X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne STARACZKI 2026
Odpowiedz

STARACZKI 2026

Oceń ten wątek:
  • Roxana93 Debiutantka
    Postów: 7 6

    Wysłany: 15 października, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokroteczka25 wrote:
    I jak wynik bety? Trzymam kciuki 🍀🤞
    53 :) 😀

    ItsMomi❤️, Nutka15, stokroteczka25, Atomówka , Eliora lubią tę wiadomość

  • ItsMomi❤️ Autorytet
    Postów: 356 121

    Wysłany: 15 października, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokroteczka25 wrote:
    Milo ze o mnie pamiętasz 🥰 wczoraj wstrzyknelam sobie ovitrelle w południe. Pierwszy raz sobie podawałam zastrzyk w brzuch, ale nic nie bolało. Przestały mnie juz kluc jajniki wiec wydaje mi sie, ze dzis wieczorem byla owulacja. Od soboty mam brac luteine i bede odliczać dni do testu.


    Daj znac co i jak po wizycie jutro. Ja tez mam taka nadzieje, ze to bedzie dla nas szczęśliwy cykl 🩵🩷

    Te testy easyhome sa dla mnie o wiele lepsze niż domowe labolatorium ktore wczesniej używałam. Zamowilam tez ciążowe tej firmy i juz czekaja 😅

    Ja też zamówiłam pakiet ciążowych tak samo i czekają 🥹
    Czyli 3 dni po zastrzyku będziesz brać luteinę ,mam wrażenie że ten cykl będzie udany ,oby tylko mnie to nie myliło 🫤🙄

    🐝🤞🏻⏸️
    11.25🩷
    🩵CS1(Owulacja potwierdzona -bez rezultatu)

    12.25🩷
    CS2( Lametta + ovitrelle) Grudniu bądź łaskawy ⏸️🤞🏻
  • Klaudyna Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 15 października, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny! Od ponad miesiąca jestem nowa w tej aplikacji a na forum przeglądam Wasze wpisy od 2 tygodni ☺️ z mężem staramy się o dziecko od ponad 1,5 roku. Na początku pierwsze pół roku było na zasadzie "jak się uda to super". Wiedziałam, że w moim przypadku trochę to potrwa ponieważ o pierwsze dziecko staraliśmy się ponad 10 miesięcy. Ale niestety 1,5 roku i nic. Trafiłam na świetną endokrynolog, która zdiagnozowała u mnie Hashimoto oraz insulinooporność. W marcu miałam hasitoxicosi, wpadłam w wysoką nadczynność. Wtedy miałam od niej zakaz starań aby wyprowadzić naturalnie tarczycę by weszła w stan niedoczynności i wejść w leki. W marcu wyszła niedoczynność i dostałam euthyrox 50mg, który biorę do dziś pod kontrolą lekarza. We wrześniu poszłam na kontrolne badania do ginekologa na 2 dni przed spodziewaną owulacją. Powiedziałam o swoich problemach. Wykonała mi USG i niby było widać pęcherzyk ale zbyt mały aby do owulacji doszło. Zleciła badania na prolaktynę i wyszła mi hiperprolaktynemia. Dostałam dostinex 1 tabletka na co 10 dni. Ostatnio robiłam kontrolne badania prolaktyny i utrzymuje się idealnie na niskim poziomie. Końcem września kupiłam nawet termometr aby codziennie mierzyć temperaturę, a po okresie zakupiłam paski owulacyjne domowe laboratorium. Testowałam się codziennie wieczorem o stałej porze, aby wynik był miarodajny. Przez 3 dni wychodziły mi 2 paski, z czego jednak ten drugi pasek nie był aż tak różowy jak kontrolny. Teraz jestem niby już po owulacji 5 dni i pojawia się tylko jeden pasek. Za to mam utrzymujący się skok temperatury, ale chyba przez to że złapało mnie przeziębienie i wszystko mnie boli. Chociaż pobolewa mnie lewy jajnik i mam zakwasy podbrzucha jakbym maraton w brzuszkach robiła 🫣 nie chce się nakręcać, ale może w końcu się uda. Jeśli nie to mam kolejne badania zlecone, żeby zrobić drożność jajowodów. Ginekolog mi powiedziała, że po cesarce czasem dochodzi do problemów z jajnikami. A chciałam jeszcze zapytać, czy któraś z Was boryka się z niche po cesarce?

  • Anuska94 Autorytet
    Postów: 397 119

    Wysłany: 15 października, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudyna wrote:
    Cześć Dziewczyny! Od ponad miesiąca jestem nowa w tej aplikacji a na forum przeglądam Wasze wpisy od 2 tygodni ☺️ z mężem staramy się o dziecko od ponad 1,5 roku. Na początku pierwsze pół roku było na zasadzie "jak się uda to super". Wiedziałam, że w moim przypadku trochę to potrwa ponieważ o pierwsze dziecko staraliśmy się ponad 10 miesięcy. Ale niestety 1,5 roku i nic. Trafiłam na świetną endokrynolog, która zdiagnozowała u mnie Hashimoto oraz insulinooporność. W marcu miałam hasitoxicosi, wpadłam w wysoką nadczynność. Wtedy miałam od niej zakaz starań aby wyprowadzić naturalnie tarczycę by weszła w stan niedoczynności i wejść w leki. W marcu wyszła niedoczynność i dostałam euthyrox 50mg, który biorę do dziś pod kontrolą lekarza. We wrześniu poszłam na kontrolne badania do ginekologa na 2 dni przed spodziewaną owulacją. Powiedziałam o swoich problemach. Wykonała mi USG i niby było widać pęcherzyk ale zbyt mały aby do owulacji doszło. Zleciła badania na prolaktynę i wyszła mi hiperprolaktynemia. Dostałam dostinex 1 tabletka na co 10 dni. Ostatnio robiłam kontrolne badania prolaktyny i utrzymuje się idealnie na niskim poziomie. Końcem września kupiłam nawet termometr aby codziennie mierzyć temperaturę, a po okresie zakupiłam paski owulacyjne domowe laboratorium. Testowałam się codziennie wieczorem o stałej porze, aby wynik był miarodajny. Przez 3 dni wychodziły mi 2 paski, z czego jednak ten drugi pasek nie był aż tak różowy jak kontrolny. Teraz jestem niby już po owulacji 5 dni i pojawia się tylko jeden pasek. Za to mam utrzymujący się skok temperatury, ale chyba przez to że złapało mnie przeziębienie i wszystko mnie boli. Chociaż pobolewa mnie lewy jajnik i mam zakwasy podbrzucha jakbym maraton w brzuszkach robiła 🫣 nie chce się nakręcać, ale może w końcu się uda. Jeśli nie to mam kolejne badania zlecone, żeby zrobić drożność jajowodów. Ginekolog mi powiedziała, że po cesarce czasem dochodzi do problemów z jajnikami. A chciałam jeszcze zapytać, czy któraś z Was boryka się z niche po cesarce?
    Ja jestem po cesarce już półtorej roku a staramy się o dziecko od dwóch miesięcy.W tym miesiącu czekam bo współżyliśmy w noc w której zrobiłam test owulacyjny i wyszedł pozytywny.W następny dzień miałam mocne bóle podbrzusza i wzdęcia.Dziś poczułam ból prawego jajnika zobaczymy mam 19 dzień cyklu.

  • Klaudyna Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 15 października, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuska94 trzymam kciuki! Może październik będzie tym szczęśliwy miesiącem. Pierwsza ciąża też była ze starań październikowych 😁🙂

  • stokroteczka25 Autorytet
    Postów: 379 221

    Wysłany: 16 października, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula-1407 wrote:
    Myślicie,że jak jutro już torbiel będzie wchłonięta to mogę w tym miesiącu pewnie w przyszłym tygodniu przyjąć ovitrelle? Czy w tym cyklu dać jeszcze szansę naturze a Ovi zostawić na listopad?

    Wydaje mi sie ze tak, ale pozostaw decyzję lekarzowi :)

    Kciuki za dzisiejszy monitoring 🍀🤞

    ItsMomi❤️ lubi tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 33&34
    🍀 poważne starania od 04.2025


    👦 OAT, morfologia 0%, ruch 4%, koncentracja 6mln
    hormony i usg ✅️
    ⏳️ styczeń 2025 - badania kontrolne


    🔜 wizyta w klince


    Suple 💊
    prenacaps multi, DHA, inozytol, ubichinol, witamina D
  • Helenka22 Koleżanka
    Postów: 38 22

    Wysłany: 16 października, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudyna wrote:
    Cześć Dziewczyny! Od ponad miesiąca jestem nowa w tej aplikacji a na forum przeglądam Wasze wpisy od 2 tygodni ☺️ z mężem staramy się o dziecko od ponad 1,5 roku. Na początku pierwsze pół roku było na zasadzie "jak się uda to super". Wiedziałam, że w moim przypadku trochę to potrwa ponieważ o pierwsze dziecko staraliśmy się ponad 10 miesięcy. Ale niestety 1,5 roku i nic. Trafiłam na świetną endokrynolog, która zdiagnozowała u mnie Hashimoto oraz insulinooporność. W marcu miałam hasitoxicosi, wpadłam w wysoką nadczynność. Wtedy miałam od niej zakaz starań aby wyprowadzić naturalnie tarczycę by weszła w stan niedoczynności i wejść w leki. W marcu wyszła niedoczynność i dostałam euthyrox 50mg, który biorę do dziś pod kontrolą lekarza. We wrześniu poszłam na kontrolne badania do ginekologa na 2 dni przed spodziewaną owulacją. Powiedziałam o swoich problemach. Wykonała mi USG i niby było widać pęcherzyk ale zbyt mały aby do owulacji doszło. Zleciła badania na prolaktynę i wyszła mi hiperprolaktynemia. Dostałam dostinex 1 tabletka na co 10 dni. Ostatnio robiłam kontrolne badania prolaktyny i utrzymuje się idealnie na niskim poziomie. Końcem września kupiłam nawet termometr aby codziennie mierzyć temperaturę, a po okresie zakupiłam paski owulacyjne domowe laboratorium. Testowałam się codziennie wieczorem o stałej porze, aby wynik był miarodajny. Przez 3 dni wychodziły mi 2 paski, z czego jednak ten drugi pasek nie był aż tak różowy jak kontrolny. Teraz jestem niby już po owulacji 5 dni i pojawia się tylko jeden pasek. Za to mam utrzymujący się skok temperatury, ale chyba przez to że złapało mnie przeziębienie i wszystko mnie boli. Chociaż pobolewa mnie lewy jajnik i mam zakwasy podbrzucha jakbym maraton w brzuszkach robiła 🫣 nie chce się nakręcać, ale może w końcu się uda. Jeśli nie to mam kolejne badania zlecone, żeby zrobić drożność jajowodów. Ginekolog mi powiedziała, że po cesarce czasem dochodzi do problemów z jajnikami. A chciałam jeszcze zapytać, czy któraś z Was boryka się z niche po cesarce?


    Co do temperatury, to normalne, że po owulacji jest wyższa. Między innymi to właśnie potwierdza, że owulacja się odbyła - rośnie progesteron, a z nim temperatura.

  • Anuska94 Autorytet
    Postów: 397 119

    Wysłany: 16 października, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudyna wrote:
    Anuska94 trzymam kciuki! Może październik będzie tym szczęśliwy miesiącem. Pierwsza ciąża też była ze starań październikowych 😁🙂
    No to ja w październiku dowiedziałam się że jestem w ciąży

  • ItsMomi❤️ Autorytet
    Postów: 356 121

    Wysłany: 16 października, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siedzę w kolejce na monitoring... Stresik czy torbiel dalej jest mnie tak dołuje...
    I czy w ogóle wyhodowałam jakieś pęcherzyki

    🐝🤞🏻⏸️
    11.25🩷
    🩵CS1(Owulacja potwierdzona -bez rezultatu)

    12.25🩷
    CS2( Lametta + ovitrelle) Grudniu bądź łaskawy ⏸️🤞🏻
  • ItsMomi❤️ Autorytet
    Postów: 356 121

    Wysłany: 16 października, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torbiel jest ale zmniejszyła się z 4 cm na 3.40 także zanika z lewego jajnika ,na prawym mam dwa pęcherzyki jeden 8 mm drugi 9 Mm ,ale jeden z nich nie jest ładny okrągły tylko taki jak gruszka nie wiem czy to dobrze czy źle bo nic nie powiedziała 🫤... Ale w poniedziałek do kontroli jeśli się powiększa da mi zastrzyk w prawy jajnik mówiła że torbiel wtedy x lewego nie przeszkadza

    🐝🤞🏻⏸️
    11.25🩷
    🩵CS1(Owulacja potwierdzona -bez rezultatu)

    12.25🩷
    CS2( Lametta + ovitrelle) Grudniu bądź łaskawy ⏸️🤞🏻
  • ItsMomi❤️ Autorytet
    Postów: 356 121

    Wysłany: 16 października, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaraz wam wstawię zdjęcie

    https://zapodaj.net/plik-qlCS1Xl7KQ

    Tutaj zdjęcie USG ten pierwszy pęcherzyk właśnie jest taki jajowaty jak gruszka ma 9 Mm
    A ten pod nim ma 8 mm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października, 11:03

    🐝🤞🏻⏸️
    11.25🩷
    🩵CS1(Owulacja potwierdzona -bez rezultatu)

    12.25🩷
    CS2( Lametta + ovitrelle) Grudniu bądź łaskawy ⏸️🤞🏻
  • stokroteczka25 Autorytet
    Postów: 379 221

    Wysłany: 16 października, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula-1407 wrote:
    Torbiel jest ale zmniejszyła się z 4 cm na 3.40 także zanika z lewego jajnika ,na prawym mam dwa pęcherzyki jeden 8 mm drugi 9 Mm ,ale jeden z nich nie jest ładny okrągły tylko taki jak gruszka nie wiem czy to dobrze czy źle bo nic nie powiedziała 🫤... Ale w poniedziałek do kontroli jeśli się powiększa da mi zastrzyk w prawy jajnik mówiła że torbiel wtedy x lewego nie przeszkadza

    No to super, ze torbiel sie zmniejszyła. Mam nadzieje ze pecherzyki podrosną 🍀🤞

    ItsMomi❤️ lubi tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 33&34
    🍀 poważne starania od 04.2025


    👦 OAT, morfologia 0%, ruch 4%, koncentracja 6mln
    hormony i usg ✅️
    ⏳️ styczeń 2025 - badania kontrolne


    🔜 wizyta w klince


    Suple 💊
    prenacaps multi, DHA, inozytol, ubichinol, witamina D
  • Wiolczii Znajoma
    Postów: 21 7

    Wysłany: 16 października, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula-1407 wrote:
    Torbiel jest ale zmniejszyła się z 4 cm na 3.40 także zanika z lewego jajnika ,na prawym mam dwa pęcherzyki jeden 8 mm drugi 9 Mm ,ale jeden z nich nie jest ładny okrągły tylko taki jak gruszka nie wiem czy to dobrze czy źle bo nic nie powiedziała 🫤... Ale w poniedziałek do kontroli jeśli się powiększa da mi zastrzyk w prawy jajnik mówiła że torbiel wtedy x lewego nie przeszkadza

    Jajowaty to nie oznacza ze jakis wadliwy czy gorszy, nie ma co sie obawiać. Na gorze nad nim jest tez inny pecherzyk mniejszy i on tam "leży" prawie na nim a jednak maja malo miejsca.
    To jak baloniki z wodą. Nie maja miejsca to sie troche rozłożą szerzej :) najważniejsze ze są jakieś dominujące

    ItsMomi❤️ lubi tę wiadomość

    👰‍♀️'95 (PCOS)
    🤵‍♂️'94 ✅

    Starania od 01/2022
  • Dzeza2023 Znajoma
    Postów: 25 17

    Wysłany: 16 października, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzeza2023 wrote:
    No właśnie ja też jestem niecierpliwa i wolałam się dopytać doświadczonych koleżanek 🙂
    Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź ☺️

    A mam jeszcze pytanie, jak zacząć z temperaturą? Domyślam się że zaczyna się mierzyć dzien po owulacji, ale jakie termometry polecacie? Prosiłabym o wszystkie informacje jak zacząć.

    👩🏻32
    Niedoczynność tarczycy (unormowana przez leki)
    IO (badania pod kontrolą - na ten moment brak IO)
    🤵🏻37

    25.10 Beta 498 ♥️
    28.10 beta 1901 ♥️
    03.11 beta 14 779 ♥️
    05.11 beta 26 441 ♥️
    07.11 Kropek ma 0,41 cm i bije 💗

    Starania o pierwsze bobo rozpoczęte 08/25🩷🩵
  • Helenka22 Koleżanka
    Postów: 38 22

    Wysłany: 16 października, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mierzę temperature jak skonczy mi się okres, tak od 8 dnia cyklu ( jak ktoś ma wczesne owulacje to może być poźno) Termometr mam microlife owulacyjny, ważne żeby miał dwa miejsca po przecinku. A mierzy się zaraz po przebudzeniu- trzeba miec gdzies blisko, bo wstawać nie można przed pomiarwm i ważne jest żeby o tej samej godzinie mierzyć.

    Dzeza2023 lubi tę wiadomość

  • ItsMomi❤️ Autorytet
    Postów: 356 121

    Wysłany: 16 października, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolczii wrote:
    Jajowaty to nie oznacza ze jakis wadliwy czy gorszy, nie ma co sie obawiać. Na gorze nad nim jest tez inny pecherzyk mniejszy i on tam "leży" prawie na nim a jednak maja malo miejsca.
    To jak baloniki z wodą. Nie maja miejsca to sie troche rozłożą szerzej :) najważniejsze ze są jakieś dominujące
    Dziękuję za twoją odpowiedź ,już moje wątpliwości są rozwiane 🩷🩵

    Wiolczii lubi tę wiadomość

    🐝🤞🏻⏸️
    11.25🩷
    🩵CS1(Owulacja potwierdzona -bez rezultatu)

    12.25🩷
    CS2( Lametta + ovitrelle) Grudniu bądź łaskawy ⏸️🤞🏻
  • stokroteczka25 Autorytet
    Postów: 379 221

    Wysłany: 16 października, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula-1407 wrote:
    Zaraz wam wstawię zdjęcie

    https://zapodaj.net/plik-qlCS1Xl7KQ

    Tutaj zdjęcie USG ten pierwszy pęcherzyk właśnie jest taki jajowaty jak gruszka ma 9 Mm
    A ten pod nim ma 8 mm

    Ja tez mialam jajowaty pecherzyk jak bylam na monitoringu, lekarz nic nie mowil ze cos nie tak

    ItsMomi❤️ lubi tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 33&34
    🍀 poważne starania od 04.2025


    👦 OAT, morfologia 0%, ruch 4%, koncentracja 6mln
    hormony i usg ✅️
    ⏳️ styczeń 2025 - badania kontrolne


    🔜 wizyta w klince


    Suple 💊
    prenacaps multi, DHA, inozytol, ubichinol, witamina D
  • Anuska94 Autorytet
    Postów: 397 119

    Wysłany: 16 października, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Codziennie czuję pulsowanie czy ból prawego jajnika i jest mi czasem słabo nie wiem co o tym myśleć.

  • ItsMomi❤️ Autorytet
    Postów: 356 121

    Wysłany: 16 października, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a powiedzcie proszę jak się czułyście po zastrzyku? I kiedy współżyć najlepiej?
    Czy w dzień zastrzyku i dzień po będzie dobrze?

    🐝🤞🏻⏸️
    11.25🩷
    🩵CS1(Owulacja potwierdzona -bez rezultatu)

    12.25🩷
    CS2( Lametta + ovitrelle) Grudniu bądź łaskawy ⏸️🤞🏻
  • Eliora Autorytet
    Postów: 1066 1051

    Wysłany: 16 października, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula-1407 wrote:
    Dziewczyny a powiedzcie proszę jak się czułyście po zastrzyku? I kiedy współżyć najlepiej?
    Czy w dzień zastrzyku i dzień po będzie dobrze?

    Mi lekarka zaleciła no i tak się udało, dzień przed i dzień po.

    preg.png

    👩 1995 (PCOS, IO)
    👨 1988
    🌼 Córka – 2021
    💫 Starania o drugie maleństwo: od 08.2025
    💊 Leczenie: Lametta + Ovitrelle

    🩵 CS1:
    Owulacja potwierdzona – brak efektu

    🩷 CS2:
    🧪 Beta-hCG:
    • 10 dpo (14.10) – 10.75
    • 12 dpo (16.10) – 63.65
    • 14 dpo (18.10) – 208.56
    • 24 dpo (28.10) – 6412.54 🌟

    📸 USG 29.10: 5+3 – pęcherzyk ciążowy, pęcherzyk żółtkowy
    📸 USG 07.11: 6+5 – zarodek 7.3 mm
    📸 USG 18.11: 8+2 – zarodek 1.59 cm 💓
    📸 USG 01.12: 10+1 - 3.5 cm dzieciorka FHR 175

    Ciąża z toksoplazmozą.

    🤍 I prenatalne USG: 17.12.2025

    „Jeśli nasz Bóg jest przy nas, już nic nas nie zatrzyma!”
    „Każdy wschód słońca Ciebie zapowiada,
    nie pozwól nam przespać poranka.”
‹‹ 120 121 122 123 124 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Planujesz ciążę? Sprawdź, jaką rolę w organizmie odgrywa koenzym Q10

Przygotowania do ciąży to ogromne wyzwanie dla organizmu – na poziomie komórkowym zachodzą procesy wymagające dużych nakładów energii. Coraz więcej badań pokazuje, że koenzym Q10 może wspierać jakość komórek jajowych i plemników, dostarczając mitochondriom potrzebnego paliwa. Choć nie zastąpi kwasu foliowego ani terapii hormonalnej, może stać się cennym uzupełnieniem w staraniach o dziecko.

CZYTAJ WIĘCEJ