X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki 2025
Odpowiedz

Staraczki 2025

Oceń ten wątek:
  • Gama81 Przyjaciółka
    Postów: 154 35

    Wysłany: 15 maja, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie skończyłam 44. Staramy się od stycznia 2024. Bez skutku. Po drodze in vitro, tylko pobranie komórek po stymulacji, dwa piękne zapłodniła, które przestały się rozwijać .

  • niebianka Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 15 maja, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka na pewno wygracie 💪 szatynka i reszta też💓

    Ja boje się zrobić test, ale mam krótkie cykle - zazwyczaj około 24 dnia przychodzi @, zdarzało się i wcześniej. A dziś mija 28 dzień i nie ma...
    Jestem od miesiąca zagranicą, odpuściłam testy owulacyjne i dbanie jakoś wyjątkowo o zdrowie.

    Mam jednak obawy, że może mniej się stresowałam i dlatego @ nie przyszła wcześniej, wydaje mi się że czuje skurcze lekkie przepowiadające @ i znowu to tylko nadzieja, bo poza tym nic nie czuję "dziwnego"...

    Starania od 11/24

    👩‍❤️‍👨'89
    💊 kwas foliowy, wit. D3
    AMH 1,18 ng/m
  • Karolina 26 Przyjaciółka
    Postów: 71 37

    Wysłany: 16 maja, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, mam takie pytanie do Was, może któraś pomoże :) straciliśmy syna w 26 tygodniu ciąży w styczniu, w czerwcu planujemy podejść do transferu, ale wczoraj na usg wyszły mi 3 kamienie w nerce o wielkości 6,5mm, 4,5mm i 2 mm. Pytanie, czy mogę podejść do transferu, czy najpierw pozbyć się kamieni i dopiero starać się o dziecko?

    ♀️27
    ♂️28

    22.08.2024 6+3 ❤️
    07.01-09.01 👼F.

    preg.png
  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 567 251

    Wysłany: 16 maja, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Dziewczyny, kolejna dziewczyna w moim otoczeniu w ciąży. Mam ostatnio taką załamke, że ciężko mi się powstrzymać, bo chce mi się beczeć. Wiem jak żałośnie to zabrzmi, ale wszyscy, wszyscy tylko nie ja… 😭

  • niebianka Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 16 maja, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekująca, dobrze rozumiem... Pisałam wczoraj że nie mam @ chociaż powinna być kilka dni temu i co? Dziś brązowa krew, mało na razie, ale to już raczej nie ma nadziei... 💔

    Starania od 11/24

    👩‍❤️‍👨'89
    💊 kwas foliowy, wit. D3
    AMH 1,18 ng/m
  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 567 251

    Wysłany: 16 maja, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niebianka wrote:
    Oczekująca, dobrze rozumiem... Pisałam wczoraj że nie mam @ chociaż powinna być kilka dni temu i co? Dziś brązowa krew, mało na razie, ale to już raczej nie ma nadziei... 💔
    Tylko Wy mnie chyba zrozumiecie. Wracam do domu i beczę. W ogóle sobie nie mogę poradzić z tym wszystkim.

  • Iskierka nadziei Ekspertka
    Postów: 236 147

    Wysłany: 16 maja, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Tylko Wy mnie chyba zrozumiecie. Wracam do domu i beczę. W ogóle sobie nie mogę poradzić z tym wszystkim.
    Kochana też to kiedyś przechodziłam. Wiesz co mi pomogło??? Po prostu przychodziłam i płakałam. Nie robiłam nic. Kładłam się pod koc i płakałam. Nie wpuszczałam nikogo do domu. To był mój czas na ujscie emocji. Gdy mąż wracał z pracy widział co się dzieje po prostu mocno mnie przytulał aż się "uspokoiłam " bądź usnelam. Jedyne co zdołałam powiedzieć to tylko tyle że NIE DAJE RADY. On cierpiał razem ze mną. Nie było to raz czy dwa... byłam już w takim momencie gdzie chciałam zasięgnąć pomocy psychologa, pójść na terapię. Szczerze... podejrzewałam że popadam w depresję. Było naprawdę źle. Ale były dni gdzie dostawałam sił i mówiłam sobie że teraz trzeba wziąć się w garść. Walczyć o swoje. Nie odpuszczać. A potem znowu wracał ten stan... wstawałam i mówiłam do lustra. DASZ RADĘ KOCHANA! ZOBACZYSZ ZE W KONCU SIE UDA. NIE TERAZ , ALE SIE UDA. I znowu kiedy były lepsze dni, przyszedł wynik, kolejna załamka. Bardzo niskie AMH. I to mnie dobiło. Znowu potrzebowałam czasu. I wiesz co??? Dałam radę. Dużo musiałam przepracować w swojej glowie ale przyjęłam postawę bojową by Iść po swoje pełna piersią! Powtarzałam sobie ze musze być silna nawet nie tylko dla siebie ale dla męża. Nie chcę żeby widział mnie w takim stanie. Bo widziałam z czasem jak Jego to boli. Był bezsilny. Nie mógł mi pomóc. A przecież I On pragnie dziecka. Dlatego Kochana jak potrzebujesz może zasięgnij pomocy z zewnątrz??? Albo wyplacz emocje jak ja a potem weź d....e w troki i do boju!!!! Dzisiaj spotkałam koleżankę w zaawansowanej ciąży ale w końcu ( może brzydko to zabrzmi) która starała się latami... dosłownie. I to mnie utwierdziło jak ważne jest nie poddawać się tylko walczyć o swoje. Będzie to trudny czas. Ale jej radość dzisiaj była nie do opisania. I dzisiaj nie poczułam tego bólu a wręcz przeciwnie. Cieszyłam się razem z nią i Wiem że my tu wszystkie będziemy też kiedyś pełne szczęścia!!!!



  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 567 251

    Wysłany: 16 maja, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka nadziei wrote:
    Kochana też to kiedyś przechodziłam. Wiesz co mi pomogło??? Po prostu przychodziłam i płakałam. Nie robiłam nic. Kładłam się pod koc i płakałam. Nie wpuszczałam nikogo do domu. To był mój czas na ujscie emocji. Gdy mąż wracał z pracy widział co się dzieje po prostu mocno mnie przytulał aż się "uspokoiłam " bądź usnelam. Jedyne co zdołałam powiedzieć to tylko tyle że NIE DAJE RADY. On cierpiał razem ze mną. Nie było to raz czy dwa... byłam już w takim momencie gdzie chciałam zasięgnąć pomocy psychologa, pójść na terapię. Szczerze... podejrzewałam że popadam w depresję. Było naprawdę źle. Ale były dni gdzie dostawałam sił i mówiłam sobie że teraz trzeba wziąć się w garść. Walczyć o swoje. Nie odpuszczać. A potem znowu wracał ten stan... wstawałam i mówiłam do lustra. DASZ RADĘ KOCHANA! ZOBACZYSZ ZE W KONCU SIE UDA. NIE TERAZ , ALE SIE UDA. I znowu kiedy były lepsze dni, przyszedł wynik, kolejna załamka. Bardzo niskie AMH. I to mnie dobiło. Znowu potrzebowałam czasu. I wiesz co??? Dałam radę. Dużo musiałam przepracować w swojej glowie ale przyjęłam postawę bojową by Iść po swoje pełna piersią! Powtarzałam sobie ze musze być silna nawet nie tylko dla siebie ale dla męża. Nie chcę żeby widział mnie w takim stanie. Bo widziałam z czasem jak Jego to boli. Był bezsilny. Nie mógł mi pomóc. A przecież I On pragnie dziecka. Dlatego Kochana jak potrzebujesz może zasięgnij pomocy z zewnątrz??? Albo wyplacz emocje jak ja a potem weź d....e w troki i do boju!!!! Dzisiaj spotkałam koleżankę w zaawansowanej ciąży ale w końcu ( może brzydko to zabrzmi) która starała się latami... dosłownie. I to mnie utwierdziło jak ważne jest nie poddawać się tylko walczyć o swoje. Będzie to trudny czas. Ale jej radość dzisiaj była nie do opisania. I dzisiaj nie poczułam tego bólu a wręcz przeciwnie. Cieszyłam się razem z nią i Wiem że my tu wszystkie będziemy też kiedyś pełne szczęścia!!!!
    Dziękuję. Naprawdę dziękuję za te słowa. Zaraz się ogarnę i dzwonię do lekarza ustalić monitoring, ale nie chce mu beczeć do słuchawki, że mi smutno, bo znajoma jest w ciąży, a ja nie. Po prostu tak mnie to dziś dobiło, że już się ulało. Ostatnio miałam takie nastawienie, że przecież w końcu się uda i trzeba być cierpliwym… czuje się po prostu wybrakowana, bo przecież raz zaskoczyło to czemu kolejny nie. Mam nadzieję, ze po tym płaczu przyjdzie ukojenie i będzie mi lżej. Dobrze, że jesteście 🥰

  • snieżka Autorytet
    Postów: 710 688

    Wysłany: 16 maja, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Dziękuję. Naprawdę dziękuję za te słowa. Zaraz się ogarnę i dzwonię do lekarza ustalić monitoring, ale nie chce mu beczeć do słuchawki, że mi smutno, bo znajoma jest w ciąży, a ja nie. Po prostu tak mnie to dziś dobiło, że już się ulało. Ostatnio miałam takie nastawienie, że przecież w końcu się uda i trzeba być cierpliwym… czuje się po prostu wybrakowana, bo przecież raz zaskoczyło to czemu kolejny nie. Mam nadzieję, ze po tym płaczu przyjdzie ukojenie i będzie mi lżej. Dobrze, że jesteście 🥰

    Płacz potrafi być naprawdę oczyszczający. Więc płacz ile potrzebujesz 💜 I nie jesteś wybrakowana! Nie jesteś niczemu winna! To problem taki jak każda inna choroba, problem zdrowotny. Więc nie powinniśmy się wstydzić naszego problemu ani emocji z nim związanymi.
    Trzymaj się 💜

    Mi ostatnio jest trudno jak w przedszkolu przygotowujemy prezenty na dzień mamy i śpiewamy piosenki z tej okazji :( Boli mnie bardzo, że ja nie jestem mamą :(

    👩🏻 29 👦🏻 33
    ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B + ---> Centromer B ++🔺😰
    TSH 1,33❇️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9 ---> 25,9 (po 4 miesiącach suplementacji żelaza) ,Kwas foliowy 4,29 ---> 17,10 ng/ml ❇️
    (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ❇️, FSH 3,3 mUl/ml ❇️, LH 3,3 mUl/ml ❇️, Prolaktyna 125,9 ng/ml --> 13,53 ❇️, Prolaktyna po obciążeniu metoclopramidem 394,62🔺, Kortyzol 6,9 ug/d ❇️
    Witamina D 135 ng/ml (>100 - stężenie potencjalnie toksyczne)🔺
    Zobacz wykres
    👦🏻
    🚑2009r. - skręt jądra -> amputacja lewego jądra ✂️
    🔻ilość - 37.27 mln
    🔻koncentracja: 13.31 mln/ml
    🔻ruch postępowy (a+b) - 13.7%
    🔻ruch całkowity (a+b+c) - 26%
    🔆żywotność - 78%
    🔻morfologia - 0% (100% nieprawidłowych główek)
    TSH 4,539 µIU/ml 🔺(Euthyrox 25), reszta hormonów ok ❇️
  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 567 251

    Wysłany: 16 maja, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snieżka wrote:
    Płacz potrafi być naprawdę oczyszczający. Więc płacz ile potrzebujesz 💜 I nie jesteś wybrakowana! Nie jesteś niczemu winna! To problem taki jak każda inna choroba, problem zdrowotny. Więc nie powinniśmy się wstydzić naszego problemu ani emocji z nim związanymi.
    Trzymaj się 💜

    Mi ostatnio jest trudno jak w przedszkolu przygotowujemy prezenty na dzień mamy i śpiewamy piosenki z tej okazji :( Boli mnie bardzo, że ja nie jestem mamą :(

    Ehh mój mąż powiedział mi to samo, że mam się zbierać w garść i dzwonić do ginekologa, bo płacz do niczego nie przybliża i nic nie zmieni. Jedyne co teraz czuje to łeb mi pęka przez to 😩 umówiłam się na monitoring w sobotę i cóż, będziemy działać kiedy będzie kazał.
    Ojeeeej, w tym przedszkolu to Ci serdecznie współczuję, bo domyślam się co czujesz i podziwiam, bo jesteś bardzo silna, że wytrzymujesz🩷

    snieżka lubi tę wiadomość

  • Iskierka nadziei Ekspertka
    Postów: 236 147

    Wysłany: 16 maja, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Ehh mój mąż powiedział mi to samo, że mam się zbierać w garść i dzwonić do ginekologa, bo płacz do niczego nie przybliża i nic nie zmieni. Jedyne co teraz czuje to łeb mi pęka przez to 😩 umówiłam się na monitoring w sobotę i cóż, będziemy działać kiedy będzie kazał.
    Ojeeeej, w tym przedszkolu to Ci serdecznie współczuję, bo domyślam się co czujesz i podziwiam, bo jesteś bardzo silna, że wytrzymujesz🩷
    Ehhh Kochane.. Jestem z Wami🫂🫂🫂 u mnie za to dzisiaj sledź w śmietanie i sprzątanie pełna parą więc🐒 albo raczej 🦧 zbliża się z hukiem😠🤐😡🥲

  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 567 251

    Wysłany: 16 maja, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka nadziei wrote:
    Ehhh Kochane.. Jestem z Wami🫂🫂🫂 u mnie za to dzisiaj sledź w śmietanie i sprzątanie pełna parą więc🐒 albo raczej 🦧 zbliża się z hukiem😠🤐😡🥲
    Jejku też ostatnio przed okresem jadłam śledzie i to z czekoladą. Teraz na samą myśl mnie mdli 😅 wiesz, może jeszcze nie przyjdzie, w każdym razie trzymam kciuki!!!

  • Iskierka nadziei Ekspertka
    Postów: 236 147

    Wysłany: 16 maja, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Jejku też ostatnio przed okresem jadłam śledzie i to z czekoladą. Teraz na samą myśl mnie mdli 😅 wiesz, może jeszcze nie przyjdzie, w każdym razie trzymam kciuki!!!
    Jakoś tak słabo wyszło z ❤️ w tym cyklu także jakoś nie mam złudzeń 😉 a słuchajcie.... czekam za wynikami, dzisiaj pierwszy raz badałam 8 dni po owu progesteron I estradiol. Chciałam mieć taki wynik do kliniki.. I moje pytanie brzmi jakie wyniki będą świadczyć że owu wystąpiła??? Czy nie jest to miarą owulacji? Wynik 1-2 dni robocze także nie wiem czy dzisiaj koniec końców otrzymam wyniki🤷‍♀️

  • rixyda Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 16 maja, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nice one)

  • Ola8999 Autorytet
    Postów: 911 782

    Wysłany: 16 maja, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny właśnie przeczytałam że w klinice do której miałaś iść na kwalifikacje in vitro skończyły się środki 🤣 to już druga 🤣

    ♀️'89 ♂️'87
    starania od 06.2023
    AMH 1.2 🤔 drożność ✅ biopsja endo ➡️ 💊 histeroskopia ✅ IUI ❌ KIR BX ✅ Kariotypy ✅
    13.06 kwalifikacja in vitro ✅
    16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
    beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
    30.06 5+3 CRL 2,8mm zarodek z echem
    8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
    14.07 7+3 CRL 1,5cm tętno 154/min
    24.07 9+0 CRL 2,6cm 🤞
    29.07 9+5 CRL 3,1cm
    11.08 ⏳
    18.08 prenatalne ⏳🤞

    preg.png
  • Iskierka nadziei Ekspertka
    Postów: 236 147

    Wysłany: 16 maja, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam wyniki 8 dpo
    Estradiol 208 norma 60,4-232
    Progesteron 18,60 norma 4,11-14,4
    Co myślicie???
    Stosunek 89.40
    Nie wiem kompletnie jak interpretować

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja, 20:30

  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 567 251

    Wysłany: 16 maja, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka nadziei wrote:
    Dziewczyny mam wyniki 8 dpo
    Estradiol 208 norma 60,4-232
    Progesteron 18,60 norma 4,11-14,4
    Co myślicie???
    Stosunek 89.40
    Nie wiem kompletnie jak interpretować
    Nie mam pojęcia po co robi się estradiol, ale progesteron wskazuje na dobra owulację z tego co zdążyłam się już zorientować :)

  • Iskierka nadziei Ekspertka
    Postów: 236 147

    Wysłany: 16 maja, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczekujaca wrote:
    Nie mam pojęcia po co robi się estradiol, ale progesteron wskazuje na dobra owulację z tego co zdążyłam się już zorientować :)
    Też szukam informacji dopiero co mogą oznaczać takie wyniki I dziękuję za odpowiedź 😊

  • Mardotka Ekspertka
    Postów: 220 337

    Wysłany: 16 maja, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka nadziei ja byłam dziś z wynikami z 7 dpo w klinice Bocian.. prog 26 , estradiol 481. Dowiedziałam się że taki wysoki estradiol w drugiej fazie cyklu to dobry znak :)

    Iskierka nadziei, snieżka lubią tę wiadomość

    👩34 👨39
    12 cs o pierwszego maluszka
    Niedoczynność tarczycy ➡️ letrox 50

    USG ✅ Cytologia ✅ Morfologia ✅
    TSH 1,2
    AMH 1.3
    Żelazo - 150
    Ferrytyna - 36
    D3 - 72
    MTHFR C677T homo
    Badanie nasienia ✅
    Drożność - wrzesień
    Suple 💊
    D3 4000 , jod , omega3 , B complex, koenzym Q10, probiotyki
  • Ola8999 Autorytet
    Postów: 911 782

    Wysłany: 17 maja, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estradiol na pewno ma wpływ na grubość endometrium bo ja dostałam jak właśnie miałam za cienkie. Ja mierzyłam dwa razy 7dp i miałam niskie wyniki poniżej 100.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja, 00:19

    Mardotka, Iskierka nadziei lubią tę wiadomość

    ♀️'89 ♂️'87
    starania od 06.2023
    AMH 1.2 🤔 drożność ✅ biopsja endo ➡️ 💊 histeroskopia ✅ IUI ❌ KIR BX ✅ Kariotypy ✅
    13.06 kwalifikacja in vitro ✅
    16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
    beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
    30.06 5+3 CRL 2,8mm zarodek z echem
    8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
    14.07 7+3 CRL 1,5cm tętno 154/min
    24.07 9+0 CRL 2,6cm 🤞
    29.07 9+5 CRL 3,1cm
    11.08 ⏳
    18.08 prenatalne ⏳🤞

    preg.png
‹‹ 130 131 132 133 134 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ