Staraczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nie dostałam nigdzie ser w ziołach
noo ja juz biore 3 razy dziennie mete
poki co odpukac wszytsko gładko tylko wogole niemam ochoty na jedzenie
otwieram lodowke i wszytsko mi nie tak wyglada pachnie
-
nick nieaktualnyTeż tak mialam
Przejdzie ci Aniu potem będziesz jadła porcję jak dla wrobelka.
Nigdy bym nie powiedziała że człowiek może się najeść takimi porcja i to starczja mi 3 posiłki na dzień takie małe.
Dobrze ze działa meta, waga leci, i niemały skutków ubocznych
Dobranoc
-
nick nieaktualnyFipsik ten lek jest na receptę. A chodzisz do endo może??? To poproś o wystawienie leku ma schudniecie albo lekarza ogólnego jak jest wporzadku:-)
Ja bym z chęcia się podzieliła swoimi ale mi braknie a te leki znikają w oczach. Hihi
Ja dziś wstałam obolała. Bolą mnie wszystkie kości i gardło. Temp 37c. Masakra mam nadzieję że wczorajszy sos czosnkowy mnie uchroni przed rozwinięciem choróbska. Chodzić nie mogę tak mnie boli.
Miłego dnia:-) -
Witam sie z herbatka z sokiem malinowym
Żabko a może to dobry objaw czesto pierwszymi oznakami ciazy jest przeziebienie
ja niestety do tej pory nie mam zadnych objawow wiec zakładam że sie nie udało ..no coż jeszcze tylkopozniej druga IU a pozniej IVF -
nick nieaktualny
-
wez sobie apap zeby zbilo stan podgoraczkowy to jest bezpieczne
Zabciu ja jakos po porstu nic innego nie czuje .. juz mi sie wlacza PMS wole podejsc do tego racjonalnie -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
Chciałam się przywitać i dołączyć do Waszego grona, ponieważ za miesiąc rozpoczynamy z mężem pierwsze w życiu starania. Nie wiem czy jest to dobry wątek, żeby napisać kilka słów o sobie... Ale naprawdę potrzebuję się komuś wygadać. Mam prawie 29 llat, O dziecku myślimy już od dawna. Niestety wstrzymywało mnie roczne leczenie depresji, dopiero teraz odstawiłam leki. Nie uwierzycie jak bardzo nie mogłam się doczekać momentu rozpoczęcia starań. Ostatnie miesiące mijały niczym lata. Niesamowicie się cieszyłam na ten moment. Wszystkie podstawowe badania wyszły dobrze, cykle regularne jak w zegarku, tylko krótkie.
Niestety jest coś co zaburzyło moją radość i właściwie to cała zalewam się łzami wybrałam się do lekarza, ponieważ zaobserwowałam u siebie krótkie fazy lutealne, (okreslalam przybliżony moment owulacji ze względu na comiesięczne wyraźne bóle któregoś z jajnika). Natomiast lekarz potwierdził coś o wiele gorszego - okazuje się, że mam policystyczne jajniki powiedział, że do owulacji może w ogóle nie dochodzić i będziemy to diagnozować. Mam skierowanie na badania hormonalne. Zaczęłam czytać, zamartwiać się. Dostałam luteinę. Nie mam innych objawów typowych dla PCOS, ani nieregularnych cykli, ani owłosienia, zobaczymy jak wyniki hormonów.
Dziewczyny, jakie są "rokowania" jeżeli chodzi o tą przypadłość, czas leczenia i szansę na zajście w ciążę? Czy to jest bardzo poważna przeszkoda, czy udawało się komuś tutaj zajść?
Pozdrawiam serdecznieAnia_84 lubi tę wiadomość
-
Krakuska spokojnie
PCO, PCO ma wiekszośść staraczek wiele nawet o nim nie wie i zachodzi
po porstu porób badania hormonalne plus tarczyce TSH, FT3, FT4 , anty TPO, antyTG , oraz krzywą insulinowa i krzywa cukrowa 3punktowa to zestawik przy PCO ktory lubi ze soba wspołgrac
ja mimo PCOS mam owulacje
ale mam insulinoodpornos c i niedoczynnosc tarczycy w zestawi
jak widac da sie pogodzic wszytsko tylko potzebna jest diagnoza, lekarz ( dobry ) plus leki oraz obserwcja cyklu np monitoring lub obserwacja własnego organizmu
Żabciu wiesz ja czułam ze tak bedzie zaczynam miec dołki .. tak samoczułam sie gdy przez 9 miesiecy nas okłamywno i łudzili nas nadziejami .. pózniej kazda @ była dla mnie norma teraz znowu jest nadzieja a ja zwyczajnie zaczynam sie stresowac .. płakac mi sie co rusz chce jak widze meza .. i to jak on liczy na to IUI -
nick nieaktualnyAniu jeszcze nic straconego
A tak po za tym.
Domyślam się co czujesz bo ja też miałam fazy szczególnie po ciazy pozamacicznej. Patrzyłam na dziecko lub męża i płakałam same się laly łzy z powodu, że nie mogę dać im dziecka. Itd. Ciężko było że mną. Dlatego rozumiem.
Dla mnie jesteś bardzo silna babka Podziwiam cie ja już bym dawno sobie odpuściła:-(
Wy walczycie każdy sposób jest dobry Aniu i wy korzystacie i bardzo dobrze do skutku wiem czasami ręce opadają ale przecież nie można się poddawać bo kto za was to zrobi? Samo się nie da?!
Aniu a co z tą kasą jeśli się nie uda? Przepada? Przepraszam że pytam ale jakoś mi przykro że tyle się płaci a jak nic z tego nie będzie????
Ahhh Aniu bo mi się zachciało płakać może razem poryczymy????
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 12:15
Krakuska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKrakuska witam się
Ja podpisuje się pod tekstem Ani:-)
Warto postarać się o dobrego lekarza który się tobą zajmie, będzie się interesował pomagał doszukiwal i kombinował a nie ręce rozłoży i czeka aż mu powiesz co ma robić.
Życzę powodzenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 12:19
Krakuska lubi tę wiadomość
-
Niestety jak sie nie uda kasa przepada, wiec nastepna IUI 1350 jak sie nie uda to IVF sama procedura 7300 plus leki jak załapiemy sie na ref 1500 ( jak sie nie uda refundacja to 5000) mrozenie zarodków 600 zł na rok .. jesli sie nie uda kriotranser nastepny okolo 1000 zł .. plus leki . mnie juz rece opadaja od 3 lat nigdzi enie jezdzimy tylko po lekarzach wszytskie oszczednosci dodatkowe pieniadza ida na leczenie , jak słysze ze ktos sobie cos kupił to stwierdzam ze ja jedne spodnie kupiłam sobie rok temu i do tej pory chodze juz w podartych
i jak słsze ta cała paplanine o tym ze ivf to kaprys , to niech sie zamienia .. . my zrezygnowalismy z micro biopsji jader bo to koszt dodatkowy 9300 a szanse na znalezienie plemnikow nikłe bliskie 0
ja juz naprawde nie wiem skad brac pieniadze
refundacja ta nowa IVF przeiwdywała takie pary jak my .. wedy moglisbmy podejsc , a tak niestety bez plemników nie mozemy
i datego nienawidze naszego kraju bo wypina sie zawsze na tych którzy naparwde potrzebuja wspacia , nienawdidze naszego rzadu któy odmawia takim parom jak my rodzicielstwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 12:26
-
Ania_84 wrote:Krakuska spokojnie
po porstu porób badania hormonalne plus tarczyce TSH, FT3, FT4 , anty TPO, antyTG , oraz krzywą insulinowa i krzywa cukrowa 3punktowa to zestawik przy PCO ktory lubi ze soba wspołgrac
Dzięki Aniu! Poczułam się trochę lepiej. W 20 dniu cyklu mam zrobic TSH, testosteron wolny, prolaktyne i andro-coś (nie mogę sie doczytać), a dzisiaj zrobiłam FSH, LH i estradiol. A te wszystkie dodatkowe o których piszesz - czy ma znaczenie, w którym dniu cyklu je zrobię? -
nick nieaktualny
-
Krakuska wrote:Dzięki Aniu! Poczułam się trochę lepiej. W 20 dniu cyklu mam zrobic TSH, testosteron wolny, prolaktyne i andro-coś (nie mogę sie doczytać), a dzisiaj zrobiłam FSH, LH i estradiol. A te wszystkie dodatkowe o których piszesz - czy ma znaczenie, w którym dniu cyklu je zrobię?
Androstendion
krzywa insiulinowa , i cukrowa bez naczenia tylko muisz kupic insuline i miec skierowanie na nie bo u mnie w diagnostyce na krzywa insulinowa chciały skierowanie mimo iz płątne
krzywa cukrowa razem zrob co by nie pic dwa razy glukozy i musisz miec 2 h wolnego bo badanie jest na czczo 1 h po wypisciu glukozy i 2 h po wypiciu
TSH , anty TPO, anty TG FT3 i FT4 obojetnie ktory dc -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAniu włos mi się zderzył na głowie.
Byłam nie świadoma do tej pory jakie to faktyczne realne są koszty.
Nie dziwię się no skąd kasę brać żyć też trzeba i w czymś chodzić.
Smutne to co nasz kraj robi.
Zgadzam się z ostatnim twoim zdaniem.
Uwierz mi ze gdybym ja miała taką sytuację byłabym bez dzietna na pewno nie sory adoptowalabym dziecko.
Chory kraj i to nie od dziś twierdzę -
I całe to gadanie ze naprotechnologia rozwiąze problemy jest tyle warta co kot napłakał.. owszem jak ktos zaczyna to moze zaczyanc z naprotechnologiem ale jak rok nie przynosi to efektów czy 2 lata to ja juz nie wierze w takie cuda ..
i tak zawsze kobiety sie obserwuja przez rok .. do dwoch at zanim podjma leczenie w klinikach ..ale wszyscy mysla ze ci co ida do kliniki to ida na skróty .. G prawda ..
my stracilismy na poradnie małżenska przy szpitalu 9 miesiecy ..
a co do adopcji to kochana tak prosto nie jest ... my sie nie kwalifikujemy ..bo notabene nie mamy wg panstwa z czego wyzywic dzieci ..bo moj maz przez rok pracował a koles mu nie chcial dac umowy teraz załozył firme wiec moze za jakies 2-3 lata sie odbijemy .. i bedzie nas stac na adopcje
wiem ze niektorym napro pomaga, bo znajduja wczesnij przyzyne nieplodnosci..ale 90% badan i obserwacji robimy w trakcie naturalnych staran i te badania zlecaja nam tez lekarze w klinikach
wiec gdyby faktycznie chceili pomoc to by to polaczyli w jedna całosc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 12:47