Staraczki 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Monnie wrote:Ja też jestem rozczarowana lekarzami, gdyby nie kontrola u endokrynologa to dalej bujałabym się z TSH >3, a tak od grudnia 2,05 mlU/l i z uwagi na podniesioną dawkę euthyroxu w weekendy, pewnie jeszcze trochę urwałam.
Ja tak samo, leżałam w szpitalu na NFZ na oddziale endokrynologi ginekologicznej na diagnostyce PCOS i lekarz stwierdził, że moje TSH ponad 3 jest w normie 🤷 Dopiero po prywatnej wizycie u endokrynologa usłyszałam, że w moim wieku i przy staraniach o dziecko, powinno być duuuużo niższe. Dostałam euthyrox i metforminę, po 3 miesiącach w końcu miałam naturalną owulację, znacznie mniej włosów mi wypada i zanika trądzik 🙃
♀️27 ♂️ 27
➡️starania "na luzie" od 07.2024
➡️ 5cs "na poważnie"
❌ PCOS
❌ Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
💊 Siofor 1000 XR, Euthyrox 37,5, probiotyk, wit. D, wit. B complex, zioła ojca Sroki, omega3, magnez, cynk i wiele innych. -
Cześć! Jestem tu nowa mam nadzieję że mnie przygarniecie 😅 okres miałam 21.12 i zaczęliśmy z narzeczonym 1 cykl starań. Moje cykle od roku są krótsze trwają od 24 do 27 dni . Kiedy owulacja była nie wiem 🤣 sluz płodny od 9 do 15 dc tyle obserwacji. Mam już 2 córki z poprzedniego małżeństwa, naszczescie uwolniłam się od toksyka męża już dawno. Obecny partner dzieci nie ma no nigdy też się nie starał mówi. W 1 ciaze z mężem zaszłam w 4 cyklu w 2 w 1 cyklu. Teraz powinnam mieć okres ok 16.01. I wiecie co zrobiłam głupia ja dzisiaj o 1 w nocy zrobiłam test bo chciało mi się siku hahaha nie wiem co mi strzeliło do głowy 🤣 oczywiście ujemny. Chyba jednak poczekam do tego czwartku. Pozdrawiam
Oczekujaca lubi tę wiadomość
-
Martynusia.33 wrote:Cześć! Jestem tu nowa mam nadzieję że mnie przygarniecie 😅 okres miałam 21.12 i zaczęliśmy z narzeczonym 1 cykl starań. Moje cykle od roku są krótsze trwają od 24 do 27 dni . Kiedy owulacja była nie wiem 🤣 sluz płodny od 9 do 15 dc tyle obserwacji. Mam już 2 córki z poprzedniego małżeństwa, naszczescie uwolniłam się od toksyka męża już dawno. Obecny partner dzieci nie ma no nigdy też się nie starał mówi. W 1 ciaze z mężem zaszłam w 4 cyklu w 2 w 1 cyklu. Teraz powinnam mieć okres ok 16.01. I wiecie co zrobiłam głupia ja dzisiaj o 1 w nocy zrobiłam test bo chciało mi się siku hahaha nie wiem co mi strzeliło do głowy 🤣 oczywiście ujemny. Chyba jednak poczekam do tego czwartku. Pozdrawiam
No najlepiej poczekaj do dnia @ i wtedy przetestuj będzie najbardziej wiarygodnie
Ja testowałam na 2-3 dni przed @ i juz wyszla kreseczka wyraźna .
Trzymam kciuki za II KRESKI🙂❤️ -
bellA wrote:No najlepiej poczekaj do dnia @ i wtedy przetestuj będzie najbardziej wiarygodnie
Ja testowałam na 2-3 dni przed @ i juz wyszla kreseczka wyraźna .
Trzymam kciuki za II KRESKI🙂❤️
Wiem że tak najlepiej nie wiem co mi strzeliło do głowy tzn chyba wiem bo gdyby się udało teraz miałabym termin we własne urodziny a narzeczony ma urodziny za tydzień to prezent dla niego i tak się nastawiłam 😅 dzielnie będę czekać.bellA lubi tę wiadomość
-
Mstka wrote:Ja tak samo, leżałam w szpitalu na NFZ na oddziale endokrynologi ginekologicznej na diagnostyce PCOS i lekarz stwierdził, że moje TSH ponad 3 jest w normie 🤷 Dopiero po prywatnej wizycie u endokrynologa usłyszałam, że w moim wieku i przy staraniach o dziecko, powinno być duuuużo niższe. Dostałam euthyrox i metforminę, po 3 miesiącach w końcu miałam naturalną owulację, znacznie mniej włosów mi wypada i zanika trądzik 🙃
Ja ostatnio byłam u endokrynologa i powiedział mi że TSH przy staraniach powinno wynosić ok 2. A w ciąży spaść jeszcze nizej. Powiem ze nie wiem czy tak powinno byc nie wiem jak inni twierdza. 🙂Ja miałam akurat 2.1. -
Martynusia.33 wrote:Ja ostatnio byłam u endokrynologa i powiedział mi że TSH przy staraniach powinno wynosić ok 2. A w ciąży spaść jeszcze nizej. Powiem ze nie wiem czy tak powinno byc nie wiem jak inni twierdza. 🙂Ja miałam akurat 2.1.
-
Hej dziewczyny,
Apropo TSH to jak byłam u ginekologa (moje TSH to 2.5) to mówił, że jest ok i nie trzeba zbijać lekami. Czyli wychodzi na to, że co lekarz to różne opinie 🫣🙍♀️ 26
🙍♂️ 28
Styczeń - 2 cs
Podwyższona prolaktyna
Wysoki progesteron 7dp (27ng/ml) -
Ja od endokrynologa słyszałam, że podczas starań TSH powinno być poniżej 2. Jak miałam minimalnie powyżej dwóch i mówiłam lekarzowi, że za jakiś czas chcę zacząć starania o dziecko, to zwiększył mi dawkę euthyroxu. W końcu nie wykupiłam większej dawki, bo pojawiły się inne problemy zdrowotne i musiałam zapomnieć o staraniach. To było 2 lata temu, ale w końcu sam mi spadł poziom TSH, bez zwiększania dawki.👩🏻 29 👦🏻 33
🔬04.24:ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B (+)❌️
🔬04-05.2024r. - Chlamydia trachomatis i Ureaplasma sp. - wyleczone ✅️
🔬06.24: Cytologia LBC ✅️
🔬11.24:TSH 1,33✅️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9❓,Kwas foliowy 4,29 ❌️,WBC 4,04 ❌️,Glukoza 4,1 ✅️,Witamina B12 - 544 ✅️
🔬12.24: SIBO, IMO, Dysbioza jelitowa ❌️(po 1 antybiotykoterapii, pod opieką dietetyka)
🔬01.25 (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ✅️, FSH 3,3 mUl/ml ✅️, LH 3,3 mUl/ml ✅️, Prolaktyna 125,9 ng/ml ❌️ , Progesteron 0,83 ng/ml❓
💊Asertin, Trittico CR, Euthyrox, Ovarin, Żelazo, Omega-3, Witamina D3, Witamina C, B12, Selen, Koenzym Q10, Magnez, Maślan sodu, Probiotyk: Alflorex
🌿Niepokalanek mnisi, Koper włoski, Lipa, Olej z Wiesiołka -
snieżka wrote:Ja od endokrynologa słyszałam, że podczas starań TSH powinno być poniżej 2. Jak miałam minimalnie powyżej dwóch i mówiłam lekarzowi, że za jakiś czas chcę zacząć starania o dziecko, to zwiększył mi dawkę euthyroxu. W końcu nie wykupiłam większej dawki, bo pojawiły się inne problemy zdrowotne i musiałam zapomnieć o staraniach. To było 2 lata temu, ale w końcu sam mi spadł poziom TSH, bez zwiększania dawki.
Co lekarz to opinia widzę ja we wrześniu miałam 1.8 teraz 2.1 i powiedział że może być też. Zobaczymy, ale czasem im więcej się człowiek naczyta i szuka to bzika dostaje ja tak mam przynajmniej. -
Dziewczyny chyba muszę się wyżalić 😞
Mam już dość wszystkiego. Z moim zdrowiem jest słabo, nie wiem do końca jaka jest przyczyna, ale już 6 raz w ciągu niecałych 3 miesięcy budzę się w nocy z silnymi wymiotami (zawsze te wymioty trwają ok. 3 dni). Do tego kilka razy w tygodniu mam biegunki, praktycznie codziennie mdłości i bóle głowy. Ciągle chodzę po lekarzach, jestem na ścisłej diecie, a nie ma żadnej poprawy. W ciągu 6 miesięcy schudłam 10 kg i waga ciągle spada, przez co mam niedowagę (ważę 46kg) Nie wiem jak mogę zajść w ciążę, skoro z moim stanem zdrowia jest słabo 😭 Cały czas od wielu lat zdrowie mi upada, a ja już nie mam już siły czekać aż w końcu poczuje się lepiej (ciężko mi uwierzyć, że kiedyś tak się stanie), aż uda mi sie zajść w ciążę. Tak bardzo jestem tym wszystkim zmęczona, że nie mogę powstrzymać łez. Jestem zła na los, że od początku mam pod górkę i nie potrafię spełnić prostych marzeń typu: przeżyć miesiąc bez żadnej choroby, bólu, wymiotów czy zajść w ciążę. Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe? Dlaczego tak wiele osób dostaje to od tak od życia, a niektórzy muszę się przez cały czas męczyć? 😭
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia, 11:51
👩🏻 29 👦🏻 33
🔬04.24:ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B (+)❌️
🔬04-05.2024r. - Chlamydia trachomatis i Ureaplasma sp. - wyleczone ✅️
🔬06.24: Cytologia LBC ✅️
🔬11.24:TSH 1,33✅️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9❓,Kwas foliowy 4,29 ❌️,WBC 4,04 ❌️,Glukoza 4,1 ✅️,Witamina B12 - 544 ✅️
🔬12.24: SIBO, IMO, Dysbioza jelitowa ❌️(po 1 antybiotykoterapii, pod opieką dietetyka)
🔬01.25 (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ✅️, FSH 3,3 mUl/ml ✅️, LH 3,3 mUl/ml ✅️, Prolaktyna 125,9 ng/ml ❌️ , Progesteron 0,83 ng/ml❓
💊Asertin, Trittico CR, Euthyrox, Ovarin, Żelazo, Omega-3, Witamina D3, Witamina C, B12, Selen, Koenzym Q10, Magnez, Maślan sodu, Probiotyk: Alflorex
🌿Niepokalanek mnisi, Koper włoski, Lipa, Olej z Wiesiołka -
Hej dziewczyny właśnie 5 dni temu zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Wczoraj czułam lekkie pobolewanie brzucha jak na miesiączkę no i poszłam do toalety a tam brązowe plamienie. Na podpasce nie ma nic tylko przy podcieraniu.Brzuch bolał tylko chwilę od tamtej pory nic nie boli. Powiem też, że rok temu właśnie w tym samym miesiącu straciłam 7 tygodniową ciążę. Jestem w takiej głupiej sytuacji bo mieszkam w uk a tu na tak wczesnym etapie ciazy nic nie zrobią. Więc oczywiście czekam zestresowana jak rozwinie się sytuacja. 😔
-
snieżka wrote:Dziewczyny chyba muszę się wyżalić 😞
Mam już dość wszystkiego. Z moim zdrowiem jest słabo, nie wiem do końca jaka jest przyczyna, ale już 6 raz w ciągu niecałych 3 miesięcy budzę się w nocy z silnymi wymiotami (zawsze te wymioty trwają ok. 3 dni). Do tego kilka razy w tygodniu mam biegunki, praktycznie codziennie mdłości i bóle głowy. Ciągle chodzę po lekarzach, jestem na ścisłej diecie, a nie ma żadnej poprawy. W ciągu 6 miesięcy schudłam 10 kg i waga ciągle spada, przez co mam niedowagę (ważę 46kg) Nie wiem jak mogę zajść w ciążę, skoro z moim stanem zdrowia jest słabo 😭 Cały czas od wielu lat zdrowie mi upada, a ja już nie mam już siły czekać aż w końcu poczuje się lepiej (ciężko mi uwierzyć, że kiedyś tak się stanie), aż uda mi sie zajść w ciążę. Tak bardzo jestem tym wszystkim zmęczona, że nie mogę powstrzymać łez. Jestem zła na los, że od początku mam pod górkę i nie potrafię spełnić prostych marzeń typu: przeżyć miesiąc bez żadnej choroby, bólu, wymiotów czy zajść w ciążę. Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe? Dlaczego tak wiele osób dostaje to od tak od życia, a niektórzy muszę się przez cały czas męczyć? 😭
Byłaś może u gastrologa? Miałaś kolonoskopie i gastroskopie ? -
snieżka wrote:Dziewczyny chyba muszę się wyżalić 😞
Mam już dość wszystkiego. Z moim zdrowiem jest słabo, nie wiem do końca jaka jest przyczyna, ale już 6 raz w ciągu niecałych 3 miesięcy budzę się w nocy z silnymi wymiotami (zawsze te wymioty trwają ok. 3 dni). Do tego kilka razy w tygodniu mam biegunki, praktycznie codziennie mdłości i bóle głowy. Ciągle chodzę po lekarzach, jestem na ścisłej diecie, a nie ma żadnej poprawy. W ciągu 6 miesięcy schudłam 10 kg i waga ciągle spada, przez co mam niedowagę (ważę 46kg) Nie wiem jak mogę zajść w ciążę, skoro z moim stanem zdrowia jest słabo 😭 Cały czas od wielu lat zdrowie mi upada, a ja już nie mam już siły czekać aż w końcu poczuje się lepiej (ciężko mi uwierzyć, że kiedyś tak się stanie), aż uda mi sie zajść w ciążę. Tak bardzo jestem tym wszystkim zmęczona, że nie mogę powstrzymać łez. Jestem zła na los, że od początku mam pod górkę i nie potrafię spełnić prostych marzeń typu: przeżyć miesiąc bez żadnej choroby, bólu, wymiotów czy zajść w ciążę. Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe? Dlaczego tak wiele osób dostaje to od tak od życia, a niektórzy muszę się przez cały czas męczyć? 😭
Wiem jak to jest patrzeć na innych, którym się udaje niemal zaraz bez stresu i wielkich starań, ale musisz pierwsze ogarnąć siebie, dopiero potem myśleć o kimś jeszcze. Wiem, że łatwo się mówi, ale Twój dobrostan jest najważniejszy przy zachodzeniu w ciążę. Tulę 🥰 -
Martynusia.33 wrote:Byłaś może u gastrologa? Miałaś kolonoskopie i gastroskopie ?
Byłam, dostałam antybiotyk na sibo, ale nic nie pomogło. Gastroskopię miałam wyszła tylko przepuklina i refluks. A kolonoskopię mam mieć w najbliższy czwartek👩🏻 29 👦🏻 33
🔬04.24:ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B (+)❌️
🔬04-05.2024r. - Chlamydia trachomatis i Ureaplasma sp. - wyleczone ✅️
🔬06.24: Cytologia LBC ✅️
🔬11.24:TSH 1,33✅️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9❓,Kwas foliowy 4,29 ❌️,WBC 4,04 ❌️,Glukoza 4,1 ✅️,Witamina B12 - 544 ✅️
🔬12.24: SIBO, IMO, Dysbioza jelitowa ❌️(po 1 antybiotykoterapii, pod opieką dietetyka)
🔬01.25 (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ✅️, FSH 3,3 mUl/ml ✅️, LH 3,3 mUl/ml ✅️, Prolaktyna 125,9 ng/ml ❌️ , Progesteron 0,83 ng/ml❓
💊Asertin, Trittico CR, Euthyrox, Ovarin, Żelazo, Omega-3, Witamina D3, Witamina C, B12, Selen, Koenzym Q10, Magnez, Maślan sodu, Probiotyk: Alflorex
🌿Niepokalanek mnisi, Koper włoski, Lipa, Olej z Wiesiołka -
Aga1212 wrote:Hej dziewczyny właśnie 5 dni temu zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Wczoraj czułam lekkie pobolewanie brzucha jak na miesiączkę no i poszłam do toalety a tam brązowe plamienie. Na podpasce nie ma nic tylko przy podcieraniu.Brzuch bolał tylko chwilę od tamtej pory nic nie boli. Powiem też, że rok temu właśnie w tym samym miesiącu straciłam 7 tygodniową ciążę. Jestem w takiej głupiej sytuacji bo mieszkam w uk a tu na tak wczesnym etapie ciazy nic nie zrobią. Więc oczywiście czekam zestresowana jak rozwinie się sytuacja. 😔
-
Oczekujaca wrote:Misia, wiem, że wygoda to jak wygląda, a domyślam się, że u wielu lekarzy już byłaś i jesteś zdiagnozowana pod wszelkimi kątami chorób układu pokarmowego, ale czy myślałaś, że przyczyna może być w głowie? Jelita jak drugi mózg.
Wiem jak to jest patrzeć na innych, którym się udaje niemal zaraz bez stresu i wielkich starań, ale musisz pierwsze ogarnąć siebie, dopiero potem myśleć o kimś jeszcze. Wiem, że łatwo się mówi, ale Twój dobrostan jest najważniejszy przy zachodzeniu w ciążę. Tulę 🥰
Staram się ogarniać siebie już od dawna. Od 7 lat chodzę na terapię, przyjmuję antydepresanty. I zauważalne jest u mnie to, że stan psychiczny pogarsza się pod wpływem chorób fizycznych, nie na odwrót. I już tracę nadzieję, że uda mi się unormować zdrowie Nie ważne ile wkładam we wszystko wysiłku, to nic się nie zmienia👩🏻 29 👦🏻 33
🔬04.24:ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B (+)❌️
🔬04-05.2024r. - Chlamydia trachomatis i Ureaplasma sp. - wyleczone ✅️
🔬06.24: Cytologia LBC ✅️
🔬11.24:TSH 1,33✅️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9❓,Kwas foliowy 4,29 ❌️,WBC 4,04 ❌️,Glukoza 4,1 ✅️,Witamina B12 - 544 ✅️
🔬12.24: SIBO, IMO, Dysbioza jelitowa ❌️(po 1 antybiotykoterapii, pod opieką dietetyka)
🔬01.25 (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ✅️, FSH 3,3 mUl/ml ✅️, LH 3,3 mUl/ml ✅️, Prolaktyna 125,9 ng/ml ❌️ , Progesteron 0,83 ng/ml❓
💊Asertin, Trittico CR, Euthyrox, Ovarin, Żelazo, Omega-3, Witamina D3, Witamina C, B12, Selen, Koenzym Q10, Magnez, Maślan sodu, Probiotyk: Alflorex
🌿Niepokalanek mnisi, Koper włoski, Lipa, Olej z Wiesiołka -
Wiem, że na mój stan zdrowia wpływ ma też praca, bo pracuję w przedszkolu i centrum psychologiczno-pedagogicznym, gdzie mam styczność z mnóstwem zarazków.. Ale nie wyobrażam sobie za bardzo innej formy pracy i też nie wiem czy to by coś zmieniło👩🏻 29 👦🏻 33
🔬04.24:ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B (+)❌️
🔬04-05.2024r. - Chlamydia trachomatis i Ureaplasma sp. - wyleczone ✅️
🔬06.24: Cytologia LBC ✅️
🔬11.24:TSH 1,33✅️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9❓,Kwas foliowy 4,29 ❌️,WBC 4,04 ❌️,Glukoza 4,1 ✅️,Witamina B12 - 544 ✅️
🔬12.24: SIBO, IMO, Dysbioza jelitowa ❌️(po 1 antybiotykoterapii, pod opieką dietetyka)
🔬01.25 (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ✅️, FSH 3,3 mUl/ml ✅️, LH 3,3 mUl/ml ✅️, Prolaktyna 125,9 ng/ml ❌️ , Progesteron 0,83 ng/ml❓
💊Asertin, Trittico CR, Euthyrox, Ovarin, Żelazo, Omega-3, Witamina D3, Witamina C, B12, Selen, Koenzym Q10, Magnez, Maślan sodu, Probiotyk: Alflorex
🌿Niepokalanek mnisi, Koper włoski, Lipa, Olej z Wiesiołka -
snieżka wrote:Staram się ogarniać siebie już od dawna. Od 7 lat chodzę na terapię, przyjmuję antydepresanty. I zauważalne jest u mnie to, że stan psychiczny pogarsza się pod wpływem chorób fizycznych, nie na odwrót. I już tracę nadzieję, że uda mi się unormować zdrowie Nie ważne ile wkładam we wszystko wysiłku, to nic się nie zmienia
snieżka lubi tę wiadomość
-
Oczekujaca wrote:Widzę, potem dojrzałam, że bierzesz leki. Czy masz pełne zaufanie do psychiatry? Często zmieniasz leki? Jeśli chodzisz tyle lat na psychoterapię to jestem pełna podziwu! Robiłaś jeszcze jakieś badania prócz tych, o których wspominałaś wyżej? Może jakiś program lekowy? Moja koleżanka mająca zespół jelita drażliwego brała nawet jakieś zastrzyki i wlewy w szpitalu, a był moment, że wyglądała jak śmierć, a osiągnęła stabilizację. Kurczę, przykro mi bardzo, że się z tym zmagasz 😞
Tak, z psychiatry jestem bardzo zadowolona. Rzadko zmieniam leki, ostatnio zmieniłam, żeby były bezpieczniejsze na okres starań, ale właściwie już wcześniej pojawiły się problemy z żołądkiem. Czekam jeszcze na wyniki badań na pasożyty, grzyby i helicobacter, pownny być jakoś w przyszłym tygodniu. Z wycinka z gastroskopii nie wyszedł helicobacter, ale dietetyk zalecił, żebym zbadała jeszcze z kału, bo mogli mi pobrać wycinek z miejsca, gdzie nie było tej bakterii.
Jako nastolatka zdarzało mi się wymiotować mając helicobacter, ale nie aż tak..
Program lekowy? Co to jest?
Gastrolog powiedział mi, że covid może wywołać zespół jelita drażliwego. Podobno ten wirus wlasnie najdłużej w jelitach się utrzymuje, bo aż do 7 lat 😮 I właściwie pierwsze wymioty pojawiły się od razu po covidzie.👩🏻 29 👦🏻 33
🔬04.24:ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B (+)❌️
🔬04-05.2024r. - Chlamydia trachomatis i Ureaplasma sp. - wyleczone ✅️
🔬06.24: Cytologia LBC ✅️
🔬11.24:TSH 1,33✅️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9❓,Kwas foliowy 4,29 ❌️,WBC 4,04 ❌️,Glukoza 4,1 ✅️,Witamina B12 - 544 ✅️
🔬12.24: SIBO, IMO, Dysbioza jelitowa ❌️(po 1 antybiotykoterapii, pod opieką dietetyka)
🔬01.25 (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ✅️, FSH 3,3 mUl/ml ✅️, LH 3,3 mUl/ml ✅️, Prolaktyna 125,9 ng/ml ❌️ , Progesteron 0,83 ng/ml❓
💊Asertin, Trittico CR, Euthyrox, Ovarin, Żelazo, Omega-3, Witamina D3, Witamina C, B12, Selen, Koenzym Q10, Magnez, Maślan sodu, Probiotyk: Alflorex
🌿Niepokalanek mnisi, Koper włoski, Lipa, Olej z Wiesiołka -
snieżka wrote:Dziewczyny chyba muszę się wyżalić 😞
Mam już dość wszystkiego. Z moim zdrowiem jest słabo, nie wiem do końca jaka jest przyczyna, ale już 6 raz w ciągu niecałych 3 miesięcy budzę się w nocy z silnymi wymiotami (zawsze te wymioty trwają ok. 3 dni). Do tego kilka razy w tygodniu mam biegunki, praktycznie codziennie mdłości i bóle głowy. Ciągle chodzę po lekarzach, jestem na ścisłej diecie, a nie ma żadnej poprawy. W ciągu 6 miesięcy schudłam 10 kg i waga ciągle spada, przez co mam niedowagę (ważę 46kg) Nie wiem jak mogę zajść w ciążę, skoro z moim stanem zdrowia jest słabo 😭 Cały czas od wielu lat zdrowie mi upada, a ja już nie mam już siły czekać aż w końcu poczuje się lepiej (ciężko mi uwierzyć, że kiedyś tak się stanie), aż uda mi sie zajść w ciążę. Tak bardzo jestem tym wszystkim zmęczona, że nie mogę powstrzymać łez. Jestem zła na los, że od początku mam pod górkę i nie potrafię spełnić prostych marzeń typu: przeżyć miesiąc bez żadnej choroby, bólu, wymiotów czy zajść w ciążę. Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe? Dlaczego tak wiele osób dostaje to od tak od życia, a niektórzy muszę się przez cały czas męczyć? 😭
Jejku.. tak czytam i az serce sciska.. No to faktycznie malo ważysz. Ogromnie Ci wspolczuje.. i trzymam kciuki ze poczujesz się lepiej i niebawem zobaczysz upragnione II kreski..❤️❤️💪 stan psychiczny też ma znaczenie.. I napewno nie pomaga to w zajściu w ciaze .😬😬 trzymaj się !💪❤️snieżka lubi tę wiadomość