb zrobil swoje
Poltora roku chodzenia, oswiadczyny i po niecalych 3 latach juz bylismy malzenstwem jak ja ti mowie szybko sprawnie i poboznie
Zabko rzygnuj se tam na nich :dWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 18:27
Marteczka93, KlaudyŚ, żabka04, BELÉN lubią tę wiadomość
-
Belen noo pieknie nie martw sie ja tez blachara jestem imówie to otwiarcie kochm samochody
u nas I spotkanie bylo smieszne kolezanka do mnie napisala wiesz co ma fajnego kolege szuka dziewzyny a Ty musisz odreagowac po tym .... moze bys sie wyrwala mowie ok ..pytam sie ile ma llat .. ja wtedy mialam 25-26 a ona no 28 no to mowie ok
no i tak dala mu namiary na mnie zamienilismy kilka zdan na GG i umowilismy sie przychodze a tam nikgogo niema fakt bylam przed czasem patrze idzie taki dryblas ale mowie nieee to nie on .miał miec 28 lat a ten ma góra 18
a ten do mnie podchodzi i mówi czesc ... Michał jestem a ja w tym momencie pomyslalam noo onieeee ja ja zabije dała mi niepełnolentniego ..
póxniej okazało sie ze on tak młodo wygladaMarteczka93, KlaudyŚ, kasia_k, BELÉN lubią tę wiadomość
-
Ja tam pamietam jak byloby to dzis:)
Zaczęło sie od tego ze zerwalam ze swoim byłym, niestety byl to związek ale to nie bylo najgorsze w tym związku wymyslal sobie choroby, trakcie sylwestra poszlam do kolezanki zadzwonił do mnie ze jest w szpitalu i ze bedzie mial operacje na serce, oczywiście przeatraszylam sie i wróciłam do domu zaczelam sie pakowac rano mialam jechac ale zadzwonił do mnie ze uciekl ze szpitala i poszedl na sylwestra na rynek wroclawski. Zdenerwowalam sie i zerwalam z nim ale coz powrocilam do niego dlugo to nie trwalo pod koniec marca zerwalam z nim on sie przyznal ze mnie zdradzal no to ja mu powiedzialam ze ja tez znalazlam sobie chłopaka ze udowadnia mi jak bardzo mnie kocha,mieszka blisko mnie i jest na każde zawołanie. Weszlam na fotka.pl no i patrze jest jeden taki przystojniak ,ale nie odważyłam się i nie napisalam,codzienie wchodziłam na jego profil aż wkoncu napisał co tak zagladam no i zaczęliśmy pisać po paru tygodniach postanowiliśmy sie spotkać . Widziałam go z daleka nogi mi sie ugięły. Podeszłam do niego a on mocno mnie przytulił do siebie i pocalowal a ja odleciałam. Był lysy, wytatuowany ale mi to nie przeszkadzało, zakochałam się ,po roku wiedzieliśmy że jesteśmy sobie przeznaczeni a po 2 latach jestesmy narzeczenstwem, za rok slub kościelny chyba ze maluszek się pojawi to malzenstwem staniemy sie wczesniejkasia_k, BELÉN lubią tę wiadomość